Astra5Klub.pl

Otóż to, samochód jest niezły, ale podejście serwisów do klienta tragiczne. Błędy w produkcji się zdarzają wszędzie, ważne żeby rozwiązywać je w profesjonalny sposób a nie wszystko zwalać na klienta. Ja do ASO dealera od którego kupiłem auto więcej nie pojadę po tym jak przez kilka dni trzymali auto w serwisie po czym jak przyjechałem je odebrać okazało się że nic w nim nie zrobili. A na trzeszczenia całej deski rozdzielczej polecają podgłośnić radio.

Wysłane z mojego ONEPLUS A6013 przy użyciu Tapatalka

To nie wina Opla, to jest Polska. Tu na wszystkim chcą Cię orżnąć.

Ja nie mówiłem o sensie serwisowania w ASO tylko o faktcie, że marka nie ma znaczenia.

No wlasnie jak samochodsienie rozleci t uwazaja ze wszystko jest ok

Witam .Mam pytanie odnośnie serwisu ASO, ktoś może polecić jakiś sprawdzony serwis Kraków-Oświęcim-Katowice.

Jak masz zwykły przeglad i w aucie zadnych urterek,to chyba kazdy serwis ogarnie.

adax pisze:Jak masz zwykły przeglad i w aucie zadnych urterek,to chyba kazdy serwis ogarnie.

Ogarnąć ogarnie, ale czy tak jak ma być? I po drodze czegoś innego nie zepsuje.Wolę dmuchać na zimno. Trochę się ostatnio naczytałem na temat fachowców w ASO

Akurat do rzeczy, za które kasę biorą, to się w miarę przykładają.
Jak już nad czymś trzeba pomyśleć i zrobić z gwarancji, to najczęściej zgłaszany problem jest cechą własną pojazdu.
I nie robią tego...

mariuszmax pisze:Witam .Mam pytanie odnośnie serwisu ASO, ktoś może polecić jakiś sprawdzony serwis Kraków-Oświęcim-Katowice.Ja kupiłem opla w INTER AUTO KRAKÓW ale słyszałem ostatnio nieciekawe rzeczy o tej firmie.Astrę kupiłem w marcu 2018 i niedługo serwis po 1 roku.

Ja po pierwszym roku robiłem w ASKO Tarnowskie Góry ( tam kupiłem auto), po drugim w DELTA Chorzów. W obu w porządku, przy czym w DELCIE chyba sympatyczniejsza obsługa której bardziej na kliencie zależy. W międzyczasie w TG robiłem wymianę lusterka z OC sprawcy i ta obsługa zaważyła że więcej mnie nie zobaczą (zresztą drugie lusterko robiłem też z OC sprawcy w DELCIE i obsługa perfekcyjna).

jacekplacek pisze:

mariuszmax pisze:Witam .Mam pytanie odnośnie serwisu ASO, ktoś może polecić jakiś sprawdzony serwis Kraków-Oświęcim-Katowice.Ja kupiłem opla w INTER AUTO KRAKÓW ale słyszałem ostatnio nieciekawe rzeczy o tej firmie.Astrę kupiłem w marcu 2018 i niedługo serwis po 1 roku.

Ja po pierwszym roku robiłem w ASKO Tarnowskie Góry ( tam kupiłem auto), po drugim w DELTA Chorzów. W obu w porządku, przy czym w DELCIE chyba sympatyczniejsza obsługa której bardziej na kliencie zależy. W międzyczasie w TG robiłem wymianę lusterka z OC sprawcy i ta obsługa zaważyła że więcej mnie nie zobaczą (zresztą drugie lusterko robiłem też z OC sprawcy w DELCIE i obsługa perfekcyjna).

Dziękuje za info.Pozdrawiam

Astra jest po wymianie wysprzęglika, awaria 2 tygodnie po standardowej gwarancji ale mamy Flexa na kolejne 2 lata. W serwisie usłyszałem że wysprzęglik to część sprzęgła więc nie podlega gwarancji jako część eksploatacyjna i koszt wymiany to 3200zł. W moim mieście są 2 serwisy więc telefon do drugiego ASO i od razu dostałem info że to podlega gwarancji nawet tej rozszerzonej i naprawią za darmo. Zwariować można tym serwisem Opla.

Koowall pisze:

SACZI pisze:O tym samym piszę - na zimno (najczęściej po nocy) dzwoni od strony skrzyni biegów.
Wygląda to jak pompa podciśnieniowa, albo coś z tyłu silnika, czyli wtryski, przewody WC, pompa WC.
ASO oczywiście nic nie stwierdza, bo "na komputerze nie ma błędu".

Mam dokładnie to samo, nawet wątek założyłem -http://astra5klub.pl/dzwonienie-przy-dodawaniu-gazu-t2346.html
W ASO to samo mi powiedzieli, błędu nie ma na kompie, wszyscy którzy testowali samochód usterkę stwierdzili, inny model z tym samym silnikiem tego nie miał bo także sprawdzali, ale pomóc nie potrafili. Kazali jeździć i obserwować jak sytuacja się rozwinie...

Byłem tym razem w MM Cars Wrocław z brzęczeniem,nie stwierdzono ale kazali przyjechać i samemu wywołać co uczyniłem i stwierdzili, że faktycznie coś nie halo. Diagnoza - gumy pod wydechem do wymiany za kasę, bo podobno gwarancja układu wydechowego nie obejmuje. Byłem w piątek żeby to zrobili (przy okazji jeszcze płyn hamulcowy i filtr kabinowy) , przy odbiorze zapłaciłem fakturkę i do domu. Czytam fakturę i widzę tylko filtr i płyn. Zero informacji o płatnych gumach. Usterka nadal występuje i teraz pytanie czy faktycznie wymienili czy nic nie zrobili i dlatego nie płaciłem za nie...
Pytanie co teraz zrobić, jechać tam i pytać czy faktycznie to wymienili, ale zapomnieli skasować?
Sam nie wiem...

Skoro usterka nadal występuje, to już chyba masz odpowiedź

Chorwat pisze:Skoro usterka nadal występuje, to już chyba masz odpowiedź

Tylko pytanie czy wymienili i zapomnieli skasować i to jednak było nie to i dlatego nadal usterka jest czy nie wymienili i skłamali z premedytacją...

Ps. Dzisiaj pojechałem wyjaśnić sprawę, okazało się że wogole gum nie wymienili, zrobili to dzisiaj, zapłaciłem i pojechałem do domu...
Silnik sobie ostygł i okazuje się jednak, że nic to nie dało i brzęczenie nadal występuje... Ale tam jutro raban zrobię...

Mam pytanie do Was. Czy moge jechać do jakiegokolwiek ASO w celu naprawy usterki na gwarnacji czy musze jechać do tego w którym kupiłem auto?

Jakiegokolwiek

A najlepiej do sprawdzonego

Segor pisze:A najlepiej do sprawdzonego

Wczoraj sprawdziłem " swój " najbliższy serwis ASO poraz pierwszy z miłym zaskoczeniem sprzęgło wpadło pierwszy raz jakieś dwa tygodnie temu i przy okazji przeglądu powiedziałem żeby zerknąć na to
" wysprzęglik do wymiany, niby nic z niego nie leciało ale wpisaliśmy wyciek, zadzwoniłem w pewne miejsce, zrobiłem zdjęcia i prawdopodobnie uda się całe sprzęgło na gwarancji zrobić ". Jestem umówiony na 1 kwietnia i jeżeli to nie jest wczesny żart na prima aprilis to będę zaglądać do tego ASO bez strachu ( niemniej cena części zaskoczyła po pierwszej wizycie w życiu w ASO )

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Hornet Wrocław.
Na przeglądzie po pierwszym roku zgłosiłem, żeby sprawdzili koła bo schodzi powietrze. Informacja zwrotna: miał Pan niskie ciśnienie więc dopompowaliśmy. OK, po tygodniu czujnik informuje, że już spadło poniżej progu. No to jadę dopompować i rzeczywiście, zdążyło spaść o 0,2-0,3 kPa. Pierwsze co przyszło do głowy to wentyle. Potraktowałem je wodą z mydłem i okazało się, że nieszczelne. No to jadę do ASO i zgłaszam co jest. Nie dostałem żadnej informacji czy sprawdzili wentyle, tylko, że wymienili je w ramach gwarancji. Po kilku dniach wyjeżdżam w trasę, rozpędzam się i kierownice zaczyna mi wyrywać, cała buda wibruje i znacznie głośniej się zrobiło. Dyletanci z ASO nie wyważyli kół po wymianie wentyli, wyobrażacie sobie? Pojechałem do nich, żeby je wyważyli i na do widzenia dostałem komentarz "rzeczywiście były niewyważone". Ręce opadają...

hm szczerze to chyba nawet nie pomyślałbym żeby jechać do aso bo powietrze schodzi U mnie zawitała śruba. Wulkanizator w 20 minut naprawił oponę za 35zł i pojechałem dalej.

jacekplacek pisze:Ja po pierwszym roku robiłem w ASKO Tarnowskie Góry ( tam kupiłem auto), po drugim w DELTA Chorzów. W obu w porządku, przy czym w DELCIE chyba sympatyczniejsza obsługa której bardziej na kliencie zależy. W międzyczasie w TG robiłem wymianę lusterka z OC sprawcy i ta obsługa zaważyła że więcej mnie nie zobaczą (zresztą drugie lusterko robiłem też z OC sprawcy w DELCIE i obsługa perfekcyjna).

Mam podobne odczucie dotyczące ASKO Tarnowskie Góry: bardzo asertywnie podchodzą do zgłaszanych usterek, trzeba tracić kupę czasu na gadanie, żeby zajęli się sprawą.
Przegląd gwarancyjny - bez zastrzeżeń, ale chyba tylko dlatego, że z góry był znany zakres czynności, które muszą zrobić...

A mnie jeden z salonów na śląsku (bez nazwisk bo dowodów niby na to nie mam) zrobił następująco:
pojechałem do salonu, bo w innym dwa razy nie ogarnęli ustawienia świateł - jedna lampa na Maroko, druga na Kaukaz
stwierdzili, że ustawili...wracam do domu i faktycznie lampy świecą równo tyle tylko, że świecą w ziemię a nie na drogę
pojechałem lekko zdenerwowany bez umawiania się do serwisu, rzuciłem kluczyki i mówię że mnie nie nie interesuje czy oni mają czas czy nie bo ja mam dzisiaj cały dzień wolny i stąd nie wyjdę dopóki tego nie zrobią...o dziwo zgodzili się
wzięli auto na serwis i po jakimś czasie wołają mnie na hale i pokazują PANIE przecież było ustawione idealnie, lepiej się nie da
wróciłem do domu i faktycznie lampy zaczęły świecić jak po wyjechaniu z fabryki
Jest tylko jeden szczegół. Przed tym jak tam pojechałem wymierzyłem dokładnie w garażu na jaką wysokość świecą. Robiłem to dwukrotnie (identyczna odległość od ściany) i wychodziło trochę ponad 20 cm...
Nagle po tej wizycie, na której stwierdzono że przecież było ustawione dobrze lampy zaczęły świecić na wysokość 30 cm - samochód stał prawie co do centymetra jak przy poprzednim "pomiarze"
Więc stał się cud!
A na koniec taki mały cytat:
"Nigdy do niczego się nie przyznawaj, złapią cię pijanego w samochodzie, to mów, że nie piłeś, znajdą ci dolary w kieszeni, to mów, że to pożyczone spodnie, a jak cię złapią na kradzieży za rękę, to mów, że to nie twoja ręka. Nigdy się nie przyznawaj." W tym ASO opanowali tę sztukę do perfekcji

themichals pisze:"Nigdy do niczego się nie przyznawaj, złapią cię pijanego w samochodzie, to mów, że nie piłeś, znajdą ci dolary w kieszeni, to mów, że to pożyczone spodnie, a jak cię złapią na kradzieży za rękę, to mów, że to nie twoja ręka. Nigdy się nie przyznawaj."

O ile dobrze pamiętam ten co to powiedział nie skończył najlepiej w tej produkcji

Przy wymianie oleju uszkodzili gwint w misce olejowej, przez co jest wyciek oleju!
Prawdopodobnie konieczna będzie jej wymiana ...

Co oni tam za praktykantów mają? I kto teraz zapłaci za Twój wyselekcjonowany olej? Zaleją Ci oryginalnym GM albo odcedzą ten co masz przez gazę i wleją ponownie. Tak źle i tak niedobrze.

ale jak trzeba się starać aby owy gwint spieprzyć ? wkręcali pneumatycznym od kół i to pod skosem

Na razie wysmarowałem maila do ASO, przesłałem zdjęcia, skan faktury z adnotacja i czekam na odpowiedź.

Nie wiem, jak można tak dowalić korek, że odgniótł się na misce, a na gwincie pełno metalowych opiłków.
Szkoda słów ...

Reklamowałem działanie przycisków centralnego zamka.
Nie działało odblokowanie wszystkich drzwi. Blokowanie działało.

Umówili termin i naprawili.

1. Dziwny hałas podczas jazdy - wymienione dwa łożyska z tyłu, problem nierozwiązany; nie wiedzą, co zrobić, kilka razy usłyszałem "ten typ tak ma", generalnie kombi buczy okrutnie,
2. nie odbijało sprzęgło - naprawa ok, wysprzęglik wymieniony /w dwóch egzemplarzach w rodzinie/ - przy ok. 40 tys km,
3. fotel kierowcy stukający na zakrętach - wymiana elementów mocowania /jakieś stelaże/ - przy ok 25 tys km,
4. wyciek ze skrzyni biegów przy 50 tys km - naprawa ok,
5. naprawa lakiernicza - źle spasowany zderzak tylny, uszkodził powłokę lakierniczą tylnego lewego błotnika - naprawa ok.
obecnie 55 tys km. RM 2016.

Ad.1 Ten typ tak NIE ma. Sprawdź czy nie masz wyząbkowanych opon.