Astra5Klub.pl

Full profeska. U mnie też powiedzieli, że im się skończył, a lali go z beczki - nabierali pipetą bo jest bardzo żrący i nie mogli "dawać" klientom. Ktoś chyba kiedyś pisał, że dostał w oryginalnej małej buteleczce?

Michau pisze:Full profeska. U mnie też powiedzieli, że im się skończył, a lali go z beczki - nabierali pipetą bo jest bardzo żrący i nie mogli "dawać" klientom. Ktoś chyba kiedyś pisał, że dostał w oryginalnej małej buteleczce?

Bo chyba chodziło o to, że nie miał baku zalanego do pełna, co jest ponoć wymagane.

No ok, czyli chętnie nie skorzystam z tej wątpliwej przyjemności kupowania za prawie 100 zł czegoś, co jest tak bardzo nieocenione w działaniu przez serwisy, które nie wiedzą po co to leją. Pisano już tutaj, że "wlali i jest ok", cokolwiek. Chodzi o fakt.

Jakie 100 PLN... Niecałe 42...Mi także po II przeglądzie powiedzieli, że mogą mi to wlać jeżeli chcę i żebym wrócił z pełnym bakiem jeżeli mam takie życzenie, bo producent zaleca.

Koowall pisze:Jakie 100 PLN... Niecałe 42...Mi także po II przeglądzie powiedzieli, że mogą mi to wlać jeżeli chcę i żebym wrócił z pełnym bakiem jeżeli mam takie życzenie, bo producent zaleca.

42 PLN za 120 ml, przy czym rzekomo do 1.4 150 KM należy wlać 240 ml, co daje nam kwotę 84 PLN, więc zaokraglilem w górę.

W życiu nie pozwoliłbym nalać do baku nie wiadomo czego. Od nowości do każdego tankowania dolewam dodatek Archoil i tak zostanie. Przynajmniej wiem, co to jest .

Kwadrat pisze:W życiu nie pozwoliłbym nalać do baku nie wiadomo czego. Od nowości do każdego tankowania dolewam dodatek Archoil i tak zostanie. Przynajmniej wiem, co to jest .

Brawo. To jest dobre świadome podejście do tematu.
Też do każdego tankowania dolewam dodatek "Lucas OIL UPPER CYLINDER LUBRICANT FUEL TREATMENT" wychodzi najbardziej ekonomicznie z dostępnych na rodzimym rynku. Archoil też bardzo dobry.
https://lucasoil.com/products/fuel-treatments/lucas-fuel-treatment

Świadome... I prowadzące do utraty gwarancji, jeżeli Opel zdecydowałby tak Ach, Ci bezmyślni inżynierowie Opla. Przecież projektując ten silnik nie mogą mieć o nim zielonego pojęcia i na pewno się znów mylą.

Kwadrat pisze:W życiu nie pozwoliłbym nalać do baku nie wiadomo czego. Od nowości do każdego tankowania dolewam dodatek Archoil i tak zostanie. Przynajmniej wiem, co to jest .

200HP pisze:

Kwadrat pisze:W życiu nie pozwoliłbym nalać do baku nie wiadomo czego. Od nowości do każdego tankowania dolewam dodatek Archoil i tak zostanie. Przynajmniej wiem, co to jest .

Brawo. To jest dobre świadome podejście do tematu.
Też do każdego tankowania dolewam dodatek "Lucas OIL UPPER CYLINDER LUBRICANT FUEL TREATMENT" wychodzi najbardziej ekonomicznie z dostępnych na rodzimym rynku. Archoil też bardzo dobry.
https://lucasoil.com/products/fuel-treatments/lucas-fuel-treatment

Brawo Panowie, mistrzostwo świata "januszostwa"!
Jak pisze Segor, wiecie więcej niż cały R&D Opla na temat ich silników i jakiś tam Arch-coś również wie to lepiej.
To, że napisałem, iż w 2 ASO nie wiedzą dokładnie jak działa ten specyfik, akurat świadczy na plus o doradcach.
Nie próbują wcisnąć kitu Klientowi, tylko przekazują informacje, które mają od Opla.
Nawet jeżeli opisaliby szczegóły, podejrzewam, że nikt nie byłby w stanie doczytać do końca działania, o zrozumieniu nie ma nawet co myśleć.
A więc jeszcze raz "czyści i zabezpiecza".
Pytałem ich raczej o częstsze niż zalecane stosowanie tego "dodatku" w kontekście dodatków Liqui Moly, które zalecają buteleczkę na bak raz na 2000 km (to jest dopiero zdzierstwo)!
Odpowiedź była równie logiczna - to jest chemia, o działaniu decyduje skład chemiczny tego co wlewamy. Środek można mocno skoncentrować i wystarczy 50ml/bak/30 tys km, można zrobić środek na bazie nafty/benzyny i zalecać go raz na 2000km.
Akurat uważam, że gdyby wiadome było działanie dodatku, raz na 10-15 tys km mogę odżałować 50 PLN, nawet między przeglądami.

Mój komentarz - wszelkie dodatki powszechnie dostępne w handlu do wszystkie, są jak suplementy diety.
Po pierwsze mają nie zaszkodzić klientowi, działać nie musi, ale kasa płynąć ma w wiadomym kierunku ...

Segor pisze:Świadome... I prowadzące do utraty gwarancji, jeżeli Opel zdecydowałby tak Ach, Ci bezmyślni inżynierowie Opla. Przecież projektując ten silnik nie mogą mieć o nim zielonego pojęcia i na pewno się znów mylą.

SACZI pisze:Brawo Panowie, mistrzostwo świata "januszostwa"!
Jak pisze Segor, wiecie więcej niż cały R&D Opla na temat ich silników i jakiś tam Arch-coś również wie to lepiej.
To, że napisałem, iż w 2 ASO nie wiedzą dokładnie jak działa ten specyfik, akurat świadczy na plus o doradcach.
Nie próbują wcisnąć kitu Klientowi, tylko przekazują informacje, które mają od Opla.
Nawet jeżeli opisaliby szczegóły, podejrzewam, że nikt nie byłby w stanie doczytać do końca działania, o zrozumieniu nie ma nawet co myśleć.
A więc jeszcze raz "czyści i zabezpiecza".
Pytałem ich raczej o częstsze niż zalecane stosowanie tego "dodatku" w kontekście dodatków Liqui Moly, które zalecają buteleczkę na bak raz na 2000 km (to jest dopiero zdzierstwo)!
Odpowiedź była równie logiczna - to jest chemia, o działaniu decyduje skład chemiczny tego co wlewamy. Środek można mocno skoncentrować i wystarczy 50ml/bak/30 tys km, można zrobić środek na bazie nafty/benzyny i zalecać go raz na 2000km.
Akurat uważam, że gdyby wiadome było działanie dodatku, raz na 10-15 tys km mogę odżałować 50 PLN, nawet między przeglądami.

Mój komentarz - wszelkie dodatki powszechnie dostępne w handlu do wszystkie, są jak suplementy diety.
Po pierwsze mają nie zaszkodzić klientowi, działać nie musi, ale kasa płynąć ma w wiadomym kierunku ...

Ci „tęgogłowy” inżynierowie opla popełnili taki świetny silnik który dostaje czkawki-lspi przy mocniejszym depnięciu… po co im dodatki do paliwa...
Panowie salony aso opla wcześniej wciskały tunap-a teraz jakiś oem-owy dodatek do paliwa.
Prawda jest taka że silniki na bezpośrednim wtrysku to syfiary, generują mnóstwo sadzy do tego egry kanały dolotowe i zawory są bardziej zasyfione niż w starych klekotach.
Miałem napisać że nikt nikogo nie zmusza na siłę do stosowania tego typu dodatków ale nie była by
to prawda aso zmusza
Każdy ma swój rozum i powinien z niego korzystać

A dodam jeszcze że amerykańscy producenci dodatków jasno zaznaczają w swoich opisach że stosowanie ich produktów nie wchodzi w konflikt gwarancyjny.

Akurat Ciebie jak i już mnie stosowanie dodatku nie obowiązuje.
Możesz lać, nie musisz.

Przegląd po roku, wymiana oleju, filtra i pierścienia korka spustowego. Razem - 475,97 zł.
Na pytanie, czy stosują preparat do czyszczenia wtrysków dodawany do paliwa, otrzymałem odpowiedz przeczącą.

Ciekawe skąd taka rozbieżność cen? Pytałem w zeszłym tygodniu w Częstochowie i pierwszy przegląd 540 zł. Ponad 70 zł różnicy, to sporo.

@kobe24la
Bo są "monopolistami". Nie pojedziesz 100 km dalej żeby zapłacić mniej 70 zł...i oni to wiedzą
„Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi”

Bardzo możliwe, że jest tak jak piszesz. Jest to chore, bo ceny powinny być ujednolicone odgórnie przez centrale Opla. W końcu działają pod ich autoryzacją.

a tak z ciekawości zapytam czy może ktoś pisał do centrali Opla z zapytaniem jak to jest ze w jednym aso tyle a w drugim tyle ? (jakie stanowisko opla jest)

O czym wogóle dyskutujecie. WOLNY RYNEK jest. Nie chcesz przepłacać - jedź do tańszego ASO.

Moją KIA Sportage serwisowałem w Starogardzie Gdańskim, bo tam roboczo godzina była o 80 zł tańsza niż w Gdańsku.

Drugi przegląd gwarancyjny. Bez oleju. 718pln. Właśnie czekam na auto.

Slavek, mi wyceniają 2 przegląd na 570 PLN bez oleju i filtra kabinowego.
Wymiana płynu hamulcowego 100 PLN, olej w skrzyni biegów 300 PLN.

Robocizna u mnie droga. 229 netto z 1h. Kontrola to 1.5h, wymian płynu hamulcowego 0.5h. Ozonowanie 0.26h. Filtr nawiewu 137pln. Płyn hamulcowy 20pln.

Added in 4 minutes 30 seconds:
Tak bardziej dokładnie to części 155pln brutto i robota 562pln brutto.

Jak podajecie ceny, to podawajcie proszę od razu z zakresem prac, bo same cyferki niewiele mówią, choć bardzo łatwo je porównać...

No u mnie zakres prac to przegląd, wymiana płynu hamulcowego i ozonowanie klimy. W ramach przeglądu to co w harmonogramie, badanie zawieszenia na rolkach.

Martin pisze: jak to jest ze w jednym aso tyle a w drugim tyle ? (jakie stanowisko opla jest)

Przecież jest wiadome "Flexcare"

Dimek pisze:Jak podajecie ceny, to podawajcie proszę od razu z zakresem prac, bo same cyferki niewiele mówią, ...

Gdybym miał taką informację, zamieściłbym szczegółowe informacje.
ASO niechętnie informują nawet o cenie przeglądów ...

Kraków Jasnogórska drugi przegląd (po 2 latach) i przebieg 35 tys km:
- wymiana płynu hamulcowego
- Filtr kabinowy
- Olej silnikowy + filtr
+ sprawdzenie paru rzeczy na aucie i chcą za to 749zł

W tym jest środek do czyszczeni układu wtryskowego, który aplikują i proszą niezwłocznie zatankować do pełnego zbiornika.

Przebieg 50800.

@Desiderata, wymiana świec zapłonowych z jakiegoś konkretnego powodu, czy serwis ze względu na spory przebieg/czas pracy?

vzduch pisze:@Desiderata, wymiana świec zapłonowych z jakiegoś konkretnego powodu, czy serwis ze względu na spory przebieg/czas pracy?

Z mojego życzenia Kiedyś Golf mi zgasł i już nie odpalił tzn odpalał i padał na obwodnicy Trójmiasta właśnie z uwagi na usterkę świec.

Podsumowując wymiana dla spokojności ducha



Reasumując cena przegląd + samodzielna zmian filtrów (143,33 PLN) wychodzi 934,68. Nie ma tragedii.

Desiderata pisze:Reasumując cena przegląd + samodzielna zmian filtrów (143,33 PLN) wychodzi 934,68. Nie ma tragedii.

Normalnie jak Kia Sportage za 120 tyś.
Jak dla mnie to powariowali z ceną przeglądów. Ponad 345 zł za z "pieczonkę", płaciłem 188 zł.

vzduch pisze:@Desiderata, wymiana świec zapłonowych z jakiegoś konkretnego powodu, czy serwis ze względu na spory przebieg/czas pracy?

Po prostu, wymiana wg zaleceń jest co 60 tys km.
ASO chętne jest do skracania interwałów serwisowych

Desiderata pisze:

vzduch pisze:@Desiderata, wymiana świec zapłonowych z jakiegoś konkretnego powodu, czy serwis ze względu na spory przebieg/czas pracy?

Z mojego życzenia Kiedyś Golf mi zgasł i już nie odpalił tzn odpalał i padał na obwodnicy Trójmiasta właśnie z uwagi na usterkę świec.

Podsumowując wymiana dla spokojności ducha

Reasumując cena przegląd + samodzielna zmian filtrów (143,33 PLN) wychodzi 934,68. Nie ma tragedii.

Dziwne te wyceny ...
Mi wycenili, jak poniżej:
4 szt świecy 277
Filtr powietrza 86
Płyn hamulcowy 1L 35
Wymiana świec 36
Przegląd po 2 latach 270 (1.5h)
Wymiana płynu 36
Suma 741.84.

Przegląd po III roku:
- mikrofiltr 136,96 zł (w życiu nie spodziewałbym się, że tyle syfu będzie po roku od wymiany)
- filtr powietrza 81,45 zł (na moje życzenie - ufajdany dość porządnie)
- środek do dezynfekcji 30 zł
- dodatek do paliwa 50,63 zł
- przegląd po 3 roku 460,02 zł (2h) (w cenie min. sprawdzono: grubości i oczyszczono hamulce przednie i tylne - wysmarowano smarem miedziowym, zdolność rozruchowa akumulatora, płyn w ukł. chłodzenia)
- dezynfekcja, ozonowanie ukł. klimatyzacji (0,6h) 124 zł
- materiał warsztatowy 14,76
SUMA 897,82 zł