1.6 CDTI 110 KM dziwnie warczy

[winyl]

Kupiłem auto 2 letnie, dokupiłem gwarancję zewnętrzną 2 letnią. Serwis wystąpił w moim imieniu do gwaranta. Z tego względu, że naprawa kosztuje nie mało gwarant przysłał rzeczoznawcę.

[achib]

Trzymam kciuki oby Ci się udało (bo niestety patrząc na angielskie fora Vauxhall'a - wymiana rozrządu nic nie daje i ten typ tak ma)

[winyl]

Akurat mój samochód został skręcony w Anglii. uznajmy to, że na rynek niemiecki . Z tego co serwis mówił chcą dodatkowo wymieniać pompę olejową.

[jedivader]

u mnie rozrząd kompletny wymieniony na początku stycznia tego roku na końcówce gwarancji, autko zalane castrolem edge 5W40 i od tamtego czasu ZERO grzechotania. Przejechane od wymiany 20 tysięcy... Także ten teges ciekawe o co kaman. Ja tam jestem zadowolony

[bluerush]

Hej,
Ale mówisz tutaj o grzechotaniu przy odpalaniu czy tym że warczy podczas jazdy?
Bo mam wrażenie że ludzie w tym temacie już ostro mieszają, miksują i zamiennie nazywają dwie różne rzeczy.

Ostatnio też zastanawiałem się czy aby ten 5W30 i to wspaniałe 30k km na jednym oleju nie powoduje tego czy tamtego.
@EmAjEs zmieniałeś olej na 5W40 czy dalej na 5W30? Ja już drugi raz od obsługi w ASO słyszałem żeby dać sobie spokój z tym 30k km na jednym oleju.

[kobe24la]

@EmAjEs zmieniałeś olej na 5W40 czy dalej na 5W30? Ja już drugi raz od obsługi w ASO słyszałem żeby dać sobie spokój z tym 30k km na jednym oleju.

Bo tyle na jednej wymianie robią ci, co mają auta w leasingu. Trzy lata i auto do wymiany. Jak planujesz pojeździć trochę dłużej autem, to 15 tys km i zmiana. Tym bardziej, że masz filtr cząstek stałych i pewnie już tam trochę ON też pływa w misce

[jedivader]

grzechotanie było i w czasie startu i podczas jazdy. Oliwa wymieniana co 15 tys. po 100 tyś przelotu co 10 tyś. Na gwarancji olej 5W30 po gwarancji 5W40 i tak robiłem z poprzednimi Astrami... F co prawda w benzynie 1.6 16v ale dolatała u taryfiarza do 600 tysi i ją rozwalił, G sprzedałem z przebiegiem 220 tysi też 1.6 16v , H sprzedałem kuzynce z przebiegiem 305 tysi 1.7 CDTI A17DTJ i już ma 350 tysi i jest zadowolona (darowałem sobie J bo wg mnie ma sporą nadwagę )

[EmAjEs]

ja w końcu zostałem na 5W30 i przyjałem do wiadomości że po prostu ten typ tak ma i tyle, jak mi wymienili rozrzad to spokoj był z tym warczeniem może przez 30 tys km potem znowu co jakiś czas warczy potem na jakiś czas przestaje i potem znowu chwil warczy i przestaje nie szukam już nie dłubie w temacie jakby się coś miało przez to zepsuć to już dawno by się zepsuło więc po co kombinować na siłę, auto jeżdzi bezawaryjnie nic sie nie dzieje a że czasami zawarczy to co o i tyle wam powiem, ostatnio ktoś był oglądac auto bo chce go sprzedać i sam tez mówił że słyszał że te silniki tam pracują głośno przy rozruchu i tez sie tym nie przejał, choć auta póki co nei kupil

[winyl]

jedivader......... u Ciebie ile trwała wymiana rozrządu. U mnie minął 4 dzień, i ponoć na jutro ma być ... ja obstawiam poniedziałek
Pisząc Kompletny masz na myśli łącznie z kołami zębatymi ?

[jedivader]

Pisząc kompletny Tak miałem na myśli wszystko: łańcuch, napinacz, prowadnice i koła zębate. Wymiana trwała... 3 tygodnie, bo w międzyczasie załapała się na kampanię z wysprzęglikiem, pompą ABS i pozostałymi pierdołami...

[Yasio]

Wymiana rozrządu ? W jeden dzień rozkładasz w drugi składasz i po zabiegu jest zabawy ale nie aż tyle

[smariu]

Hehe ale nie w Aso Opla - potwierdzam u mnie po wymianie oleju w Aso napinacz tak zaczął hałasować ze musieli komplet wymieniać - czekałem nawet ponad 3 tygodnie na całość - a to dlatego, ze gdy go rozebrali to dopiero przekonali się jaka jest skala zniszczeń...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lukskajwoker]

Witam. Czy orientuje się ktoś jaki jest numer tej uszczelki ?
Jak to wygląda ?
Na zachodnich forach czytałem, że jest to faktycznie nieszczelność napinacza.

https://www.astrakforums.co.uk/viewtopi ... 388#p54388

Definitywnie uporałem się z "WARCZENIEM" podczas rozruchu. Nie ma to nic współnego z wyciągniętym łańcuchem czy też ślizgami w rozrządzie. Dzięki koledze ""dziadzia82"" , a raczej ostrej wymianie poglądów. Problem ten nie występuje już u mnie od ponad miesiąca.

Można coś więcej ?
Pisałeś, że dorobiłeś tę uszczelkę ?

[pajak]

Ja w swojej Astrze k 1.6 110KM zaobserwowałem też takie hałoasowanie przy odpalaniu. Coś jak zgrzyt, który trwa ok 1-2 sekundy. Tydzień temu pan w ASO w Lublinie powiedział, że ten silnik na zimno tak ma, ale jak powiedziałem i pokazałem mu na żywo że na rozgrzanym też tak się dzieje, to postanowił interweniować w Oplu. No i wczoraj dostałem telefon, że rzeczywiście trzeba będzie im odstawić auto do naprawy, w tym celu zamówili jakąś specjalną uszczelkę do łańcucha rozrządu, która ma powodować że olej nie będzie stamtąd uciekał po wyłączeniu silnika. Czekam na telefon jak dostaną ową część.
Czy ktoś słyszał coś o takiej uszczelce?
Oczywiście dam znać po naprawie jak sprawa wygląda...

""karolmajdanek" czy po zamontowaniu tej uszczelki z ASO problem u ciebie zniknął?

[karolmadejek]

Odebrałem dzisiaj samochód z ASO. Rozmawiałem też z mechanikiem, pytając na czym właściwie polegała moja naprawa i dowiedziałem się, że oryginalnie napinacz łańcucha nie posiada żadnej uszczelki. Ze względu jednak na pojawiające się zgłoszenia o hałaśliwym odpalaniu i charakterystycznym dźwięku w trakcie pracy silnika, GM zdecydowało się na wprowadzenie tejże uszczelki. Mechanik mówił też, że jej brak nie jest niczym szkodliwym, jedyny minus tego, to właśnie opisywany hałas i spowodowany nim dyskomfort użytkowników (ciekawa teoria).
Co do skuteczności zastosowanego rozwiązania, mechanik stwierdził, że trochę takich napraw już mieli i jak do tej pory nikt nie wracał więcej z podobną skargą.

W każdym razie uszczelkę mi zainstalowano.
Przejechałem prawie pięćdziesiąt kilometrów i na ten moment mogę powiedzieć, że jest dobrze. Odpalał normalnie, bez hałasu. W trakcie jazdy nie pojawiało się również charakterystyczne "tyrkotanie".

Obsługa poinformowała mnie jeszcze, że mają zniknąć wszelkie hałasy na rozgrzanym silniku. Mam natomiast nie zwracać uwagi na głośne odpalanie na zimno, bo ten typ po prostu tak ma.

Co do odpalania, to po ponad roku podtrzymuję moje słowa. Ale już rok temu, jak po lecie spadły temperatury zauważyłem dziwne "głuche terkotanie" w czasie przyspieszania pod dużym obciążeniem. Zauważyłem też, że dźwięk ustępuje kiedy na dworze robi się ciepło... Może się mylę, ale ten dźwięk kojarzy mi się z tym hałasem przy odpalaniu, którego wprawdzie ani razu od tamtej pory nie uświadczyłem...

[bluerush]

Hej,
@karolmadejek: Czy jesteś w stanie opisać coś więcej na temat tej uszczelki? Gdzie to Ci zrobili i jaki kod posiada? Jak pytałem o takie coś w ASO to mi mówili że taka uszczelka nie istnieje, więc sprawa jest dziwna. Założyłem że robili Ci to w Lublinie ale tam też mówili że to dzwonienie na starcie jest normalne i nic z tym nie robią - a taka uszczelka do założenia wydaje się błahostką a jeżeli by pomagała to dlaczego tego nie robią u wszystkich?

Jak byś mógł zapytać o kod tej części którą Ci zamontowali było by wszystkim o wiele łatwiej

[funiek69]

Czy ktoś mógłby polecić kogoś Wrocławia lub okolic,kto jest w stanie uporać się z tą usterką?

[JasonTM]

Witam serdecznie. Pytanie do Kolegów: Czy w silniku 1.6 CDTI możliwa jest wymiana samego napinacza bez totalnej demolki i rozbiórki i ile taka usługa może kosztować? Ktoś to przechodził?

[bluerush]

Ktoś pisał ze się da (nawet w tym wątku). Ale to i tak nic nie zmieni bo niby co w nim jest wadliwego? Skoro raz się to dzieje a raz nie.
Niektórzy piszą o tym że rozwiązali to tajemnymi sposobami np. uszczelkami ale żadnych konkretów i to raczej droczenie się z innymi.
Ja tam nie wiem co powoduje zmianę właściwości fizycznych w układzie że problem występuje losowo bo to jest raczej prawdziwa przyczyna - przepal porządnie na trasie samochód to będziesz miał z tym spokój na jakiś czas - napinacz chyba wtedy nabiera mocy i "daje redę przez chwilę utrzymać wzwód" przynajmniej tak jest u mnie.

[JasonTM]

Oki. Zatem będę stymulował ten napinacz.

[bluerush]

Wiesz nie traktuj tego jako rozwiązania, ja już się poddałem z szukaniem przyczyn bo się na tym nie znam a tam gdzie szukałem pomocy jej nie uzyskałem. Opisuję jedynie moje obserwacje i to i tak z przymrużeniem oka.

[smariu]

Spróbuj jeszcze wymienić olej na 5w40


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[JasonTM]

5w40 nie zaszkodzi DPF-owi ? Jeśli nie to jaki polecacie żeby był dexos2 ? Motul 5w40 o klasie dexos2 będzie Ok?

[jedivader]

nie zaszkodzi ja mam ten zalewny:
https://www.castrol.com/pl_pl/poland/ho ... esel-5w-40

[JasonTM]

jedivader przed zmianą na 5w40 miałeś odgłosy grzechotania przy odpalaniu i przez chwilę jazdy? Po zmianie oleju sprawa ucichła?

[jedivader]

tak ale tylko podczas odpalania w czasie jazdy nie grzechotało

[JasonTM]

Koledzy, czy ktoś na własny koszt wymieniał kompletny rozrząd w tym silniku i ile to kosztowało? Męczy mnie to, ze odpala jak traktor i często na wolnych obrotach na 1 i 2 tarabani jak czołg.

[marekkow]

witam Cie , ja właśnie jestem w trakcie wymiany kompletnego rozrządu ( czesci kolo 2 tys) co najgorsze nie dostepne na seriwsie ;/;/ auto uziemione juz 5 tydzień do tego doszło łożysko oporowe na skrzyni (300 zl ) robocizna kolo 1 tys , brak słów na to ..

Pytanie czy po wymianie w/w objawy ustąpią , z tego co wyczytałem na forum u niektórych to pomogło ale nie na długo

[smariu]

Jeździłem wcześniej astra j z tym samym silnikiem - po wymianie rozrzadu przy 17 tys do 120tys problemu nie było

Teraz jeżdżę astra K- miałem wymianę przy ok 40tys - w tej chwili mam ok 60tys i terkotanie jest znowu do tego np. jak jadę po łuku w lewo działa siła odśrodkowa chyba i napinacz puszcza - zaczyna się grzechotania w czasie jazdy - po przegazowaniu ustaje

Serwis standardowo tttm - wspominali o możliwości podmiany oleju na 5w40 - ale alphabet czyli firma wynajmująca nie wyraża zgody... wiec tak sobie z tym pojeżdżę ok 1,5 roku do wymiany auta.

Współczuje tylko osobom, które kupiły auta za swoje i musza się dochodzić z serwisami - jak widzę jakie oni maja podejście to ręce opadają...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[jedivader]

Powiem wam, że ja na swoje ASO nie mogę (z tego co czytam) narzekać... ogarniają temat póki co bezbłędnie. Wymieniony wysprzęglik na gwarancji po raz pierwszy, w kampanii łącznie ze wszyskimi podzespołami po raz drugi, wymieniony rozrząd bo grzechotał (cały:łańcuch, koła zębate, napinacz, ślizgi - bo przejechane było już ponad 100 tysi i zrobili to profilaktycznie - jest gwarancja to robimy dodatkowo okazało się "dziwnie luźne" koło dwumasowe - nie w tej płaszczyźnie - gwarancja) także jak widzicie póki co nie jest źle. Jedyne co to na części trzeba było czekać miesiąc!!! no ale to nie od nich zależy... Także tak Najważniejsze - przejechane od wymiany rozrządu 70 tysi i jest cisza...( obym nie zapeszył )