Astra5Klub.pl

Cześć, może nie będzie merytorycznie bo na mechanice się nie znam. Wina Opla czy tez jej brak dla mnie jest gdzieś dalej istotna sprawa. Jak powiedzmy fan marki (miałem astre III, signum, insignie teraz astre V) gdzie takie rzeczy się nie działy. Padł tłok trzeba to zrobić. Mam nadzieje ze nie skonczy się na wymianie silnika. Chciałem się dowiedzieć od was fanów i użytkowników jeśli już doszło w waszych autach do takiego incydentu, to czy wymienialiscie silnik, czy tylko tłok? Jak eksploatowaliscie auto po takie naprawie ?

Potwierdzonych przypadków na forum było chyba 2.
W ASO słyszałem o 3 egzemplarzach, bo serwisy albo ukrywają ten fakt, albo przyznają się na odczepnego do 1 przypadku.
"Epidemii padających tłoków" nie ma, ale wraz z przebiegiem i liczbą importowanych z zachodu egzemplarzy, będzie się częściej słyszeć o takich awariach.

SACZI pisze:Potwierdzonych przypadków na forum było chyba 2.
W ASO słyszałem o 3 egzemplarzach, bo serwisy albo ukrywają ten fakt, albo przyznają się na odczepnego do 1 przypadku.
"Epidemii padających tłoków" nie ma, ale wraz z przebiegiem i liczbą importowanych z zachodu egzemplarzy, będzie się częściej słyszeć o takich awariach.

Niestety u mnie jest pęknięty tłok, jak na zdjęciach, pytanie czy ufać po naprawie ze będzie ok czy spodziewać ze może się to powtórzyć. Jestem ciekaw waszej opinii, użytkowników którym się to przydarzyło

Mi na szczęście tłok nie padł, więc opinia nie jest z pierwszej ręki.
ASO wymienia tłok (tłoki?), pierścienie i w zasadzie tyle.
Robią po kosztach.
Jak masz gwarancję, to wydaje się, że nie masz wpływu na przebieg naprawy.
Jedynie w przypadku zniszczenia gładzi, możesz żądać wymiany bloku silnika, ale do tego rzeczoznawca byłby potrzebny.

Witam,
Dołączam do użytkowników Astry 1,4 125 KM Sports Tourer z uszkodzonym tłokiem na pierwszym cylindrze.Auto zamówione w maju 2017, odebrane z końcem czerwca 2017,w momencie uszkodzenia przebieg 45000 KM, po prostu dramat.

grzegorz76 pisze:Witam,
Dołączam do użytkowników Astry 1,4 125 KM Sports Tourer z uszkodzonym tłokiem na pierwszym cylindrze.Auto zamówione w maju 2017, odebrane z końcem czerwca 2017,w momencie uszkodzenia przebieg 45000 KM, po prostu dramat.

Jesteś pierwszym użytkownikiem z problemem gdzie rocznika auta 2017.
I to twój pierwszy post!

Przepraszam, nie czytam wątku od początku. Jaki jest koszt naprawy poza gwarancją?

grzegorz76 a ja współczuje... nowe samochody to jakiś dramat. Człowiek wydaje ciężko zarobione pieniądze a producenci mają to w dupie i myślą tylko jak cię wydoić z kasy.

Fuks pisze:

grzegorz76 pisze:Witam,
Dołączam do użytkowników Astry 1,4 125 KM Sports Tourer z uszkodzonym tłokiem na pierwszym cylindrze.Auto zamówione w maju 2017, odebrane z końcem czerwca 2017,w momencie uszkodzenia przebieg 45000 KM, po prostu dramat.

Jesteś pierwszym użytkownikiem z problemem gdzie rocznika auta 2017.
I to twój pierwszy post!

Witam,
Nie wiem czy jestem pierwszym użytkownikiem z jak to piszesz "problemem".Zarejestrowałem się 25 lipca 2017,czyli tydzień po odebraniu auta,i do tej pory bardzo czest czytałem i zapoznawałem się z różnymi działami i wątkami,nie pisałem postów bo tak naprawdę nie miałem żadnych problemów z Astrą aż do tej chwili.

Added in 10 minutes 25 seconds:

Inferno pisze:Przepraszam, nie czytam wątku od początku. Jaki jest koszt naprawy poza gwarancją?

Dokładny koszt poznam w poniedziałek, ale wiem że będzie to w granicach 6 tyś,oczywiście poza ASO bo ASO umyło ręce ponieważ skończyła się gwarancja.

Added in 3 hours 33 minutes 46 seconds:
jedivader trafnie to ująłeś,człowiek ciuła grosz do grosza aby kupić swój pierwszy w życiu nowy samochód z myślą że będzie cieszył się bezproblemową eksploatacją, a tu raptem po 3 latach i przebiegu 45000,oraz serwisowaniu w aso okazuję się że rozpada się tłok.

Współczuję. Dlaczego nie kupiłeś FlexCare?

Grzegorz76, jeśli to nie tajemnica, to napisz proszę na jakim oleju jeździłeś i co ile tysięcy km była jego wymiana.

inferno, podczas zakupu nikt mi nie proponował przedłużenie gwarancji o FLEXCARE,choć przyznaję że wiedziałem że takowe istnieje a jak się okazało w moim przypadku przydało by się

Added in 5 minutes 48 seconds:

colins pisze:Grzegorz76, jeśli to nie tajemnica, to napisz proszę na jakim oleju jeździłeś i co ile tysięcy km była jego wymiana.

Od początku olej Dexos 1 Gen 2,bynajmniej tak mam wpisane w książkę serwisową.
1 wymiana maj 2018 przebieg 11,635km, 2 wymiana czerwiec 2019 przebieg 27,305km, 3 wymiana czerwiec 2020 przebieg 41,941

Dzięki. Hmm, czyli olej prawidłowy, a okresy między wymianami oleju niewielkie więc to nie ten trop.
To jeszcze podchwytliwe pytanie czy pamiętasz w jakich okolicznościach zrodził się problem? W trakcie normalnej, spokojnej jazdy czy może przycisnąłeś mu gazu do deski przy niskich obrotach?

Objawy były identyczne jak to opisał AstroFaza,post z 07 lipca 2018,czyli wracam z marketu do domu,na któryś z kolei światłach zatrzymuję się na czerwonym i po chwili bardzo wyczuwalne drganie na kierownicy, check engine,kontrolka abs. Odczuwalny spadek mocy,bez falowania obrotów,miałem 2,5 km do salonu w którym kupiłem Astrę więc od razu podjechałem.Po około 0,5 godz zaproszono mnie na serwis i pokazano wydruki z kompresji,na 3 było 14, na 1 było 2.Dostałem informację że owszem mogą mi naprawić ale gwarancja się skończyła więc muszę zapłacić i że jest to 3 przypadek w tym serwisie,poprzednie 2 miały jeszcze gwarancję

Added in 5 minutes 4 seconds:
Dmuchałem,chuchałem na nią,żadnego katowania, żadnych niskich prędkości na wysokim biegu,czy też wciskania pedału gazu bez redukcji biegu,dlatego jestem niezwykle zaskoczony i smutny bo człowiek dbał bardziej o auto niż o swoją żonę

No to już nic nie rozumiem. Wszyscy wiemy, że taką awarię może spowodować LSPI (czyli przedwczesny zapłon), ale w zasadzie tylko w sytuacji, gdy silnik będzie miał duże obciążenie przy niskich obrotach. Czyli np. w trakcie gwałtownego przyspieszania na wysokim biegu poniżej 2000 obr./min. Natomiast z tego co napisałeś, to u Ciebie awaria objawiła się w trakcie pyrkania na biegu jałowym gdzieś na skrzyżowaniu. Na dodatek lałeś olej zgodny z zaleceniami GM (który wg.producenta ma minimalizować występowanie LSPI) i nie przedłużałeś interwałów jego wymiany. Całkowita zagadka kurde balans.

Dokładnie tak
pyrkanie na biegu jałowym,skłaniam się ku temu że olej chociaż poprawiony to nie daje rady

może akurat w tym przypadku zmęczenie materiału nastąpiło, niezwiązane z wadliwością która była we wcześniejszych rocznikach.

Zaprzyjaźniony mechanik po rozbiórce stwierdził też dużą ilość nagaru na zaworach 1 cylindra co może być spowodowane niewłaściwą pracą wtryskiwacza

Martin pisze:może akurat w tym przypadku zmęczenie materiału nastąpiło, niezwiązane z wadliwością która była we wcześniejszych rocznikach.

Tylko, że silnik Grzegorza przejechał raptem 45000 km więc raczej za wcześnie na zmęczenie materiału.

Martin pisze:może akurat w tym przypadku zmęczenie materiału nastąpiło, niezwiązane z wadliwością która była we wcześniejszych rocznikach.

Być może zmęczenie,a może wada albo LSPI, hipotez jest co najmniej kilka

grzegorz76 pisze:Zaprzyjaźniony mechanik po rozbiórce stwierdził też dużą ilość nagaru na zaworach 1 cylindra co może być spowodowane niewłaściwą pracą wtryskiwacza

Ooo, to może być jakiś trop. Chociaż z drugiej strony, to silniki z bezpośrednim wtryskiem "lubią" odkładać nagar w układzie dolotowym (ich budowa temu sprzyja). Jeśli jednak tego nagaru było dużo więcej tylko w jednym cylindrze, to może faktycznie do awarii przyczynił się wtryskiwacz.

Co nie zmienia faktu że nie powinno to mi się wydarzyć na tym etapie eksploatacji,mam jeszcze nadzieję że po remoncie Astra pozwoli na odbudowę zaufania

Na pewno zwiazane z wadliwoscia poprzednich,ech szkoda gadac,juz myslalem,ze to wadliwa partia tlokow,w wczesniejszych rocznikach,ktore poprawili pozniej.Teraz u kazdego z nas potencjalnie moze to spotkac,nie wiem czy ST i HB ma znaczenie w tym przypadku.Serwisy powinny brac na siebie 50% kosztow,no ale to nie toyota...

Ps.Na odbudowe zaufania?!Ja bym juz zadnego opla nie tknal jakby mnie to spotkalo.

grzegorz76 pisze:Co nie zmienia faktu że nie powinno to mi się wydarzyć na tym etapie eksploatacji,mam jeszcze nadzieję że po remoncie Astra pozwoli na odbudowę zaufania

A próbowałeś moze aby Opel pokryl czesc naprawy mimo ze po gwarancji ? Czasami tak robią jak usterki występują ( mówię tutaj o centrali Opel)

adax pisze:Na pewno zwiazane z wadliwoscia poprzednich,ech szkoda gadac,juz myslalem,ze to wadliwa partia tlokow,w wczesniejszych rocznikach,ktore poprawili pozniej.Teraz u kazdego z nas potencjalnie moze to spotkac,nie wiem czy ST i HB ma znaczenie w tym przypadku.Serwisy powinny brac na siebie 50% kosztow,no ale to nie toyota...

Ps.Na odbudowe zaufania?!Ja bym juz zadnego opla nie tknal jakby mnie to spotkalo.

No właśnie to nie toyota,a co do zaufania to na tą chwilę muszę jej dać ostatnią szansę,jeśli się powtórzy to oczywiście koniec miłości z oplem

Added in 5 minutes 52 seconds:
Co do centrali Opel wniosek odrzucony,upływ gwarancji i rękojmi,jednie możliwy rabat 15% na części co i tak zostało oszacowane na prawie 10.000 zł

Nawet nie straszcie, ja pałuję AK ostro.
Jest pewne że już innego hopla nie kupię, porażka totalna, nie wiem co mi na łeb siadło przy zakupie.

Moim skromnym zdaniem czy to ST czy HB nie ma większego znaczenia,chociaż nie wiem jaka jest zależność między ST produkowany w UK a HB produkowany w PL

Grzegorz Ty masz jeszcze silnik przed modyfikacjami, o ile mi się wydaje.

to jest właśnie cały downsizing

Added in 2 minutes 14 seconds:

wiesiek3d pisze:Grzegorz Ty masz jeszcze silnik przed modyfikacjami, o ile mi się wydaje.

Co masz na myśli "silnik przed modyfikacjami"?
W 2019 byłem zaproszony na akcję serwisową odnośnie softu silnika

Ten soft nic nie dawał , szkoda słów.
Jaki mas rocznik modelowy ?
Bo w modelu na 2017 jest poprawka w silniku, co i tak nie znaczy że to auto to szitttttt.

Added in 18 seconds:
Ten soft nic nie dawał , szkoda słów.
Jaki mas rocznik modelowy ?
Bo w modelu na 2017 jest poprawka w silniku, co i tak nie znaczy że to auto to szitttttt.

Added in 1 minute 52 seconds:
Większym dziadostwem nie jeździłem , i zastanawiam się nad zmianą/.