Miki777 pisze:...
W temacie oleju, lepszą ochronę da 5W40 Dexos1 gen 1czy Dexos 2 do silnika 1.4T?....
Mikki, nie ma odpowiedzi na tak postawione pytanie ...
Zapoznaj się ze specyfikacją Dexos 1, Dexos 2, porównaj je, poprawnie zinterpretuj i odpowiedź będziesz bez kombinowania.
Od razu uprzedzam, że prawdopodobnie nikt na forum tego typu porównań nie robił i nie jest w stanie powiedzieć, czym różni się klasa SN od np SM, D2 od D1, ILSAC4 od ILSAC5 itd...
Dlatego, jak jeździsz "normalnie", nie stoisz po 2h w korkach, nie sprawdzasz Vmax samochodu, to jedź do serwisu i nie przejmuj się olejem.
Po gwarancji wlej jakiś 0w40 spełniający normę Dexos2 i problem masz z głowy!
Cała dyskusja o olejach bierze się z niezrozumienia tego, co piszą producenci o swoich wyrobach.
Najprościej, w temperaturze otoczenia (silnik zimny), olej musi być rzadki jak woda =
jak najszybsze smarowanie silnikaW temperaturze pracy, czyli 100*C
olej nie może się za bardzo rozrzedzać, aby utrzymywać odpowiednie parametry smarowania.
Dlatego najlepsze są oleje z lepkością 0w na zimno.
Na ciepło dla naszego klimatu optymalna jest 40'ka.
30'ka też jest OK, ale w tej grupie olejów jest znacznie więcej różnic, bo to tzw oleje "eko".
Chodzi o oleje
lekkobieżne, a to nie ułatwia wyboru.
Dokładnie o parametr lepkości kinematycznej w 100*C.
Jeżeli lepkość ma wartość min 14 mm2/s, to najpewniej jest to olej klasy 40.
30'ki charakteryzują się lepkością około 12 mm2/s, a oleje lekkobieżne mają lepkość w okolicy 10 mm2/s.
Do tego dochodzi parametr HTHS, czyli lepkość wysokotemperaturowa (w 150*C) - powyżej 3,5 mPa*s to "dobra ochrona", poniżej 3,5 (najczęściej 2,9) mPa*s to "ekologia".
Dla olejów klasy ILSAC-5/SN+RC, czyli Dexos 1 g2, HTHS nie jest podawane.