Astra5Klub.pl

ok dzięki za info. będę wiedział jak coś mi w drodze wyskoczy. nie wyobrażacie sobie jakie było moje zdziwienie jak podniosłem maskę żeby sprawdzić jaki aku jest.... drapałem się w głowę 1 min, 2 minuty go szukałem. w końcu google i dowiedziałem się że jest z tyłu. jeszce nie zaglądałem do bagażnika, ale chcę zrobić podmiankę bo w starym samochodzie mam rocznego bosha który zapewne jest lepszy od oryginalnego. rozumiem, że można ładować akumulator całkowicie go wyciągając? szczerze nurkowanie do bagażnika po aku musi być nielada wyczynem

Weź instrukcję z łaski swojej w rękę tam jest opisane.

grandmaster pisze:mam rocznego bosha który zapewne jest lepszy od oryginalnego

Oryginalny w Astrze J wytrzymał 7 lat, i był z Warty.
Po czym stwierdzasz, że z Bosha lepszy?

grandmaster pisze:ok dzięki za info. będę wiedział jak coś mi w drodze wyskoczy. nie wyobrażacie sobie jakie było moje zdziwienie jak podniosłem maskę żeby sprawdzić jaki aku jest.... drapałem się w głowę 1 min, 2 minuty go szukałem. w końcu google i dowiedziałem się że jest z tyłu. jeszce nie zaglądałem do bagażnika, ale chcę zrobić podmiankę bo w starym samochodzie mam rocznego bosha który zapewne jest lepszy od oryginalnego. rozumiem, że można ładować akumulator całkowicie go wyciągając? szczerze nurkowanie do bagażnika po aku musi być nielada wyczynem

Pamiętaj że jeśli masz StartStop to potrzebujesz inny akumulator (EFB lub AGM) niż standardowy, bo możesz go łatwo ubić.

nie posiadam start stopu i faktycznie nie będę go w takim razie wymieniał skoro to te same co astra j miała i tyle wytrzymały. myślę że dowiedziałem się to co chciałem, spadem mocy sprawdzę zaniedługo. mam nadzieję, że tego nie będę miał.

kuba pisze:

grandmaster pisze:głupie pytanie ale: jak resetuje się ecu?

zrzucasz klemy z aku, najlepiej w bagażniku, na min 15 min i reset zrobiony

BTW czy reset ECU ma jakieś negatywne skutki na auto/silnik/elektronikę lub cokolwiek?
U mnie reset pomógł, ale jak ktoś kiedyś pisał, tylko na jakiś czas (ok.700-1000 km), później problem wrócił, w związku z czym zastanawiam się czy po prostu nie powtarzać tego zabiegu np. co miesiąc

pitusmetallica pisze:

kuba pisze:

grandmaster pisze:głupie pytanie ale: jak resetuje się ecu?

zrzucasz klemy z aku, najlepiej w bagażniku, na min 15 min i reset zrobiony

BTW czy reset ECU ma jakieś negatywne skutki na auto/silnik/elektronikę lub cokolwiek?
U mnie reset pomógł, ale jak ktoś kiedyś pisał, tylko na jakiś czas (ok.700-1000 km), później problem wrócił, w związku z czym zastanawiam się czy po prostu nie powtarzać tego zabiegu np. co miesiąc

ECU dostosowało się do trybu Twojej jazdy.
Żadnych skutków negatywnych.
Możesz tez złącza od ECU odpiąć da to taki sam efekt

Rozumiem, dzięki, to jutro spróbuję znowu z akumulatorem, bo złącza ECU nie wiem nawet gdzie szukać
W sumie to może warto by było nakierować ASO, że reset ECU pomaga i może ktoś w końcu dojdzie w czym tkwi problem.

Po ponad półrocznej walce z poszarpywaniem i utratą mocy w pewnych zakresach obrotów problem został rozwiązany. Jak pisałem wcześniej w kilku postach, serwis kilka razy szukał problemu i dopiero ostatnia decyzja GM o wymianie wtryskiwaczy okazała się trafna!!!
Zdarza się jeszcze stracić moc na ułamek sekundy przy obrotach powyżej 3000 przy nagłym wciśnięciu gazu do ziemi (tak jak by turbo dziura tyle, że minimalna).
Najważniejsze czyli poszarpywanie silnika podczas przyspieszania zostało wyeliminowane.

Hm jak widać każdemu pomaga co innego. U mnie natomiast drugi reset ECU niestety już nie pomógł. Teraz będę się wybierał na zmianę oleju, także przy okazji zgłoszę poszarpywanie i zobaczymy.

Wymienilem dexos 2 na D1G2 i auto odzylo i bez podszarpywan, ponadto zmienilem koncowke z orginalnej na przelot 2.25” rure i nie ma laga

czy już każde aso zmienia na dexos1? mają to odgórnie? zmieniają z bańki 5L i zostaje reszta dla klienta na dolewki?

Nie, juz mają beczki i nic dla klienta nie dają (conajmniej od sierpnia) I tak, dla wskazanych w biuletynie silników zmieniają z obowiązku. Nie pamietam czy 125KM sie łapie czy nie. Na pewno 1.4 150.

rozumiem, że mogę ze swoją bańką przyjechać gm dexos1g2 i wleją mi z niej + zostanie na dolewkę.

jak będę miał już dexos1g2 czy w przypadku ubytku oleju mogę dolać niewielką ilość dexos2 ? akurat mam kupioną dolewkę 1litr i trochę mi zostało.

Grandmaster, a jaki olej że sobą przywieziesz?
Na rynku w zasadzie jest tylko ten od gm.
Jest jeszcze motul ecolite ale po pierwsze, 5l to koszt 180pln (plus filtr i robota ). Problem w tym że jest dostępny na specjalne zamówienie.

W praktyce jesteśmy "skazani" na olej od Opla...

Added in 1 minute 17 seconds:

Krzysiec pisze:Nie, juz mają beczki i nic dla klienta nie dają (conajmniej od sierpnia) I tak, dla wskazanych w biuletynie silników zmieniają z obowiązku. Nie pamietam czy 125KM sie łapie czy nie. Na pewno 1.4 150.

Wszystkie turbo benzyny się łapią na d1g2.
Info z ASO Krosno

dzwoniłem do swojego aso. roczniki 2016 wlewają dexos2. od 2017 leją dexos1. na życzenie klienta wlewają dexos1 za dopłata. nie sprzedają w bańce 5L. jedynie na dolewkę 1L za niecałe 40zł. można przyjechać ze swoim olejem np kupić taniej GMdexos1 jednak wymiana 58zł. tak więc umawiając sie na wymianę trzeba konkretnie powiedzieć co się chce.

z drugiej strony lałem dexos2 przez 7 lat do astry h i nigdy nie było problemów. wydaje mi się, że bardziej działa psycha niż cudotwórcze działanie dexos1

Dziwne... Ja mam 2016 i widziałem maila (biuletyn, list informacyjny) nie było nic o dopłacie dla 2016... Wręcz obowiązek dla konkretnych silników wymiany na d1g2... W kazdym badz razie u mnie w aucie z 2016 bez gadania, a wrecz obowiązkowo zalano mi d1g2.
Weź pod uwagę ze w Astrze h zapewne inny silnik (moze bardziej wytrzymały) w porownaniu do tych delikatnych tłoczków z Astry K

dziwi mnie też że jest problem z kupnem d1 na dolewkę. 5L sprzedaje jedynie chyba na tej stronie.
http://www.kolegaberlin.pl/product-pol- ... n2-5L.html

ktoś ma namiar na 1L d1g2?

cenowo dexos 1 jest prawie 2x droższy od d2. stąd też może ta dopłata

Mi po roku eksploatacji wlali d1g2 z beczki i dodatkowo na moją prośbę litr z beczki wlali do innej butelki.

A astra H miała bezpośredni wtrysk?

oczywiście, że nie

No to nie dziwi, że tam dexos 2 był ok dexos 1 gen 2 jest dla uturbionych silników na bezpośrednim wtrysku.

w Anglii leją D2 i koniec, jak wspomniałem o D1G2 to kobieta powiedziała że gwarancje strace na silnik, pokazałem oficjalny list z GM/Vauhall HQ i nagle telefony, zapytania i odpowiedz "może pan lać D1G2, ale my go nie mamy", wiec ja właśnie zakończyłem serwisowanie jakiego kolwiek auta u dilera

W Anglii leczą wszystko paracetamolem A pytałeś w jednym ASO czy w kilku? Może tylko w tym jednym tacy nieogarnięci ?

Kupowałem w grudniu 1L D1g2 z beczki.
Cena 33PLN/L.

W sierpniu 2017 na pierwszym rocznym przeglądzie moja Astra HB 125 dostała Dexos1 bez żadnej ingerencji z mojej strony. ASO w Krośnie (Glob Cars)

Tak się zastanawiam czy akcja serwisowa z kwietnia
akcja-serwisowa-wysokie-zu-ycie-oleju-t1874.html

ma coś wspólnego z tym tematem?

Jak najbardziej moze miec... W opisie wgrywanego softu jest informacja o tym zeby ten soft wgrac kiedy klient skarzy się na utratę mocy w trakcie przyspieszania.

Zastanawiające jest dlaczego przerywanie mocy jest na zimnym a przynajmniej w moim gdy osiągnie temperaturę roboczą jest ok.