1.4 turbo - spadek mocy przy 3000rpm

[Tomala72]

Czekałeś 30 tyś km? Ja bym olej zmienił testowo po 2-5 tys km...

Miałem zmianę po 15 000 km wiosną tego roku a wtedy nawet nie chcieli słyszeć, że istnieje coś takiego jak Dexos 1 gen2 do tego silnika
i ordynarnie zalali Dexos 2.

[bodzia12]

Witam. Mam astrę 1.4 turbo 125 z 2016.
1.Przy przyspieszaniu albo stałej prędkości szarpie samochodem, traci moc i słychać specyficzny dźwięk w tylnej części samochodu. Tak jakby wypinały się dwa cylindry i skutkiem tego jest dźwięk w tłumiku, tak jakby miał się oderwać od części samochodu. (o mało co a miałabym zderzeniem z ciężarówką). przy deszczowej pogodzie problem nie występuje. Może być spalanie stukowe.
2. Ponadto opony ząbkują.
3.Samochód skrzypiał z przodu jak sprężyny w starym łóżku.
4. przy wilgotnej pogodzie samochód nie miał normalnych dźwięków, tylko szumiał cały od środka jak nienastrojone radio.
5. radio włączało się na godzinę :58 (nie było nic robione w ustawieniach menu)
6. pokrętła temperatury świeciły się zawsze lub nie świeciły. - normalnie powinny być zgaszone przy światłach ledowych, a świecić się przy włączonych światłach mijania do jazdy wieczorem
7. włączały się czujniki zbliżeniowe mimo, że nie było przeszkody.
Co do silnika wymienili olej....nic nie pomogło...kazali zatankować benzyną 98...nic nie pomogło...podmienili świece i cewki wysokiego napięcia...nic nie pomogło..
Czy u Was też tak jest?

[Segor]

Krótko mówiąc: nie.
Przyciśnij ich tam porządnie w ASO, bo nie ma prawa szarpać autem, ani słychać jakiś dziwnych rzeczy z silnika.
Odnośnie czujników parkowania to dognij tablice - na forum już milion razy poruszane.
Opony ząbkują? Po czym wnosisz? Może masz trefne opony? Zbieżność sprawdzona?
Radio powinno pobrać godzinę z RDSu (o ile w ustawieniach masz automatyczne nastawianie). W wyjątkowych sytuacjach może się zresetować, ale później znów pobierze jak włączysz radio z RDSem.

[jabart]

witam,

taka ciekawostka:
Jestem po przeglądzie 60 tys km. silnik 1,4 125 KM
W końcu auto nie zamula/szarpie przy przyspieszaniu. Nie wiem czy to standardowa wymiana świec czy wymiana oleju na dex1 gen2 sprawiła że po przejechaniu ok 500 km jest jak ręką odjął.

pozdrawiam,

[62542t]

u mnie tak samo...
wymieniam olej co 15000
przy 75000 zalali nowym olejem i auto śmiga...

[tapicer]

Cześć,
miałem również wymieniany olej na dex1 gen2. Z początku wydawało się że problem ustał, jednak nic bardziej mylnego.
Po kilkuset kilometrach zgrzyt podczas przyspieszania nadal występuje. Mam wrażenie, że nieco rzadziej, jednak nie zmienia to faktu że wymiana oleju na dex 1 gen2 problemu nie eliminuje...ASO zgłosiło już sprawę do działu technicznego Opla.
Przy okazji, słyszałem plotki, że w silnikach 1.4 było kilka przypadków pękniętych tłoków i może to mieć związek z omawianym w temacie problemem....

[Krzysiec]

tapicer... o tlokach mamy spory temat to nie sa zadne plotki. Nie podlinkuje bo z taptalka ciezko.

[infotechmb]

Po kilkuset kilometrach zgrzyt podczas przyspieszania nadal występuje. Mam wrażenie, że nieco rzadziej, jednak nie zmienia to faktu że wymiana oleju na dex 1 gen2 problemu nie eliminuje...

A ja po wymianie na dex 1 gen 2 zrobiłem 4000km i ani razu nie szarpnął przy przyspieszaniu. Mogę spokojnie wyprzedzać od 2000 obrotów do końca...
Kiedyś przed wymianą miałem jeszcze wgrywane nowsze oprogramowanie. Po tym przy 3000 nie było utraty mocy tylko szarpnięcia (mimo wszystko stresujące podczas wyprzedzania). Dopiero po zmianie oleju spokój zupełny.

[luxasek]

Ja też potwierdzam jak narazie po przejechaniu ponad 2tys na D1g2 ze nie występują u mnie spadki nocy co mnie najbardziej wkurzalo teraz bez wątpliwości wyprzedzam i się nie obawiam gaz w podłogę i heja, jedynie co nie do końca ustapilo to czkawki czasami minimalne występują jeszcze

[kuba]

A u mnie niestety... czkawka na zimnym nadal występuje, przez pierwszych kilka dni po wymianie na d1g2 był spokój. Natomiast już kilka razy jej uświadczyłem.

[luxasek]

U mnie tak jak u @kuba pierwszy 1000km 0 czkawki i spadków mocy a teraz czkawka zdarzy się ale spadkow mocy tak jak pisałem nie ma a to najważniejsze dla mnie ))
Zastanawiam się jeszcze nad odpieciem acu co już sugerowali..

*po odłączeniu aku restartuja się ustawienia?

[kuba]

Nie, nic istotnego nie ginie, trasy, stacje radiowe, zostają. Jedno co musiałem od nowa ustawić to oświetlenie powitalne.

[admin]

Czy na zimnym silniku też auto Wam przyspiesza niejednostajnie?

[SACZI]

Szczególnie na zimnym, ale Verwa wyeliminowała problem.

[daro]

Na zimnym czuję delikatne falowanie podczas przyspieszania dlatego zanim nie osiągnie odpowiedniej temperatury nie ciskam za mocno

[admin]

Ja leję Varvę lub Podobne 98 i na zimnym nie przyspieszam mocno ale w dolnym zakresie obrotów auto nie przyspiesza równomiernie...

Falowanie też obserwuję - nawet na ciepłym silniku - zwłaszcza na jałowym biegu pod światłami;

Może to kwestia docierania się jednostki napędowej?

[kuba]

Po 11 k km na zimnym mam falowanie i czkawkę w okolicach 2 - 3 k rpm, od zawsze. Drażniące to nieco. pb98, ani d1g2 nie pomogły.

[pitusmetallica]

U mnie tak jak u @kuba pierwszy 1000km 0 czkawki i spadków mocy a teraz czkawka zdarzy się ale spadkow mocy tak jak pisałem nie ma a to najważniejsze dla mnie ))
Zastanawiam się jeszcze nad odpieciem acu co już sugerowali..

*po odłączeniu aku restartuja się ustawienia?

U mnie po zakupie auto jeździło super, ale z czasem zaczęły się pojawiać spadki mocy i czkawki. W tą w niedzielę postanowiłem spróbować z tym całym ECU, odłączyłem akumulator (obie klemy) na ok. 20 min. Po ponownym podłączeniu musiałem tylko zaprogramować szyby (odsunąć i zasunąć każdą po kolei), pozostałe ustawienia pozostały bez zmian.

Ale co najważniejsze, jeżdżę trzeci dzień i zniknęły zarówno poszarpywania, jak i przymulenia. Auto jeździ jak wcześniej, przyspiesza znacznie lepiej i płynniej. Od nowości (6000km) nie zmieniałem jeszcze oleju, zrobiłem reset ECU, później parę serii na 2/3 biegu ponad 4000 obrotów tak jak pisał dziadzia w temacie "Olej opel" + jeżdżę na PB98.

Nie wiem w jaki sposób, nie znam się na tym, ale w moim przypadku (przynajmniej póki co) reset ECU bardzo pomógł, więc polecam spróbować

[luxasek]

No to dziś będzie reset ecu i czas pokaże czy czkawki czasami występujące odeczly:-)

Ogólnie i tak po wymianie na d1g2 0 spadków mocy teraz zawsze pełna moc auto ma przejechanie 25tys

[pitusmetallica]

Olej właśnie chyba zmienię w przyszłym miesiącu. Cały czas obserwuję sytuację + muszę wybrać się w dłuższą trasę, ale tak jak mówię, na obecną chwilę jest znaczna poprawa i czuć to w przyjemności z jazdy

[zojek]

W moim przypadku nie występował spadek mocy a jedynie poszarpywanie.
Ostatnio mam wrażenie, że samochód trochę osłabł. Może tylko takie odczucia.
Postanowiłem zrobić reset ECU wg wcześniejszych wskazówek.
Po ponownym podłączeniu akumulatora zaprogramowałem szyby.
Przy pierwszej dłuższej jeździe poza miasto jakie było moje zdziwienie, gdy pojawił się spadek mocy przy 3 tys obr.
Nigdy wcześniej tego nie miałem.
Po co resetowałem to ECU.

[pitusmetallica]

No to jak widać niby te same auta, a reagują inaczej. Jedni mają poszarpywania inni nie. U mnie pomogło, nie wiem dlaczego i nie wiem co konkretnie zrobiłem, mechanikiem nie jestem i pierwsze słyszałem o jakimś ECU. Nic innego poza tym nie robiłem, więc stawiam, że pomógł właśnie reset. Ciekawe tylko na jak długo, bo inni pisali, że po 1000 problem wraca, zobaczymy.

[Adp89]

Moim zdaniem na spadek mocy w naszych autach nic nie pomoże. Taki ich urok. Możemy resetowac ECU, zmieniać olej itd. i 2 dni sądzić, że to cos dało. Zmienilem olej na d1g2 przed wyjazdem na wakacje. Zrobiłem juz 1200 km i czkawki brak ale metaliczny dźwięk jest w dalszym ciągu.
Czytam Wasze wypowiedzi w różnych tematach i wszyscy mamy te same problemy - przed i po zastosowaniu wszelkich magicznych sztuczek, które miały je wyeliminować. Pozbędziemy się tych problemów wraz ze zmianą auta

[elScorpio]

Pierwszy post zatem obowiązkowe witam i pozdrawiam - szacuneczek dla wszystkich

Doczytałem ten temat do końca i dorzucę swoje 5 groszy. Moja Astra to produkcja 2015 jesień czyli RM2016. Do tej chwili nakręcone ma prawie 47 kkm. W tym miesiącu kończy się gwarancja i nigdy nie miałem z autem problemów jaki tu opisujecie... aż do wczoraj. Wniosek z tego, że to nie kwestia dotarcia, ułożenia, rocznika itp. Auto odbierałem jako półroczną demówkę z salonu z 9600 km stanem licznika. Poszarpywanie odczuwać zacząłem wczoraj na nagrzanym po 50 km trasie silniku, a dokładniej jazda ekspresówką 120 km/h potem tankowanie do pełna 95tki na statoilu (tej z plusem) i po wyjechaniu na trasę zaczęła szarpać podczas rozpędzania. Było takie lekkie wibrowanie o niskiej częstotliwości odczuwalne w pedałach. Tryb sport niewiele poprawiał. Szarpanie/wibracje występują w zakresie od 1500 do 2300 obrotów czyli akurat kiedy silnik się rozkręca przy rozpędzaniu auta i na każdym biegu jest podobnie. Dziś rano po 30 km trasie do pracy gdy zaparkowałem pod firmą, nie gasząc silnika, na jałowym biegu auto zeszło do około 900 obrotów i zaczęło klekotać jak stary diesel. Podniosłem maskę i silnikiem cały czas regularnie telepało jakby to był stary ursus. Pamiętam, że na jałowym biegu zawsze mogłem szklankę z wodą postawić na silniku i nawet nie drgnęła. Teraz to jakaś zgroza. Jak był hałas na ulicy to czasem się łapałem na tym, że próbowałem już pracujący silnik odruchowo odpalić, taki był stealth a dziś to jakaś sieczkarnia. Pierwszy wniosek - albo coś urwane w mocowaniu silnika, albo dwumas się kończy (niecałe 50 kkm - lekki szok - moja stara Vectra GTS ma 400 kkm i jeszcze dwumas + sprzęgło fabryczne) i część momentu idzie w komin przy przyśpieszaniu. Nie jest to niemożliwe gdyż mój szef gdy 3 lata temu kupował nówkę captvię to dwumas mu się rozleciał po 30 kkm i musiał zagrozić GM sądem aby mu na gwarancji zrobili. Była też afera że nowe tarcze się paliły w KIAch i Subaru. Jeżdżę płynnie, bez pedału w podłogę, ale i bez emeryckiego eko-zamulania. Regularne serwisy i płyny. Na domiar wszystkiego umówiłem się do ASO na sprawdzenie, a gościu mnie zabił tekstem, że jak podepną komputer i nic nie wykaże to on ma ręce związane i brak podstawy do reklamacji - ręce opadają. Zobaczymy w najbliższą sobotę.

[colins]

Albo pęknięty tłok i znowu będziemy mieli o czym pisać.
Czego oczywiście nie życzę.

[Benny]

Ja w takim razie wyjechałem z pękniętym tłokiem z salonu
nastukane 20kkm
- przy 8000kkm wymieniony olej na wiadomy za free bo podobno akcja serwisowa,
- miesiąc temu czyszczone wtryski, -brak poprawy....
- w zełym tygodniu podobno wyczyszczone tłoki............

poszarpywanie jak było tak jest nadal.......

[SACZI]

elScorpio, nie diagnoza komputerem tylko pomiar kompresji na cylindrach.
Jak to tłok, taki test wykaże znaczny spadek kompresji.
Reszta standard - wymiana kompletu tłoków w silniku.

[nadja6]

Nie komputer tylko kompresja na cylindrach.

dokładnie, to już dużo powie, czy tłoki, czy jednak nie. Mechanicy...

[elScorpio]

Mam njusa dot. wszystkich objawów i w sobotę mam ASO umówione i będzie potwierdzanie i oby to było to co udało się telefonicznie z kumatym mechanikiem ustalić. Wracając 2 godziny temu z pracy zaczęło mi tak szarpać, że na niskich obrotach wręcz lewarek od biegów mi wyrwało z ręki (raz). Ponadto na postoju, na biegu jałowym, zapalił się "check engine" i wyłączyła się kontrola trakcji (zaświeciła się kontrolka jazdy po pijaku jak to mój kolega ją nazywa ). Co ciekawe mechanik bez mojego wspominania sam zapytał czy tak się dzieje co też potwierdziłem. Stwierdził, że najprawdopodobniej padła jedna z cewek zapłonowych (oby jedna) i dlatego te objawy: szarpanie silnikiem, telepanie, brak mocy szczególnie podczas przyspieszania i adekwatne kontrolki wspomniane wyżej. Mógłbym już jutro mieć temat zrobiony, ale cewki im się skończyły i mają kolejną dostawę do piątku mieć. Także trzymam kciuki. Swoją drogą dodając 2+2 można wyciągnąć wniosek, że jakieś liche te cewki. Po pierwsze jak się domyśliłem idą jak woda w ASO a po drugie mechanik sam mnie naprowadził zadając trafne pytania co sugeruje znajomość problemu i jego niejako powszechność. Może wam też to dolega. Fajnie by było zamknąć topa i jeden ból zada w AK mieć z głowy. Będę informował wieczorową porą w sobotę co i jak.

[petrolhead]

Nie chciałbym Cie martwic ale chyba wszyscy ktorym padly tloki najpierw slyszeli ze to pewnie cewka