Astra5Klub.pl

Pij pij Colins, gorąco jest to trzeba organizm nawadniać, czasem trzy dni to za mało. Mi lekarz też mówił żebym dużo pił ale nie określił rodzaju płynu nie lubię substancji oleistych - to tak żeby było w temacie

SACZI pisze:Jak chcecie zmieniać oleje w obrębie normy Dexos1gen2, to moim zdaniem mija się to z sensem.
Porównywaliśmy w tym wątku Liqui Moly,. Fuchsa i Motula. Parametry katalogowe prawie identyczne, wszystkie 3 to hydrokraki.
Jak chcecie cokolwiek zmieniać w smarowidle do 1.4T, to trzeba iść w oleje klasy A3 lub C3 i lepkości letniej 40 z tym, że teraz jest to poza zaleceniami GM'a.

Jesteś pewien, że Motul 8100 Eco-lite to hydrokrak? W specyfikacji podają, że to 100% syntetyk (nie ma mowy o HC, Technosynthese itd...)

Tak, jestem pewien, ale to i tak nie ma znaczenia.
Nie znajdziesz takiego oleju w 100% syntetycznego.

W związku z tym, że niebawem będę na etapie przeglądu rocznego z wymianą oleju, kontaktowałem się Działem Obsługi Klienta Opel w celu poznania oficjalnego stanowiska producenta w kwestii stosowanego oleju (dalej nie zdecydowałem, czy iść w GM z beczki, czy dostarczyć własne smarowidło). Może ktoś już wstawiał tutaj informacje od DOK, ale wlepię jeszcze raz - może zainteresuje osoby mające wątpliwości dot. gwarancji:

Uprzejmie informujemy, iż w pojeździe przedmiotowego zgłoszenia należy stosować olej o właściwościach zgodnych z zaleceniami w Instrukcji Obsługi, przy założeniu, że Producent nie wprowadzi zmian. Tym samym w poniższym przypadku może to być olej dowolnego producenta spełniający normę Dexos 1 gen.2.
Poniżej podajemy link, gdzie może Pan znaleźć wykaz licencjonowanych dostawców:
http://www.gmdexos.com
W przypadku zastosowania oleju, którego producent deklaruje zgodność z normą Dexos 1 gen. 2, nie ma podstaw do odmówienia naprawy silnika w ramach gwarancji, jednak należy posiadać odpowiednią dokumentację mówiącą o tym, olej został zastosowany.

W ostatnim zdaniu brakuje zapewne słowa "jaki".

EDIT: A no tak... Chyba że będą się chcieli wyfiksować z ewentualnej odpowiedzialności na podstawie tabeli, jeśli zaleję olej, który wg producenta spełnia normę, a nie ma go na stronie. Czyli dalej nie to.

EDIT2: Chociaż w sumie widzę na liście co najmniej dwie pozycje, które są u nas dostępne i były omawiane na forum, więc jakby problem się rozwiązuje jednak

Spelnia norme mozesz lac.

Problemu ze znalezieniem oleju nie ma, ale nadal pozostaje wybór... Wygląda na to, że YACCO LUBE GDI 5W30 (4L + 1L) można mieć mniej więcej za tę samą cenę, co LIQUI MOLY Special Tec DX1 5W-30 (5L), ale jeden z użytkowników forum napisał kiedyś - jak zrozumiałem - że wg pewnych interpretacji istnieje różnica między olejami w pełni syntetycznymi i olejami opartymi na technologii syntetycznej - dokładnie taka sytuacja ma miejsce odpowiednio dla w/w pozycji. Czy to jedynie marketing i tak naprawdę żadne z tych smarowideł nie jest w pełni syntetyczne, czy lepiej faktycznie wybrać Motula 8100 Eco-lite lub Yacco, niż Liqui Moly?

vzduch pisze:... Czy to jedynie marketing i tak naprawdę żadne z tych smarowideł nie jest w pełni syntetyczne, czy lepiej faktycznie wybrać Motula 8100 Eco-lite lub Yacco, niż Liqui Moly?

To, o czym większość "użyszkodników" dyskutuje na forach, to czysty marketing i gra słówek.
Synthetic (ale nie fullsynthetic), technologia syntetyczna i tym podobne to określenia celowo dobierane w taki sposób, aby potencjalnemu klientowi kojarzyły się jak najlepiej.
Dla typowego samochodu, różnice między olejami w pełni syntetycznymi (PAO), a hydrokrakami są pomijalne.
Ważniejsza jest norma, którą spełnia dany olej. Producenci nie są hojni i nie dają lepszych parametrów, niż muszą
Często na opakowaniach jest napisane "przewyższa wymagania normy ..." - tak, to zapas parametrów na niedokładności pomiarowe.

Jedynym wiarygodnym źródłem informacji o danym oleju mogą być systematyczne testy laboratoryjne, najlepiej w całym okresie eksploatacji oleju (np co 5 tys km). Oczywiście nikt ich nie przeprowadza i stąd tyle mitów wokół oleju.

PS
Załączony wycinek korespondencji z przedstawicielem Fuchsa, może co nieco wyjaśnić.

przejrzałem wątek i użyłem nawet szukajki ale nikt nie wspomniał ponoć świetnym o oleju full syntetic spod szyldu Ravenol , a konkretnie DXG 5W-30 , który ma aprobaty GM dexos1 Gen 2 ... ktoś miał do czynienia?

Panie forsberg, Ravenol ma 4 oleje z certyfikatem D1G2 w tym 2 w lepkości 5w30.
A olej nie może być "w pełni syntetyczny", bo nie byłoby nas na niego stać ...
Jest zapewne wykonany "w technologii syntetycznej", mimo że w karcie piszą inaczej.
Oczywiście nic mu to nie ujmuje, bo i tak kupuje się produkt spełniający określone wymagania normy.
Wystarczy prześledzić parametry i porównać je choćby z Motulem - są prawie identyczne.

Hej ludziki, a mam takie pytanie, bo widzę że różne są opinie.
Komputer w Astrze twierdzi że olej nadaje się już do wymiany (1% żywotności), do przeglądu gwarancyjnego zostały mi niecałe 3 miesiące i sam nie wiem czy jechać to już wymieniać czy czekać. Rok temu miałem ten sam problem, przegląd był zaplanowany na listopad, a we wrześniu komputer marudził już o konieczności wymiany. Auto nie robi jakiś olbrzymich dystansów (mniej niż 15k rocznie), a z tego co kiedyś rozmawiałem z ludźmi w serwisie to oni mogą wcześniej wymienić, potem niby na przeglądzie już nie wymieniają, ale w zasadzie płacisz tak jakby wymienili, albo niewiele mnie . W zeszłym roku "dowlokłem" się na przegląd ostatecznie w paź (już tej 1m-c sobie odpuściłem), ale w tym roku nie wiem czy jeździć te kolejne miesiące z tak "marudzącym" o wymianę oleju samochodem czy jednak się poddać .
W sumie to najchętniej bym to wymienił, ale też nie chce wywalać kasy bez potrzeby, a jakoś ciężko mi w to uwierzyć że po 10k (9 m-cy) olej w rocznym samochodzie miałby być już do wymiany.

Pytanie czy oni też są w stanie sprawdzić jak długo auto marudziło o wymienie oleju i np. potem kręcić nosem przy jakiejkolwiek gwarancji ?!

Macie jakieś doświadczenia/podejście do tego tematu ?

Przeniesiony post! Pisząc zwracaj uwagę w jakim temacie to robisz /daro

Moje podejście do tematu jest takie, że uważam iż olej silnikowy w pewnych warunkach pracy silnika potrafi stracić swoje parametry nawet szybciej niż po 10 tys.km. Tak więc na Twoim miejscu wymieniłbym ten olej już teraz, ale sugerować się mną nie musisz, bo ja mam fioła na tym punkcie i tym sposobem moja roczna Astra z przebiegiem prawie 20 tys.km jeździ już na trzecim oleju.

colins pisze:moja roczna Astra

i współkredytobiorcy pseudonim "żona"
olej wymieniany według odczytu z wyświetlacza?

Nie. Olej wymieniany wg.własnego widzimisię.
Teraz silnik już dotarty, a tłok nie odpadł więc częstotliwość wymiany oleju zmniejszę do jakichś co 10 tys.km.

colins pisze:częstotliwość wymiany oleju zmniejszę do jakichś co 10 tys.km. :)

zycie na krawędzi... ;)

Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni komisarzu Ryba.
Poza tym z powodu mego sędziwego wieku Astra to pewnie już ostatni wehikuł w moim podłym życiu więc trzeba o nią dbać szczególnie. Teraz też już wiesz czemu wybrałem wersję karawan.

ja się nie smieje, ja się uśmiecham ;)

Hej
Po jakim przebiegu zmienialiście olej w autach? Widziałem ze jedni nawet po 9 tys.

To bedzie moja pierwsza wymiana, teraz mam ok 12 tys przebiegu, a komputer pokazuje 9%, a na bagnecie mam około 40%. W Polsce będę dopiero za 2 miesiące i wtedy minie rok i nie wiem czy czekać czy lepiej już teraz to zrobić.

Pozdrawiam.

Są dwie opcje.
1. Zmień już teraz, a za 2 miesiące na przeglądzie nie będziesz już musiał.
2. Zmień za dwa miesiące, a nie będziesz musiał teraz.
Wybór jak zwykle należy do Ciebie (ja na Twoim miejscu bym chyba poczekał).

colins pisze:Są dwie opcje.
1. Zmień już teraz, a za 2 miesiące na przeglądzie nie będziesz już musiał.
2. Zmień za dwa miesiące, a nie będziesz musiał teraz.
Wybór jak zwykle należy do Ciebie (ja na Twoim miejscu bym chyba poczekał).

mądrego dobrze posłuchać
Temat można zamknąć!

Added in 24 minutes 10 seconds:

kondziek pisze:Pij pij Colins, gorąco jest to trzeba organizm nawadniać, czasem trzy dni to za mało. Mi lekarz też mówił żebym dużo pił ale nie określił rodzaju płynu nie lubię substancji oleistych - to tak żeby było w temacie

a wsmarowywać oleju doktory nie kazały?!
Siłownikami się zająłem, zaległości nadrabiam
a tak poważnie już mam 43 % procent na blacie.
Zużycie expresowe. Marzec wymiana 6 tyś przejechane.

przez pierwsze dwa lata jezdzilem na dexos2. po drugim roku wlano mi dexos1 i zużycie oleju ustalo. wcześniej znikal około jeden litr na 20000 km, a teraz po siedmiu tysiącach przejechanych na d1, z bagnetu nie zniknelo nic, albo tyle, ze nie zauwazam ;)

To się akurat zgadza, olej w ogóle nie znika!jestem ciekaw, jam tam yayco i Collins a ?

komisarzryba pisze:przez pierwsze dwa lata jezdzilem na dexos2. po drugim roku wlano mi dexos1 i zużycie oleju ustalo. wcześniej znikal około jeden litr na 20000 km, a teraz po siedmiu tysiącach przejechanych na d1, z bagnetu nie zniknelo nic, albo tyle, ze nie zauwazam

U mnie identycznie, no moze bylo to troche mniej niz litr na 20000 km

Analiza oleju https://zmienolej.pl/pl/blog/kompendium ... o-20-000km
Na takowym pomyka Astra.

Fuks pisze:Analiza oleju https://zmienolej.pl/pl/blog/kompendium ... o-20-000km
Na takowym pomyka Astra.

tak ma być
Nie zapomnijmy ze olej pracował w klekocie
W TB biedzie mieścił się w normie użytkowej

No dobra, ale co ta analiza dowodzi?
Że CDTI Opla jest takie zajefajne?
Że Milers zajerąbisty?
Że 20 tys km na olej to dzisiaj wcale nie tragedia?
(I, że siejemy "panikę", łącznie ze mną, wymieniając oleje co 10-13 tys km).


Sam nie wiem, mam od wymiany 9 tys km, a komputer pokazuje żywotność ~60%.
Zwykłem wymieniać olej po 12-13 tys km.
Trzymać do tych 18-20 tys km ... ?

Myślę, że wszystko rozbija się o to jak długo chcesz to auto mieć w swoim posiadaniu.
Gdybym po gwarancji sprzedawał, to nie wymienialbym częściej niż utrzymanie owej gwarancji wymaga. Myśląc w dłuższej perspektywie czasu to raczej bym wymieniał częściej, bo koszt niewielki.

SACZI pisze:No dobra, ale co ta analiza dowodzi?
Że CDTI Opla jest takie zajefajne?
Że Milers zajerąbisty?

Dowodzi tylko tyle, że to całkiem dobry olej.
Badanie to zawsze coś lepiej niż "wydaje mi się, że silnik chodzi ciszej" .

SACZI pisze:No dobra, ale co ta analiza dowodzi?
Że CDTI Opla jest takie zajefajne?
Że Milers zajerąbisty?
Że 20 tys km na olej to dzisiaj wcale nie tragedia?
(I, że siejemy "panikę", łącznie ze mną, wymieniając oleje co 10-13 tys km).


Sam nie wiem, mam od wymiany 9 tys km, a komputer pokazuje żywotność ~60%.
Zwykłem wymieniać olej po 12-13 tys km.
Trzymać do tych 18-20 tys km ... ?

Ja robię tak, że rocznie głównie trasa 30tys, wiec wymieniam co pół roku olej przy około 15tys. Też żeby nie jeździć co 4mce do ASO oraz żeby też nie przesadzić w drugą stronę, nawet jeśli komputer na to pozwala. Auto planuje zachować dłużej niż leasing 4 lata

Wysłane z mojego MHA-L29 przy użyciu Tapatalka

Mam Astrę 2 miesiące i 17 000 km w grudniu będzie ok 30 000 km i wymiana oleju wg wskazań producenta .
Nie ma sensu co 2 m-ce jeździć na wymiane .

Jak się jeździ w trasie i olej ma optymalne warunki pracy to pewnie nie. Jednak jak się kręci po mieście, często na niedogrzanym silniku to nie wiem, czy dobrym pomysłem jest przejechać 30kkm bez zmiany oleju.