Astra5Klub.pl

na pierwszym przeglądzie wlali dexos2, na drugim dexos1 ;)

komisarzryba pisze:na pierwszym przeglądzie wlali dexos2, na drugim dexos1

no to jak Ci coś się stanie z samochodem, to zwalasz na ASO, że to wina oleju

a co miałoby się stać? ;)

Tez to zauważyłem. Wymiana po 14 tys. dexos2, a główny przy 28 tys. dexos1.

Skoro wymiana końcówek wydechu wiąże się z utratą gwarancji na silnik, to wymiana oleju może powodować pojawienie się rys na karoserii

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Tego nikt na 100% nie powiedział, teoretycznie w ASO jak wymieniałem to tylko pod warunkiem, że nie trace gwarancji, ale jak to Opel zinterpretuje to cholera wie.

Pytałem o to w moim ASO (chciałem wymienić na Motula). Powiedziano mi, że lepiej używać D1G2 bo w razie problemów z silnikiem będą się czepiać innego oleju , ale oczywiście decyzja należy do mnie

Wybierz więc Motula spełniającego normę Dexos1Gen2.

No ja mówiłem akurat o końcówce wydechu (wg instrukcji nie podlega gwarancji i tak, wiec...) A co do oleju to w ASO otrzymałem identyczną odpowiedź. Ja tam na gwarancji leje to co mają. Potem bede sobie "eksperymentował"

colins pisze:Wybierz więc Motula spełniającego normę Dexos1Gen2.

Wg ASO nie ma znaczenia ze olej spełnia normę D1G2, ma być DEXOS od GM

Nieprawda. Jeśli jednak w jakiejś ASO tak mówią, to tak jakby podważali decyzje swoich pracodawców, bo przecież to nikt inny tylko mocodawcy GM (Opla czy tam innego PSA) sami zgodzili się na stosowanie tychże alternatywnych olejów, wydając dla nich stosowne aprobaty Dexos1Gen2. No więc jeśli w ASO marudzą, to nie dlatego, że nie wolno stosować innych, spełniających normy olejów, tylko dlatego, że na zapleczu zalega im kilka beczek oleju GM, który chcą opylić klientowi z zyskiem dla siebie.

Tak samo jak piszą w instrukcji, że masz aktywną atrapę grilla i wiele innych rzeczy - których potem sie wypierają i trzeba by potem przyjść z jakims jegomościem w todze, żeby im wyjaśniał ich własne słowa

uświadomić bo zapomnieli co napisali:D

W instrukcji obsługi nie jest przecież napisane, że musi być tylko i wyłącznie olej GM, tylko taki z aprobatą Dexos (1 czy 2) i ten zapis pozwala już na stosowanie alternatywnych smarowideł. W każdym razie w Nissanie, gdzie wcześniej serwisowałem poprzednie auto, nawet słowem się nie odzywali, gdy ludzie przywozili swoje oleje (bo oryginał był bardzo drogi), a np.nasz dziadzia czy Fuks, to w ogóle mają normy GM w poważaniu i leją swoje wydumane gęste zupy. Z tym, że ten ostatni przykład chyba nietrafiony, bo tu już mogliby mieć problem ze strony ASO w razie awarii silnika.

Wniosek z tego taki, kazdy leje co uwaza za stosowne i zgodne z jego przekonaniem - licząc się z potencjalnymi konsekwencjami (nie miało to zabrzmiec groźnie, ale tak pewnie zabrzmiało)
Ja posiadając ubogą wiedzę (bo ubogą wiedzę w tym temacie posiadam), do końca gwarancyji zalewam co ASO i Łopel Połlska "nakazują" w swoich serwisach, z którymi to potem musiałbym się użerać w przypadku innej oliwy

Trzeba zadać sobie pytanie: Czy w razie awarii silnika i stosowania innego oleju niż dexos od GM ma się ochotę na walkę w sądach

Nikto, widzę nie przekonałem Ciebie. Proszę więc byś na podstawie instrukcji obsługi udowodnił, że musimy lać tylko i wyłącznie olej GM. Bo ja kojarzę, że jest tam tylko zapis o konieczności stosowania olejów zgodnych z normami dexos. Jestem więc w stanie założyć się o to, że do sprawy sądowej nawet by nie doszło, gdyby silnik zalany olejem alternatywnym, a spełniającym normy GM uległ awarii, a ASO chciałaby użyć tego argumentu przeciwko klientowi. Dzięki przepisom unijnym nie musimy nawet serwisować samochodów w ASO, by utrzymać gwarancję. Wystarczy warsztat spełniający wymogi producenta i wykonujący naprawy wg.jego procedur. Oczywiście większość z nas serwisuje w ASO, bo tak jest wygodniej, bezpieczniej i w miarę przystępnie cenowo, jednak dzięki przepisom UE nie musimy być skazani tylko i wyłącznie na serwisy producenta. I tak samo jest z olejami - olej GM nie jest jedynym z aprobatą dexos, co stwierdził przecież sam GM.

Colins ja się z Tobą zgadzam, ale podejście serwisu jest takie a nie inne (z tego co pamiętam to w mojej instrukcji nic nie ma o Dexos 1 gen 2 pomimo, że według mojej wiedzy silnik był fabrycznie zalany tym olejem)

Zamówiłem Motula X-Clean 5W40 (za 145 PLN) i przy odbiorze gość pyta czemu przechodzę na gorszy olej (z Millersa EE 5W40 205 PLN)?
Odpowiadam, że chciałbym ten tańszy przetestować. A Pan na to, że zrobi taką cenę, że kupię znowu Millersa i ... kupiłem za 175 PLN .
Motul gear 300 75w90 2L do skrzyni.

PS. Ciekawe jak duży wpływ na spalanie ma olej.

Nie wiem jaki wpływ na spalanie mają różne oleje, ale na przykładzie Skody ojca mogę powiedzieć, że różnice w jakości oleju są. Fabia fabrycznie zalana była Castrolem 5W30 i silnik łyknął 1 litr przed pierwszą wymianą. Na pierwszym przeglądzie (wtedy przeglądy gwarancyjne były darmowe, tylko materiały eksploatacyjne trzeba było kupić) ojciec kupił Elfa 5W40 (albo Lotosa- nie jestem pewien) i silnik spalił go ze 2 litry - trzeba było dokupić, bo litr zapasu z bańki nie starczył. Następny był Mobil1 5W40 i tutaj się nie zawiedliśmy, bo od tamtej pory go używamy i się nie zdarzyło, żeby był widoczny ubytek oleju (no chyba, że ktoś co do mikrometrów miarkę obserwuje), a o dolewce nawet myśli nie było.

Teraz mam własną Astrę 1.4 100KM z 2018 roku i przy wymianie oleju też chciałbym zalać ją Mobilem 5W40, ale nie ma tej klasy lepkości zgodnej z Dexos1 gen2 (a taką mam napisaną w instrukcji). Zgodne z Dexos1 gen2 Mobil1 ma 5W30. Z tego co wyczytałem, to norma dexos1 gen2 jest opracowana z myślą o silnikach turbodoładowanych, z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Co prawda w moim silniku jest bezpośredni wtrysk paliwa, ale nie ma turbiny, więc nie ma chyba, aż tak drastycznego wzrostu temperatur.

Podstawowa gwarancja producenta, to jest przedłużona rękojmia. Wykończyć silnik bez wady fabrycznej w 2 lata przy zachowaniu norm eksploatacyjnych, to trzeba się postarać. Więc bez poważnej awarii, ASO mojej Astry nie zobaczy nawet.

Dlatego pytam jak myślicie: olej Mobil1 5W40 bez zgodności z Dexos1 gen2 będzie bezpieczny dla silnika?

Ja na zbliżającą się wymianę zakupiłem Penrite

Uuu, gen2. Będą marudzili

Niby czemu? To jest przecież dokładnie D1G2. Przeczytaj dokładnie co jest na etykiecie.

Kowal, będą marudzili!

Niby czemu? Bo wiesz na razie to Ty marudzisz. Przy wcześniejszych przeglądach nie marudzili gdy miałem swój olej spełniający normę zalecaną przez producenta. Widzę że tutaj często pojawia się właśnie takie gadanie niczym nie poparte. A jedynym argumentem jest "będą marudzili". Jakaś psychoza panuje z tymi olejami i nie tylko z nimi.

Ja podobnie jak kowal widzę tam napis Dexos1Gen2. Nie będą marudzili.
Zresztą też brałem ten olej pod uwagę.
Tylko, że kowalu niedobry oszukałeś mnie , bo pisałeś, że 4 litry starczy z zapasem na wymianę więc o takiej dokładnie pojemności banieczkę nabyłem, a Ty teraz pokazujesz, że kupiłeś 5 l.

kowal78 pisze:Niby czemu? Bo wiesz na razie to Ty marudzisz. Przy wcześniejszych przeglądach nie marudzili gdy miałem swój olej spełniający normę zalecaną przez producenta. Widzę że tutaj często pojawia się właśnie takie gadanie niczym nie poparte. A jedynym argumentem jest "będą marudzili". Jakaś psychoza panuje z tymi olejami i nie tylko z nimi.

Proszę wspomnieć o GVO w razie czego.

A tak na poważnie kazde ASO zrobi na materiale powierzonym do przeglądu.
Jest to ich obowiązkiem regulowane ustawami KC.

Serwis Opel-a sa specyficzne ciągle straszą wciskają kłamstwa i zerują na niewiedzy użytkowników oraz klientów oddajacych na przegląd do ASO

Colins to był podstęp z mojej strony . Ale 4l wystarcza na wymianę.
Niestety Penrite jest tylko w 1l oraz 5L. Bardziej opłaca się kupić 5l. Niestety sporo go zostaje. Mam już kilka takich baniek Penrite po Alfie, tam był co prawda HPR.

kowal78 pisze: Bo wiesz na razie to Ty marudzisz....

Byłem w piątek w ASO, wspominałem im o innym oleju z licencją D1G2 i marudzili.
A ja po prostu chciałem napisać, to co dziadzia poniżej

dziadzia82 pisze:...

Serwis Opel-a sa specyficzne ciągle straszą wciskają kłamstwa i zerują na niewiedzy użytkowników oraz klientów oddajacych na przegląd do ASO

kowal78 pisze:Niby czemu? To jest przecież dokładnie D1G2. Przeczytaj dokładnie co jest na etykiecie.

Sorry, porąbały mi się nazwy.