Astra5Klub.pl

Trochę jaja... mnie w serwisie powiedzieli, że d1g2 tylko do astr od 2017. Po dyskusji pozwolili zalać. Nie ogarniam.
Jestem zadowolony z tego auta, mimo kilku mniejszych i większych wad. Za to ta cała otoczka, zamęt ze strony serwisu (widzę, że nie tylko mojego) zaczyna mnie bardzo zniechęcać do marki Opel.

Jaka otoczka , Kup porządny olej 5W40 i auto będzie fruwało.

Fuks, chyba nie czytałeś 2 poprzednich postów.

Czytałem ale ma w d... wiedzę ASO .
Kupuje dobry olej i zmieniam co max 15 tys/rok i wiem, że zrobię przez najbliższe 10 lat/200 tys bez awarii.

Mam auto w leasing - nie będę się bawił w tym momencie w inne oleje. A co do wiedzy ASO to jestem wkurzony. Słyszałem na temat ASO różne historie ale to co doświadczyłem i czytam - dramat

George pisze:Co prawda astry juz nie mam ale uzywam nowej insigni i bylem nie dawno na serwisie, gosc z forum astry uk, klocil sie ze zalecany jest do astry k dex1gen2, na co pani mu dala papier z oficjalnego biura GM ze dex1gen2 lejemy tylko do aut z poczatku produkcji (w uk koniec 2015 do maja 2016), i tylko tych co maja jaki kolwiek problem z szarpaniem. Taki lekki zonk, bo leja u nas dexos 2 z beczki do kazego jak leci i nie ma tlumaczenia ze d1g2 ktos zalecil, nawet lepiej babka powieziala ze lejac d1g2 tracimy gwarancje na silnik

No to z ciekawości wszedłem na astrakforums.co.uk i co widzę w poniższym wątku strona 32 -
https://www.astrakforums.co.uk/viewtopi ... &start=310

gość pisze że pracuje w serwisie i Dexos1 gen2 zalecany jest do 1.0T, 1.4T i nawet do 2.0T w Insigni. Zwolniony jest tylko 1.6T. Chętnie zobaczyłbym ten papier o którym pisze George zalecający jednak Dexos2 bo informacje są sprzeczne i tak naprawdę nie wiadomo co jest prawdą.
Na stronie Opla w informacjach o promocyjnej wymianie oleju usunięto informację o stosowaniu oleju dexos2 - teraz zarówno przy benzynie jak i przy dieslu widnieje informacja o stosowaniu oleju dexos bez podawania czy to wersja 1 czy 2. Można to rozumieć tak że w zależności czym podjedziesz to zaleją odpowiednią wersję oleju.

To jest poprawna informacja co do 1,6 T.
A najlepiej wlać 5W40 do tego motorka.

Adp89 pisze:Trochę jaja... mnie w serwisie powiedzieli, że d1g2 tylko do astr od 2017. Po dyskusji pozwolili zalać. Nie ogarniam.
Jestem zadowolony z tego auta, mimo kilku mniejszych i większych wad. Za to ta cała otoczka, zamęt ze strony serwisu (widzę, że nie tylko mojego) zaczyna mnie bardzo zniechęcać do marki Opel.

Mi powiedzieli to samo, w Lublinie

I zalales dexos 2?

Co prawda ja mam 2017 ,ale zaraz powiedzieli ze dex1 gen2, a jakies 2 miesiace temu mowili mi ze takiego nie ma.

Mam auto z 2017 niedawno wymieniałem olej na dex1 gen2. W serwisie najpierw lekkie zdziwienie , po chwili: a to nowe silniki to ok. lejemy dex1 gen2. Takie też zalecenia dostałe z GM

remar pisze:No to z ciekawości wszedłem na astrakforums.co.uk i co widzę w poniższym wątku strona 32 -
https://www.astrakforums.co.uk/viewtopi ... &start=310

gość pisze że pracuje w serwisie i Dexos1 gen2 zalecany jest do 1.0T, 1.4T i nawet do 2.0T w Insigni. Zwolniony jest tylko 1.6T. Chętnie zobaczyłbym ten papier o którym pisze George zalecający jednak Dexos2 bo informacje są sprzeczne i tak naprawdę nie wiadomo co jest prawdą.
Na stronie Opla w informacjach o promocyjnej wymianie oleju usunięto informację o stosowaniu oleju dexos2 - teraz zarówno przy benzynie jak i przy dieslu widnieje informacja o stosowaniu oleju dexos bez podawania czy to wersja 1 czy 2. Można to rozumieć tak że w zależności czym podjedziesz to zaleją odpowiednią wersję oleju.

moja żonka ma 1.4turbo astre, 6dni po serwisie ma wlany DEXOS2 5w30

Bo ten dexos1g2 to móc cudownego nie jest.
Zwykły olej API sn z uniepalniaczami, które trochę hamują samozaplon par olejowych z odmy.

SACZI pisze:Bo ten dexos1g2 to móc cudownego nie jest.
Zwykły olej API sn z uniepalniaczami, które trochę hamują samozaplon par olejowych z odmy.

Niby nic specjalnego ale chociaż czkawki nie ma. Wcześniej kilka razy w tygodniu. Bije się w pierś, że jak się pojawi to będę narzekał na d1g2 tak jak inni.

Tak Was czytam i wierzyć mi się nie chce żeby nowy dexos mógł poradzić sobie z "czkawką"
Jak na razie chyba nikt oficjalnie nie podał jaka jest przyczyną braku mocy a więc nie wiemy nic.

ememel, bo nikt się nie powie jakie są rzeczywiste przyczyny wprowadzenia tego oleju.
"Czkawki" to najprawdopodobniej spalanie stukowe/samozapłon.
Do tego dochodzą problemy z tłokami i chłodzeniem 1 cylindra.
Pewnie jeszcze jakieś błędy konstrukcyjne, których (na razie?) nie widać.

Sam Dexos1 gen2, to API SN+RC i ILSAC-GF5.
Specyfikacje powyższe odpowiadają min za zmniejszenie podatność par oleju na samozapłon w komorze spalania silnika.
Oleje zawierają uniepalniacze.

Firmowy olej 5W40 i jazda.

Jak widzę temat olejów Dexos i posty w wielu wątkach, że zmiana oleju z gen 1 na 2 poprawiła to i tamto, że nagle mniej pali o litr, że się mniej brudu łapie, że klima lepiej chłodzi itp. to mam dość.
Przecież nie może być tak, że tylko olej opla spełnia wymagania silnika, a wszystko inne jest złe.

Przecież tak jak napisał Fuks (a rzadko się z nim zgadzam ) zalanie każdego dobrego oleju spełniającego specyfikacje powinno dawać bezawaryjną jazdę i gwarancje nie występowania wyimaginowanych problemów wynikających niby ze złego oleju.
Śmiem twierdzić, że każdy olej syntetyczny od 0W30 przez 5W30, 5W40 do 0W50 czy 5W50 powinien dawać możliwość bezproblemowej jazdy. Z racji niskiej lepkości co najwyżej wzrośnie jego zużycie i tyle. Czy to silnik niby do benzyn, czy do diesli to działa tak samo. Dieslowskie mają więcej myjących i tyle, bo pochłaniają sadzę.
A jeżeli faktycznie silnik jest tak czuły na olej, że tylko Dexos może być i to gen 2 i w ogóle, to uważam, że jest to chu.... silnik i z punktu potencjalnego kupującego należy olać temat Opla, bo ja nie będę cały czas kupował oleje "no name" w Oplu. To w każdej innej marce się da, a w Oplu się nie da ?? To czyste działanie na moją szkodę. :/

DigDug pisze:Śmiem twierdzić, że każdy olej syntetyczny od 0W30 przez 5W30, 5W40 do 0W50 czy 5W50 powinien dawać możliwość bezproblemowej jazdy. Z racji niskiej lepkości co najwyżej wzrośnie jego zużycie i tyle. Czy to silnik niby do benzyn, czy do diesli to działa tak samo. Dieslowskie mają więcej myjących i tyle, bo pochłaniają sadzę.

Też się zgodzę
Tylko uwaga, instrukcja nie wymienia olejów 0W50 i 5W50, także ostrożnie ale jak ktoś jezdzi do odcinki to pewnie taki były najlepszy.

No cóż, Opel dał ciała z tym olejem (a właściwie to z olejem, konstrukcją silnika, oprogramowaniem itp. itd.) co skutkuje pewnymi niedogodnościami/awariami silników. Inne marki w końcu nie mają żadnych problemów z silnikami...
Poprawili silnik? Zmienili specyfikacje likwidując potencjalny problem? No i chwała im za to.
Może i inne marki poradziły sobie z tym przed wdrożeniem do produkcji i dlatego nie widać takich cyrków.
Dla mnie bardziej istotne jest to czy marka bierze odpowiedzialność za swoje błędy, a nie zostawia klientów na lodzie... (wcale nie pije do TSI ).

Smiem smialo twierdzic ze nie musi spelniac nawet specyfikacji dexos, bo do niej zmusza nas chora UE, wystarczy zalac markowy oleji i bede sie upieral przy 5w40, zadne w30.
Niestety ale na razie trzyma mnie gwarancja.

wiesiek, oleje 40'ki to przecież sam Opel dopuszcza, więc nic tu rewolucyjnego nie ma.
Spełnianie normy DexosXXX - dla silnika norma GM'a jest bez znaczenia.
Dexos1g2 to przecież API SN+RC i to pisze na opakowaniu oleju GM.
Wszelkie normy producenckie to tak naprawdę kalki norm uniwersalnych (API, ACEA, ILSAC).
Podkręcą jeden parametr i biją marketingową papkę.

Jeżeli chodzi o oleje 40'ki, to OK, jak kto chce.
Ja twierdzę że 30'ka z HTHS 3.5 jest wystarczająca, ale będzie to olej spełniający Dexos2.
D1g2 to HTHS 2.9 i mniej.

Tymczasem znalazłem drugą markę - Mitasu (oprócz Gulfa), która oferuje oleje D1g2.
Niestety, nie mają, podobno jeszcze, licencji GM'a, a tylko spełniają wymagania Dexos1, co jest ważne w przypadku gwarancji.
http://www.mitasuoil.com.pl/produkty/si ... 1239713263

A ja twierdze ze na nasze warunki klimatyczne jednak 40.
Saczi nie widze zadnego dex1 gen2 w40, dlatego pisalem ze te normy sa do bani.

To chyba bardziej zależy od tego jak auto jest używane niż klimatu jeśli mówimy o liczbie po "W".
Jak auto w mieście w korkach kilma i środek lata to lepsze W40 a jak auto śmiga po wioskach i ma lekko to W30.
Kiedyś było tak, że olej W40 były lepsze od W30 ale czy dziś tak jest to nie dam sobie reki uciąć

Ma wyzsza lepkosc co powoduje lepsza prace napinacza lancucha, hydroregulatorow no i lepiej uszczelnia uklad tlokowy, itd.,jak dla mnie to wystarczy zeby go stosowac zamiast 30tki

Dexos 1 g2 i odpowiadające mu SN+RC, ILSAC GF5 to oleje "ultra rzadkie".
5w30 to najbardziej gęsty.
Pozostałe lepkości to 0w30, 5w20 i 0w20.
HTHS spada z 2,9 na 2,6, a nawet 2,3.
Jako odniesienie, woda w 0*C ma HTHS około 1,7-1,8.
Gdzieś czytałem, że koncerny przymierzają się dowprowadzenia olejów 0w16 i 0w12 ...
Trzeba coś więcej tłumaczyć ?
Mi się nawet nie chce myśleć o tym.

Olej wymieniony w ASO na dexos1gen2 za 199 zł. Nie widzę różnicy, ale podobno był od początku zalany d1g2 :/

Ja mam samochód z lutego 2017 i był zalany w fabryce d1g2

gravity1287 pisze:Olej wymieniony w ASO na dexos1gen2 za 199 zł. Nie widzę różnicy, ale podobno był od początku zalany d1g2 :/

Autem szarpie przy gwałtownym przyspieszaniu?

Adp89 pisze:Autem szarpie przy gwałtownym przyspieszaniu?

przy gwałtownym ruszaniu? Bez trybu sport normalnie, z trybem sport wyrywa się do przodu, ale nie nazwałbym tego szarpaniem, tylko zwiększoną chęcią przyspieszania. Chyba że jest jakiś test, który można wykonać by zweryfikować swoje subiektywne odczucia?