Olej opel.

[SACZI]

Collins, to jak juz zalejesz LM, pochwal się, czy silnik pracuje ciszej, równiej, szybciej wkręca się na obroty no i czy dynamika jest lepsza.
Koniecznie!

[barat]

Często różnice w olejach ujawniają się w sytuacjach ekstremalnych ... niby teoretycznie 5w30 to 5w30, ale ...

https://www.youtube.com/watch?v=g7Tc-YkJRxk
https://www.youtube.com/watch?v=FPsrj74Vr0M

[wiesiek3d]

Nasuwa mi sie pytanie czy chodzi nam tylko o ochrone naszych silnikow w normalnej eksploatacji, czy podczas AK Cup, bo dyskusja zmierza w kierunku ekstremalnym
Moim skromnym zdaniem na gwarancji lac Dex1gen2 inny niz GM bo bedzie lepszy i nie bedzie problemow gwarancyjnych ,a po co kto woli

[barat]

Ja też po przejechaniu ~5kkm (takie 100% dotarcie) mam zamiar wybrać olej d1g2 od LM, Motul, Valvo lub Millersa w zależności co w tym momencie będzie najkorzystniejsze i już się będę go trzymał
Do 1.9JTD lałem 5 lat Millersa 5w40, do E39 leję LM TopTec-4100 to do Opla też będę lał coś z marek cieszących się zaufaniem
Nie mam zamiaru dać się zwariować - do dupowozu nie ma co szukać olei "ekstremalnych" - należy sobie jednak zadać pytanie ... czy np w toalecie wieszasz najtańszy "papier ścierny" bo i tak jest każdy papier jest "do du*y", czy może jednak szukasz trzywarstwowego, miękkiego i co się "nie rwie" w przystępnej cenie?

[colins]

Collins, to jak juz zalejesz LM, pochwal się, czy silnik pracuje ciszej, równiej, szybciej wkręca się na obroty no i czy dynamika jest lepsza.
Koniecznie!

Nie wiem jeszcze szanowny SACZI czy zaleję olejem LM. Wiem natomiast, że nie chcę słuchać marudzenia w ASO ani być straszony przez nich utratą gwarancji więc skazany jestem raczej na oleje spełniające normę Dexos1Gen2. Na szczęście pojawiło się na rynku już kilka alternatywnych olejów dla GM (m.in.wspomniany LM, Motul, Fuchs czy nieco bardziej egzotyczny Champion) więc spróbuję wybrać coś z tych zamienników. Przegląd mam w lipcu więc jeszcze szukam, czytam, porównuję. I choć zdaję sobie sprawę, że jakiego bym nie wlał, to silnik będzie pracował podobnie , to na pewno pochwalę się po zakupie, a później wymianie. Masz to jak w banku.

[SACZI]

Colins, przecież ja se jaja robię!
Dokładnie w takim tonie prowadzone są dyskusje na forach w wątkach olejowych.
Zero podejścia merytorycznego, brak wiedzy, tylko podsycanie emocji.

PS
Fuchs ma już olej spełniający Dexos 1 i cena w miarę korzystna:
https://olejefuchs.pl/fuchs-titan-super ... -litr.html

[colins]

Wiem, że Fuchs ma (pisałem wyżej). I chyba obecnie najłatwiej go kupić, bo widziałem, że jest dostępny w wielu sklepach (gdy np.LM widziałem tylko w jednym). Mimo wszystko trochę ubolewam nad tym, że w normie Dex1Gen2 są tylko oleje o lepkości 5W30. Z drugiej strony tak jak napisał Wiesiek, nie bierzemy udziału w Astra CUP ani nie ma u nas ekstremalnych temperatur, to i taka "woda" styknie.

[SACZI]

No więc chyba czas na krótkie podsumowanie wątku ...

Skoro nie mamy możliwości sprawdzenia RZECZYWISTYCH własności olejów i porównanie ich ze sobą, a "testy" pokroju "ruskie stronki", czy "Pioter Tester" są niewiele warte, trzymajmy się zaleceń producenta, któe na dzień dzisiejszy brzmią: TYLKO Dexos 1 gen 2
Najkorzystniej finansowo wypada oryginalny olej GM Dexos 1 gen 2, który z wymianą i filtrem kosztuje 200PLN.
Z alternatywnych olejów spełniających normę D1g2 mamy:
- Motul Eco Lite https://www.motul.com/pl/pl/products/8100-eco-lite-5w30
- Liqui Moly http://liquimoly.sklep.pl/pl/p/Special- ... -5W-30/346
- Fuchs TITAN SUPERSYN D1 5W30 https://olejefuchs.pl/fuchs-titan-super ... -litr.html
I tyle wystarczy, bo coraz więcej producentów wypuszcza oleje spełniające tą normę.
Widziałem np oleje Valvoline z serii Durablend i MaxLife, Eneo, Millers, czy Amsoil.
Dla nas istotny może być jeszcze Total Quartz 9000 Future FGC, ze względu na powiązania PSA - teraz właściciela Opla, z koncernem Total (wszystkie Citroeny, Peugeoty i Renaulty mają zalecane albo Totale, albo Elfy).

Co jak nie ma jednego z powyższych olejów?
Szukać dowolnego, który spełnia wymagania AP SN+RC i/lub ILSAC GF-5.
To na tych normach oparta jest norma Dexos 1 gen2.

Nie ma i nie będzie olejów powyższych klas o lepkościach większych jak 5w30.
Będą za to i już są lepkości 0w20, 5w20, 0w16 - nie stosujemy!





Coś dla outsiderów/niepokornych - np dla Fuksa
W chwili obecnej tych zaleceń nie ma już w instrukcjach. Opel się z nich wycofał.
Stosować dowolny olej spełniający normę Dexos 2 w klasie lepkości 5w30, 0w40 lub 5w40.
Ponieważ D2 to norma dla diesli, najczęściej oleje ją spełniające, spełniają również normę ACEA C3, to używanie oleju tej klasy nie powinno spowodować szkód w silniku.

PS
Się spisałem ...
Jak coś sknociłem, to mnie poprawcie.
Się wyedytuje.

[colins]

Akurat ruska stronka jest bardzo pouczająca w tym temacie, bo ruskie towarzysze robią testy laboratoryjne przepracowanych olejów. W porównaniu więc z "Pioterami Testerami" zamieszczającymi swoje przemyślenia na Youtube, są to testy całkiem profesjonalne. Do tego można sobie pooglądać to co chłopaki lubią najbardziej czyli wywalone bebechy silników. Często z efektami specjalnymi w postaci nagromadzonych nagarów po tym, gdy ktoś zapomniał o wymianie oleju lub za bardzo wierzył, że jego olej ma cudowne właściwości long life.
Ale poza tym dzięki SACZI za podsumowanie. Choć ja jednak rozwinąłbym listę zalecanych olejów.

[SACZI]

TESTY
"Pioter" to nasz jedyny rodzimy tester. Jego filmiki, wbrew tutaj panującej opinii, nie są w 100% pozbawione sensu, ale poważnie ich traktować nie można.
Ja przez jakiś czas czytałem stronę http://www.oil-club.ru/ przez google translatora i rzeczywiście jest tam kaaawał wiedzy. Do tego wspomniane testy i fajne opisy, powiedzmy, techniki olejowej.
Jednak ze względu na barierę językową, długo tak się nie da.
Na inne "testy" nie ma szans. Do tego potrzebne laboratoria i ewentualnie wyniki z eksploatacji.

Co do większej ilości olejów D1g2, to celowo umieściłem tylko te 3, bo jest kwestią czasu, gdy będzie ich kilkanaście, kilkadziesiąt.
Na centerforqua jest już 550 handlowych produktów, które mają licencję D1g2 GM'a, więc po prostu nie chce mi się więcej pisać.
https://www.centerforqa.com/dexos-brand2015/

PS
W międzyczasie "molestuję" gościa z Fuchsa o kartę charakterystyki ich oleju - ma być za 2 dni.
Będzie można porównać parametry, choćby do Motula.
I jeszcze jedno, ten Fuchs to jest "hydrokrak" jak i większość olejów, które są nazywane syntetycznymi.
Mnie osobiście w żaden sposób to nie przeszkadza, bo i tak kupuje się produkt o określonych własnościach opisanych w normie (D1g2).
(Dla mnie może to być nawet 100% mineralny olej!)
Potwierdził mi to facet z Fuchsa, że ich olej będzie miał bardzo zbliżone własności do Motula, bo producent i tak dąży do spełnienia wymagań normy!
Z tego powodu ja zostaję przy Deksosie, a jak zmienię olej, to na Dexos2/A3/C3 o wyraźnie wyższym HTHS.

[adax]

Kiedyś było łatwiej,lało się jakiś w miarę dobry syntetyk albo półsyntetyk i było git.

[Chorwat]

Wybaczcie, ale nie jestem biegły w temacie HTHS, specyfikacji i innych parametrów. Przeczytałem ten temat dość pobieżnie, ale chyba głównie dyskutujecie o parametrach oleju do Waszych benzyn?

Moje pytanie w takim razie - jaki konkretnie olej do diesla 1.6l 136KM A/T? Za miesiąc kończy mi się gwarancja, olej wymieniam co 15.000km, a że latam ok. 50.000km rocznie (90% autostrady), chciałbym lać coś porządnego (klasy LM, Motul). Doradzicie konkretny produkt, spełniający normy producenta?

[SACZI]

Chorwat, Ty to jesteś "śzczęściarz", bo masz diesla i jasne wymagania.
Opel zaleca olej spełniający normę Dexos 2 i tego bym się trzymał.
Lej dowolny olej, który spełnia tą normę i zapomnij o problemie.
Chcesz Motula?
Proszę bardzo:
- 5w40 8100 X-Clean https://www.motul.com/pl/pl/products/8100-x-clean-5w40
- 5w30 8100 X-CLEAN EFE https://www.motul.com/pl/pl/products/81 ... n-efe-5w30 (5w30 jest kilka z motula)

Poniżej masz linka do olejów, które mają licencję GM na Dexos2 - 177 olejów:
https://www.centerforqa.com/dexos-brand2/

[Chorwat]

Dzięki W moich warunkach użytkowania lepiej 5w30 czy 5w40?

[SACZI]

40'ka zdecydowanie, chociaż 30'kę też spokojnie możesz używać (przecież 2 lata jeździłeś i silnik nadal żyje ...).
Skoro latasz po autostradach, to silnik przez długi czas jest mocno obciążony, więc olej musi więcej wytrzymać.
Właśnie o tym mówi parametr HTHS - odporność filmu olejowego na ścinanie w temperaturze 150*C.
Im więcej, tym olej odporniejszy, ale większe opory dla silnika.
Trochę więcej paliwa spali.
Tak max 0,3L średnio. Może nie zbankrutujesz.

PS Jaki masz przebieg?

[Chorwat]

Nie zbankrutuję Obecnie 79.000km.

[Vex]

Hej, a jaki filtr zakładacie?
post75396.html#p75396

[Desiderata]

A ja dzisiaj dolałem jakieś 70 ml bo stan na bagnecie był mniej więcej w połowie. Od wymiany do dolewki przejechałem 6700 kilometrów.

[colins]

Rozumiem, że to pomyłka? Bo 70 ml, to jest zaledwie 1/3 szklanki więc na "patyku" od sprawdzania oleju nawet byś nie zauważył różnicy (zwykle od minimum do maksimum wchodzi ok. 1 litr). Natomiast jeśli wlałeś 0,7 l przy stanie oleju w połowie na miarce, to możesz mieć w tej chwili nieco za dużo.

[panwazon]

Tak sobie dzisiaj wstąpiłem do ASO coby o przegląd gwarancyjny zapytać - i tak znienacka zagaiłem jak się serwis zapatruje na przytarganie własnego oleju - oczywiście sprecyzowałem, że z aprobatą na D1gen2 - a tutaj zonk - pan doradca stwierdził, że w ostatnich miesiącach "centrala" przykręciła śrubę i naciska, coby lać tylko GM-owego Dexosa - może ktoś bardziej "oczytany" potwierdzić albo zaprzeczyć - może to tylko bajanie konkretnego serwisu - czy faktycznie coś na rzeczy jest?

zacytuję sam siebie
dzisiaj na przeglądzie byłem - jako że rozmawiałem z innym doradcą niż przy wyżej opisanej sytuacji - ponownie zapytałem o olej - odpowiedź: "może Pan przywieźć dowolny olej spełniający normę D1gen2 - robimy tylko zapis w książce serwisowej że wlany taki a taki olej" - następnym razem chyba do kierownika serwisu uderzę żeby jednolitą linię wypowiedzi ustalił
PS.
za 4,30 litra GM-owego D1gen2 skasowali całe 103 zeta plus filtr (rabat 28% na fakturze).

[colins]

No i ta druga odpowiedź była prawidłowa - można przywieźć dowolny olej spełniający normę D1Gen2.
Natomiast dobrą cenę zapłaciłeś za oryginalnego GM.

[Desiderata]

Rozumiem, że to pomyłka? Bo 70 ml, to jest zaledwie 1/3 szklanki więc na "patyku" od sprawdzania oleju nawet byś nie zauważył różnicy (zwykle od minimum do maksimum wchodzi ok. 1 litr). Natomiast jeśli wlałeś 0,7 l przy stanie oleju w połowie na miarce, to możesz mieć w tej chwili nieco za dużo.

Źle rozumiesz, dolałem tyle bo nie miałem kurtki i było mi zimno, chciałem uciekać jak najszybciej i nie sprawdzałem jak to wygląda na patyku

[colins]

No bo taka ilość nie wygląda na patyku. Musiałbyś wlać przynajmniej ze 2 setki żeby zaobserwować zmianę na bagnecie.
Zresztą jako duży chłop sam powinieneś wiedzieć, że 2 setki to minimum robiące robotę, a sam znam takich, na których i litr okowity nie robi wrażenia.

[Desiderata]

Ostatnia wymiana oleju 3 stycznia 2018 roku przebieg 13467. 19 marca mam 20100 kilometrów i wskaźnik procentowy na poziomie 52 procent. Przegląd roczny będzie w maju. Teraz pytanie, czy odżałować te 2 stówy na wymianę przy przeglądzie czy zrobić to w lipcu/sierpniu (tak myślę, że do tego czasu zejdę na 10% żywotności)

[astra]

Ja bym zrobił tak:
- żywotność spadnie do 10%,
- lub minie rok,
- lub zrobisz 15k km w trasach,
- lub 10k km na krótkich odcinkach, miasto

Po przebiegach widać że dużo trasy więc olej pracuje w optymalnych warunkach 4k rpm, wygrzany, syf odparowany.

[colins]

Kolejny olej z aprobatą Dexos1Gen2, czyli nieco egzotyczny na naszym rynku Yacco LUBE GDI 5W-30, ale to ponoć najstarszy producent olejowy na rynku francuskim.
Przy okazji w linku troszkę wyjaśnienia na temat LSPI...
https://www.autoexpert.pl/produkty/Na-przedwczesny-zaplon-przy-niskich-predkosciach-obrotowych-silnika,11338,1
Jeśli wierzyć specyfikacji producenta, to indeks lepkości lepszy zarówno od dedykowanego Motula jak i LM...
https://yacco.pl/yacco-lube/19-yacco-lube-gdi-5w30.html

[rumpelstilskin]

Czytam wątek czytam i napiszę to co najstępuje:

- branżę olejów silnikowych znam od 20 lat
- nie oczekiwałbym, że olej podniesie moc, dynamikę, czy zauważalnie zmieni zużycie paliwa
- baza olejowa w większości robiona jest w Swindon, chyba, że ktoś ma swoja rafinerię
- różnica w olejach w większości dotyczy warunków termicznych, ma sens stosować "sportowe" oleje przy naprawdę wysilonych silnikach typu 200 KM z litra
- nowy olej może dawać złudną poprawę pracy silnika
- ze względu na normy ekologiczne, częstotliwość wymian swoje się oleje tzn long distance, mają wytrzymać między przeglądami 20 a nawet 30kkm

konkludując: pracownik renomowanej firmy olejowej (notabene sponsor pierwszych kilku części F&F) powiedział mi jasno: jak jest gwarancja, to lać to co daje producent i nie kombinować. potem lać nawet olej z feuvert

[SACZI]

Gdzieś tak czułem po kościach, że oleje tej samej klasy niewiele się różnią.
Więc póki Dexos w ASO kosztuje 200PLN, nie widzę sensu rozglądania się za innymi olejami, bo ewentualne różnice jakościowe to pewnie +/-10%, czyli żadne. Collins, to do Ciebie piję.
Poparłeś dziadzię82, który poleca oleje "gęste", czyli 5w40.
Pytanie tylko, czy silniki Opla to już te "sportowe" (ze względu na wysilenie - 125KM/L dla 1.6T)?

[dziadzia82]

Gdzieś tak czułem po kościach, że oleje tej samej klasy niewiele się różnią.
Więc póki Dexos w ASO kosztuje 200PLN, nie widzę sensu rozglądania się za innymi olejami, bo ewentualne różnice jakościowe to pewnie +/-10%, czyli żadne. Collins, to do Ciebie piję.
Poparłeś dziadzię82, który poleca oleje "gęste", czyli 5w40.
Pytanie tylko, czy silniki Opla to już te "sportowe" (ze względu na wysilenie - 125KM/L dla 1.6T)?

Dla mnie możecie lać stosować co chcecie w końcu jest to Wasza własność.


Kiedy Fiat z AR wyciagało 125HP/1L bez żadnych wodotryskach to Opel był w innej epoce.
Te silniki od samego początku śmigają na tak zwanym przez Ciebie gęstym oleju i nic nie rozp...a.
Wszystko opiera się o ekologie.

Co do kolegi silniki powyzej 150HP/1l to są silniki wyczynowe w całości zakute, ceramizowane itp.
Tam stosuje sie olej o innych wytycznych jak i parametrach w większości nie dostępne w detalu.
A tak na marginesie proszę podaj mi przykład silnika w produkcji wielkoseryjnej który osiąga 200HP/1l ??? ( nie mówimy o silnikach typu Wankla i silnikach zasilanych nitro-metanem)
Bo ja takiego nie znam

Pewnie po co stosować dyrektywe GVO niech ASO kasuje ludzi

Celem regulacji organów unijnych było zagwarantowanie dostępu zarówno do tańszych części i podzespołów motoryzacyjnych, jak i tańszych usług serwisowych, oferowanych przez niezależne warsztaty.

Wraz z wprowadzeniem w życie Dyrektywy GVO (oraz obecnie obowiązującej dyrektywy 461/2010, czyli tzn. „nowe GVO") w Polsce ograniczone zostały monopolistyczne prawa koncernów samochodowych dotyczące serwisowania samochodów w okresie gwarancyjnym. Głównym celem wprowadzenia GVO była ochrona praw właścicieli samochodów do swobodnego wyboru miejsca serwisowania pojazdu. Zatem w myśl przepisów obowiązujących po wprowadzeniu „nowego GVO", poprawnie wykonany pod względem technicznym przegląd w serwisie nieautoryzowanym nie może być powodem odmówienia posiadaczowi samochodu praw wynikających z udzielonej mu gwarancji.

Importer/koncern może narzucić swoim autoryzowanym serwisom obowiązek stosowania dostarczanych przez siebie komponentów jedynie w trzech wypadkach: wykonywania napraw gwarancyjnych, wykonywania bezpłatnych usług serwisowych oraz wykonywania usług serwisowych dokonywanych w ramach kampanii serwisowych. W innych wypadkach serwis może swobodnie stosować opisane wyżej części zamienne. Jeśli w okresie gwarancji ma miejsce naprawa gwarancyjna (którą finansuje producent pojazdów), naprawę tę wykonuje wyłącznie autoryzowana stacja napraw, która musi użyć części dostarczonych przez producenta aut. Jednak podczas napraw nie gwarancyjnych w okresie gwarancji, lub przeglądów w okresie gwarancji, ASO może użyć części porównywalnej jakości (oleju, filtra) klocka hamulcowego, amortyzatora, wydechu, itd), obniżając przy tym cenę usługi. Zmuszanie dealerów, a co za tym idzie klientów by do tych napraw lub przeglądów używali jedynie części oryginalnych, jest naruszeniem zasad GVO. Z kolei utrata gwarancji wskutek naprawy nie gwarancyjnej lub przeglądu okresowego wykonanego poza ASO czyli w serwisie nie autoryzowanym może nastąpić tylko wtedy, gdy koncern udowodni, że uszkodzenie samochodu było przyczyną zastosowania części nieoryginalnej.

Kluczowa jest również konieczność udostępniania przez koncerny samochodowe informacji o powiązaniach między numerem VIN (Numer nadwozia) a częściami użytymi w konkretnym aucie. Taki zapis znalazł się w pakiecie poprawek do rozporządzeń Euro 5/6 (715/2007 i 692/2008) przyjętym 17 listopada 2010 roku przez przedstawicieli krajów członkowskich Unii Europejskiej, działających w ramach tzw. Komitetu Technicznego ds. Pojazdów Mechanicznych (TCMV).

Zdaniem Komisji Europejskiej odpłatne naprawy i przeglądy w okresie gwarancyjnym można wykonywać poza autoryzowanymi stacjami obsługi. Nie trzeba też używać do napraw czy wymiany wyłącznie oryginalnych części z logo producenta auta. Nawet jeśli naprawę wykonuje autoryzowana stacja obsługi (ASO), mogą być używane tańsze części z logo ich wytwórcy, a nie producenta auta tzw. Zamienniki.

Idąc za wytycznymi Komisji Europejskiej można dokonać następującego podziału. Jeśli za naprawę płaci klient, nikt nie może mu narzucać gdzie i przy użyciu jakich części będzie ona wykonana. Dotyczy to także sytuacji, gdy samochód jest na gwarancji, ale dana usługa jest odpłatna, np. wymiana elementów nieobjętych gwarancją lub zużywających się jak klocków hamulcowych, olejów, płynów eksploatacyjnych, sprzęgieł, amortyzatorów, części układów zawieszenia, układów wydechu i mechanizmu rozrządu itp. albo wykonywanie przeglądów okresowych. Natomiast gdy płaci producent – np. przy bezpłatnej, gwarancyjnej wymianie części – wtedy to on decyduje o wyborze rodzaju części zamiennej i wyznacza miejsce naprawy.

Reasumując obowiązujące obecnie w Polsce jak i w krajach Unii Europejskiej przepisy prawne ograniczają monopolistyczne prawa koncernów samochodowych dotyczące serwisowania samochodów w okresie gwarancyjnym.

Pozwala to właścicielom samochodów do swobodnego wyboru miejsca serwisowania pojazdów. Oznacza to że przegląd samochodu w serwisie nieautoryzowanym nie może być powodem odmówienia posiadaczowi samochodu praw wynikających z udzielonej mu gwarancji. Oznacza to także możliwość instalowania w samochodach części nieoryginalnych, tak zwanych zamienników, bez utraty gwarancji.

I to każde ASO w UE wie ale niestety wykorzystują niewiedzę uzytkowników

[colins]

Gdzieś tak czułem po kościach, że oleje tej samej klasy niewiele się różnią.
Więc póki Dexos w ASO kosztuje 200PLN, nie widzę sensu rozglądania się za innymi olejami, bo ewentualne różnice jakościowe to pewnie +/-10%, czyli żadne. Collins, to do Ciebie piję.
Poparłeś dziadzię82, który poleca oleje "gęste", czyli 5w40.
Pytanie tylko, czy silniki Opla to już te "sportowe" (ze względu na wysilenie - 125KM/L dla 1.6T)?

No co Ty gadasz SACZI? Po pierwsze, to nie jestem Collins, a colins (możesz również mówić mi Sławek, bo tak mam na imię) , po drugie nigdzie nie poparłem dziadzi, a wręcz często rzucam mu kłody pod nogi (może ładniej będzie wyzwania) , o czym pewnie sam może zaświadczyć. Choć oczywiście szanuję jego wpisy i cenię za to, że nie daje się wyprowadzić z równowagi mimo, że czasem go prowokuję.
Gdybym chciał wlać olej o gęstości 5W40, to przecież nie wyszukiwałbym ciągle olejów z aprobatą Dexos1Gen2. A przecież nie dalej jak wczoraj kolejny taki olej wrzuciłem gdzieś tu wyżej (Yacco LUBE GDI 5W30).
Zdaję sobie sprawę z tego, że między tymi olejami spełniającymi normę Dexos1Gen2 różnica jest minimalna (bądź żadna) i też o tym już odpisywałem chyba nawet Tobie (nie będę teraz szukał, ale nie zarzucisz mi, że nie). Jednak nie lubię, gdy ktoś coś mi narzuca, za to lubię mieć wpływ na to co robię więc bez względu na wszystko i to co zaproponuje mi w temacie olejowym ASO (a wiemy, że zaproponuje swój olej GM), zamierzam kupić swój olej i basta. Choćby nawet tylko dla lepszego samopoczucia. I wcale nie zapłacę przy tym więcej niż w ASO, bo taki mam chytry plan.