Inferno pisze:Czy to znaczy, że ten olej, który zalecają w instrukcji i wlewają w ASO (olej GM) to nie jest olej syntetyczny a mineralny? Myślałem, że oleje mineralne to już historia.
Kwestia podejścia i prawa w danym kraju.
Sprawdź sobie niemiecka stronę motula.
Tak większość olejów z grupy 8100 ma w nazwie "teilsynthetisc" lub "synthetic technology", podczas gdy w pl wszystkie to "100% synthetic".
Sprawdź sobie liquid Moly dx1 - technologia syntetyczna.
Ogólnie, grupa I i II to oleje mineralne, grupa 3, 4 i 5 to oleje syntetyczne.
95% tzw olejów syntetycznych, to oleje oparte o grupę 3 z ewentualnymi domieszkami 4 i ewentualnie 5 grupy.
Praktycznie nie ma olejów w 100% opartych o 4 i 5 grupę. Zawierają np 70% pao, a reszta to dodatki baz mineralnych lub hc.
Oleje mineralne jeszcze długo będą w zastosowaniu.
Oleje grup 4 i 5 to nie "nektar i ambrozja".
Mają sporo wad, mają sporo zalet względem olejów z grupy 3 (słaba miesalnosc z dodatkami, bardzo wysoka cena, doskonale własności wysoko i niskotemperaturowe).
Oleje wlewane przez ASO Opla to produkty oparte o grupę 3, tzw hydrokraki.
Moim zdaniem są bdb, a w odniesieniu do swojej ceny wręcz rewelacyjne.
Nie widzę jakieś znaczacej przewagi innych olejów nad gm poza amsoilem i ravenolem, ale i tak jest to dyskusyjne.