Olej opel.

[colins]

A jak ma wyliczać? Wylicza tak żeby najpóźniej po roku było 0%. I nic poza tym.

[wiesiek3d]

Oczywiscie, ja mam zrobione 7 tkm i zostalo mi 15% ,to nawet do wrzesnia nie docigne kiedy to bedzie rok.

[SACZI]

Piszecie że system Opla źle wylicza amplitude wymian u mnie wzorowo zarówno pierwsza jak i druga wymiana.

...
Stachu, pobierz próbkę oleju podczas wymiany i wyślij do analizy:
http://sklep.archoil.pl/?product=analiz ... -smarowego
Podstawowa wystarczy.
Przekonasz się, że to są za długie interwały na wymianę.
Chyba, że samochód masz służbowy i koszty Cię nie dotyczą albo pokonujesz trasy po 500 km bez wyłączania silnika.
Te dwa przypadki tłumaczą 30 tys km interwały wymian.
Każdy inny, to max 10 tys km na oleju ...

[STANISLAW]

Piszecie że system Opla źle wylicza amplitude wymian u mnie wzorowo zarówno pierwsza jak i druga wymiana.

Jak po 30 tys km wymienisz oliwę, to frajer będziesz

PS
Stachu, pobierz próbkę oleju podczas wymiany i wyślij do analizy:
http://sklep.archoil.pl/?product=analiz ... -smarowego
Podstawowa wystarczy.
Przekonasz się, że to są za długie interwały na wymianę.
Chyba, że samochód masz służbowy i koszty Cię nie dotyczą albo pokonujesz trasy po 500 km bez wyłączania silnika.
Te dwa przypadki tłumaczą 30 tys km interwały wymian.
Każdy inny, to max 10 tys km na oleju ...

Nie ubliżam Ci .
jest to 3 auto gdzie wymieniam co 30 000 km
I jeżeli chodzi o to to każde dojechało do fajnego wyniku ponad 300 000 km bez awari .
Nie jestem laborantem , żeby badać olej - albo niedzielnym kierowcą , który się doktoryzuje .Auto ma mi służyć i służy .Producent zaleca więc się stosuję . Ja 60 tyś robię w ok 9-10 miesięcy a samochód jest na 3 lata , więc nie widzę problemu .
Co do jakości oleju - jakby był taki słaby to prducent by nie zalecał wymiany co 30 000 km bo by się nie ogarnął z reklamacjami - a jakoś cisza .
to moje zdani możesz mieć inne jak kupujesz samochod po to żeby z nim rozmawiać , patrzeć na niego i myć co sobotę .
Umnie auto pracuje - co prawda też myje i sprzątam ale nie siedzę co chwilę w serwisie , żeby nalać świeżego oleju .

[SACZI]

Moim celem nie jest ubliżanie komukolwiek, a jedynie sprowokowanie do wykonania badania oleju po tak długim przebiegu.
Jesteś jedyną mi znaną osobą, która deklaruje takie długie interwały.
Po prostu nie wierzę w zapewnienia producenta, że można tyle na oleju przejechać ...
Z tegoż powodu sam wysłałem po 11 tys km próbkę swojego oleju do laboratorium i dostałem wyniki:
- 2.6% paliwa w oleju
- lepkość o klasę niżej, czyli SAE 5w20
- liczba zasadowa 2.3, czyli olej już nie spełnia swojego zadania na zakładanym poziomie
- wysoki odczyn kwasowy.
Komputer pozwalał mi jeszcze na jazdę 7, czy 8 tys km, a oliwa ledwie zipie.
Dodam, że nie pokonuję 3, czy 4 km odcinki na "ssaniu", żeby olej mógł być degradowany tak szybko.

Oczywiście zrobisz, jak będziesz uważał. Ja za Ciebie ani nie zapłacę, ani nie wyślę Twojego oleju.
Zostanę nieprzekonany do Twoich racji i będę postępował, jak do tej pory.

[STANISLAW]

Zgadzam się jak ktoś jeżdzi dziennie 10 km to olej po miesiącu jest do wymiany .
A co do kosztów to niemusisz za nic płacić bo to pieniądze wyrzucone w błoto .
Do analizy to mocz można oddać a nie olej .
Pozdrawiam

[colins]

Bez względu na przebiegi, styl jazdy i własne przekonania nie ma olejów longlife i tyle. Poparte jest to licznymi analizami przepracowanych olejów i zdarza się, że nawet te z wysokiej półki powinny być wymienione już po kilku tysiącach km pracy w silniku (np.praca w ciężkich, zimowych warunkach, z krótkimi przebiegami i częstymi rozruchami silnika). A to, że producenci samochodów zalecają wymiany oleju co 30, 40 czy 50 tys.km? No cóż, akurat producentom silników najmniej zależy, by były one trwałe. Mają dojechać do końca gwarancji i z dużym prawdopodobieństwem dojeżdżają, a potem najlepiej żeby auto stało się częstym gościem ASO albo żeby konsument kupił nowe. To że ktoś przejechał 200 czy 300 tys.km stosując się do harmonogramów wymian oleju producenta o niczym nie świadczy. Idę o zakład o każde pieniądze, że zestawiając ze sobą w porównaniu dwa takie same silniki, które pracowałyby w takich samych warunkach, ale w jednym wymieniałoby się olej częściej niż w tym drugim, który miałby wymiany zgodnie z harmonogramem producenta, to ten pierwszy po tym samym przebiegu będzie w lepszej ogólnej kondycji, będzie lepiej trzymał moc i będzie mniej zużyty. Oczywiście nie ma to większego znaczenia dla pierwszego właściciela, który po kilku latach i kilkudziesięciu tysiącach km sprzeda swój samochód. Takie okresy to silnik przejedzie nawet na oleju kujawskim, a co będzie dalej, to już zmartwienie kolejnego właściciela.

[komisarzryba]

Nie jestem laborantem , żeby badać olej - albo niedzielnym kierowcą , który się doktoryzuje .Auto ma mi służyć i służy .Producent zaleca więc się stosuję . Ja 60 tyś robię w ok 9-10 miesięcy a samochód jest na 3 lata , więc nie widzę problemu .
Co do jakości oleju - jakby był taki słaby to prducent by nie zalecał wymiany co 30 000 km bo by się nie ogarnął z reklamacjami - a jakoś cisza .
to moje zdani możesz mieć inne jak kupujesz samochod po to żeby z nim rozmawiać , patrzeć na niego i myć co sobotę .
Umnie auto pracuje - co prawda też myje i sprzątam ale nie siedzę co chwilę w serwisie , żeby nalać świeżego oleju

Do analizy to mocz można oddać a nie olej .

Trafiłeś w sedno. Ciekawe ilu z tych zmieniających olej po dziesięciu tysiącach, dba tak samo choćby o siebie i robi co roku badania ;)
Samochód ma mi służyć, nie na odwrót.

[STANISLAW]

komisarzryba
Dzięki chociaż nie jestem sam,ale są tacy co nie wiedzą że "jeździć to trza umić......"

[colins]

Rozumiem, że tylko Ty Stanisławie "umisz", a inni nie.

[STANISLAW]

Colins co ty wiesz.... Itd.

[colins]

Różnica jest taka, że ja mimo iż jeżdżę od niemal 30 lat (także zawodowo, a w tym kilka lat jako instruktor nauki jazdy), to uczę się całe życie i jeszcze wiele nauki przede mną jeśli chodzi o poruszanie się w ruchu drogowym oraz wiedzę techniczną. Niektórzy natomiast wiedzą już wszystko. Nic tylko pozazdrościć. Ale lepiej nie spotykać na drodze.

[STANISLAW]

instruktor nauki jazdy to dzisiaj jak kierowca Tira po 3 tygodniowym kursie w Urzędzie pracy - nie ma się czym chawalić - chyba , że masz ABCDE ale wątpię !!!

[daro]

Jeszcze jeden post o osobistych kwalifikacjach w tym wątku i polecą moje pozdrowienia lecz w innym charakterze

[Slavek]

I ja się nie doktoryzuję z olejologii
Wymieniam przed wakacyjnym wyjazdem do Cro czyli mniej więcej co roku. Raz przejade 10 kilo a raz 13 kilo km. I zawsze jeździłem na esp formula. Teraz ulegając magii tego wątku wleję Motula.

[Slavek]

Ktoś może podrzuci linka gdzie korzystnie kupić Motula 5l? Chyba trzeba kupić w sumie 6 litrów do 1.6t?

[kobe24la]

Tak, do 1.6 wchodzi ok 5,5l.

[SACZI]

W elit mieli za 120PLN/4L.
(IC 150 za 4L)

[Slavek]

Oki dzięki.

[mathew]

Prawidłowy olej to taki jaki masz w instrukcji obsługi

No chyba że się posiada instrukcję obsługi drukowaną przed oficjalną zmianą dexos 2 na dexos 1 gen. 2

A klasę lepkości nie tak łatwo zmienić przy zachowaniu dexos 1 gen. 2.

Ktoś może mi pwoiedzieć ostatecznie jaki olej, która generacja pasuje do 1.4B 100KM ? (bez turbiny)
W jednym aso mówią dexos2 w innym - dexos1....
a teraz , po lekturze Waszych wpisów, okazuje się, że są jeszcze różne generacje dexos1 i dexos2...

Gdyby to jeszcze kogoś interesowało, to dzisiaj dostałem odpowiedz z Opla. Do silnika 1.4 100 KM (bez turbo) po moim nr VIN (produkcja październik 2017), producent zaleca Dexos2.

[SACZI]

Kolejna alternatywa:
http://lejolej.pl/pl/p/EUROL-PROTENCE-5 ... C-GF-5/408

11,6mm^2/s to lepkość w 100*C, czyli dosyć syty olej.
Cena z przesyłką jakieś 140pln - standard.
Posiada aprobatę Dexos (D10660HI104), więc o ile źródło zakupu będzie wiarygodne, można lać i jeździć.

[SACZI]

Jaki macie stosunek do płukanek olejowych?

[vzduch]

Ja na razie mam mieszane uczucia. Na pewno nie zdecydowałbym się na płukanie silnika ropo albo jakimś innym specyfikiem, który krążyłby tam zamiast oleju. Z kolei myślałem kiedyś o preparatach (np firmy LM), które dodaje się do silnika przed samą wymianą oleju, więc pracują one wraz ze starym olejem. Aczkolwiek jeszcze nie korzystałem.

[komisarzryba]

Jaki macie stosunek do płukanek olejowych?

taki jak do lewatywy ;)

[daro]

...Z kolei myślałem kiedyś o preparatach (np firmy LM), które dodaje się do silnika przed samą wymianą oleju, więc pracują one wraz ze starym olejem. Aczkolwiek jeszcze nie korzystałem.

Mam zaufanego mechanika z rodzinki, który zalewa do sporej ilości aut (o ile klient chce) LM Ceratec. Kupiłem również, lecz chcę go zastosować w drugim aucie małżonki, bo z tego usłyszałem (przeczytałem) to sporo poprawia jeśli chodzi o pracę oraz zabezpieczenie silnika.
Natomiast póki na Astrę mam gwarancję nie zastosuję tego preparatu. Bo jak strzeli mi pierwszy tłok to będzie bida gwarancyjna a kopać się z serwisem to *@#$&!

[wiesiek3d]

Jaki macie stosunek do płukanek olejowych?

Można stosować

[vzduch]

...Z kolei myślałem kiedyś o preparatach (np firmy LM), które dodaje się do silnika przed samą wymianą oleju, więc pracują one wraz ze starym olejem. Aczkolwiek jeszcze nie korzystałem.

Mam zaufanego mechanika z rodzinki, który zalewa do sporej ilości aut (o ile klient chce) LM Ceratec. Kupiłem również, lecz chcę go zastosować w drugim aucie małżonki, bo z tego usłyszałem (przeczytałem) to sporo poprawia jeśli chodzi o pracę oraz zabezpieczenie silnika.

Miałem bardziej na myśli produkty z serii Engine Flush (Pro-Line, czy jak to tam), które mają zrobić robotę i się spuścić razem z olejem i syfem, który wypłukały. Do tych wszystkich "ceramizerów" nie mam zaufania, a nie wiem, czy nie powinienem właśnie mieć :c

[daro]

Nigdy nie stosowałem ceramizerów do oleju. Gdyby nie rodzinny mechanik to bym nawet o nim nie pomyślał z tego co On zaobserwował przy stosowaniu to silnik jest mega zabezpieczony od środka, lepiej (ciszej ) pracuje. Na własne oczy nie widziałem ale mu ufam. Nie namawiam nikogo oraz nie reklamuję tego preparatu dla jasności wziąłem jedną butelkę i spróbuję na starej wysłużonej maździe. Pogorszyć się bardziej nie da, więc....

[vzduch]

Nigdy nie stosowałem ceramizerów do oleju. Gdyby nie rodzinny mechanik to bym nawet o nim nie pomyślał z tego co On zaobserwował przy stosowaniu to silnik jest mega zabezpieczony od środka, lepiej (ciszej ) pracuje. Na własne oczy nie widziałem ale mu ufam. Nie namawiam nikogo oraz nie reklamuję tego preparatu dla jasności wziąłem jedną butelkę i spróbuję na starej wysłużonej maździe. Pogorszyć się bardziej nie da, więc....

Skoro nic do stracenia, to czemu nie?

Wracając do tematu olejowego... widzę, że jednak coś nie wyszło z dostępnością Penrite Enviro+ GF 5. Dostawa miała być w Polsce 16 czerwca, a tymczasem mija miesiąc i nadal produkt poza zasięgiem. Szkoda, ale ok - tym bardziej nie żałuję, że zalałem coś innego

[colins]

I jak wrażenia z zalania Yacco vzduchu szanowny? Zapewne tak jak na oleju GM czy każdym innym. Czasem odnoszę wrażenie, że wszystko dzieje się w jednej dużej manufakturze gdzieś na prowincji Chin i tam skośnookie człowieki gotują w jednym garze takie oleum, po czym jeden z nich, ten odpowiedzialny za nalewanie, wielką chochlą napełnia olejowe banieczki, po czym inny, ten odpowiedzialny za markę oleju, nakleja stosowną naklejkę na banieczkę, w zależności od upodobań gamoni z Europy i innego trzeciego świata. Tym sposobem chińskie człowieki mają robotę za miskę ryżu, a europejskie odbiorcy myślą, że przechytrzyli ASO, a tak naprawdę otrzymują jak jeden dokładnie ten sam olej, za to z wymarzoną etykietą. Niektórzy na życzenie nawet ze stosowną aprobatą Opla czy innego Renaura.