Astra5Klub.pl

Vauxhall w UK ogłosił akcję naprawczą dla wszystkich Astr K z dieslem w manualu, rok modelowy 2016-2018.

Problem dotyczy hamulca, który w niektórych okolicznościach (gdy pedał jest naciskany powoli i równomiernie) może nie działać z pełną siłą. Zwiększa się również skok pedału (później "łapie") ze względu na mniejsze ciśnienie płynu hamulcowego.
Więcej szczegółów: https://www.vauxhall.co.uk/astra-k-recall.html

coś jest na myopel.pl ale nie wiem co to za akcja mam tylko info że coś jest w poniedziałek zadzwonię do ASO...

Mam ustalony termin w nowym roku zobaczymy co będzie. Na początku mają przeprowadzać jakieś testy układu hamulcowego i ewentualnie wymiana części co dokładnie nie powiedzieli.

U mnie nic nie ma...
1,6 diesel 136km odebrany koniec czerwca

coś tam się łuszczy podobno tylko nie wiem gdzie wysprzęglik lub pompka pedału sprzęgła i dostaje się do układu - takie info dzisiaj z ASO.
Do wymiany pompa ABS, wysprzęglik, wymiana płynu hamulcowego i płukanie układu - tyle u mnie...
Autko od 27.12 na serwisie na wymianę rozrządu i o dziwo DKZ (rozleciało się) więc niech działają

Mnie właśnie wezwano na tę akcję serwisową - astra K kombi grudzien 2016 CDTi 1.6 w manualu. Powiedzieli mi, że problem dotyczy hamulca i sprzęgła. Powiedzieli mi, że mogą mi wadliwie działać hamulce a pedał sprzęgła może wpaść w podłoge... tylko, że ja w wakacje 2018 miałem właśnie taką awarie (jeszcze było na gwarancji). Przy odpalaniu auta po dłuższym (2 tygodniowym) postoju pedał sprzęgła wpadł w podłogę. Naprawa z wymianą sprzęgła, dwumasy (bo panie wymienia się razem ze sprzęgłem) kosztowała coś koło 7 tysięcy (Nie uznano mi uszkodzenia gwarancyjnego w całości, za sprzęgło płaciłem i za dwumasę ale robociznę wziął na siebie Opel. Czyli zapłaciłem za naprawę wady fabrycznej. Ciekawe czy mogę żądać zwrotu kasy

UPDATE / Aktualizacja:

Byłem dzisiaj na umówionej akcji serwisowej. Oczywiście po zbadaniu auta uznano, że problem sprzęgła mojego nie dotyczy (domyślam się bo je wymieniono w sierpniu 2018) - ale za to układ hamulcowy wymaga "płukania" i wymiany płynu hamulcowego. Serwis poinformował mnie, że nie ma pełnych procedur oraz jakichś materiałów i na to czyszczenie układu muszę przyjechać ponownie za tydzień i zostawić auto w serwisie na kolejne 2-3 godziny.
Gdy ponownie zasugerowałem, że problem ze sprzęgłem miałem serwis odesłał mnie do producenta.

Po wyjeździe z serwisu skontaktowałem się z infolinią Opla, tam sprawdzono, że faktycznie mój samochód miał awarię sprzęgła, którą zgłaszałem gwarancyjnie i mają odnotowany ten fakt wraz ze swoją odmową. Po przedstawieniu nowych faktów obiecano sprawdzić wszystko dokładnie jeszcze raz i odnieść się do mojej sprawy.

Pytanie, czy ktoś z Was też miał tak, że pedał sprzęgła wpadł w podłogę po półtorej roku użytkowania auta??

Zgłoś się najpierw do ASO. Jeśli nie będą skorzy to rozmów - wal do PSA, jeśli oni też nie - to do Rzecznika Praw Konsumenta. Moim zdaniem jest o co walczyć.

tez mam list od opla o tej akcji naprawczej termin na 16 stycznia

jak długo czekacie na wysprzęgliki i pompy ABS z TC do tej kampanii... Moja Asia ze zdemontowaną skrzynią stoi w ASO od 27.12... masakra jakaś i nie bardzo wiadomo kiedy będą części (podobno mają być w III tygodniu stycznia). Macie jakieś info na ten temat??

Dla mnie to jest parodia co teraz wyprawia PSA.
Wszystko zalezy od czasu naprawy kto wyprodukował samochód czy GM czy PSA

czyli skoro mój wyprodukował GM to sobie poczekam dobrze rozumiem... a jak PSA to naprawa od ręki??

jedivader pisze:czyli skoro mój wyprodukował GM to sobie poczekam dobrze rozumiem... a jak PSA to naprawa od ręki??

Coś w tym stylu protokoły ida do PSA potem do GM i potem znowu do PSA i naprawiamy.
Bedą jajca z onstar i pozew zbiorowy przeciwko PSA.

dziadzia82 pisze:Bedą jajca z onstar i pozew zbiorowy przeciwko PSA.

Mógłbyś napisać coś więcej na ten temat w wątku o onstarze? Pewnie parę osób by chętnie do pozwu dołączyło.

moje auto z 2015 wlasnie się zalogowałem do myopel patrze i jest akcja naprawcza, tel do serwisu pan mowi ze dotyczy hamulca i sprzegła no to sie umowilem na środe mają najpierw sprawdzić komputerem i zobaczymy co z tego wyjdzie bo problem u mnie jest z zapadaniem sie sprzegła i wyciek płynu hamulcowego też mam akurat.

Rozumiem zaliczyć wpadkę z nowym silnikiem, który przed wypuszczeniem na rynek nie został wystarczająco dokładnie przetestowany. Rozumiem, bo konkurencja goni więc testuje się nowinki dopiero na klientach. Jednak wadliwych wysprzęglików, których konstrukcja jest znana przynajmniej od kilkudziesięciu lat, to nie rozumiem. Ja już nic nie rozumiem.

odl pisze:

dziadzia82 pisze:Bedą jajca z onstar i pozew zbiorowy przeciwko PSA.

Mógłbyś napisać coś więcej na ten temat w wątku o onstarze? Pewnie parę osób by chętnie do pozwu dołączyło.

Onstar jest własnością koncernu GM.
Natomiast PSA ma CONNECT SOS.
Jest to nie możliwe iż była by kompatybilność systemów.
W tym momencie ja jako użytkownik zamawiający samochód z daną opcją za którą zapłaciłem nie będę mógł z niej korzystać.
Czyli w tym momencie jest to nie zgodność towaru z stanem bieżącym.
Będe ubiegał się o zadość uczynienie od koncernu PSA i nie tylko ja.

To to juz ustalilismy dawno W koncu zaplaciłem zeby miec na wyposazeniu OnStar. Myslielismy ze cos juz sie szykuje "oficjalnie" ... Ewentualnie co PSA zrobi zebysmy mogli miec ich Connect

Krzysiec pisze:To to juz ustalilismy dawno W koncu zaplaciłem zeby miec na wyposazeniu OnStar. Myslielismy ze cos juz sie szykuje "oficjalnie" ... Ewentualnie co PSA zrobi zebysmy mogli miec ich Connect

NIC
oprócz wymiany centralki GSM oraz Update nic nie zrobią a w tym momencie na bank będą wołali kasy

No to będziemy dochodzić... Ja zapłaciłem i mam te funkcjonalność mieć zachowana. Inaczej niezgodność towaru z umową.

W marcu moje auto miało awarię wysprzęglika. Ponieważ było już bez gwarancji wymieniłem je w "zwykłym" warsztacie. I jest ok. Ostatnio byłem na "akcji" serwisowej (wspomnianej wyżej). Samochód testu najpierw nie przeszedł, ale po wymianie płynu hamulcowego już test został zaliczony. Więc wg serwisantów wszystko jest ok.
Tylko okazuje się, że ja wymieniłem wysprzęglik na własny koszt. A ten oryginalny był wadliwy. I teraz pytanie, czy jest sens ubiegać się o zwrot kosztów wymiany wysprzęglika (czy są jakiekolwiek szanse)? Jak sądzicie?

A jak udowodnisz ze ten wysprzeglik był wadliwy masz na to papiery opinię rzeczoznawcy ???
Nie ma żadnych szans

Byłem i ja na kampanii naprawczej układu hydraulicznego. Samochód test przeszedł pozytywnie i wszystko ok. Niestety okazuje się, że są nowe wytyczne Opla związane z tą kampanią. Dostałem info, że muszę ponownie stawić się w serwisie bo należy wymienić bezwarunkowo części sprzęgła i elementy hamulców. Umówiony jestem na 12-02. DAM ZNAĆ CO I JAK.

Ja dzisiaj odebrałem tel z ASO że otrzymali cześci do wymiany wysprzęglika i jakiegoś tam modulo. Sciągnęli więc skrzynie biegów co by zabrac się za robotę i się okazalo że sprzęgło jest spalone. No i teraz tak procedura akcji serwisowej przewiduje to co przewiduje o sprzegle mowy nie ma, więc najlepiej skoro juz jest sciągnięta skrzynia żeby je tez wymienić. Tyle że spalone jest jak rozumiem z winy wadliwego wysprzeglika ktory nie wysprzeglał dobrze no i dlaczego ja mam niby płacić za to, tarcza i docisk plus koło dwomasowe to koszt ok 2tys zł.

Co byscie zrobili na moim miejscu?

PZM rzeczoznawca 200zł
i po problemie
Z tarczami jest zawsze kłopot bo trzeba udowodnić ze nie miałes nogi na pedale tylko wysprzeglik nie powracał czyli będzie stawiał opór lub będzie zacięty

tzn poki co zamierzam pojechac jutro do opla i powiedziec im jakie jest moje zdanie tzn ze to nie moja wina ze sprzeglo jest spalone z powodu wadliwego wysprzeglika i ze auta nie odbieram, opisze to do Opla czy tam GM czy PSA albo wszystkich naraz serwis tez niech im to zgłasza i niech dumają jak nie wydumają nic satysfakcjonujacego dla mnie czyli wymiany tego sprzegla na koszt opla to wtedy rzeczoznawca mi sie generalnie nie pali auto moze tam stac i do wiosny. Dobrze mysle? piszcie jakies sugestie

Masz komfortowy sytuację, że auto może stać, więc myślę, że pójdą Ci na rękę.

poki co auto rozebrane wisi na podnosniku wiec tez chce byc fair wobec ASO i uprzedzic ich co zamierzam zeby im nei blokowac stanowiska pracy - niech go sciagna wypchna gdzies na parking czesci poskladaja gdzies w kat i mysle ze problemem to chyba nie bedzie - tak mi sie wydaje

a jak udostępnią ci obląd bebechów to strzel fotorelację na tzn przyda się w odpowiednim czasie

Tak Wygląda tarcza sprzegła po dłuższym czasie jazdy z wadliwym wysprzęglikiem

Added in 3 minutes 17 seconds:
A kontynuując mój wątek to odpuściłem sobie kopanie się z koniem bo w sumie to nie mam na to za bardzo ani czasu ani ochoty, a po wysłuchaniu słynnego pana Wacława to już w ogóle mi się odechciało, więc kupiłem tarcze z dociskiem Valeo koszt ok 650 zł, w sumie samo koło dwumasowe ma delikatny luz - ale biorac pod uwagę fakt że zamierzam sprzedać to auto pewnie w kwietniu to szkoda mi dodatkowo 1200 zł na to - wiem w sumie rozsądnie byłoby go wymienić - ale że akurat mam w tej chwili inne wydatki to dałem sobie spokój.

EmAjEs pisze:... po wysłuchaniu słynnego pana Wacława...

Ech...
Oni wszyscy są siebie warci...