Astra5Klub.pl

odl pisze:Do tych co już są po aktualizacji - testowaliście dłużej przy wyciszonym radiu?

Ten po aktualizacji odpowiada...
Po wyjeździe z ASO, "podeptałem" sobie auto na różne sposoby i raz zdarzyło mi się podwójne szarpnięcie, być może w granicach 3-4 ts. obrotów, ale to się nie powtórzyło i po kilkudniowych jazdach u mnie niepokojących objawów nie ma.
Dziś poobserwuję zachowanie auta i dam znać.

Jadę na niemieckie autostrady - też potestuję w pełnym zakresie obr. i prędkości.

odl... A czy jesteś pewien, że ty czasem nie słyszysz tego rzegotania o którym już nie raz pisałem przy mocniejszym depnieciu ? Jestem po wgraniu softa... Nie zauważyłem a raczej nie usłyszałem żadnych innych rzegniec poza właśnie tymi które zawsze miałem. Muszę potestowac. W sumie to soft sam sobie klikalem i aktualizowalem Po całej procedurze wgrania softu jest jeszcze kalibracja z użyciem sprzęgła... Może ta kalibracja spowodowala, że jest rzeczywiście mniej odczuwalny kangurek. Ale chyba nadal jest Na szybko większej różnicy nie odczułem... Ale muszę potestowacw trakcie jazdy, bo nie miałem nawet gdzie po wyjeździe z ASO. Smerfy jeździły Insignia na mojej trasie przelotu

Odl zeby miec szanse na lspi przy opisanych warunkach to musialbys pod calkiem stroma gorke podjezdzac - bylo tak? Strasznie to dziwne, moze faktycznie cos innego slyszysz

Krzysiec pisze:odl... A czy jesteś pewien, że ty czasem nie słyszysz tego rzegotania o którym już nie raz pisałem przy mocniejszym depnieciu ?

prawdę mówiąc to nigdy nie rozumiałem o co z tym rzegotaniem chodzi (a na filmikach też jakoś tego nie umiałem wychwycić). usłyszałem dwa szybkie, podwójne cyknięcia (bardzo przytłumione - przy włączonym radiu pewnie bym nie usłyszał). był to inny dźwięk od głośnego "cyknięcia", które usłyszałem zaraz po wyjeździe z ASO - tamto bardziej dobiegało zza zegarów, tak jakby jakiś przekaźnik się właczył/wyłączył, a te podwójne ze wczoraj słyszałem po środku, przytłumione... takie szybkie dwukrotne naciśnięcie długopisu pod poduszką, jak już miałbym to porównywać do jakiegoś ogólnie znanego dźwięku..

petrolhead pisze:Odl zeby miec szanse na lspi przy opisanych warunkach to musialbys pod calkiem stroma gorke podjezdzac - bylo tak? Strasznie to dziwne, moze faktycznie cos innego slyszysz

nie było górki - równy teren zaraz po zjeździe z autostrady (który był pod górkę, ale przyspieszać zacząłem już na równym). liczę na to, że słyszałem coś innego.. zawsze jest możliwość, że jakieś kamyki się tak równo ułożyły, żeby taki efekt wywołać póki co usłyszałem to raz na kilkanaście agresywnych przyspieczeń od czasu aktualizacji, więc dopuszczam taki przypadek... ale jak tylko usłyszę to ponownie, to dzwonię do ASO.

Gdy się agresywnie przyspiesza to zawsze w górnych partiach obrotów słychać tak zwane rzegotanie nie jest to żadne "cykanie"(jest temat załozony)ten objaw występuje tylko gdy mocno przyspieszamy na każdym biegu i tylko w górnych obrotach,jakbym miał to opisać to tak jakby słychać rezonans blachy,jest to słyszalne najbardziej wtedy gdy mamy otwarte okno a jeszcze bardziej jak wjedziemy do jakiegoś tunelu.
Tak więc rzegotanie tylko usłyszymy przy samym rozpędzaniu na poszczególnych biegach do,którego trzeba się przyzwyczaić czyli:TTTM

"Cykanie"czy LSPI to raczej powinno być wtedy gdy jesteśmy na granicy zdławienia i przyspieszamy mocno w początkowej fazie.Zapewne nowy soft ma właśnie poprawić tą początkową fazę,by było płynniej bez zdławienia,przerywania mocy i by nie wywoływać tym samym LSPI tak ja to widzę,chyba,że się myle to niech mnie ktoś poprawi.
Ja bym tylko wtrącił pytanie małe,czy każdorazowe LSPI jeśli już wystąpi to mocno po dupie daje tłokom?

adax pisze: tylko w górnych obrotach,jakbym miał to opisać to tak jakby słychać rezonans blachy

Więc to nie jest to, co usłyszałem.. 3,2tys ciężko nazwać górnymi partiami obrotów no i rezonans zdecydowanie to nie był.

Także otrzymałem wiadomość na myopel jadę na serwis jutro 5.maja 2018

Jak cyknie LSPI to jest szarpniecie ,lekkie ale jest, jezeli tylko cyknelo to raczej nie to.

@odl, właśnie wróciłem z katowania astry...
Start od 2 tys. obr., pedał gazu w podłogę, do 5 tys. obr.
II bieg - cisza, III bieg - cisza, IV bieg - cisza, V bieg - cisza. Na IV biegu od 2 tys. pełne obciążenie pod górkę i żadnego efektu ubocznego.
Auto zbiera się przyzwoicie, nawet na V biegu z akceleratorem w podłodze, żadnych szarpnięć nie stwierdziłem.
Myślę, że mój HaBeK wybaczy mi dzisiejsze potraktowanie...

adax pisze:Ja bym tylko wtrącił pytanie małe,czy każdorazowe LSPI jeśli już wystąpi to mocno po dupie daje tłokom?

Nie ma ogolnej zasady. W jakims artykule czytalem ze moze nastapic lspi i nie miec zadnych konsekwencji a moze tez powaznie silnik sponiewierac. Wszelkie stany posrednie tez sa mozliwe. Praktyka pokazuje jednak ze zazwyczaj nie dzieje sie nic. W koncu slyszelismy zaledwie o kilku przypadkach uszkodzen silnika

Ja dziś po wygraniu nowego softu...
I generalnie płynnie się zbiera, chodzi ciszej...
ALE... Zaczęły obroty falować na jałowym biegu czego nie było ...
No nic chyba czeka na mnie kolejna wizyta w ASO

To o czym pisze @odl to niestety ale jest LSPI. Moja Astra jest z 2016 i moge wywolac to na zawolanie, ale oczywiscie nie robie tego, bo jestem z nia emocjonalnie związany. Cykanie slychac nie w momencie gdy silnik sie dlawi, bo np jest górka 60 km/h i 4/5 bieg z pedalem w podlodze, tylko wtedy gdy czuc juz moc i samochod dobrze przyspiesza a obroty sa w okolicy 3000. Podwojne cykniecie zbiega sie z szarpnieciem. Czuc je wyraznie na pedale gazu. Ja bym porownal to do sytuacji gdy jedziemy rowerem i lancuch przeskoczy nam o jeden ząbek.
@odl, nie przejmuj sie, jesli przytrafia ci sie to sporadycznie, piewszy raz? to silnikowi nic sie nie stanie. Niestety ale reklamacja w ASO jesli to sie powtorzy nic nie da, ewntualnie podniesie ci tylko cisnienie. Oni tego nie usłyszą, a jesli im wywolasz specjalnie LSPI to powiedza ze celowo podejmujesz dzialania zeby do tego doprowadzic wiec roszczenia sa bezzsadane.
Podsumowując, mam nadzieję, ze ta aktualizacja cos pomoże, ale nie pokladalbym wielkich nadziei.

Asterka pisze:Ja dziś po wygraniu nowego softu...
I generalnie płynnie się zbiera, chodzi ciszej...
ALE... Zaczęły obroty falować na jałowym biegu czego nie było ...
No nic chyba czeka na mnie kolejna wizyta w ASO

Ja tez dzisiaj dostałem nowy soft. I u mnie z kolei auto zaczęło słyszalnie "klekotać" na jałowym biegu.
Jest to o tyle dziwne że wrażenia z jazdy są jak najbardziej pozytywne. Dodam że silnik nie wydawał żadnych "podejrzanych" dzwięków przed upgradem.

No u mnie też słychać na jałowym biegu nierówna pracę. Wyraźnie slychac jak spadają obroty.

Mnie też przywołują, jadę w środę na serwis. Oleju mi nie bierze, nie narzekam na nic. Mam nadzieję, że nic nie zepsują

userzz pisze:Cykanie slychac nie w momencie gdy silnik sie dlawi, bo np jest górka 60 km/h i 4/5 bieg z pedalem w podlodze, tylko wtedy gdy czuc juz moc i samochod dobrze przyspiesza a obroty sa w okolicy 3000. Podwojne cykniecie zbiega sie z szarpnieciem. Czuc je wyraznie na pedale gazu. Ja bym porownal to do sytuacji gdy jedziemy rowerem i lancuch przeskoczy nam o jeden ząbek.

Jest dokładnie tak jak piszecie, u mnie miałem identyczne dźwięki przy ok. 3 tys. na 3/4 biegu. Po zmianie oleju i techniki jazdy problem znikł.

Pisał o tym @SPIDER, więc przypomnę, że po zmianie oprogramowania postojowe obroty silnika spadły o ok 100 obr/min co jest też wyraźnie zauważalne po większych drganiach silnika. Poszło zapytanie czy da się to poprawić i podnieść obroty biegu jałowego do poprzedniego poziomu przed softem by silnik tak nie drżał. Zobaczymy

Ja też zaraz pierwszy wyjazd z ASO usłyszałem pojedyncze cykniecie. Jechalem specjalnie bez radia po Twoich wpisach. Myślę, że ma to coś wspólnego z ta kalibracja sprzęgła. Bo to właśnie przy jego wciskaniu miałem to cykniecie.

Added in 3 minutes 36 seconds:
Ogólnie co by nie było... Jeśli to jest akcja to wgrać ja wcześniej czy później trzeba... Inaczej Opel Polska będzie bredził że coś się stało bo nie wykonaliśmy akcji... Więc nie ma gwarancji na to czy tamto z silnikiem.

Czy generuje to też dźwięk przypominajacy rytmiczne uderzanie o siebie dwóch kawałków twardego drewna (to najlepszy opis jaki przychodzi mi w tej chwili do głowy )? Dźwiek wyraźnie słyszalny w kabinie. Pomijam juz to że silnik na biegu jałowym pracuje zauważalnie głośniej (po przejechaniu ok 50 km wiec rozgrzany)

Krzysiec pisze:Ja też zaraz pierwszy wyjazd z ASO usłyszałem pojedyncze cykniecie. Jechalem specjalnie bez radia po Twoich wpisach. Myślę, że ma to coś wspólnego z ta kalibracja sprzęgła. Bo to właśnie przy jego wciskaniu miałem to cykniecie."

Czyli od strony sprzęgła coś się poprawiło?Czy np czuć mnie szarpania przy zmianie kolejnego biegu?Jak telepie trochę na jałowym to chyba nie za bardzo?U mnie na jałowym jest git,najpierw przez minutę podwyższone a poźniej około 800 tys/obr i bardzo spokojna cicha praca.
Chyba na razie odpuszczę sobie te wgranie nowego softu i dalej poobserwuję ten temat i wasze spostrzeżenia.
Ale by były jaja jakby u kogoś zamiast miało polepszyć to by się pogorszyło(tego sie obawiam u siebie) i co wtedy,wgranie jakiego softu,jeszcze nowszego czy starego z powrotem?

Nie wgrasz utracisz prawo do gwarancji

Podobno nie ma powrotu do starszej wersji oprogamowania.
Dzisiaj pytałem, czy można opóźnić aktualizację, ale serwisant kręcił nosem.
Ja na przegląd roczny jadę 25 maja. Może coś do tego czasu będzie więcej wiadomo.

jak wszyscy, to i ja skorzystałem z aktualizacji oprogramowania sterownika silnika. czas ok 20 minut.
przejechałem ok 200 km od aktualizacji i co mogę powiedzieć. silnik pracuje ciszej, spokojniej, delikatniej, równiej. i nie chodzi mi o pracę na postoju, bo mnie to nigdy nie interesowało, chodzi o pracę podczas jazdy, jest zdecydowanie bardziej kulturalniej, przyjemniej.
nie ma mowy o jakimś zmuleniu silnika, jest tak żywy jak był, nic mu nie ubyło.
co do kangura którego sam doświadczałem i o którym czytałem w tym wątku, dajcie ludzie spokój to wina sprzęgła i jak był, tak będzie, dopóki nie nauczymy się z tym żyć i jak zmieniać biegi. mi długo problem sprawiała zmiana z 1 na 2, ale na szczęście coraz rzadziej, w końcu ponad 2 lata jazdy czegoś wymaga.

No i na taka odpowiedz czekałem a odnośnie kangura,wiadomo,trzeba wytrenować i bardzo w "ryzach"że tak ujmę puszczać pedał sprzęgła.

Sprawdzałem i porównywalem przed aktualizacją softu odnośnie kangura. Jest jakby mała różnica choć ciężko to zweryfikować. Już nauczyłem się jeździć z australijczykiem ważniejsze jest to, że auto płynnie i pod kontrolą przyspiesza. Reaguje tak jak chcę...

Witam.
U mnie w my Opel brak info o kampanii. Mam 1.4 125 km, z czerwca 2017. Dzwonić do ASO, czy cierpliwie czekać?

Ja mam auto z października 2017 i również nie mam akcji. Może my mamy już najnowszy soft.

Właśnie zostawiłem moją w serwisie.
Pan powiedział , że w niektórych otwiera się jakiś zaworek, chyba w układzie odpowietrzania, jeśli dobrze zrozumialrm, i zasysa olej. Stąd efekt brania oleju przez silnik. Klienci u niego oczywiście nie skarżyli się jeszcze na to. Z resztą mnie też nie bierze oleju.
Zero było mowy o stukach, LSPI itp.

Ja z kolei samodzielnie klikajac w kompie na hali ASO czytałem opis tego co wgrywam i ewidentnie po "Łangielsku" było opisane o metalicznych dzwiekach i obnizonej mocy przy dynamicznym przyspieszaniu... Za to nic o oleju Moze rozne softy są w tej kampani

Dziwne jest dla mnie to, że po wgraniu softu system z automatu nie wykresla VINu z kampani i cały czas mam info o kampanii... A niech w między czasie pojawi sie jakas nowa i skad bede wiedział, że juz jest nowa i to powiadomienie o nowej a nie o starej ktora jeszcze sie nie odnotowała?