Astra5Klub.pl

Witam podczas hamowania szurają mi hamulce tak strasznie że to słychać co to może być ? Dodam że przebieg samochodu to tylko 18k mam tak od miesiąca a wcześniej nic takiego nie było słychać cisza :/

Na wstępie masz TU a po drugie to mam tak samo. Mam trochę mniejszy przebieg i przy mniejszej prędkości bardzo głośno szorują klocki. Widocznie włożyli do układu hamulcowego jakieś badziewie a nie klocki

Na jakiś czas pomaga często kilka ostrych hamowań. Spokojne pyrkanie po mieście i łagodne hamowanie sprawia, że potem te "drewniane" klocki, jakie montuje GM, zaczynają szurać. Z czym zresztą i ja się spotkałem.

moje tez szurają, trudno. ważne, ze zatrzymują samochod w miejscu ;)

No moje też niestety a że silnik jest dosc cichy to tym bardziej słychać.

U mnie po dłuższym postoju podczas lekkiego hamowania też trochę szorują. Po krótkim czasie i kilku mocniejszych przyhamowania przestaje.

U siebie też ostatnio to zauważyłem po tym jak samochód stał dwa dni. Dwa hamowania i po sprawie.

U mnie wczoraj po jednym dniu postoju słychać było tylne hamulce. Trzy ostrzejsze hamowania i cisza.

No ja miałem niby super głośne hamulce, ale okazało się że to wachacze i mi na kampanii wymienili i jest git

Tzn jak? Wachacze przy hamowaniu hałasowały zamiast klocków?

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

nadja6 pisze:Tzn jak? Wachacze przy hamowaniu hałasowały zamiast klocków?

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

przy hamowaniu skrzeczały/skrzypiały wahacze. Dźwięk podobny jak przy tarciu klocków. Ba, ten dźwięk zagłusza wszystko.
W serwisie przed wymianą byli przekonani ( z drwiącym uśmiechem) , że to klocki. Po jeździe próbnej moją Astrą miny już nie były wesołe i wyszło, że nie mieli racji, co nie omieszkałem im przypomnieć. "Muszą panowie jeszcze dużo się nauczyć" już od tej pory traktują moje uwagi o Astrze bardziej poważnie, np.: z niskim napięciem akumulatora.

jakoku pisze:

nadja6 pisze:Tzn jak? Wachacze przy hamowaniu hałasowały zamiast klocków?

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

przy hamowaniu skrzeczały/skrzypiały wahacze. Dźwięk podobny jak przy tarciu klocków. Ba, ten dźwięk zagłusza wszystko.
W serwisie przed wymianą byli przekonani ( z drwiącym uśmiechem) , że to klocki. Po jeździe próbnej moją Astrą miny już nie były wesołe i wyszło, że nie mieli racji, co nie omieszkałem im przypomnieć. "Muszą panowie jeszcze dużo się nauczyć" już od tej pory traktują moje uwagi o Astrze bardziej poważnie, np.: z niskim napięciem akumulatora.

Czyli jeśli dobrze rozumiem to wahacze skrzypiały cały czas, przy każdym hamowaniu.

Added in 1 minute 2 seconds:

Mieszko66 pisze:Czyli jeśli dobrze rozumiem to wahacze skrzypiały cały czas, przy każdym hamowaniu.

tak

A co z nimi było nie tak,że skrzypiały?

adax pisze:A co z nimi było nie tak,że skrzypiały?

kampania-naprawcza-wachacze-t1289.html
https://www.youtube.com/watch?v=2BbdWqgJScU skrzypu, skrzypu

O kurcze
Jak po takiej prezentacji "fachofcy" z Aso mogli powiedzieć że to klocki, przecież słychać że skrzypi blacha. Faktycznie muszą się jeszcze dużo uczyć. Wogóle fachowość aso poraża. Oddając do nich auto człowiek obawia się, że tylko odbierze je w gorszym stanie, niż przed oddaniem.

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

nadja6 pisze: Oddając do nich auto człowiek obawia się, że tylko odbierze je w gorszym stanie, niż przed oddaniem.

Z krzywą kierownicą włącznie !

Niestety ale się z Wami zgadzam