Drodzy Bezteleskopowicze.
Na początku mojej wypowiedzi pragnę zachęcić was do przeczytania "źródeł" od 18 (
teleskopy-maski-t1711-510.html#p78175 ) tego co was czeka, co musicie zrobić by skrzywdzić waszą Astrą montując mocowania, tudzież siłownika od ZAZ Tavria.
Proces produkcyjny rozpoczynam od zamówienia mocowań typu górnego i dolnego
Następnie mocowania zostają przekazane w ręce specjalisty od gwintowania. Gwintowanie to proces polegający na wytworzeniu w dziurce takich jakby rynienek, które pozwolą wkręcić lud dokręcić śrubkę, bolec cokolwiek.
Trzy razy proces trzeba przeprowadzić. Po powrocie od wyżej wymienionego specjalisty, ja sprawdzam ręczetami własnemi czy gwint wykonany jest prawidłowe
;
Efekt w postaci mocowania przed malowaniem:
Następnie śrubami roboczymi gwint jest zabezpieczony tak ja niżej. Proszę o niezwracanie uwagi na kolor różowy. Stara historia. Było, minęło nie ma co wspominać czy też wypominać.
Następnie trafiają na malowanie proszkowe i wygląd przedstawia się następująco:
Wykręcam robocze śruby, zabezpieczam gwinty.
Gdy otrzymam w.w pomalowane mocowania do was będzie należała decyzja o przelaniu pieniędzy. Kasa przeznaczona jest na regulację zaległości finansowych za wykonanie mocowań itp.
Proces produkcyjny a rama.
Zamykam listę końcem czerwca. Zamawiam odpowiednią ilość mocowań i jedziemy z tym koksem. Miesiąc sierpień to koniec produkcji zestawów.
P.S
oprócz tego, że zestaw, który otrzymacie będzie miał "duszę" , jest także symbolu tejże produkcji a mianowicie: Różowa obieraczka! Czyli otrzymacie zestaw sygnowany symbolem różowej obieraczki!
Zestaw "made in Poland" dorobił się także utworu promującego:
https://www.youtube.com/watch?v=eI3dFEVCCBwi to by było na tyle na tą chwilę