Astra5Klub.pl

Wiadomo, pytanie tylko czy Ci chce potem z Panem Józkiem szarpać...

LordDarq pisze:Wiadomo, pytanie tylko czy Ci chce potem z Panem Józkiem szarpać...

Nie zaryzykowałbym wyminay u "pana Józka na garażu" ale w serwisie w którym wymieniam opony w obecnym samochodzie, zawsze fakturę za usługę dają.

Ciekawostka. Dzisiaj byłem przed odbiorem formalnym i patrzyłem jak mi zmieniają koła na zimowe, oglądałem auto pierwszy raz. Dowiedziałem się że oryginalne oplowskie czujniki w Astrze V oraz Insignii nie wymagają programowania i auto samo się ich uczy.
Zakupiłem swego czasu oryginalne struktury, zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.

Templaris pisze:Dowiedziałem się że oryginalne oplowskie czujniki w Astrze V oraz Insignii nie wymagają programowania i auto samo się ich uczy.

No to chyba nie śledzisz tego tematu, bo już nie raz w nim wyszło że tak nie jest.

Cóż tak się zarzekają serwisanci i dealer, a sprzedali już nie jeden samochód przecież.Po co mieliby kłamać?

nie wiem po co mieliby kłamać, ale jeśli faktytcznie żyją w takim przekonaniu, to nic dziwnego, że źle zakładają koła po wymianie opon.. bo przecież czujniki się same zaprogramują..

Czyli wielu użytkowników niepotrzebnie zakupiło programatory i dodatkowe czujniki. Widzicie koledzy! I po co było inwestować? co salon to jakaś nowina. Propozycja nie do odrzucenia. Zakładamy swój serwis

W sumie serwisant zrobil runde dookola salonu i stwierdzil ze auto samo nauczylo sie czujnikow... Po czym "zawodnik X" wyjechal z salonu i przycial ponad 90 km/h o to byl jego blad bo auto zapomnialo jednak czujnikow z salonu

No ok szydzić można, ale czy ktoś z was ma zimowe oryginalne oplowskie czujniki i musiał programować?

Templaris pisze:Cóż tak się zarzekają serwisanci i dealer, a sprzedali już nie jeden samochód przecież.Po co mieliby kłamać?

ASO twierdzi też, że nie da się dołożyć i wprogramować czegoś co w aucie nie bylo od nowości, a ja to robie średnio raz w tygodniu.

Nie słuchaj ASO

Templaris pisze:No ok szydzić można, ale czy ktoś z was ma zimowe oryginalne oplowskie czujniki i musiał programować?

Polecam ten temat: tpms-ci-nienie-w-ko-ach-t49.html

Ludzie z oryginalnymi czujnikami tez sie cieszyli, że nie trzeba programować do czasu, az nie wyskoczyla im kontrolka czujnikow po przekroczeniu pewnej predkosci / czasie.

Templaris pisze:No ok szydzić można, ale czy ktoś z was ma zimowe oryginalne oplowskie czujniki i musiał programować?

mam oryginalne, oplowskie czujniki na oryginalnych oplowskich alufelgach - po zmianie opon na zimowe w ASO, koła (czujniki) są pozamieniane miejscami, co łatwo sprawdzić pompując trochę więcej na jedną oś - jakoś się nie umieją same przeprogramować

Chyba, że my zle rozumiemy serwis... Albo mowimy o dwoch roznych przypadkach... Wiec uscisle...

JESLI wymieniamy TYLKO opony i TE SAME czujniki po wymianie opon wroca na swoje miejsce to auto samo sobie je odczyta itd...
JESLI wymienimy caly zestaw (opony,felgi+ inne czujniki), tudziez pozamieniaja czujniki miejscami... To nie ma szans zeby auto sie ich samo nauczylo.

Krzysiec pisze:
JESLI wymieniamy TYLKO opony i TE SAME czujniki po wymianie opon wroca na swoje miejsce to auto samo sobie je odczyta itd...
JESLI wymienimy caly zestaw (opony,felgi+ inne czujniki), tudziez pozamieniaja czujniki miejscami... To nie ma szans zeby auto sie ich samo nauczylo.

Dokładnie takie info dostałem u dilera jak piszesz. Mówił też że wymieniają koła w trybie "zdjęcie opony letniej - założenie zimowej i przejście do następnej felgi", a nie "najpierw hurtem wszystkie letnie z felgi a potem dopiero zimówki", w tym drugim przypadku trzeba na nowo programować, chociaż nie wiem co to ma wspólnego jeśli felga z czujnikiem wraca na to samo miejsce...

No w tym drugim przypadku istnieje prawdopodobienstwo ze czujnik nie wroci na to samo miejsce

Ja zakładałem zimówki na fabryczne felgi aluminiowe. Nie zdecydowałem się na zakup felg stalowych specjalnie na zimę. Wolałem zainwestować w lepsze opony. Po założeniu opon czujniki działały bez żadnego problemu. Na wszelki wypadek podjechałem do ASO na kalibrację, ale tam powiedzieli mi, że wszystko jest O.K. Od wymiany opon na zimowe przejechałem już kilkaset kilometrów i czujniki działają poprawnie.

No nic dziwnego w tym nie ma Cały czas o tym piszemy, ale dobrze wiedzieć, że są ASO co potrafią zmienić opony i nie pomylić kół

Tydzień temu zamontowałem cały zestaw. Zdecydowałem się na wariant ekonomiczny ale funkcjonalny: stalowe felgi 16, opony Nokian WR D4 205/55, czujniki z Allegro od Astry J. Wygląda to tak:

Bardzo mi się podobają te czarne felgi, wstępnie planowałem nawet czarne aluminiowe, ale po kalkulacji wybrałem tańszy wariant. Mimo że czarne stalowe dodały autu nieco siermiężności, nie żałuję.

Ile płaciłeś za taki zestaw? W ASO " w promocji" oferują go za 2700, a najtaniej co widzę to w ASO 2197 za zestaw na oponach Kelly Winter HP 205/55R16 - ktoś coś o tych kapciach słyszał lub może je ma?

Chińszczyzna - jedna z najtańszych opon. Żona kiedyś miała w Clio, ale jeździło się całkiem dobrze, bardzo dobre na śnieg. Nie można im nic poważnego zarzucić.

Jak chcesz kupić tanie opony to może zamiast brać chińczyk lepiej spojrzeć na budżetowe marki dużych koncernów? Ja byłem bardzo zadowolony z Semperitow. W tym roku znajomy od którego biorę opony ma Vikingi poniżej 9 stowek za komplet. Jedna i druga marka to Continental. Te Vikingi to zmodyfikowany ts830 czy jakoś tak.

jacekplacek pisze:Ile płaciłeś za taki zestaw? W ASO " w promocji" oferują go za 2700, a najtaniej co widzę to w ASO 2197 za zestaw na oponach Kelly Winter HP 205/55R16 - ktoś coś o tych kapciach słyszał lub może je ma?

W sumie za wszystko wyszlo ok 2400. Felgi ~800, opony ~1200, czujniki 350. Montaż i kalibracja ok 100PLN. Z opon jestem bardzo zadowolony, w Krakowie spadł śnieg i juz miałem konieczność ich przetestowania w awaryjnej sytuacji. Sprawdziły się dobrze. Zatem kosztem wyglądu auta podniosłem bezpieczeństwo jazdy.

Ja za zestaw felg stalowych 16', opony winterhawk 3, czujniki oplowskie, kołpaki opla musiałem dopłacić jakieś 2,6 tys. Tyle doliczyli do samochodu. Cena za auto była wynegocjowana i później jeszcze o kołach pomyślałem.

Jeśli mi diler przy odbiorze nie zaproponuje jakiejś sensownej oferty na zestaw zimowy to raczej dokupię zimówki i będę przekładał, dzięki za informacje!

Ja muszę się jeszcze dopytać ale ostatnio widziałem, że można sklonować czujniki i wtedy nie trzeba zabawy aktywatorem. Muszę to załatwić przed odbiorem.

Temat klonowania był poruszany na forum. W AK nie da się tego wykonać niestety...

daro pisze:Temat klonowania był poruszany na forum. W AK nie da się tego wykonać niestety...

Nieprawda daro. Nikt tego nie próbował, ale nie znaczy, że się nie da. Klonowanie polega na użyciu uniwersalnego czujnika i wpisanie do niego danych czujnika klonowanego. Zatem jeżeli do zimówek kupisz odpowiednie czujniki, które umożliwiają zapis identyfikatora i które odczyta AK to będzie to działać. Najlepiej pojechać do wulkanizatora, który ma taką usługę w ofercie i on pewnie dobierze odpowiednie czujniki. Tu rada: z tego co pamiętam to czujniki AJ działają w AK, więc i tu można takie dopasować.

To czego się nie da, to zapisać w oryginalnym czujniku Opla innego identyfikatora.

Wybaczcie nie precyzyjną odpowiedź udzieliłem ale pytanie było podobne Mi chodziło o klonowanie ori czujników oczywiście a nie uniwersalnych o ile da się dopasować i przypisać a AK je odczyta. Gdyby komuś udało się taki zabieg przeprowadzić to czekamy na info.
PS. Dziękuję @Segor za czujność

Marcin pisze:

jacekplacek pisze:Ile płaciłeś za taki zestaw? W ASO " w promocji" oferują go za 2700, a najtaniej co widzę to w ASO 2197 za zestaw na oponach Kelly Winter HP 205/55R16 - ktoś coś o tych kapciach słyszał lub może je ma?

W sumie za wszystko wyszlo ok 2400. Felgi ~800, opony ~1200, czujniki 350. Montaż i kalibracja ok 100PLN. Z opon jestem bardzo zadowolony, w Krakowie spadł śnieg i juz miałem konieczność ich przetestowania w awaryjnej sytuacji. Sprawdziły się dobrze. Zatem kosztem wyglądu auta podniosłem bezpieczeństwo jazdy.

Mam ten sam zestaw i skompletowałem w podobnej cenie. Dojeżdżam do pracy przejeżdżając przez góry i na śniegu i na mokry sniegu oponki super.

Tak, Nokiany na tyle dobre, że kupiłem również do drugiego auta.