Astra5Klub.pl

Żeby szybciej jechać czy uciekać ???

Przy takich mandatach to jedno i drugie.
Bez znaczącej różnicy w cenie ,nawet jeśli szybciej niz index nie da rady pojechać,to moim zdaniem lepiej wziąć lepsze.

Czasem te lepszą są głośniejsze.

co ,kto woli.
Jak zwykle.

A czy faktycznie te indeksy takie istotne są ? Jakie w przypadku Astry K będą optymalne ? Też skłaniam się ku Dębicom, coraz kolejne osoby je zachwalają.

Efficientgrip Performance 2 205/55 R16 91 W dziś zostały zakupione. Okazało się, że 2 lata temu też kupowałem ale poprzednika do astry czyli 0000. Jednak wtedy indeks był niższy V. Jak się zrobi ciepło to sprawdzę jak się śmiga na nowych kapciach

Indeks dobierasz do prędkości maksymalnej auta.
Nawet jeśli z niej nie korzystasz.
Za niski pewnie może być pretekstem dla ubezpieczalni do odmowy wypłaty.
Opona z wyższym indeksem lepiej trzyma ksztalt

Added in 2 minutes 55 seconds:
"
UniRoyal

Indeks prędkości opony
Indeks prędkości opony określa maksymalną dopuszczalną prędkość, z jaką może poruszać się auto.

(...)

Czy indeksy prędkości oznaczają tylko prędkość?
Wartość indeksu prędkości oznacza również przyczepność, zużycie bieżnika opony, stabilność na zakrętach, a nawet komfort jazdy. Im wyższy indeks prędkości, tym lepsza przyczepność i krótsze hamowanie, ale w warunkach zimowych może także oznaczać szybsze ścieranie bieżnika i pogorszenie osiągów. Dlatego opony o indeksach oznaczonych literami V, Z, W i Y zazwyczaj są lepsze dla pojazdów o bardzo wysokich osiągach użytkowanych w ciepłym klimacie."

PaGo pisze: Za niski pewnie może być pretekstem dla ubezpieczalni do odmowy wypłaty.

Co się tak wybałuszasz?
Opony nie są przeznaczone do pojazdu( nazwijmy je gorszymi) ,więc ...pretekst dobry jak każdy inny,a ubezpieczalnie pewnie skorzystają z każdej możliwości zmniejszenia wypłaty.

Już widzę jak Ci "rzeczoznawca" najpierw sprawdza indeks opon, obleci wszystkie lampy czy czasem nie masz zamontowanej żarówki LED itd.
Bez przesady.

Niby po co kupować opony z niższym indeksem?
Ok.60pln przy ok.1500 PLN.bez przesady.

Poza tym miałem już różne przeboje z ubezpieczalniami,więc wolę dmuchać na zimne.

Astroid pisze:Już widzę jak Ci "rzeczoznawca" najpierw sprawdza indeks opon,
Bez przesady.

Sprawdza. W marcu założyłem nowe opony a w kwietniu miałem kolizję. W protokole po ogledzinach napisane było " zużycie bieżnika 10% " . Sprawdza, choć coś było słabe. Albo opony albo rzeczoznawca. Opony to Goodyear-y.

Sprawdzają wszystko , kiedyś dobrych lat wstecz w starym aucie miałem delikatną kolizje (obtarcie tylnego zderzaka), z OC sprawcy rzeczoznawca sprawdził u mnie m.in. tez bieżnik na każdej oponie, jakie parametry opon a także sprawdzał na każdym elemencie auta grubość lakieru, mimo ze uszkodzony był tylko tylni błotnik (zarysowany). Na moje pytanie, po co to robi (klient zarysował mi tylko zderzak), odpowiedział coś w stylu że mają takie standardy/wytyczne ( za dużo lat minęło aby pamiętać dosłownie).

Tak było dawno dawno temu teraz dzwonisz i mówisz na infolinii jakiś leszcze otarł lakier i negocjujesz kasę na naprawę. Albo kamień strzelił w szybę i trzeba wymienić ustalasz punkt wymiany.

Z pewnością jest tak jak piszesz, jeśli chcesz wynegocjować z ubezpieczalni parę złotych na pastę polerską i tak żeby jeszcze na dwa piwa zostało po robocie lub jeśli firma ubezpieczeniowa sprawcy ma siedzibę w Sofii, bo z takimi też już się spotkalem i wolą dołożyć parę groszy więcej niż płacić kilka stówek za wynajęcie rzeczoznawcy bo swojego nie mają. Jednak jak naprawę samochodu chcesz wykonać profesjonalnie to panowie przyjeżdżają i "rzetelnie" wyceniają szkodę lub oddajesz samochód do ASO i to samo odbywa się bez Twojej obecności.

W 2017 czy 2018 kobieta wjechała mi w tył stojącej (nie jadącej w czasie wypadku) astry G. Rzeczoznawca dokładnie sprawdzał opony i ich stan, choć nie miały one związku z wypadkiem. Opony były już marne i miał do nich uwagi, ale oglądał auto ponad miesiąc po szkodzie, a w międzyczasie zmieniłem nowe zimowe na stare letnie. W czasie wypadku były zimowe opony w znakomitym stanie. Bym kupił nowe opony letnie, ale astry już nie planowałem naprawiać po dzwonie. Gdyby w czasie wypadku były te stare opony, mógłbym mieć umniejszone odszkodowanie z OC sprawczyni.

Co do indeksu prędkości i nośności, muszą się one zgadzać z tym, co jest w świadectwie homologacji. W razie dzwonu, zapomnij o AC, a i możesz się spodziewać regresu z OC. Gdyby opona się rozpadłą w czasie jazdy i byś przez to spowodował wypadek, jesteś winny wszystkiemu.

Dodam jeszcze: można mieć opony zimowe w niższym indeksie prędkości pod jakimiś warunkami, których nie znam za dobrze.

Całkiem umknęło mi to, ubezpieczenie bo faktem jest, że ubezpieczyciel może się przypitolić, taka ich natura więc najlepiej nie dawać pretekstu.

Na razie przeglądam ale coś takiego mi wpadło :
https://intercars.pl/produkty/1861765-d ... r17-91y-fp
https://intercars.pl/produkty/1881559-d ... -94y-xl-fp

marcinos pisze:Na razie przeglądam ale coś takiego mi wpadło :

Opony budżetowe. Stary model opon sportowych Goodyear, bo do tej firmy należy Dębica. Opony pewnie jeszcze uproszczone, z gorszych materiałów itp. Wszelakie Barum (Continental), Kleber (Michelin), Sava (Goodyear) to marki budżetow dużych producentów opon. Zwykle są to stare modele opon marek premium i chyba gorszej jakości niż pierwowzór. Pomyśl może o wschodzących markach jak Hankook.

No, Hankook mam zimówki i są świetne. W Suzuki miałem Hankook letnie i też były super tylko w innym rozmiarze. Zwróciłem uwagę na Dębice bo w serwisie ogumienia polecali mi.

kolega do beemki tez wzial hankooki, popularne teraz.

Ja wziąłem hankooki do Insigni

Wysłane z mojego SM-G988B przy użyciu Tapatalka

Ja jeszcze nie zdążyłem zedrzeć ;)

Ktoś użytkuje opony letnie Yokohama Advan v701 zależy mi na informacji czy ta opinia jest miękka?

Dziś wskoczyłem już w opony letnie. Ktoś już też?

Inferno pisze:Dziś wskoczyłem już w opony letnie. Ktoś już też?

W okresie astronomicznej zimy wymieniać na letnie, poczekałbyś chociaż te kilkanaście dni do wiosny

Poczekam do kwietnia zwłaszcza jak się poruszam też do Czech tam mają wymóg do 31 marca na zimówkach.

Ja na letnich od 2020 ;)

Inferno pisze:Dziś wskoczyłem już w opony letnie. Ktoś już też?

ja też od wczoraj

W dzień temperatury 7 - 10 stopni, tylko nocami jeszcze poniżej zera. Śniegu już nie ma i prognozy go nie zapowiadają. Na suchym asfalcie opony letnie hamują lepiej niż zimowe nawet przy ujemnej temperaturze. Sprawdzałem i wielu innych sprawdzało. Może tylko na zimnych oponach jest inaczej - tego nie sprawdzałem.

Added in 59 seconds:

komisarzryba pisze:Ja na letnich od 2020

Nie używach zimowych?

ostatnie dwie zimy byly takie, ze nie bylo sensu zmieniac.