Strona 1 z 1

Klucz udarowy.

: 23 paź 2019, 13:43
autor: Summer
Witam,

Kompletuje powoli wszystko co będzie mi potrzebne do wymiany kół w Asterce. Jako „profesjonalistą” kompletowanie rozpocząłem od zakupu nasadek do zakrętarki, pomijając fakt, iż nie mam jeszcze ani kół na zimę ani zakrętarki 8-)

Chciałbym kupić zakrętarkę udarową na akumulator. Główne przeznaczenie to oczywiście odkręcenie / dokręcanie kół. Jednak wiadomo, że czym bardziej uniwersalna tym lepiej, mam tutaj na myśli dostępny moment obrotowy.

Może ktoś z forumowiczów posiada zakrętarkę i mógłby w paru słowach opisać swoje zadowolenie?
Budżet cenowy to oczywiście czym taniej tym lepiej choć z drugiej strony wolę dopłacić niż kupić chińczyka.

Serdecznie dziękuje!

Re: Zakrętarka udarowa.

: 23 paź 2019, 13:55
autor: Mati
Ja właśnie też się rozglądam i zostały na placu boju: dewalt DCF894(447Nm) i DCF899(950Nm) ale ten 899 jest już ponad moje umiejętności.
Dewalta chcę sobie kupić bo w późniejszym czasie dokupić trochę innych elektronarzędzi od nich a mają spory wybór.

Re: Zakrętarka udarowa.

: 23 paź 2019, 14:20
autor: kubbak
Zakrętarka nie - jest za słaba, chodzi Ci pewnie o klucz udarowy. Ja w ubiegłym roku kupiłem Parkside'a z aku 4Ah i momentem 400Nm. Od odkręcania jest bajka, natomiast pod żadnych względem nie próbuj przykręcać śrub/nakrętek bo pozrywasz gwiinty.

Jeżeli planujesz zakup większej ilości elektronarzędzi to możesz iść w lepszego producenta jak Metabo/Makita/DeWalt.

Re: Zakrętarka udarowa.

: 23 paź 2019, 16:00
autor: Kwadrat
I nie zapomnieć o kluczu dynamometrycznym.

Re: Klucz udarowy.

: 23 paź 2019, 17:04
autor: Summer
Mati pisze:Ja właśnie też się rozglądam i zostały na placu boju: dewalt DCF894(447Nm) i DCF899(950Nm) ale ten 899 jest już ponad moje umiejętności.
Dewalta chcę sobie kupić bo w późniejszym czasie dokupić trochę innych elektronarzędzi od nich a mają spory wybór.


DCF894 prezentuje się zacnie. Możesz napisać z jakich względów na placu boju pozostały te dwie? O coś takiego właśnie by mi chodziło. Jednak jak już wchodzimy na poziom Dewalta to zawsze mam rozkminę co lepsze Dewalt/Makita/Bosch.. Generalnie na kilku budowach spotkałem mechaników z dewaltem i zawsze chwalili z tym, że używali 22V.
Co do Makity to zawsze była w domu i jak coś się popsuło po długim czasie, zawsze była możliwość naprawy.
Bosch to nawet sam nie wiem.

Kolejnym punktem nad którym się zastanawiam to czy w moim przypadku jest teraz sens na zakup elektronarzędzia na baterie firmy premium. Aktualnie potrzebuje to narzędzie tylko i wyłącznie do wymiany kół, także byłoby używane 2x do roku. Nie do końca wiem jak wyglada charakterystyka akumulatora, zakładam, że jeśli klucz nie będzie używany to akumulator będzie się rozładowywał a może i tracił na swojej żywotności.

Ktoś ma doświadczenie w tym temacie?

@kubbak - dokładnie o to mi chodzi. Przyszłościowo mam zamiar wyposażyć garaż w zestaw narzędzi, jednak to odległa przyszłość, gdy już będę miał swój własny :)

@Kwadrat - klucz dynamometryczny to kolejny punkt nad którym się zastanawiam. Jak do tej pory znalazłem KING TONY 34423-1A. Jednak po przejrzeniu internetu można się załamać. Jedni polecają drudzy mówią, że do niczego. Jeśli się zbyt przekręci to kalibracja klucza się rozjeżdża... dramat.

Re: Zakrętarka udarowa.

: 23 paź 2019, 19:39
autor: Mati
Myślałem o budżetówce Ryobi (400 Nm) i w sumie "byłbym kupił" ale myślę o poszerzaniu palety elektronarzędzi w najbliższej przyszłości i Dewalt daje najwięszy wybór jeśli chodzi o ilość danego rodzaju elektronarzędzia a w Ryobi np. niektóre są dość słabe jakościowo narzędzia i nie ma wyboru bo jest np. tylko jeden do wyboru. Boscha odrzucam bo kumpel ma ich narzędzia z serii dla profesjonalistów to co chwilę coś się z nimi dzieje, Makita podobno spadła na jakości w ostatnim czasie a Dewalta ma dwóch moich znajomych co robią na budowach i chwalą sobie bardzo(oczywiście awarie zdarzają się ale bezproblemowo rozpatrywane na korzyść klienta).

Re: Zakrętarka udarowa.

: 23 paź 2019, 19:41
autor: OORBAN
Jeżeli chodzi o napięcia.
18V-20V - to jedno i to samo. Bateria w pełni naładowana pokazuje 20V, tak w połowie 18V. Nazywanie urządzeń 20V to tylko i wyłącznie marketing. Podobnie 10,8 i 12V.

Serwis.
Dewalt ma zewnętrzną firmę do naprawy urządzeń. Nawet dają radę.
Makita ma swój serwis w Bielsku-Białej, plus coś tam zbudowali pod Warszawą. Działa średnio.
Bosch też ma swój serwis w Warszawie. Z całej trójki działa on najsprawniej. Ma największy magazyn części i dostęp do nich jest naprawdę dobry. I najszybciej naprawiają urządzenia.

Który producent najlepszy? Nie ma reguły. Są firmy które pracują na Boschu, drugie na Makicie, trzecie na Dewalcie i każda z nich sobie chwali i nie chce słyszeć o czymś innym.

Generalnie jeżeli chcesz wyposażać warsztat, to już teraz musisz się zastanowić którego z nich wybierasz.
Dlaczego? Ze względu na kompatybilność akumulatorów.
Połowa ceny całego zestawu to samo urządzenie plus walizka, druga to dwa akumulatory i ładowarka.

Jeżeli zakupisz raz cały zestaw to następne urządzenie możesz już kupić jako body za połowę ceny, bo akumulatory będą pasowały z tego pierwszego zestawu.

Największy plac maszyn z całej trójki ma Makita. Mają olbrzymią ilość urządzeń akumulatorowych. Nawet taczka jest, co pika jak się cofa:)
Mają elektronarzędzia i ogród. Wszystko działa na tych samych bateriach, oczywiście w tej samej klasie napięcia.
Mają klasę 36V działającą na zasadzie 2x18V. Zapinamy dwie baterie.

W Dewalcie podobnie. Ale nie mają ogródu.

Bosch ma to rozwiązane najgorzej. Mają urządzenia profesjonalne działające na 18V i 36V, niestety na różnych bateriach.
Mają ogród, ale trzeba do tego już inne baterie. Też pracują na 18V, ale nie ma kompatybilności miedzzy urządzeniami lini niebieski- zielony/ogród.

Wykonanie.
Jak dla mnie najlepiej w ręce leży Bosch, aczkolwiek to nie jest już ten sam Bosch co 10 lat temu.
Makita robi porządne urządzenia i mają rozległy asortyment, ale ten plastik. Taki trochę fantastik.
Dewalt. Też fajny sprzęt. Jak na razie najmniej popularny na polskim rynku. Próbują się wbijać, ale jednak pozycja Bosch/Makita jest bardzo mocna i nie mają lekko.

Modele które zostały tu podane to już naprawdę wyższa pólka jeżeli chodzi o moment obrotowy. Na pewno potrzeba, aż tak mocnej maszyny do śrub? Kolega powyżej wspominał, że można odkręcać, ale nie przykręcać. Więc jaki jest sens zakupu takiego sprzętu?

Re: Zakrętarka udarowa.

: 23 paź 2019, 20:01
autor: kubbak
Jeżeli planujesz dokupienie innego sprzętu to musisz sobie najpierw zadać pytanie co będziesz chciał kupić (nie kiedy tylko co). Przejrzeć oferte producentów i zdecydować się na jeden system akumulatorów. Systemy akumulatorowe nie są zmieniane co rok czy co dwa lata więc kupując dzisiaj narzędzia można zakładać za za kilka lat czołowi producenci będą dalej robić narzędzia je wykorzystujące (ostatnia duża zmiana to przejście na aku Li-Ion). Możesz zobaczyć też jak wygląda rynek zamienników (do Makity czy Metabo nie ma problemów znaleźć dobrych jakościowo zamienników w cenie 50% oryginału).

Makita/Metabo/DeWalt robią fajny i przystępny cenowo (jak na pro) sprzęt, natomiast Hilti czy Milwaukee to już naprawdę klasa sama w sobie za którą niestety trzeba słono zapłacić

Ryobi (nie obrażając nikogo) to taki sam szajs jak zielony Bosch.

Druga sprawa kwestia czy chcesz robić sporo rzeczy tymi narzędziami czy okazjonalnie. W przypadku tego drugiego podejścia chyba mija się z celem wywalanie kilku(nastu) tysięcy na narzędzie akumulatorowe a z takimi kwotami musisz liczyć się chcąc kupić kilka lepszych jakościowo urządzeń.

Mati pisze: Makita podobno spadła na jakości w ostatnim czasie

Makita też ma produkty pro i powiedzmy 'marketowe' w przystępnych cenach aby przyciągnąć ludzi. Nie rozróżniają tego niestety jak Bosch na zieloną (szajs) i niebieską (ujdzie w tłoku) serie.

Re: Zakrętarka udarowa.

: 23 paź 2019, 21:36
autor: ToniEja
Zakrę... co? A co to za neologizm :D. To jakis południowy slang?
Na północy tak tego urzadzenia sie nie nazywa :D.

Re: Zakrętarka udarowa.

: 23 paź 2019, 22:56
autor: Astroid
OORBAN pisze:Jeżeli chodzi o napięcia.
18V-20V - to jedno i to samo. Bateria w pełni naładowana pokazuje 20V, tak w połowie 18V. Nazywanie urządzeń 20V to tylko i wyłącznie marketing.

Tak dokładnie to: 18V nie jest w połowie naładowana tylko napięcie znamionowe 5 aku x 3,6V znamionowe = 18V (chociaż teraźniejsze mają 3,7V). W pełni naładowana to 21V(5 x 4,2V) i to nie marketing, a rozładowanie do napięcia znamionowego 18V daje dużo energii.

Re: Klucz udarowy.

: 24 paź 2019, 09:14
autor: krelke
Tak tylko podrzucę, choć to pewnie zbyt amatorski sprzęt ;) https://www.lidl.pl/pl/p/warsztat-i-aut ... 0-w/p76271

Re: Klucz udarowy.

: 24 paź 2019, 11:43
autor: Mati
krelke pisze:Tak tylko podrzucę, choć to pewnie zbyt amatorski sprzęt ;) https://www.lidl.pl/pl/p/warsztat-i-aut ... 0-w/p76271

Ale to nie jest sprzęt akumulatorowy.

Re: Zakrętarka udarowa.

: 24 paź 2019, 11:52
autor: jakoku
ToniEja pisze:Zakrę... co? A co to za neologizm :D. To jakis południowy slang?
Na północy tak tego urzadzenia sie nie nazywa :D.

Nazwa jak najbardziej prawidłowa. Zakrętarka udarowa
Osobiście nie kupił bym akumulatorowych do odkręcania śrub. Miałem doświadczenie z Hitachi, (problem po dwóch latach to moc akumulator tak mi się przynajmniej wydaje) która do ciężkich prac kompletnie się nie nadaję. Posiadam specjalną przekładkę, działało to super do czasu.
Sprzęt otrzymałem w prezencie from Canada.

Dlatego preferują sprężarkę i klucz udarowy.

Re: Zakrętarka udarowa.

: 24 paź 2019, 12:57
autor: Summer
jakoku pisze:Nazwa jak najbardziej prawidłowa.

Jaj... ja już zmieniłem nazwę na klucz... :D

Odnośnie wcześniej przedstawionego klucza z lidla, sprawdziłem kilka recenzji odpowiednika z akumulatorem. Niestety wszystkie opinie były negatywne, także pomysł ten został odrzucony.

Niestety nie mam kompresora, więc pomysł z kluczem pneumatycznym odpadł również.

Na podstawie waszych opinii odnoszę wrażenie, iż DeWalt mógłby być słusznym kierunkiem.

Odnośnie samej technologii, wiecie może jak to jest jeśli nie będę używał akumulatora przez dłuższy czas. Jego wydajność będzie spadać wraz z upływem czasu? Należy dokonać okresowego ładowania np. co 2 miesiące?

Re: Zakrętarka udarowa.

: 24 paź 2019, 13:02
autor: jakoku
Summer pisze:Odnośnie samej technologii, wiecie może jak to jest jeśli nie będę używał akumulatora przez dłuższy czas. Jego wydajność będzie spadać wraz z upływem czasu? Należy dokonać okresowego ładowania np. co 2 miesiące?

W sumie sam sobie odpowiedziałeś na pytanie.
Dodam, iż zakup akumulatora do urządzeń mark Hitachi, Makita i wyżej to zakup nieopłacalny. Można pobawić się w wymianę ogniw lub szukać coś u majfrendów. Skórka za wyprawkę.
Kompresor 50 litrów to koszt plus minus 450 zł. Do tego klucz pneumatyczny za max 200 zł.
Potem można kupić podnośnik pneumatyczny za jakieś 500 zł.
Do sprężarki zastaw pompujący oponkę też można dorzucić.
Przedmuchać coś trzeba, też można dokupić. :mrgreen:
Nie ulega wątpliwość, że urządzenia na akumulator są wygodne w użytku.
Marzenie ściętej głowy to Milwaukee ale w tej cenie to i przyczepkę do Astry kupisz.

Re: Zakrętarka udarowa.

: 24 paź 2019, 22:27
autor: Astroid
jakoku pisze: Można pobawić się w wymianę ogniw lub szukać coś u majfrendów. Skórka za wyprawkę.

W Makicie ogniw nie wymienisz, jak coś nie tak z aku to sterownik blokuje się na amen, wtedy tylko wymiana na chiński.

Re: Klucz udarowy.

: 24 paź 2019, 22:42
autor: OORBAN
Rynek baterii jest bardzo zniszczony.
Nie chce mi się szukać osiemnastek, ale tak na szybko 10,8/12V
Jaki jest sens kupować zamiennik za 86 zł (Świat baterii), jak oryginał można dostać za 5-10 zł więcej.
Oryginał z Boscha 18V 4,0 można już kupić za mniej niż 200 zł
Baterie same w sobie nie są tanie, ale na chwilę obecną nie ma już takiej przepaści cenowej miedzy zamiennikiem, a oryginałem.

Re: Klucz udarowy.

: 25 paź 2019, 23:09
autor: ToniEja
Chcecie super profesjonalny klucz do 2 wymian na rok? Pieniadze wywalone w błoto :).
Kupcie sobie tego z Lidla... noo max srednia półka.

Re: Klucz udarowy.

: 26 paź 2019, 08:31
autor: Summer
ToniEja pisze:Chcecie super profesjonalny klucz do 2 wymian na rok? Pieniadze wywalone w błoto :).
Kupcie sobie tego z Lidla... noo max srednia półka.


Pan się wypowiada bo ma doświadczenie z tym kluczem?

Na podstawie opinii użytkowników tego klucza można wnioskować, że nie jest on w stanie odkręcić śrub w kole...
Mam też lekkie obawy co do jakości urządzeń Lidla, szlifierka którą tam kupiłem odmówiła działania już po kilku miesiącach lekkiego użytkowania. Niby niewielki wydatek jednak nie mam ochoty 3 razy do roku kupować nowej szlifierki. Jeśli chodzi o jakiekolwiek części zamienne to można o nich zapomnieć.

Re: Klucz udarowy.

: 26 paź 2019, 12:00
autor: Elfiasty

Re: Klucz udarowy.

: 26 paź 2019, 12:47
autor: Summer
Elfiasty pisze:Polecam kompresor i klucz.
https://allegro.pl/oferta/klucz-udarowy ... e=facebook


Temat dotyczy narzędzia akumulatorowego. Niestety nie mam fizycznie możliwości posiadać kompresora, narzędzie przewodowe też odpada.

Re: Klucz udarowy.

: 27 paź 2019, 11:09
autor: kubbak
Summer pisze:Pan się wypowiada bo ma doświadczenie z tym kluczem?

Ja się mogę wypowiedzieć ponieważ mam ten klucz (Parkside 400Nm na aku).

Z odkręcaniem śrub do kół nie ma najmniejszego problemu (E60/VB/Skoda CitiGo/Yeti) jak i padre wymieniał piastę w swoim Yeti - te jak myśle dobrze wiecie są przykręcane sporymi momentami 140-160Nm.

Re: Klucz udarowy.

: 18 cze 2020, 09:38
autor: Tomex
Ze swojej strony mogę polecić Tobie klucze akumulatorowe z firmy Chicago Pneumatic: https://www.pneumat.com.pl/narzedzia-akumulatorowe. Bardzo dobrze sobie radzą przy odkręcaniu i zakręcaniu nakrętek, nawet przy większych maszynach ;) . To chyba najlepsza opcja, jeżeli nie chcesz dokupować kompresora.