Astra5Klub.pl

I tak się można przerzucać artykułami. Za i przeciw. Wszystko zależy kto i na czyje zlecenie pisze. Tu już widzę że zimówki od 10 stopni a jeszcze do niedawna było i magiczne 7. Uważam że wielosezonówki są nie do zatrzymania.

Dokładnie można udowadniać swoją rację aż do znudzenia Wielosezonówki nowoczesne tzw. letnie z homologacją zimową mają sens ale to moje zdanie i nikogo do niczego nie chcę przekonywać bo sam wolę zmieniać opony na dany sezon

I kolejny materiał dla potomnych
https://motoryzacja.interia.pl/samochod ... Id,2665558

Od 2013 roku jeżdżę tylko na oponach całorocznych - przerobiłem Vredestein Quatrac 3 i 5, Michelin Crossclimate (bez plusa). Teraz mam Nokiany Weatherproof. Tak jak jest napisane w artykule trzeba przeanalizować w jakich warunkach się jeździ i styl jazdy.
Minusem wymienionych opon całorocznych (oprócz Nokianów bo dopiero zacząłem jeździć) jest fakt, że po maksymalnie 3 zimach są do wymiany (nie trzymają tak jak 1 lub 2 sezonu).

Cześć/Dzień dobry. Mam pytanie co do oznaczeń opon wielosezonowych zamawianych razem z oplem astrą z tego roku (wrzesień).
Jakie firmy i jakie modele opel montuje w fabrycznie wyprodukowanym samochodzie?
Przed odbiorem chciałbym wiedzieć jakie są oznaczenia i czy przy zamówieniu nie nastąpiła jakaś pomyłka/zamiana. Dziękuję za wszelką pomoc.

JanekT pisze:Jakie firmy i jakie modele opel montuje w fabrycznie wyprodukowanym samochodzie?

Montują letnie opony. Rodzaje i zależności masz wypisane tutaj: standardowe-opony-letnie-t588.html

Wielosezonowe/zimowe to już ASO u siebie montuje na życzenie klienta.

Ale to się chyba miało zmienić? Nie mieli właśnie zacząć montować wielosezonowych?

odl pisze:

JanekT pisze:Jakie firmy i jakie modele opel montuje w fabrycznie wyprodukowanym samochodzie?

Montują letnie opony. Rodzaje i zależności masz wypisane tutaj: standardowe-opony-letnie-t588.html

Wielosezonowe/zimowe to już ASO u siebie montuje na życzenie klienta.

Dziękuję za linka.
Tylko u mnie wielosezonowe były zamawiane przy zamówieniu samochodu, a więc teoretycznie muszą być już zamontowane w momencie odbioru. Dlatego ponawiam pytanie/prośbę, czy ktoś wie jakich oznaczeń mam szukać na oponach w oplu, abym był pewny, że nie nastąpiła pomyłka - brak realizacji tego elementu zamówienia? Czy tylko jak większość oznaczeń M+S, czy jeszcze coś? Chodzi mi o sam aspekt wielosezonowości.

Zapewne dostaniesz Vector4seasons więc sama nazwa na to wskazuje ale oznaczenie M+S na każdej oponie wielosezonowej się znajduje i przeważnie płatek śniegu wpisany w górę. Ale też dodatko czasami jest symbol słońca i płatku śniegu. A jak nie jesteś wciąż pewny to wpisz nazwę opony w google i Ci znajdzie informacje dotyczące rodzaju opony

Mati pisze:Zapewne dostaniesz Vector4seasons więc sama nazwa na to wskazuje ale oznaczenie M+S na każdej oponie wielosezonowej się znajduje i przeważnie płatek śniegu wpisany w górę. Ale też dodatko czasami jest symbol słońca i płatku śniegu. A jak nie jesteś wciąż pewny to wpisz nazwę opony w google i Ci znajdzie informacje dotyczące rodzaju opony

Ok, dziękuję za informację i pomoc.

I raczej nie powinno być problemu z oponami na aucie bo jeśli zamawiałeś opony wielosezonowe to od razu są montowane na linii montażowej. Chyba, że sprzedawca złożył złe zamówienie.

Troszkę odgrzebię temat.
Mam Astrę od kilku dni, jest to auto służbowe.
Od początku mam na nich założone Continentale AllSeasonContact.
Są to moje pierwsze w życiu wielo sezonówki .
Na co muszę zwracać szczególną uwagę podczas jazdy zimą? A może ktoś na nich też jeździ Astrą i podzieli się wrażeniami?
jak na razie nieźle się trzyma drogi.
Niektórzy zapowiadają jednak zimę 30 - lecia i mam sporo obaw. Robię 2,5-4k km miesięcznie, zima mniej. Miasto + trasa, często autostrada.

Pierwsze co to noga z gazu. Musisz być świadomy tego, że tak zimą tak i latem ta opona nie będzie tak przyczepna jak opona sezonowa.
Nie będzie też miała takich właściwości jak opona sezonowa.

W zime noga z gazu zawsze, nawet jak ma sie zimówki.

Z mojego doświadczenia wynika ze na wielosezonowych bardziej trzeba uważać na deszczu niz sniegu

ToniEja pisze:W zime noga z gazu zawsze, nawet jak ma sie zimówki.

Oczywiście natomiast na wielosezonowych musisz odpuszczać bardziej niż na sezonowych. I nie ważne czy mówimy tu o letniej czy zimowej porze.

petrolhead pisze:Z mojego doświadczenia wynika ze na wielosezonowych bardziej trzeba uważać na deszczu niz sniegu

Z racji bardziej śniegowego bieżnika. Niestety ale w naszych warunkach jazdy po śniegu mamy jak na lekarstwo bo zaraz przejeżdżają solarką i jest błocko na których sprawdziłaby się lepiej miękka opona o letnim bieżniku.

Do tej pory zawsz miałem 2 komplety opon. W zeszłym roku poraz pierwszy kupilem wielosezonowe i nie widze roznicy . No moze na sniezno-lodowej nawierzchni troche gorzej sie rusza. Inna sprawa ze do tej pory nie miałem jakiejs podbramkowej sytuacji zeby opony mogły sie "wykazac".

Że względu na wygodę zamierzam kupić opony całoroczne.
Opierając się na testach w necie, wytypowałem 3 modele:
GY Vector 4 g3,
Crossclimate 2,
I vredestein quatrac .
Ktoś ma z nimi jakieś doświadczenia ?

PaGo pisze:Że względu na wygodę zamierzam kupić opony całoroczne.
Opierając się na testach w necie, wytypowałem 3 modele:
GY Vector 4 g3,
Crossclimate 2,
I vredestein quatrac .
Ktoś ma z nimi jakieś doświadczenia ?

Jeżdżę na Vector 2. Moje pierwsze wielosezonówki. Nie powiem złego słowa. W zimę dawały radę. W lato nie czuć różnicy.

PaGo pisze:Że względu na wygodę zamierzam kupić opony całoroczne.
Opierając się na testach w necie, wytypowałem 3 modele:
GY Vector 4 g3,
Crossclimate 2,
I vredestein quatrac .
Ktoś ma z nimi jakieś doświadczenia ?

Po raz drugi jeżdżę na oponach wielosezonowych - akurat mam CROSSCLIMATY 1 - i jestem z nich bardzo zadowolony. Crossclimaty 2 z tego co się orientowałem i widziałem testy są bardziej miękkie, cichsze i trochę gorzej hamują (test na you tube) i jak to określili są bardziej zimowe.

Jeden kierowca na całorocznych już odstrzelony

Ukradli mu kołpaki,albo o jest na zimówkach.
W gówniaku na śniegu całoroczne spisały się ok.
Porównywalnie do starych frigo.

Tłumaczę Ci, że jest na całorocznych ale ciekawy tok rozumowania

Continentale All Season Contact - takie gumy mają wszystkie samochody od MiiMove

Niby o czym świadczy ta fotka? Wypadek, bo był na wielosezonowych? Bez przesady. Jeśli ktoś nie myśli za kółkiem, to i na oponach z kolcami się rozbije. Przejeździłem zeszłą (konkretną) zimę na CrossClimate i absolutnie nie było gorzej niż na zimówkach Nexen czy Firestone.

Ja samochody na zimówkach też widziałem nie raz w rowie.
Jeżdżę na wielosezonowych GY bez problemów, robię 1 tyś km tygodniowo.
W prywatnym Citroenie podobnie, kobita nim jeździ już drugi sezon, żadnych wpadek.

Desiderata pisze:Tłumaczę Ci, że jest na całorocznych ale ciekawy tok rozumowania

Teraz ja muszę wytłumaczyć:to taki żart.
Zęby rabnac kołpaki ze.strukturalnych ,to trzeba podkręcić śruby,a jak już są odkręcone ....
Z drugiej strony jeśli nie ma kołpaków,
to może je oszczędza na lato?
W gówniaku całoroczne zdają egzamin.
Póki co.
Jest jakiś użytkownik vredesteinow?

https://m.joemonster.org/mg/show/280132/lastup/Nowy_ruch_foliarski_antyzimooponowcy
Przed chwilą na to wpadłem.

shadam pisze:Ja samochody na zimówkach też widziałem nie raz w rowie.
Jeżdżę na wielosezonowych GY bez problemów, robię 1 tyś km tygodniowo.
W prywatnym Citroenie podobnie, kobita nim jeździ już drugi sezon, żadnych wpadek.

Mam dwa auta w jednym zimówki w drugim nowe wielosezonowe.
Zimą wielosezonowe dają radę do powolnej jazdy na krótkie podjazdy.
Na długą trasę z dużymi opadami raczej bym się nimi nie wybrał.

Używam wielosezonowych w starszej Astrze i nie są to jakiejś renomowanej firmy opony. Lecz jak na ten rodzaj kół to mogę powiedzieć, że są jak dla mnie w pełni wystarczające. Kierując autem miałem kontrolę nad pojazdem i wiedziałem na co mogę sobie pozwolić (choć nie tyle co na zimowych oczywiście ).
Dlatego zdecydowałem, że do kolejnego auta kupuje wielosezonowe lecz dobrej firmy. Zwłaszcza dlatego, że robię małe przebiegi rocznie. Myślałem wstępnie o oponach Michelin