Klapie zawieszenie z tyłu

[rumpelstilskin]

od pewnego czasu zawieszenie zaczyna mi hałasować z tyłu
nie jest to głuchy odgłos ani metaliczny
raczej jakby coś luźnego było w bagażniku (ale nie ma) - słuszalne tylko na kostce i nie równych, połatanych drogach
przypomina odłosem klapanie

jakieś pomysły?

[Segor]

A przewody w schowkach w bagażniku, lub pod płytą podłogową? Żaden z nich nie jest w stanie podskoczyć i uderzyć o karoserie?

[Slavek]

jakieś pomysły?

Jeździj po równym.

[man1utek]

a może jeszcze napiszmy ? - w ogóle nie jeździj ( nie biegaj bo się spocisz...)

[rumpelstilskin]

albo zrób głośniej radio

[Slavek]

a może jeszcze napiszmy ? - w ogóle nie jeździj ( nie biegaj bo się spocisz...)

Można.
Ale gdyby wiedzieć czy w bagażniku jest zapas czy zestaw, czy ktoś wozi coś pod podłogą bagażnika to byłoby łatwiej. Poza tym co to jest klapanie? To taki odgłos jak klepnę koleżankę w tyłek czy jak koń klapie idąc? Ale to raczej kłapanie. U mnie coś brzdęgoli z przodu. Jakieś pomysły?
Tak jak pisał Segor, trzeba wyjąc wszystko z bagażnika, podłogę, koło czy zestaw, unieruchomić wszystko co się może ruszać lub obijać i pojeździć. Poza tym wiem z własnego doświadczenia, że odgłos może pochodzić z innego miejsca niż sie nam wydaje...

Added in 25 seconds:

albo zrób głośniej radio

Myśl przewodnia mojego mechanika Dokładnie.

[man1utek]

i ze środka samochodu powyciągać wszystkie zbędne rzeczy ze schowków i wtedy się wybrać na rundkę po kocich łbach i po płaskim.
P.S. ja miałem taki przypadek w aucie, że coś mi brzdękoliło pod fotelem pasażera - po wizycie w ASO przyspawali mocniej rurę wydechową bo były jakieś luzy

[SPIDER]

(...)jakieś pomysły?

Oprócz tego, co napisał @Segor, sprawdź miejsce pomiędzy zderzakiem, a belką tylną. Jest tam wiązka przewodów z kostką, która może uderzać o belkę i powodować dziwne odgłosy... Dostaniesz się do niej od spodu, "na leżąco"...

[Adp89]

Astra jest z tak cienkiej blachy, że to może być cokolwiek. Stojąc obok auta kiedy ktoś przesuwa fotel brzmi jakby samochód łamał się na pół. U mnie np. latała "dodatkowa" śrubka pod deska rozdzielczą.

[rumpelstilskin]

tył okazał się jednak przodem i do wymiany łącznik stabilizatora