Problem ze sprzęgłem.

[Budus]

z przyciskiem sport rusza się lepiej

[kuba]

z przyciskiem sport rusza się lepiej

Prawda li to !

[SACZI]

... jak trafisz na stację gdzie paliwo nie jest "chrzczone" ...

Żeby zatankować "nie chrzczone" paliwo, to trzeba "trafić"?

[DaroWP]

Witam, jestem troche zdziwiony omawianymi w tym TEMACIE kwestiami, przeszukiwalem formu aby zorietowac sie czy ktos mial i opisal problemy ze sprzeglem (przepraszam za pisownie, ale kozystam z niemieckieg systemu i klawiatury), a tu 3 czy 4 posty powiedzmy w "temacie" a cztery strona dywagacji na temat chrzczonego paliwa ?? Czy tak merytoryczne jest CALE forum ??

[daro]

To zacznij od czytania CAŁEGO forum to dowiesz jakiej wartości merytorycznej są wypowiedzi. Dowiesz się też dlaczego takie luźne posty są dopuszczalne w naszym gronie.

[adax]

No ja muszę przyznać,że mimo,że tak narzekałem na początku na charakterystykę tego sprzęgła to teraz(czyli 2 miesiące bez jeżdżenia z racji naprawy blacharki)to jakoś mniej mi to przeszkadza.Jedynie "przeszkadza"mi samo ruszanie czyli ruszanie bardzo spokojne nadal musi się odbywać by było płynnie zaś na kolejnych biegach nie odczuwam juz jakoś dyskomfortu może dlatego,że teraz jeżdżę w ten sposób,że nie zmieniam szybko biegów(jakby mi się gdzies spieszyło) tylko staram się dłużej na każdym biegu jechać ale nie,że jakoś piłuję....no i jest ok.

[Segor]

No ja dziś wrzuciłem dwójkę bez najmniejszego nawet kangura i zastanawiam się czy tak się już nauczyłem dobrze operować tym sprzęgłem, czy się wyslizgalo na tyle, że efekt jest już pomijalny.

[woody23]

Ja mimo 14 tyś na zegarze nadal z 1 na 2 nie potrafię bez kangurka i zaczyna mnie to strasznie denerwować szczególnie gdy wsiadam do 9letniej astry H i tam zmieniam biegu bez kangurkow i bez myślenia czy za wolno czy za szybko zmieniam bieg.

[Beep]

Hmm, to chyba jakiś inny jestem bo od pierwszej jazdy astrą nie miałem i nie mam do teraz żadnego kangura między 1 a 2, ani żadnym innym biegiem.

[woody23]

Wystarczy że masz Start Stop i już jest inne sprzęgło bez dwumasy. A może nam się takie skarby trafily.

[colins]

Nie tylko Wam. U mnie też zero kangurka i zarówno sprzęgło jak i skrzynia pracują bardzo przyzwoicie.

[daro]

Wszystko wskazuje na to, że problem ze sprzęgłem czy inaczej mówiąc z przyzwyczajeniem się do niego mija z czasem. Tak samo u mnie było i jest. Początkowo kangur i uskoki a obecnie sam dziwię się, że jestem w stanie płynnie przejść między biegami 1 a 2

[Segor]

Już też tak chciałem pisać, ale dziś znów trochę przykangurzylem. Ogólnie męczące jest to operowanie sprzęgłem. Rok jazdy a ja nadal się skupiam nad tym jak puścić sprzęgło...

[PaBLo81r]

Mam tak samo 13 tys. km przejechane a dalej nie mogę tego sprzęgła wyczuć. Najgorzej jak mam kogoś przewieść to się muszę nieźle napocić żeby w miarę płynie zmienić z jedynki na dwójkę. A jak przesiadam się do innego auta to takie dziwne uczucie, okazuje się że nawyk delikatnego obchodzenia się ze sprzęgłem tu nie obowiązuje, mogę puszczać je jak chce a i tak jest płynnie. Jak dla mnie to jest największa wada tego auta, jeżeli w 1.6 tego nie ma to bez wahania bym teraz dołożył kasy żeby mieć nie więcej koni tylko płynną jazdę.

[Segor]

Wystarczy że masz Start Stop i już jest inne sprzęgło bez dwumasy. A może nam się takie skarby trafily.

Ciekawe spostrzeżenie. Jest ktoś z bez S/S kto NIE ma problemów ze sprzęgłem??

[daro]

Tak ja mam bez S/S. Kangur rzadko mi się zdarza. Przyzwyczaiłem się już

[colins]

Ja nie mam SS i nie mam też problemów ze sprzęgłem. Staram się pedałować pedałami delikatnie , bez ślamazarności, ale jednak z pewną taką nieśmiałością i to jest chyba klucz do mojego sukcesu.

[astra]

Mam widzę to samo co powyżej jak @Daro, @Segor, @Pablo:
1. Nie mam S/S.
2. Kangura z 1 na 2 raczej nie robię, zmiana biegu jest szybsza niż na inne przełożenia choć nie dynamiczna bo pierwszy spod świateł nie ruszam.
3. Proces przyzwyczajania trwa, raz lepiej, raz gorzej.
4. Też się skupiam na zmianie biegów, co jest faktycznie trochę dziwne, wzbudza śmiech.

@woody23
Jesteś pewny że S/S nie ma dwumasy? To co tam tłumi drgania, pozwala jechać wg podpowiadacza na 6ce przy 1500rpm?
Automat owszem dwumasy nie ma, ale manual 1.4T myślę że ma.

[woody23]

Był już tutaj wątek na forum dotyczący tego że 1,4 z S/S nie ma dwumasy ale za to ma moment obniżony do 230Nm. Co tłumi drgania nie wiem pewnie to samo co we wszystkich autach bez dwumasy

[astra]

Był już tutaj wątek na forum dotyczący tego że 1,4 z S/S nie ma dwumasy ale za to ma moment obniżony do 230Nm. Co tłumi drgania nie wiem pewnie to samo co we wszystkich autach bez dwumasy

czyli sama skrzynia biegów

Sprawdź czy da się jechać bez szarpania na 6tce przy minimalnych rpm jak podpowiada asystent zmiany biegów. Jak mocno szarpie to nie ma dwumasy, jak mniej szarpie to coś tam ma

[Beep]

Dziwne, ja nawet nie zastanawiam się nad tym jak operować sprzęgłem noga po prostu sama to robi i nie ma żadnego kangura. Dziś rano nawet mocno się temu przyglądałem a nawet starałem wywołać i nie ważne czy szybka czy wolna zmiana biegów - nic się nie dzieje. Być może ten kangur to jakiś gratis dodawany do niektórych skrzyń/silników ?

[Segor]

Czyli rozumiemy, że puszczasz sprzęgło jednostajnym ruchem nogi?
Chodzi o to, że nam sprzęgło łapie na krótkim odcinku i jeżeli na tym odcinku nie zwolnisz ruchu nogi, to nie ma siły - nagłe zesprzęglenie powoduje szarpnięcie. Takie samo jak przy bardzo dynamicznym puszczeniu sprzęgła.

[pgrad]

Ja nie mam SS ...

Tę formację już dawno temu rozwiązali
ale s/s w wielu samochodach przy produkcji wciąż chowają

[colins]

U mnie na ten przykład sprzęgło łapie jak łapać powinno i dopiero ten wątek skłonił mnie, że przyjrzałem się problemowi. I nadal nic nie wypatrzyłem. Przy zmianie biegów sprzęgło puszczam szybko ruchem jednostajnym, a w chwili gdy wyczuję, że zaczyna łapać przytrzymuję odrobinę dłużej by prędkości się wyrównały i jadę bez żadnych kangurków. Oczywiście płynniej i szybciej niż przy ruszaniu, ale z wyraźnym, powiedzmy półsekundowym przytrzymaniem w momencie "brania" sprzęgła (im wyższy bieg tym krócej albo wcale). Po tej chwili "zawahania" puszczam sprzęgło całkowicie dodając jednocześnie gazu i żaden z pasażerów nie zarzuci mi, że przy każdej zmianie biegów musi kiwać głową "na dzień dobry". Przecież to oczywista oczywistość i podstawy z nauki jazdy więc jeśli u Was jest inaczej, to chyba muszę stwierdzić, że albo Astry mają taką słabą powtarzalność montażu (w sensie, że w każdej sprzęgło inaczej działa) albo po prostu za gwałtownie strzelacie ze sprzęgła.

[Segor]

Ja mam tak, że mimo tego, że spowalniam ruch nogą w pewnym odcinku, to często czuję moment w którym sprzęgło mi łapie. Nie wiem jak długo u Ciebie trwa puszczanie sprzęgła, ale według mnie puszczanie go dłużej niż 1,5s to już jest szkodliwe. Jasne, że mogę puszczać, przez 5 sekund i nic nie szarpnie, ale tak się nie jeździ.
Porównując to do mojego Golfa 5, to tam wrzucam bieg, ściągam nogę ze sprzęgła i po prostu mam wbity kolejny bieg, bez żadnego szarpania, w zasadzie nie da się wyczuć momentu w którym łapie sprzęgło!
Ja rozumiem, że w maluchu trzeba było ostrożnie operować sprzęgłem, ale w AK ??

[Beep]

No to ja robię dokładnie to samo w astrze wrzucam bieg, normalnie ściągam nogę ze sprzęgła jednocześnie druga dodaje gazu i mam bieg tak jak uczyli na kursie. Zresztą tak jak mówię noga robi to automatycznie, nie zastanawiam się nawet nad tym, nie stosuję specjalnych technik ani nie odprawiam czarów

[Segor]

No a masz S/S?

[Beep]

Mam, 1.6 nie ma nawet opcji braku s/s

[Segor]

A w 1.6 ktoś narzekał na kangura? To chyba domena 1.4...

[adax]

Ja powtórzę,jestem prawie w 100% przekonany,że to wina samego obrębu pedału sprzęgła,które po naciśnięciu i puszczaniu go wręcz napiera dużą siłą do góry naszą nogę zamiast lekko i swobodnie,można to przetestować na sucho ale tak naprawdę dopiero jak byśmy mieli obok kilka innych samochodów to byśmy zauważyli różnicę.W starym lanosie leciuteńko chodziło i problemu nie było,mogłem bardzo szybko puszczać...