Astra5Klub.pl

Pojawił sie dzisiaj nam taki problem i nie wiem czy to standardowe "Zachowanie" astry czy też zwiastun problemu

Jadąc rano autostradą, było dosyć slisko.
Nagle na wyswietlaczu pojawił sie komunikat "usługa ESC" albo "Sprawdz ESC"
I nie było by w tym nic dziwnego bo śliska nawierzchnia, ale przez kilkanaście sekund podświetlona była ikona silnika.
Po czym zgasła.

On star nic nam nie pomógł. Nic nie wyczytali. -niby mamy Obserwować.

Pytanie pędzić do serwisu ? Bo sypią się słynne tłoki? (Za miesiac czeka nas duzy przeglad gwarancyjny)
Czy po prostu to normalne zachowanie przy aktywacji ESC?

Temat o tych błędach juz istnieje: sprawd-ecu-na-wy-wietlaczu-t1559.html?hilit=sprawd%C5%BC%20ecu

Jedynie ta kontrolka silnika dziwna...

Ja bym podjechal do ASO na sczytanie błędów. Ci z OnStar to mogą nam conajwyzej droge do pizzeri podac, a nie zrobic diagnostyke auta.

Jak by samochód tracił przyczepność to by kontrolka migała, a nie wyrzucało komunikat. Ja bym zadzwonił do serwisu i zapytał. Mogłeś też poprosić on-star, żeby Cię połączył z serwisem.

Jesteśmy umówieni na ścieżke diagnostyczna na jutro zeby zobaczyc błędy.
Boję się ze to tłok.... bo ktoś miał podobne objawy na forum....

Stawiam 99%, że to tłok, auto na gwarancji jeszcze?