Astra5Klub.pl

Mam i ja...w piątek pedał sprzęgła w podłodze, dziś diagnoza ASO - awaria wysprzęglika. Podobno auto nigdy nie było objęte akcją serwisową. Minął miesiąc od wygaśnięcia gwarancji flex. Wycena 2600 zł. Napisałem i zadzwoniłem do Opla. Pani nie dała dużych szans na sukces odwołania.

No to mnie nie pocieszyłeś skoro nawet w 1.6 200KM padają. Zanim zrobię większy przebieg, to skończy mi się Flex. Swoją drogą ciekaw jestem jaka wada jest w tych wysprzęglikach skoro tak masowo padają. Kolejna sprawa, to producent powinien ponieść odpowiedzialność za wyprodukowanie bubla.

No i jedź tu Astra za granicę ... Ehhh a mam w planie Chorwację. Niby zrobiłem w ASO test i wszystko ok. Ale to pada znienacka :/

Krzysiec pisze:No i jedź tu Astra za granicę ... Ehhh a mam w planie Chorwację. Niby zrobiłem w ASO test i wszystko ok. Ale to pada znienacka :/

Fakt, nie było żadnych objawów. Żona zadzwoniła z info, że ledwie udało jej się zjechać z skrzyżowania bo biegi nie wchodzą. Oboje codziennie jeździmy i nie zauważyliśmy niczego niepokojącego. Obstawiałem, że coś z skrzynią biegów, która była wymieniana na gwarancji dwa lata temu.

Czy ktoś wie ile trwa rozpatrywanie takich próśb/odwołań klientów?

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

Podobno rozpuszczają się uszczElki.
Mam nowy wysprzeglik,więc jakiś czas mogę jeździć do Chorwacji.

Ehh, no to nieźle. Znowu pewnie ekologia. To jest chore, że potem klient w własnej kieszenie musi naprawiać samochód, choć ewidentnie dał dupy producent części. Kampania powinna być cały czas, a nie do któregoś tam roku. Później co, już się nie rozpadają wysprzęgliki?
Ciekawe czy w ogóle poprawili te wysprzęgliki, czy dalej sprzedają takie samo badziewie?

Podobno inna konstrukcja i dlatego wymieniają wężyki i.pompę hamulcową.

Powiem więcej (info od kierownika ASO w Rzeszowie) te wymienione tez padają :/ Niektórzy już dwa razy robili …

Podobno inna konstrukcja i dlatego wymieniają wężyki i.pompę hamulcową.

No to super, czyli jak ktoś nie ma szczęścia to przy okazji wymiany wysprzęglika będzie musiał wymienić pompę hamulcową Na bogato, ehhh :/

kobe24la pisze: przy okazji wymiany wysprzęglika będzie musiał wymienić pompę hamulcową Na bogato, ehhh :/

Eeeeee..... wcale.

I w takich sytuacjach powinien być jakiś mechanizm/instytucja, gdzie są zgłaszane takie problemy i jeżeli okazują się, że to jest nagonkę to producent powinien być ciągnięty do odpowiedzialności. A tak po cichu każdemu po kolei wymienią, kto się załapie ten ma farta, reszta "frajerów" niech płaci...
Chory kraj, bo zakładam że na zachodzie to bardziej dbają o klienta?

Cześć,

Niestety kilka dni temu dopadł mnie problem wysprzęglika - sprzęgło zostało w podłodze. Udało się podnieść ale problem się powtarza także trzeba temu zaradzić. Posiadam Astrę 1.4 150 km z listopada 2015 - aktualnie 50 tysięcy przejechane. Gwarancja przedłużona skończyła się listopad 2019. Nie chcę robić auta w ASO bo koszt spory - jak piszecie 2500 tys wzwyż.

Czy macie zatem do polecenia jakiś dobry warsztat znający się na Oplach w Krakowie który jest w stanie i ma wiedzę jak naprawić wysprzęglik ? Dzięki

Krzysiec pisze:Powiem więcej (info od kierownika ASO w Rzeszowie) te wymienione tez padają :/ Niektórzy już dwa razy robili …

Bo jak na początku wymieniali to nie było jeszcze tej wersji "poprawionej". Bądźmy dobrej myśli

U mnie naprawa była 3 tygodnie temu. Wymieniony wysprzęglik, pompa i przewód. Dodatkowo warsztat (nieautoryzowany) naciągnął na wymianę kompletnego sprzęgła, mimo, że stare było w idealnym stanie. Na szczęście płaci za to firma, jednak i tak mnie krew zalała.
Jak dla mnie mega wtopa, na 1,5 miesiąca przed końcem leasingu. Dotychczas byłem nawet zadowolony z Astry, teraz na Opla więcej nie spojrzę.
Auto z lipca 2018, 52kkm.

Własnie z powodu obsługi serwisowej i niejasnosci i braku jednolitosci procedur pomiedzy ASO tej samej marki, tez raczej w Opla wiecej nie wejde :/ Gorzej, bo zalozylem ze to auto bede uzytkował dłuższy czas Widze ze wiekszosci przy przebiegu 50k to pada, a ja wlasnie mam ok 52k i zaplanowany wyjazd do Chorwacji ... Wychodzi, że będzie to z duszą na ramieniu i nadmierną uwagą nad pedałem sprzęgła :/

Krzysiec pisze:Własnie z powodu obsługi serwisowej i niejasnosci i braku jednolitosci procedur pomiedzy ASO tej samej marki, tez raczej w Opla wiecej nie wejde :/ Gorzej, bo zalozylem ze to auto bede uzytkował dłuższy czas Widze ze wiekszosci przy przebiegu 50k to pada, a ja wlasnie mam ok 52k i zaplanowany wyjazd do Chorwacji ... Wychodzi, że będzie to z duszą na ramieniu i nadmierną uwagą nad pedałem sprzęgła :/

Jeśli na razie nie masz żadnych objawów to powinno być dobrze.
U mnie kilka tygodni wcześniej sprzęgło zaczęło żyć własnym życiem. Raz brało wyżej, raz niżej. Po jakimś czasie zostało w połowie skoku, ale po podniesieniu nogą działało dalej. Też mam wyjazd wakacyjny Włochy/Chorwacja dlatego zdecydowałem się zrobić z tym porządek mimo, że auto za miesiąc wraca do firmy leasingowej.

No zrobiłem nawet ostatnio ten jak to oni nazywaja "test wykonawczy" na awarie wysprzeglika. NIBY wszystko ok, a oni jak test jest ok nie maja podstaw do naprawy :/

Krzysiec pisze:No zrobiłem nawet ostatnio ten jak to oni nazywaja "test wykonawczy" na awarie wysprzeglika. NIBY wszystko ok, a oni jak test jest ok nie maja podstaw do naprawy :/

To jest przekręt jakiś.Pamiętam jak mi za pierwszym razem wpadło, podjechałem sprawdzili od ręki i mówią jest super, nic się nie dzieje.
Tydzień później przyjechałem ale już na lawecie

I TEGO właśnie się obawiam! Więc ten ich cały test to ja z przymróżeniem oka biore

Krzysiec pisze:No zrobiłem nawet ostatnio ten jak to oni nazywaja "test wykonawczy" na awarie wysprzeglika. NIBY wszystko ok, a oni jak test jest ok nie maja podstaw do naprawy :/

To w aso się robi?

Tak w serwisie, sprawdzają czy pompa jest ok, czy możesz też jest uszkodzona i trzeba ją wymienić.

Sprawdzają czy układ trzyma ciśnienie ....... u mnie trzymał to wymienili tylko wysprzęglik.

A ja dalej czekam na skompletowanie części, żenada. Strach autem jeździć, jak co któryś raz sprzęgło zostaje w połowie.

elv33 pisze:Tak w serwisie, sprawdzają czy pompa jest ok, czy możesz też jest uszkodzona i trzeba ją wymienić.

Rozumiem, że jeśli auto jest po gwarancji to robią to za kasę. Istnieje możliwość, że nie będą chcieli zrobić takiego testu bo mechanik Stefan wsiądzie do auta , naciśnie pedał sprzęgła i stwierdzi , że jest ok?

Powiem szczerze że nie mam pojęcia, ja mam jeszcze Flexa, a sprawdzenie tej "szczelności" trwało około 1.5h bo czekałem w salonie na zwrot auta. Najlepiej jak skontaktujesz się bezpośrednio z serwisem. Ta akcja serwisowa powinna trwać dużo dłużej.

Mam odpowiedź na swoją eskalację. Oczywiście odmowną. Argumentem jest fakt, że nie zrobiłem ostatniego przeglądu (na koniec 4 roku flexa) w ASO. Może wtedy by można było mówić o podziale kosztów 50/50. Tak to nie ma o czym mówić bo nie byłem lojalnym klientem. Osobiście nie widzę powiązania z faktem, iż ewidentnie montowali i montują wadliwe część, umywają od tego ręce i przy okazji chcą zarobić. Książkowy przykład jak utracić lojalność klientów.

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

Wg. mnie sprawą można by zainteresować UOKIK oraz TVN Turbo czy osoby z duzymi zasięgami na YT.
Ja się tego nie podejmuję, bo za miesiąc kończę przygodę z Astrą, ale jeśli macie zamiar trzymać je dłużej, to czemu nie spróbować...

BaCh pisze:Wg. mnie sprawą można by zainteresować UOKIK oraz TVN Turbo czy osoby z duzymi zasięgami na YT.
Ja się tego nie podejmuję, bo za miesiąc kończę przygodę z Astrą, ale jeśli macie zamiar trzymać je dłużej, to czemu nie spróbować...

Już się toczy gruba batalia z OnStar Tylko nikt nie zna wyników bo sa chyba utajnione

No ale "przymusowe" serwisowanie to 2 lata chyba?

Jak chcesz utrzymać flexa to też. Tylko w moim przypadku miałem na 4 lata więc nie było sensu już z ostatnim do nich jechać.

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

Ja tez tak zrobilem.