Astra5Klub.pl

Sobotni ciąg dalszy...
Dzisiaj ponownie poobserwowałem zachowanie sprzęgła i:
a) brzęczenie i wibracje pojawiają się gdy puszczam pedał sprzęgła i znajdzie się on mniej więcej w połowie swojego skoku. Przy wciskaniu nic takiego nie występuje.
b) w momencie pojawienia się brzęczenia wzrasta chwilowe spalanie.

Już sam nie wiem co o tym myśleć. Czy zignorować się, czy spodziewać się jakichś grubszych problemów? To mój pierwszy samochód z turbo i dwumasą.

Czy ewentualnie ktoś mógłby sprawdzić czy u niego w 1.4 125KM na luzie bez wbitego biegu przy wciśniętym do połowy sprzęgle pojawia się jakieś brzęczenie a po podniesieniu nieco obrotów drżenie na pedale sprzęgła?

Nie pojawia się.
Dziwne toto.

U mnie ostatnimi czasy sprzęgło zaczyna żyć własnym życiem. Mam wrażenie, że zmienia się punkt zadziałania i skok jałowy na początku. Raz wyżej, raz niżej. Jakby zależało to od temperatury silnika (na zimnym lepiej). Żadnych odgłosów, żadnego ślizgania. Podejrzewam, że może się kończyć wysprzęglik. Auto ma 2,5 roku, 48kkm, 1.6 200KM.
Auto oddaję za 5 miesięcy i tak się zastanawiam czy jeszcze dojeździ...

Ja mam identyczne objawy. Na zimnym jest ok, natomiast im bardziej rozgrzany silnik, tym bardziej sprzęgło "gumowe", niżej bierze.
50 tys. przebiegu
Taki stan jest już od 2 lat

Pod wpływem temperatury płyn się rozszerza. Może lekko zapowietrzone sprzęgło, po rozgrzaniu wzrasta ciśnienie i dlatego niżej bierze niż na zimnym.

Też taka diagnoza padła. W ASO niby sprawdzali zapowietrzenie układu i niby ok. Tyle, że ja nie widziałem tego czy faktycznie sprawdzali.
Teraz jestem już po gwarancji i przy okazji wymiany płynu hamulcowego trzeba dokładnie zbadać temat.

No i poza brzęczeniem wpadł pedał w podłogę. Nie wiem czy to jedno z drugim jest związane.

Już podczas przyjęcia samochodu do serwisu po numerze VIN zostałem zakwalifikowany do naprawy. Dzisiaj zrobili test ciśnienia w układzie. Gdyby był on negatywny to samochód musiałby zostać w serwisie. Wyszedł jednak pozytywnie, więc odebrałem Astrę i umówiłem się na naprawę po weekendzie. Generalnie części byłyby w czwartek ale bez gwarancji, że samochód będzie gotowy przed weekendem.

Akcja podobno trwa do końca kwietnia.

Dzisiaj wysłałem zapytanie do Opel Fiałkowski czy mają u siebie akcje serwisową/naprawczą na wymianę wyprzęglika ( ponoć Kanclerz prowadzi).
Po 30 min zadzwonili do mnie, zapytali o objawy i powiedzieli, że bez problemu można umówić się na termin, przyjechać na diagnozę czy układ trzyma ciśnienie i ewentualnie zostawić na darmową wymianę (sam. już po gwarancji).

Lechos pisze:Dzisiaj wysłałem zapytanie do Opel Fiałkowski czy mają u siebie akcje serwisową/naprawczą na wymianę wyprzęglika ( ponoć Kanclerz prowadzi).
Po 30 min zadzwonili do mnie, zapytali o objawy i powiedzieli, że bez problemu można umówić się na termin, przyjechać na diagnozę czy układ trzyma ciśnienie i ewentualnie zostawić na darmową wymianę (sam. już po gwarancji).

Cenne info, dzięki.
Serwisowałeś w Oplu czy na zewnątrz?

Serwisowany był w Oplu ale za zachodnia granicą

Ale to nawet bez żadnych objawów? No to chyba powinni takie coś sprawdzać na przeglądach...

Segor pisze:Ale to nawet bez żadnych objawów? No to chyba powinni takie coś sprawdzać na przeglądach...

Mi sprawdzili właśnie w czasie przeglądu z własnej inicjatywy. Sam żadnych objawów nie miałem, ale im jedna próba na trzy wyszła negatywnie, więc wymienili w ramach akcji.

Ja też bezobjawowowo,tylko na pytanie o akcję wysprzęglikową.

Wczoraj odebrałem z serwisu ładnie umytą Astrę po wymianie wysprzęglika. Podczas odbioru zapytałem co dokładnie zostało wymienione. Był inny pracownik niż ten u którego zostawiałem samochód. Przejrzał dokumenty i powiedział, że nia ma tu żadnej informacji. Wcześniej jak przez telefon rozmawiałem to usłyszałem, że muszą zamówić wysprzęglik, przewody i "pozostałe części". Chyba nie do końca chcą wprost się przyznać co wymieniają.

Po naprawie pedał chodzi o niebo płynniej niż wcześniej. Lekkie brzęczenie nadal pozostało ale nie zauważyłem już wibracji na pedale sprzęgła.

Ja dostałem tylko info,że zestaw naprawczy wysprzęglika.

Lechos pisze:Dzisiaj wysłałem zapytanie do Opel Fiałkowski czy mają u siebie akcje serwisową/naprawczą na wymianę wyprzęglika ( ponoć Kanclerz prowadzi).
Po 30 min zadzwonili do mnie, zapytali o objawy i powiedzieli, że bez problemu można umówić się na termin, przyjechać na diagnozę czy układ trzyma ciśnienie i ewentualnie zostawić na darmową wymianę (sam. już po gwarancji).

Ciąg dalszy
Dwa dni temu dzwoniłem do Opel Fiałkowski w celu umówienia terminu ........odebrał inny gość niż ten z którym wcześniej rozmawiałem i pierwsze pytanie czy samochód ma ciągłość serwisu/przeglądów w Oplu. Poinformował również, że nie ma akcji serwisowej na wysprzęglik a jedynie możliwa wymiana w ramach polityki Opla (tu trzeba się przedstawić książką przeglądów). Po stwierdzeniu usterki wysyłają zapytanie do Opla i po dostaniu pozytywnej odpowiedzi przystępują do darmowej wymiany. Dziwny ten kraj, nie dość, że co serwis to inna procedura to jeszcze w ramach jednego serwisu inny rozmówca po drugiej stronie fona to inna informacja.
Jutro umówiona wizyta na diagnozę to zobaczę co tam wymodzą.

Zapewne to wszystko to marketingowa inicjatywa sprzedawców. Jeden sprzeda temat od razu, inny będzie nakręcał klienta na przywiązanie do ASO.

Właśnie wróciłem z serwisu Opla .......samochód 30 min na testach, nie wiem na czym polegały bo samochód w warsztacie. Informacja, że pompa ABS trzyma ciśnienie i wymieniać będą jedynie wysprzęglik który wstawiają teraz ponoć jakiś nowszego typu, niby poprawiony ( nie wiem czy sam wysprzęglik może się zepsuć ). Dzięki ciągłości serwisowej wymiana wysprzeglika za free.
Termin na naprawę za tydzień w środę na 8 bo muszą przyjść zamówione części, odbiór sam. około 16 w ten sam dzień.........ciekawe czy dadzą radę.
I jeszcze pytanko czy opłaca się i czy cena w miarę ok za zrobienie u nich 5 przeglądu serwisowego wraz z wymiana oleju i filtra aby nadal mieć ciągłość w razie W?
Plusy przeglądu to, że nadal będzie można liczyć na politykę Opla i w razie czego liczyć na bezpłatną wymianę/naprawę ewentualnie w partycypowaniu w kosztach (pompa ABS, strzelony tłok, Intelliuxy ) jak i wpis w książęce.
Minusy z tego, że kasa w błoto za pieczątkę i, że olej nadal GM a miałem zamiar przejść na inny.

"Olej klienta" nie ma problemu żeby mieć swój na przegląd. Ważne by spełniał normy GM.

To chyba motto ASO?

I mnie dopadło... ale przebrnąłem w miarę bezboleśnie...
W lutym dzwonił do mnie dealer Opel Kanclerz z Rudy Śląskiej, że w ramach problemu zapraszają na testy wysprzęglika. Podjechałem, i okazało się, że nie "przeszedł testów" - czyli został zakwalifikowany do wymiany.
Uzgodnienie terminu, odstawienie auta, odebranie auta zastępczego (firma zaoferowała bezpłatnie) i nazajutrz oplik z nowym wysprzęglikiem do odbioru...
Maluteńki "fakapik" to to, że musiałem dwa razy podjeżdżać na korektę ustawienia zbieżności - dało radę jest idealnie - a jestem na tym punkcie wyczulony...

Jednym słowem ja jestem max zadowolony. Mała uwaga i sugestia - w międzyczasie dzwoniłem do opla w Tarnowskich Górach, gdzie się "serwisujemy" (a właściwie serwisowaliśmy), bowiem oni o takiej akcji "nic nie wiedzą", "nie ma czegoś takiego w systemie"... No jak nie, to nie...
pozdro for all

jonasz75 pisze:I mnie dopadło... ale przebrnąłem w miarę bezboleśnie...
W lutym dzwonił do mnie dealer Opel Kanclerz z Rudy Śląskiej, że w ramach problemu zapraszają na testy wysprzęglika. Podjechałem, i okazało się, że nie "przeszedł testów" - czyli został zakwalifikowany do wymiany.
Uzgodnienie terminu, odstawienie auta, odebranie auta zastępczego (firma zaoferowała bezpłatnie) i nazajutrz oplik z nowym wysprzęglikiem do odbioru...
Maluteńki "fakapik" to to, że musiałem dwa razy podjeżdżać na korektę ustawienia zbieżności - dało radę jest idealnie - a jestem na tym punkcie wyczulony...

Jednym słowem ja jestem max zadowolony. Mała uwaga i sugestia - w międzyczasie dzwoniłem do opla w Tarnowskich Górach, gdzie się "serwisujemy" (a właściwie serwisowaliśmy), bowiem oni o takiej akcji "nic nie wiedzą", "nie ma czegoś takiego w systemie"... No jak nie, to nie...
pozdro for all

W Rudzie są dwa ASO, w którym byłeś?

Fura odebrana z serwisu po wymianie wysprzęglika, przewodów, czyszczeniu/płukaniu układu i ustawieniu zbieżności. Rozmawiałem z mechanikiem i potwierdził to co wcześniej mówił gość przyjmujący samochód, że teraz jakiś poprawiony wrzucają. Czas trwania 7h .......znaczącej poprawy nie stwierdziłem bo i przypadłości nie było jedynie zanikło klikanie pompki pod pedałem w końcowym etapie puszczania sprzęgła.

Koowall pisze:W Rudzie są dwa ASO, w którym byłeś?

na Obrońców Westerplatte (niedaleko Plazy)

Kurcze ostatnio obserwuję jakieś dziwne działanie pedału sprzęgła. Mam takie subiektywne odczucie, szczególnie jak się pobujać w korkach gdzie non stop jedynka- dwójka, że pedał sprzęgła mięknie, później łapie. Będę musiał się temu przyjrzeć

Mam to samo już od długiego czasu.

33k na liczniku. Pedał sprzęgła został w podłodze. Dostałem odpowiedź z Dixi, że mój samochód nie jest objęty żadną akcją serwisową.

Bo to nie jest akcja serwisowa.
To "polityka specjalna firmy".
Albo jakoś tak.
Dzwoń do innego serwisu.
W razie czego powołaj się na informacje od innych ,którym naprawili po gwarancji.

Akcja serwisowa związana z wysprzęglikiem miała zostać zakończona w marcu tego roku. Tak mnie poinformowano w Oplu Kanclerz w październiku zeszłego roku kiedy w mojej Asi robili wysprzęglik.

U mnie to samo :/
20k przebiegu a sprzęgło czasami siedzi w podłodze i nie chce odbić.

Myślicie, że FlexCare obejmie naprawę tego?