Astra5Klub.pl

ASO w Rudzie Śląskiej

A coś więcej na temat tego "sprzęgła " napiszesz

Witam!
Dziś odebrałem samochód z ASO. Wymienili kilka części, przedstawiciel ASO mi wymienił z prędkością światłą.
Oczywiście żadnej kartki z wykazem wykonanych prac nie dostałem.
Na pewno wymienił: Wysprzęglik ,pompę i przewód. Odpowietrznik też jest nowy - zdjęcie.


Procedura wygląda tak: masz nr VIN z jakiegoś tam pechowego zakresu, ASO to wie i w trakcie przeglądu robi test sprzęgła.
Moje tego testu nie przechodziło. Choć wg mnie działało super.

Added in 13 minutes 49 seconds:
Jako, że samochód zabrano mi na minimum 8h dostałem na 24h Astrę 1.4T HB w wersji Enjoy z pakietem Biznes Plus. Czyli prawie taką samą jak mam (tyle, że ja mam ST).
Pierwsze wrażenia, sprzęgło chodzi tak jak u mnie, może minimalnie lżej. Drugie -co to za muł, przebieg 74.000 km i taki spadek mocy?
Drugie wrażenie: kangur przy 2 biegu - u mnie tego nie ma. Trochę się przejechałem i odkryłem, że samochód jest z 2016 i nie ma wgranej aktualizacji oprogramowania. ciągnie od 2,5-3 tyś. Po raz kolejny powtórzę, że mimo spłaszczenia wykresu, Astra z nowym softem jeździ lepiej i zdecydowanie ciszej. (i tu ciekawostka - ST ma cichy basowy dźwięk, HB zupełnie inny metaliczny)
Kolejne spostrzeżenie - brak zdublowanego wyświetlania czujników ruchu na R4.0.
No i związane z softem: propozycje komputera dot. zmiany biegów wyświetlają się rzadziej i przy innych (wyższych) obrotach.

Na koniec prac odpowietrzono układ hamulcowy i ustawiono zbieżność.

Pit pisze:No i związane z softem: propozycje komputera dot. zmiany biegów wyświetlają się rzadziej i przy innych (wyższych) obrotach.

W zasadzie po aktualizacji softu to była jedyna zauważalna dla mnie zmiana. Tzn. dużo częściej zaczęła się pojawiać sugestia żeby zredukować bieg

Kurcze moja Asia jest z września 2017 i żadnej aktyalizjacji nie ma i sprzęgło też chyba ok więc mam się cieszyć czy płakać.

Witam.
17 września sprzęgło wpadło w podłogę. Cóż... Zdarza się najlepszym. Tylko, ze moja Astra jest już po czymś takim. Pierwsze kłopoty z wysprzęglikiem (bo to wtedy to zrobili) przy 27 tys. przebiegu. Teraz mam 61 tys. i sytuacja dokładnie ta sama. Jeżdżę tylko i wyłącznie po mieście. Pan przy szlabanie w ASO skierował lawetę w specjalne miejsce dla tych z wysprzęglikiem
Wynika z tego , że wysprzeglik starcza na okolo 30 tyś km.
Samochód produkcja 2016 . Kupiony marzec 2017. Astra K hb 150KM.
Pozdrawiam i obserwujcie liczniki 30 tys., 60 tys., 90 tys. itd

Moja ma 45k i żadnych problemów. Dziwne to, bo problemy z wysprzeglikami zaczęły się pojawiać później, tak jakby coś zepsuli w kolejnym RM. I to jeszcze nie potrafią tego naprawić...

Myślę że problemem nie jest wysprzęglik tylko pompa sprzęgła. U mnie po kampanii także zapadał się pedał sprzęgła i po kilkukrotnej wizycie w AsO stwierdzili że właśnie pompa sprzęgła do ponownej wymiany. Po wymianie sprzęgło pracuje bardziej płynnie, nie klei się. Minęły dwa tygodnie i na razie jest ok.

U mnie nie zauważyłem, jakieś specjalnej różnicy. Jedynie, że płynniej chodzi. Czyli musieli wymienić pompę.
Może ktoś ma dostęp do rysunku zabudowy sprzęgła - które elementy wymieniają? chętnie bym (byśmy) rzucili okiem.

U mnie 20tys przebiegu
Pedał nie wpada w podłoge, ale przy wciskaniu go w początkowej fazie słychać delikatne zgrzypniecie,to.samo przy odpuszczaniu.
Czy to już oznaka że się wysprzeglik się kończy?

Nie, to tylko sprężyna skrzypi. Naciśnij pedał sprzęgła pod kątem a zobaczysz poprawę. Smarowanie nic nie daje.

Z tą sprezyną da się coś zrobić? Czy tylko wymiana?

U mnie też lekko skrzypi i "pyka" ale to raczej przy konstrukcji pedala niż wysprzegliku.

Wysłane z mojego Pixel 3 przy użyciu Tapatalka

U mnie strzela przy dotknięciu palcem nawet.

U mnie dzisiaj pedał sprzęgła został w podłodze. Rozmawiałem z ASO i potwierdzili ze jest akcja i mam przywieźć auto na wymianę czegoś tam. Teraz muszę tylko lawetę zorganizować bo pedał został w podłodze i nie da się jechać samochodem.
Dam znać jak będę wiedział coś więcej.

Astra K grudzień 2016 roku 1.4 150KM enjoy przebieg 72k

Dodatkowo podczas rozmowy wynikło ze rok temu „coś” było robione. Pani przez tel czytała części i mówiła coś o kolanki i wężyku. A w papierach było wpisane „sprzęgło się zapada”

Wyciągnij pedał sprzęgła ręką do góry. Powinien wrócić na swoje miejsce. Kolanko i wężyk to stary numer ASO by naciągnąć klijentów na dodatkowe koszty. Sam to przerabiałem.

Sprawa wyglada następująco;

Pedał z oporem wyciągnąłem z podłogi i wyglądało jakby było ok ale samochód mimo wszystko na lawecie pojechał do MMcars w Katowicach.

Samochód objęty jest „polityką specjalną” wiec bez kosztów dla mnie usterka zostanie naprawiona. Mam tylko informacje ze zamówili części i będą to robić. Niestety dodatkowa informacja jest taka ze w ramach tej polityki nie przysługuje mi samochód zastępczy.

Póki co laweta i zastepczak z assistance a naprawa na koszt Opla wiec wyglada ze może będzie bezkosztowo. Jedynie do pracy tramwajem będzie trzeba dojechać.

A co to za polityka specjalna? Jakas akcja serwisowa czy cos? Ktos wie cos wiecej ?

bartekswce pisze:MMcars w Katowicach.

Którego MmCars? Są dwa.

Segor pisze:

bartekswce pisze:MMcars w Katowicach.

Którego MmCars? Są dwa.

Ul. Lotnisko

michallwroc pisze:A co to za polityka specjalna? Jakas akcja serwisowa czy cos? Ktos wie cos wiecej ?

Polityka dotyczy wady fabrycznej jednego z elementów sprzęgła. Prawdopodobnie wysprzeglika.

Wczoraj odebrałem samochód. Wszystko naprawione za darmo. Jako ze skończył mi się przegląd techniczny to od razu pojechałem zrobić. Wszedłem pod samochód i było widać ze była ściągana skrzynia.

Co do odczuć to niebo a ziemia. Sprzęgło chodzi zupełnie inaczej - jak w nowym samochodzie. Przestał szarpać przy ruszaniu i znacznie zmniejszyły się wibracje na jałowym biegu.

W mojej Asi od pewnego czasu sprzęgło zaczęło dziwnie się kleić , jakby działało z opóźnieniem a mianowicie najpierw pedał sprzęgła załącza sie a dosłownie za ułamek sekundy czuć dopiero załączenie całego zespołu jakby delikatne szarpnięcie , jest to przy każdej zmianie biegów .Czy mam sie juz martwic bo przebieg dopiero 31 tys mam

A co to za polityka specjalna? Jakas akcja serwisowa czy cos? Ktos wie cos wiecej ?
Polityka dotyczy wady fabrycznej jednego z elementów sprzęgła. Prawdopodobnie wysprzeglika.

Wczoraj odebrałem samochód. Wszystko naprawione za darmo. Jako ze skończył mi się przegląd techniczny to od razu pojechałem zrobić. Wszedłem pod samochód i było widać ze była ściągana skrzynia.

Co do odczuć to niebo a ziemia. Sprzęgło chodzi zupełnie inaczej - jak w nowym samochodzie. Przestał szarpać przy ruszaniu i znacznie zmniejszyły się wibracje na jałowym biegu.[/quote]

A czy ta polityka dotyczy tylko diesli czy benzyn tez?

U mnie dzis taka sama sytuacja. Sprzeglo zostalo w podlodze, 50 tys km. Auto sierpien 2016r. Juz po gwaracji skoro tylko 2 lata

Musisz zadzwonić do ASO i po vinie ci sprawdza. Powiedz ze sprzęgło wpada w podloge

Moja też jest po akcji serwisowej, moja żona zauważyła, że pół-sprzęgle nie czuje już drgań. Co więcej to nie zauważyłem nic...

Od tygodnia zauważyłem ze na zimnym silniku jak jadę na półsprzęgle na pierwszym biegu czuje drgania na pedale sprzęgła. Jak się rozgrzeje to ten problem zanika. Dzwoniłem dzisiaj do ASO i moja Asterke 1.4 100 KM jest objęta specjalna akcja serwisowa która kończy się w Maju w przypadku mojego samochodu. Dzisiaj dzwoniła do mnie Pani z ASO i zaprosiła do diagnostyki mojego sprzęgła poprzez specjalny test. Z tego co czytałem to w większości przypadków zapadało się sprzęgło u Was. Jam ma początki tego problemu z tego wynika. Czy ten test wykryje moja nieprawidłowość w postaci porannego drgania czy ten pedał musi się zapaść aby test wyszedł pozytywnie i ASO wymieniłoby ten wysprzeglik?

Z jakiego miesiąca masz samochód? Ja też jeżdżę 1.4 100 KM z 2017

Samochód został wyprodukowany 29.03.2017

Mam służbówkę 1.4 100KM prod. 2016 i praca skrzyni to masakra. Po dłuższym pracy na sprzęgle zdarza się, że nie można wrzucić biegu. Trzeba to robić z dużą siłą albo wysprzęglić i ponownie wcisnąć sprzęgło. Zgłaszałem to w ASO ale muszą stwierdzić występowanie usterki samodzielnie aby GM zgodziło się na naprawę. Niestety testowali auto na placu i nie zauważyli nieprawidłowości. Ręce opadają.

jasiu pisze:Od tygodnia zauważyłem ze na zimnym silniku jak jadę na półsprzęgle na pierwszym biegu czuje drgania na pedale sprzęgła. Jak się rozgrzeje to ten problem zanika. Dzwoniłem dzisiaj do ASO i moja Asterke 1.4 100 KM jest objęta specjalna akcja serwisowa która kończy się w Maju w przypadku mojego samochodu. Dzisiaj dzwoniła do mnie Pani z ASO i zaprosiła do diagnostyki mojego sprzęgła poprzez specjalny test. Z tego co czytałem to w większości przypadków zapadało się sprzęgło u Was. Jam ma początki tego problemu z tego wynika. Czy ten test wykryje moja nieprawidłowość w postaci porannego drgania czy ten pedał musi się zapaść aby test wyszedł pozytywnie i ASO wymieniłoby ten wysprzeglik?

Wymienia ci to. Za akcje płaci producent wiec jak tylko auto się łapie to Ci to zrobią.

Witam!
Wczoraj miałem niemiłą niespodziankę na trasie. Otóż zatrzymując się na skrzyżowaniu wcisnąłem pedał sprzęgła, który został już w podłodze - nie odbił. Lawetą przetransportowałem auto do ASO. Dodam tylko, że gwarancja skończyła mi się rok temu. Byłem tuż przed zamknięciem serwisu, także nie sprawdzono co dokładnie się stało, ale Pan, który przyjmował moje auto przekazał mi, że jeśli to usterka, o której on myśli to moja Astra jest objęta akcją naprawczą, ALE aby auto zostało naprawione w ramach akcji muszę posiadać ciągłość przeglądów technicznych. Po zakończeniu gwarancji nie robiłem już przeglądów, ale wszystkie wymiany filtrów, oleju, klocków, itp. robiłem u nich. W poniedziałek mają się do mnie odezwać z informacją co się stało i czy zrobią mi to w ramach akcji naprawczej.

Mieliście kiedyś taką sytuację? Wg. mnie jeśli samochód został sprzedany z wadą fabryczną i producent się do niej przyznaje ogłaszając akcję naprawczą to chyba nieważne czy auto miało wykonywane przeglądy czy nie. Samochód ma wadliwą część, więc chyba powinienem mieć prawo jej wymiany na koszt producenta...

Przekazano mi też, że jeśli miałbym wykonać naprawę w ASO z własnych pieniędzy może mnie to kosztować w granicach 6-9 tysięcy