Strona 2 z 2

Re: Bagażnik hatchback z kołem dojazdowym.

: 04 cze 2018, 11:41
autor: daro
Są sytuacje wyjątkowe, które przyniosą korzyści z użycia assistance. Nie stawiam twardo na swoim ;-) @DawidK byś dojechał i tak spóźniony ale przynajmniej czysty :-)

Re: Bagażnik hatchback z kołem dojazdowym.

: 04 cze 2018, 11:50
autor: Mario1234
Nie trzeba być drobną kobietą, w poprzednim samochodzie miałem 2 komplety kół i na zimę/wiosnę zmieniałem je samodzielnie, felgi były stalowe, nieraz zdarzało się że po odkręceniu śrub felga nie chciała zejść i trzeba było użyć deski i 5 kilowego młota bo tak potrafiło przyrdzewieć. Jakbym miał zmieniać po nocy gdzieś na odludziu, w marznącym deszczu ubrany w garnitur.... :)

Added in 8 minutes 11 seconds:
Kiedyś jechałem na bardzo ważne spotkanie, odstawiony w gajer, pantofle itd, Pech chciał że był to styczeń i mega błoto pośniegowe, ruchliwa droga krajowa bez pobocza a ja w peugeocie który ma kosz z kołem podwieszony pod auto (tego co to wymyślił powinni rozstrzelać). Dojechałem spóźniony, brudny i wściekły. Na szczęście druga strona zrozumiała sytuację ale wtedy oddał bym wiele za brak konieczności zmiany tego koła.[/quote]

Też miałem to rozwiązanie w Citroenie i muszę go wziąć w obronę, a gdybyś jechał wtedy na wakacje, z tyłu dzieciaki, a bagażnik załadowany po dach, leje deszcz.... i co wywalasz cały majdan na drogę, żeby wyciągnąć koło zapasowe... wyciągasz czyściutki zapas ale i tak się ubrudzisz brudnym kołem, które musisz odkręcić, a potem do brudne i mokre koło musisz zapakować do wnętrza... :)

Przepraszam cytować nie umiem :)

Re: Bagażnik hatchback z kołem dojazdowym.

: 05 cze 2018, 20:46
autor: Desiderata
Przez wszystkie lata swojej jazdy, od zdania egzaminu na prawo jazdy, nigdy nie złapałem gumy. Ale zapas mam a i bagażnika mi nie brakuje. Myślę, że przesada z tym wyjmowaniem koła i wkładaniem zestawu naprawczego.

Re: Bagażnik hatchback z kołem dojazdowym.

: 05 cze 2018, 20:59
autor: petrolhead
Przez ponad 200 tys km nie uzylem kola zapasowego chociaz je mialem. W astrze nie mam i dzisiaj zlapalem gume. Co prawda kolo wulkanizacji i 20 minut oraz 35 pln zalatwilo sprawe ale na przyszlosc wlasciciel zakladu "sprzedal" mi taki pomysl: lapiesz gume, dzwonisz po taksowke i opisujesz cala sprawe. Przyjezdza taksiarz sciaga kolo (przy zestawie naprawczym nie ma klucza wiec pomoc nawet przy sciagnieciu jest potrzebna) zabiera kolo do wulkanizacji i przywozi naprawione. W 100 pln cala akcja powinna sie zamknac. Podobno jest to calkiem popularne i wroclawskie korporacje taksowkowe chetnie swiadcza tego typu usluge.

Re: Bagażnik hatchback z kołem dojazdowym.

: 05 cze 2018, 21:56
autor: Miron
petrolhead pisze:Przez ponad 200 tys km nie uzylem kola zapasowego chociaz je mialem. W astrze nie mam i dzisiaj zlapalem gume.

w życiu zrobiłem pewnie z 500 tys km (służbowo i prywatnie) i ani razu nie złapałem gumy. Żona wzięła mój samochód na wyjazd i po 60 km od domu trafiła gwoździa na drodze.

Re: Bagażnik hatchback z kołem dojazdowym.

: 05 cze 2018, 22:14
autor: DawidK
Ja na początku mojej kariery kierowcy przez 3 miesiące jeździłem maluszkiem i nawet bym nie narzekał gdyby nie to, że w tym czasie złapałem kapcia TRZY razy - zawsze w środku nocy i w środku lasu.

Re: Bagażnik hatchback z kołem dojazdowym.

: 05 cze 2018, 22:39
autor: Mario1234
To jak wszyscy się chwalą to ja też muszę, około 5 razy na 21 lat jazdy :)

Pomysł z taxi rewelacja proste i logiczne, słabe strony to kapeć z dala od miasta i po nocy oraz wyjazdy zagraniczne.

Zawsze też zostaje telefon do przyjaciela / rodziny albo kolegów z klubu :)

Kiedyś telefon mnie uratował, fiat sc na gaz, zapas w domu bo bagażnik się nie domykał z kołem, zatrzymuję się bo coś zaczyna stukać, samochód stoi na feldze, rozglądam się po okolicy, okazuje się że stoję na przeciwko sklepu motoryzacyjnego, wchodzę i pytam o najbliższy warsztat, gość mówi następna posesja 20 metrów dalej, no to radość wielka... idę i czytam kartkę "zamknięte z powodu urlopu" :) Dobrze że była już epoka telefonów komórkowych... godzinę później miałem zapas przywieziony z domu ale szczęście, że miał kto i nie byłem na drugim końcu polski.

Re: Bagażnik hatchback z kołem dojazdowym.

: 15 paź 2018, 08:42
autor: Koowall
A ja kupiłem Astre K z dojazdówką i właśnie wyczytałem, że ona 60l bagażnika zabiera... Chyba czas na trumnę, bo się na wakacje napewno nie spakuję z dzieciakami w 310l...porażka...

Re: Bagażnik hatchback z kołem dojazdowym.

: 15 paź 2018, 09:02
autor: Mario1234
Niestety bagażnik jak z segmentu b, jedyny plus to bardzo foremny, bez wnęk. Brakuje wersji liftback, takiej jak insignia, gdyby była kupiłbym. Kombi mi się nie podoba.

Re: Bagażnik hatchback z kołem dojazdowym.

: 15 paź 2018, 09:57
autor: Koowall
Ktoś ma może trumnę i może podpowiedzieć jaki model wybrał łap, relingow, trumny itp i jak mu się to sprawuje?

Re: Bagażnik hatchback z kołem dojazdowym.

: 15 paź 2018, 10:13
autor: Krzysiec

Re: Bagażnik hatchback z kołem dojazdowym.

: 08 gru 2018, 18:54
autor: Modex
W moim aucie, wymontowałem koło dojazdowe, wyjałem opakowanie steropianowe, , wykręciłem srube centrującą -mocujaca dojazdówke, nastepnie dociąłem z cienkiej sklejki maskownicę na te wnekę , zakrywając akumulator oraz kable zasilające. Nastepnie zagiąłem ręcznie dwa boki tej końcowej czarnej :wyściółki: i mam bagażnik głębszy o 25 cm. Jadąc do Chorwacji w wakacje, koło poszło za siedzenie wraz z podnośnikiem i kluczem .

Re: Bagażnik hatchback z kołem dojazdowym.

: 10 gru 2018, 06:42
autor: Krzysiec
yyy... Skoro koło poszło za siedzenie, to czy bagaz nie mógl podobnie bez takich zabiegów? ;) Bo w momencie kiedy z tylu siedzą pasazerowie to koła nadal nie masz jak zabrac ;)

Re: Bagażnik hatchback z kołem dojazdowym.

: 21 gru 2018, 21:12
autor: Cosmo77
:).