Strona 2 z 2

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 21:19
autor: piotrek305
uuuu... to już poważne niedociągnięcia..

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 21:39
autor: kuba
Nie nazwałbym tego niedociągnięciem, dla mnie to dno, muł i wodorosty! Całkowicie dyskwalifikuje Opla jako markę, oraz dealera w moich oczach.

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 22:02
autor: remikm
dlatego ja planuje na odbiór samochodu dzień wolny od pracy jadę tam rano i wyjeżdzam popołudniu aby dokładnie obejrzeć to co na mnie czeka. Takie defekty są absolutnie niedopuszczalne, to fuszerka i kpina z klienta. Płacę za nowe to mam dostać absolutnie bez skazy. Ja będę z latarką chodził dookoła i badał mój egzemplarz zanim wyjadę z salonu. Będą się ze mnie śmiać ale będę robił swoje, auto ma być perfekt, koniec kropka.

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 22:27
autor: LordDarq
@remikm
Jako locals - gdzie odbierasz auto?

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 22:33
autor: mmm
@remikm rozśmieszyłeś mnie tym wpisem

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 22:40
autor: remikm
auto odbieram końcem maja albo jakoś w czerwcu w Opel na ul. Jasnogórskiej

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 23:14
autor: Sly
ja się boję czyścić wnętrze po 5 miesiącach użytkowania, żeby nie wyszły wady, skazy, albo coś nie odpadło przypadkiem :D
ogólnie podchodzę do wielu tematów na luzaka, ale wkurwiłbym się ostro na takie defekty...

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 01 mar 2017, 09:23
autor: PaBLo81r
Ja mam odbiór w połowie kwietnia, dobrze że mam wpłaconą tylko zaliczkę 1000 zł, przed zapłatą pełnej kwoty biorę kolegę i idę oglądać auto.
Jak będzie coś nie tak to po prostu nie zapłacę za auto i niech robią z nim co chcą.
Dobrze że jest taki temat, ale z drugiej strony szkoda że takie rzeczy mają miejsce.

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 01 mar 2017, 09:34
autor: remikm
jak to możliwe że wpłaciłeś tylko 1 tys zł ? U mnie żądali 10% wartości auta co wyszło niemal 11 tys zł i to jeszcze żeby gotówką w kasie wpłacić. Jakbym im powiedział że daje 1 tys zaliczki to by mi pokazali że tam są drzwi i mogę już wyjść. Nawet nie chcieli na papiery patrzeć bez takiej zaliczki 10%.

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 01 mar 2017, 09:41
autor: Krzysiec
No to trzeba bylo wyjsc... Ja dlugo mialem wplacone 1000 potem doplacilem do 5000 reszta w dniu odbioru

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 01 mar 2017, 09:45
autor: daro
Wysokość zaliczki zależy w głównej mierze od Pana Kierownika w ASO. Standardem jest 10%. Ja wpłaciłem dla przykładu 5% :-) także różnie bywa z tym. Co salon to różnica. W sumie żadna nowość :-)

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 01 mar 2017, 09:45
autor: PaBLo81r
Wpłaciłem ile chcieli bez żadnych negocjanci, chcieli 1000 zł to tyle im wpłaciłem, w innym salonie zaliczka wynosiła 2000 zł.

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 01 mar 2017, 09:49
autor: daro
Koledzy również sam się rozpędziłem z opisem ale proszę już o powrót do właściwego tematu :-) kończymy offtopa o zaliczkach

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 01 mar 2017, 09:52
autor: Sly
poważnie ?? Ja zapłaciłem 1tys zł i resztę dopłaciłem w chwili jak obejrzałem auto już w salonie :)
Dodatkowo uzgodnione było, że jeśli mi się nie spodoba to nie biorę a po sprzedaży auta innej osobie tego tysiaka mogę odzyskać.

EOT.

Zeby nie było, ze offtopic tylko: @Kuba ale szrot ;) hehehe
a tak poważnie to liczę, że aso jakoś wybrnie w Twoim przypadku z wszystkich rzeczy o których wiem...

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 02 mar 2017, 15:29
autor: kuba
też mam nadzieję, a jeżeli nie wybrnie... to śledźcie G. Wyborczą :D

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 02 kwie 2017, 12:48
autor: barfor
Tylko podziwiać, podejścia do życia.

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 11 paź 2017, 03:33
autor: Radziu
Co dalej się działo w tej sprawie?

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 11 paź 2017, 09:31
autor: Segor
No właśnie, co? Fajnie, że kolega odkopał temat :P

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 11 paź 2017, 09:48
autor: kuba
Co... w zasadzie nic. Wiem z nieoficjalnych źródeł, że salon dostał trochę po dupie, za całą historię. Ja nie zyskałem nic, niestety.

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 11 paź 2017, 09:57
autor: Furfur
Ilość zamówień obniża jakość produktu, Astra jest masówką, byle więcej byle szybciej.

A tak serio ja sprawdzałem auto 2 razy, przed wpłatą całości (z drugą osobą) oraz przy odbiorze. Auto stało w Łodzi a ja mieszkam w Szczecinie. Sprawdzałem wszystko kilka godzin wg mojej checklisty w obecności doradcy. Znalazlem tylko krzywo zamocowaną tylną lampę.

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 11 paź 2017, 10:55
autor: pgrad
manisko pisze:Ilość zamówień obniża jakość produktu, Astra jest masówką, byle więcej byle szybciej.
....


Jak to finansiści mówią - racjonalizacja kosztów produkcji i lokalizacja określonego modelu do produkcji tylko w jednej fabryce