Strona 1 z 2

Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 11:16
autor: kuba
To ja doleję trochę oliwy do ognia "wspaniałości" Astry K. Otóż niestety po odbiorze i dopiero w dostatecznie dobrym oświetleniu (zimowe ostre słońce) moim oczom ukazały się takie widoki i wiele winnych. Sami sobie odpowiedzcie z jaką starannością montowane są wasze samochody i czy na pewno warto iść w AK. Powiecie... drobnostka, ale jak taka drobnostka szpeci nowe auto, wycenione na prawie 100 tys PLN ...

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 11:32
autor: admin
Hmmm, teoretycznie w tej chwili nic nie zdziałasz ale w praktyce nie powinno takie coś mieć miejsca...to nie jest fiat 125 p tylko tak jak napisałeś fura za 100 koła...

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 11:35
autor: kuba
To jest dopiero początek historii. Opowiem całą "bajkę" o mojej AK jak dostanę oficjalne stanowisko GM.

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 11:37
autor: EmAjEs
Heh no nie wypada się z tobą nie zgodzić że szpeci :( przykra sprawa. Pytania tylko takie: i co z tym zrobić?? pewnie nic. W mercedesie audi czy innym aucie też takie rzeczy się zdarzają... W pełni rozumiem twoje rozczarowanie i złość za pewne. To jest tak auto w salonie kosztuje iles ten co go składa zarabia ileś i tak na prawde ma to daleko w dupie ile ty za to zapłacisz i czy ci to przyszło łatwo czy nie - niestety tacy są ludzie i to już nawet nie ma co zwalać tego na producenta GM dealera itd - po prostu ktoś kto to składał zrobił to jak zrobił. Ja w takich momentach mówie tak: życzę takiemu tyle dobrego co sobie złego.

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 12:11
autor: toniemy
Wydaje mi się, że teraz może być trudno coś "ugrać". Tylko dobra wola GM lub dealera może pozwoli na jakieś wyjście z sytuacji. Oczywiście taka sytuacja nie powinna mieć miejsca i samochód z takimi "kwiatkami" nie powinno być sprzedawane.

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 12:13
autor: LordDarq
To może potwierdzać tezę że ST są jakościowo sporo gorzej montowane niż HB (UK versus Gliwice).

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 12:17
autor: jacekbomba
Cena auta nie ma żadnego znaczenia. Auto z salonu kupuje się również po to, aby wyglądało jak nowe, nieużywane. Wymagam tego w NOWYM aucie zarówno za 30 000pln jak i 300 000 pln.

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 12:22
autor: kuba
LordDarq pisze:To może potwierdzać tezę że ST są jakościowo sporo gorzej montowane niż HB (UK versus Gliwice).

To jest oczywiste.

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 13:56
autor: SPIDER
@Kuba, nie jesteś sam… ;)
Fabryka dla mnie zostawiła taki klocek na słupku A… Wygląda na pomazane czymś. Moim zdaniem jest to raczej odbarwienie plastiku, ale czym spowodowane – nie wiem. Przy odbiorze dealer stwierdził, że niestety, nie ma możliwości usunięcia tego czegoś…
Niby nic takiego, ale wkurza... Tym bardziej, że cały środek mam czarny. :(
Produkcja: Made in Gliwice, Poland. :D

Obrazek

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 13:59
autor: Segor
SPIDER pisze:Produkcja: Made in Gliwice, Poland.
kuba pisze:To jest oczywiste.
Jak widać nie :P

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 14:02
autor: EmAjEs
co do tych plastików na słupku A - one się strasznie łatwo rysują - ja swoj podrapałem paznokciem jak upychałem kabel od wideorejestratora

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 14:09
autor: Krzysiec
SPIDER pisze:@Kuba, nie jesteś sam… ;)
Fabryka dla mnie zostawiła taki klocek na słupku A… Wygląda na pomazane czymś. Moim zdaniem jest to raczej odbarwienie plastiku, ale czym spowodowane – nie wiem. Przy odbiorze dealer stwierdził, że niestety, nie ma możliwości usunięcia tego czegoś…


W zyciu bym tego nie odebrał ! Co mnie obchodzi ze nie wyczyszcza niczym? To zamawiaja plastik na slupek A i wymieniaja. Nie rozumiem SPIDER jak mogles im odpuscic :) Tez mam w srodku caly czarny (zeby pasowal do zewnatrznego calego czarnego) i wiem jakby mnie wkur...zala taka "biala" rysa :/ NIGDY!

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 14:12
autor: EmAjEs
dokładnie tak @Krzysiec ma racje przecież ten plastki z słupka A sie sciąga w ciągu kilku sek zamawiają nowy i zakładają cała sztuka - problem tylko w tym że trzeba chcieć...

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 14:14
autor: Krzysiec
To tak jakbym kupil nowke telefon z rysa na ekranie :/ No rysy niczym nie usuniesz... Owszem. Wiec trzeba wymienic ekran. :)

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 14:21
autor: SPIDER
W sumie @Krzysiec masz rację... Co mnie to obchodzi, że...
Tylko odbierając auto "z takim okropnym felerem" :) zdawałem sobie sprawę, że wymieniając pokrycie słupka "monterzy" mogą narobić mi więcej różnych felerów... :D
A poza tym, w wojnę bawiłem się, jak byłem młodszy.... ;) , a z takim czymś na słupku można żyć. :)
Panowie, wesoło w życiu ma być !!! dlatego na drobiazgi przymykam oko ;)

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 14:23
autor: Krzysiec
Nic by nie uszkodzili ;) Poza juz uszkodzonym pokryciem slupka ;) Wierz mi. Rozumiem Twoje pozytywne nastawienie do zycia i sam staram sie to wdrazac ;) Ale nie bede godzil sie na cos takiego w aucie za ktore dalem prawie 100 000 :)

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 14:33
autor: SPIDER
Jeszcze raz powiadam - masz rację...
Ale bardziej skupmy się na uszkodzeniach auta @Kuby... Co można w tym przypadku zrobić... :(

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 14:35
autor: Krzysiec
W tym przypadku nic nie zrobisz... W Twoim diler widzial ze od nowosci ... u kuby linia obrony dilera prosta ("Sam se Pan popsułes, a teraz przychodzisz miesiac pozniej i mowisz ze bylo ale Pan nie widział". Chyba ze diler naprawde bylby w porzadku. Ale wowczas kolejna kwestia jest czy targac to cale obicie :/ A zeby ja wytargac to juz wszystko trzeba demontowac - wszystkie elementy piano black itd itp :/

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 14:42
autor: SPIDER
kuba pisze:To jest dopiero początek historii. Opowiem całą "bajkę" o mojej AK jak dostanę oficjalne stanowisko GM.

Ok, ale rzeczywiście, poczekajmy co @Kuba nam przedstawi...

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 14:43
autor: admin
Ciekawe czy będzie happy end...oby :) Ale nie wygląda to za ciekawie...

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 14:46
autor: Segor
Jeżeli Kuba nie zauważył tego przy odbiorze to skąd pewność, że sam tego nie zrobił przypadkiem? Nie twierdzę, że nie jest tak jak opisuje. Po prostu ja sobie tak nie ufam, a pamieć mam bardzo słabą. Raz wiozłem bratanka z przodu - wystarczający "sposób" na powstanie takich wad.

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 15:24
autor: elv33
Przeraziliście mnie trochę :/ muszę obejrzeć swój jeszcze raz dokładnie, a może lepiej się nie dopatrywać i żyć w błogiej nieświadomości :D

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 15:39
autor: Krzysiec
Ja na Twoim miejscu bym nie szukał ;) Potem bedziesz tylko to widzial :D Skoro teraz nie widzisz to zyj ;)

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 15:44
autor: kuba
Segor pisze:Jeżeli Kuba nie zauważył tego przy odbiorze to skąd pewność, że sam tego nie zrobił przypadkiem? Nie twierdzę, że nie jest tak jak opisuje. Po prostu ja sobie tak nie ufam, a pamieć mam bardzo słabą. Raz wiozłem bratanka z przodu - wystarczający "sposób" na powstanie takich wad.


Otóż Segor, nie zauważyłem, odbierałem auto 22.12 o godzinie 16, wyobraź sobie jak była pogoda, to raz, sztuczne oświetlenie w salonie, dwa.
Zauważyłem to w dzień przy pierwszym porządnym słońcu, bo podczas szarówki na prawdę nie idzie tego zauważyć. Do czasu zauważenia tego nawet nie sprzątałem w aucie, jeżdżę praktycznie sam, zresztą w jaki sposób zdarłbym strukturę z daszka nad nawigacją ? Co musiałbym tam robić? Chyba widelcem grzebać ;) Ja sobie ufam i jestem w 100 % pewien że ja tego nie zrobiłem. Nie mam (jeszcze) dzieci i nie woziłem niczyich.

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 15:48
autor: Krzysiec
A moze wlasnie w Twoim aucie doszlo do "aktu płciowego" z kobieta w szpilkach? :D heheh zarcik... Zapewne poszedlby wowczas ekran w Navi ;)

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 15:51
autor: kuba
SPIDER pisze: Co można w tym przypadku zrobić... :(

Żaden problem, każde porządne studio detailingu to zamaskuje z gwarancją, że nic się nie stanie z ich robotą. Ale czemu ja mam za to płacić :?:

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 16:00
autor: SPIDER
No właśnie... Koszta... :(
Poczekajmy więc na rozwój Twojej sytuacji. Może znajdzie się jakieś rozwiązanie, z korzyścią dla Ciebie... ;)

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 17:18
autor: kuba
Tak jest, sam czekam. Pochwalę się co i jak.

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 17:27
autor: LordDarq
Powodzenia! Obyś był zadowolony, to jest najważniejsze w tej sytuacji :-)

Re: Fabryczne uszkodzenia wnętrza

: 28 lut 2017, 17:46
autor: kuba
Dzięki!