Ups...
Odcień tych żarówek jest taki jak Seacie(ktoś porównał to wcześniej),więc pewnie podobny jest do tego w paserati,ktorym niedawno jeździłem i tam podświetlenie całkiem mi się podobało.Mojej połówce też,a w całej chałupie kazała powtykać ciepłe żarówki (przeforsowałem tylko kibel
w neutralu i bardziej mi się podoba,dlatego dużo czasu tam spędzam
) ,więc może nie jest tak źle tą barwą?
Trupich główek zdecydowanie nie było.
Aczkolwiek nieco dziwne dla kogoś przyzwyczajonego do tradycyjnego koloru żarówek.
przyznaję,że dla mnie też takie było.