Strona 2 z 7

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 05 lip 2019, 21:21
autor: opelek
byłem w rzeszowie na pełnym serwisie klimatyzacji z myciem parownika i wymianą filtra jakiś czas temu i kompletnie nic nie zrobili, nawet się okazało że filtra nie zmienili. skasowali 200zł. radzę wszystkim sprawdzać czy filtr jest nowy, bo idą już całkowicie po bandzie w serwisach.

czy wie już ktoś jak się dostać do parownika? muszę coś zrobić z tą klimatyzacją bo wali zapachem takim jak stara mokra zapleśniała szmata, trochę octowo. kwaśny smród nie do zniesienia. szczególnie gdy popada i odstawi się na chwilę auto. po ponownym odpaleniu jest dramat. a z tego co widzę po różnych tematach nie jestem sam z takimi objawami, więc coś jest nie tak w tych astrach.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 05 lip 2019, 21:52
autor: vzduch
No, jakiś problem jest, ale również jeszcze szukam odpowiedzi. U mnie aktualnie śmierdzi kilkadziesiąt sekund po włączeniu klimatyzacji, gdy np. jeden dzień jeżdżę na samych nawiewach (bez AC). Szybko wraca do normy, i przestaje śmierdzieć szmatą, ale lampka w głowie się zapala. Nadal widzę, że serwisowanie tego w ASO mija się z celem.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 05 lip 2019, 22:18
autor: Martin
jak wam śmierdzi mocno to tylko Wurth ale bezpośrednio spryskany na parownik, tylko gdzie jest parownik ? to jest pytanie..nie ma TIS-a i nie ma schematów :(

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 05 lip 2019, 22:52
autor: Astroid
Martin pisze: tylko gdzie jest parownik ? to jest pytanie..

Wielki problem, zdjąć boczną osłonę i widać wężyk odprowadzający wodę z obudowy parownika.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 06 lip 2019, 07:14
autor: Radziu
W tym wątku dezynfekcja-klimy-i-nawiewow-t1844-30.html pokazywałem ten wężyk. Post z dnia 09 maja 2019, 14:35

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 06 lip 2019, 20:50
autor: opelek
Astroid pisze:
Martin pisze: tylko gdzie jest parownik ? to jest pytanie..

Wielki problem, zdjąć boczną osłonę i widać wężyk odprowadzający wodę z obudowy parownika.

no i co mi z tego wężyka? dajesz 100% pewności, że za jego pomocą dostanę się do parownika i zlikwiduję smród?

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 06 lip 2019, 23:22
autor: Astroid
Ja na razie nie mam potrzeby, a jak już to nastąpi to dostanę się nie przez wężyk, bo nim będzie spływać dezynfekcja, tylko zrobię odpowiednie otwory.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 06 lip 2019, 23:37
autor: Martin
a jak się filtr wyjmuje to nie widać nad nim lub pod nim bezpośrednio parownika ( w tej komorze)?

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 07 lip 2019, 14:00
autor: Radziu
Nie zaglądałem, ale stawiam, że parownik jest nad tym wężykiem:

Obrazek

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 07 lip 2019, 22:21
autor: Astroid
Martin pisze:a jak się filtr wyjmuje to nie widać nad nim lub pod nim bezpośrednio parownika ( w tej komorze)?

Filtr masz z prawej strony nad wentylatorem, który nie jest w części centralnej za parownikiem i nagrzewnicą jak w innych autach.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 09 lip 2019, 12:43
autor: forsberg
właśnie też się zastanawiam nad dezynfekcją klimy ...

wydaje mi się, że z lokalizacją parownika będzie jak w Astrze J sądząc po porównaniu ogólnego wyglądu instalacji klimy w J i K ....

tutaj filmik dość amatorski : https://youtu.be/0XGLVr2viTw

widać że parownik jest ukryty niczym bursztynowa komnata i nie dziwne że nikt go nie znalazł a w ASO nie chce się im tak głęboko zaglądać.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 09 lip 2019, 14:41
autor: Martin
no faktycznie, bardziej go już ukryć nie mogli, ja w poprzednim aucie parownik miałem tuz za filtrem (dosłownie filtr leżał na parowniku), gdy wyjąłem filtr widoczny był cały parownik i można było na niego pryskać w całej okazałości.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 11 lip 2019, 20:06
autor: Konrad
U mnie nic z klimy nie śmierdziało, w aucie pachniało nowością.
Skusiłem się na dezynfekcję klimatyzacji w ASO. Efekt: smród jakich mało.
Nie wiecie jak długo będzie się utrzymywał, łeb od tego boli.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 11 lip 2019, 22:21
autor: PaGo
Nawalilem wurtha przez ten wężyk i jedyne co zyskałem to mokre wygłuszenie podłogi..
Teraz napsikałem przez nawiewy na nogi,efektu jeszcze nie znam.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 11 lip 2019, 23:54
autor: Martin
nie pryskaj w nawiewy bo ci na elektronikę może polecić i będzie dupa jak zostanie osad

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 12 lip 2019, 01:57
autor: PaGo
Nawiewy na nogi,elektronik tam nie widać .

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 12 lip 2019, 07:44
autor: Martin
a sorry, nie doczytałem :)

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 20 lip 2019, 23:19
autor: PaGo
Psikanie przez nawiewy na nogi guzik daje...
Zna ktoś lokalizację skraplacza?

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 21 lip 2019, 13:36
autor: pkrzciuk
PaGo pisze:Psikanie przez nawiewy na nogi guzik daje...
Zna ktoś lokalizację skraplacza?


Chodzi Ci pewnie o lokalizację parownika.

Skraplacz znajdziesz z przodu pojazdu, pod maską, przy chłodnicy cieczy.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 21 lip 2019, 14:39
autor: PaGo
Jasne,że parownika.
Skraplacz widać od razu :)
I nie śmierdzi z niego :)
forsberg pisze:
wydaje mi się, że z lokalizacją parownika będzie jak w Astrze J sądząc po porównaniu ogólnego wyglądu instalacji klimy w J i K ....

tutaj filmik dość amatorski : https://youtu.be/0XGLVr2viTw

Chyba to będzie to:)

Ktoś ma kamerkę inspekcyjną?
Żeby potwierdzić lokalizację parownika.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 21 lip 2019, 15:28
autor: pkrzciuk
Nie znam się, więc się wypowiem.

Parownik w Astrze K jest umieszczony prawdopodobnie w centralnej części deski rozdzielczej na wysokości sterowania klimą.

Przy użyciu preparatu Wurth do odgrzybiania układów klimatyzacji, dezynfekcję możemy przeprowadzić z dwóch stron.

Pierwsza, to od strony filtra kabinowego. Po jego wyjęciu wprowadzamy sondę ( preparat dostarczany jest wraz z długą sondą zakończoną takim rozpylaczem podającym mgiełkę w każdym kierunku ) i spryskujmy ok 15 s poruszając sondą do przodu i do tylu.

Druga strona to odpływ skroplonej wody pod auto. Wchodzimy pod samochód i wprowadzamy sondę we wspomniany odpływ. I ponownie ok. 15 s.

UWAGA: po wyjęciu sondy z odpływu popłynie nim trochę preparatu.

Czekamy 15-20 minut.

Potem z doświadczenia wiem, że uruchamiamy nawiewy bez klimy i wietrzymy auto tak z 10 minut.

Ten środek jest bodaj jedynym i ostatnim na rynku środkiem biobójczym.

Taka puszka wystarczy na dwukrotne zastosowanie. Zazwyczaj pomaga po pierwszym.

W załączeniu karta katalogowa produktu Wurth.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 21 lip 2019, 15:36
autor: PaGo
Od strony filtra
niezbyt wiadomo gdzie pchać rurkę.
Jak zbiorę siły to jeszcze tam spojrzę.
Od tego wyjmowania i wkładania schowka został mi już tylko jeden cały zatrzask trzymający boczek .

Od dołu : guzik dało.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 21 lip 2019, 20:48
autor: arekb84
Ja odgrzybiam Wurthem po zdjęciu boczka i rozpięciu rurki od skraplacza.
Trzeba tylko z wyczuciem wsunąć rurkę - czuć jak przesuwa się po żeberkach skraplacza.

tutaj znajdziecie schemat układu klimatyzacji w astrze J - niewiele się różni od naszego
https://opel.7zap.com/pl/car/p10/c/6/50-1/

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 21 lip 2019, 21:34
autor: PaGo
Robiłem tak samo ,ale nie było czuć jakiegokolwiek skrobania oo żeberkach.
Chyba spróbuję przez wlot od wentylatora.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 26 lip 2019, 15:02
autor: forsberg
PaGo pisze:Od strony filtra
niezbyt wiadomo gdzie pchać rurkę.
Jak zbiorę siły to jeszcze tam spojrzę.
Od tego wyjmowania i wkładania schowka został mi już tylko jeden cały zatrzask trzymający boczek .

Od dołu : guzik dało.


od dołu nie ma szans by cały parownik pokrył się pianą...fizyki nie oszukasz : piana wpuszczona w rurkę nie rozpręża się po wyjściu z drugiej strony;

jedyna opcja to zdjąć dmuchawę pod filtrem i wtedy ma się dopiero dojście do całego parownika - > jak na filmiku powyżej.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 29 lip 2019, 11:44
autor: forsberg
udate:
w sobotę zweryfikowałem powyższą teorię w praktyce na swojej Astrze...

zdejmujemy boczek, odpinamy wtyczkę, odkręcamy schowek, zdejmujemy osłonę spod schowka, odkręcamy rurę od nawiewu na nogi, odkręcamy dmuchawę i volila .... dostajemy dostęp bezpośrednio do parownika ( jak na filmiku na yt)

wszystko jak w opisie z tą różnicą że dmuchawa astrze K nie jest na zapadkę tylko na 3 śruby , z których 2 trochę ciężko odkręcić protym śrubokrętem i trzeba mieć kątowy wkrętak (bit typu torx potrzebny),

ręki tam się nie da wsunąć, ale rurkę z Wurth'em już spokojnie... da się chyba nawet bez zdejmowania dmuchawy poprzez kratkę od góry po wyjęciu filtra z kieszeni, ale lepiej nie ryzykować zalania dmuchawy nadmiarem piany...

ja sobie skomplikowałem zadanie bo za radą mojego brata zamiast Wurth'a zastosowałem środek do dezynfekcji Incidin zakupiony w aptece ( 22 zł) , którego rozpyliłem na parownik i okolice tak z 200 ml .

po skręceniu wszystkiego do kupy, wymianie filtra i przewietrzeniu wnętrza czuć teraz skokową zmianę jakości powietrza na lepsze rzecz jasna :)
a trochę mi woniało z nawiewów już czasami ...

mam filmik z roboty i jakieś fotki jakoby ktoś potrzebował to wrzucę...

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 29 lip 2019, 11:50
autor: PaGo
Próbowałem przez otwór filtra ,ale gdzieś zahaczala się końcówka wezyka i wolałem odpuścić .
Mimo niewielkiej trudności zadania i dobrego opisu,jednak chciałbym zerknąć na twoją robotę:)

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 29 lip 2019, 13:18
autor: vzduch
forsberg pisze:mam filmik z roboty i jakieś fotki jakoby ktoś potrzebował to wrzucę...
Wrzuć, na pewno się przyda ;)

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 29 lip 2019, 20:38
autor: opelek
forsberg pisze:...mam filmik z roboty i jakieś fotki jakoby ktoś potrzebował to wrzucę...

wrzucaj, pomożesz wielu użytkownikom.
ja narazie dosyć skutecznie poradziłem sobie ze smrodem, ale i tak będę chciał zdezynfekować dokładnie parownik.
jak poradziłem sobie? wyjęcie filtra, popsikanie pianką do klimy w miejsce pod filtrem i włączenie nawiewu. teraz po jeździe z klimą, pod koniec wyłączam klimatyzację, ustawiam ciepłe powietrze i nawiew na nogi żeby osuszyć parownik przed zaparkowaniem samochodu. wreszcie nic nie śmierdzi bez klimy i z klimą.

Re: Dezynfekcja klimatyzacji

: 31 lip 2019, 15:30
autor: forsberg
no dobrze, to tak w teleexpresowym skrócie:

1. demontaż schowka - jak to pokazane na filmiku instruktażowym wymiany filtru by Filtron:
https://youtu.be/EA7dTgkq5I8

2. po wyjęciu schowka i filtru demontaż dmuchawy w krokach jak na zdjęciach poniżej.
miałem problem by całkowicie wymontować osłonę dolną - śruba która to trzyma jest bardzo głęboko i poprzestałem na jej poluzowaniu i delikatnym odgięciu do podłogi i też dało radę...

3. po wyjęciu dmuchawy uzyskujemy od dołu dostęp do kanału prowadzącego w lewo wprost do parownika (widok z wewnątrz na foto):
kanał jest dość wąski i ręki dalej niż w miejsce zwolnione przez dmuchawę nie włożymy.

a wygląda to tak na video:
https://1drv.ms/v/s!AkC3i_3xDC3upQqIici ... 0?e=abAJAO

4. w ten kanał za pomocą wężyka aplikujemy piankę Wurth zgodnie z instrukcją producenta (czy inny specyfik),
sprawdzamy czy po zaaplikowaniu kapie spod auta z otworu spustowego .

jak pisałem sam użyłem medycznego środka do dezynfekcji Incidin ( bo jest znacznie mocniejszy niż Wurth) używając strzykawki z rurką zakończoną rozpylaczem (w trzech turach spryskać obficie manewrując końcówką rurki tak by parownik był potraktowany od góry do dołu /odczekać 5 minut), kratkę pod filtrem jak i kieszeń filtru też spryskałem na wszelki wypadek.

5. co do pianki to sugeruje się by po tym zamontować ponownie dmuchawę ( tak aby się trzymała choć na 2 śrubach ) i włączyć nawiew na małych obrotach tak by pianka została wdmuchnięta w szczeliny parownika.

6. po zakończeniu operacji ( i ewent. wymianie filtru kabinowego) składamy wszystko i cieszymy się świeżym powietrzem , można jeszcze dorzucić ozonowanie wnętrza do pełni efektu.

czas operacji - około 3 g. , na spokojnie bo pierwszy raz żeby nie uszkodzić niczego, teraz pewnie bym to zrobił w 2 h a nawet szybciej.