Astra5Klub.pl

W związku z faktem, iż użytkuję klimatyzację przez 100% czasu jazdy autem (z wyłączeniem sytuacji koniecznych, gdy w pierwszej kolejności należy przewietrzyć auto) oraz faktem że obecna pora roku i przejścia dzień/noc/dzień będą powodowały objawy jakiegoś parowania szybek od wewnątrz, nauczony doświadczeniem z poprzedniego auta gdy zostałem przez układ klimatyzacji nie miło zaskoczony, polecam przez wycięcie wykładziny dla numeru VIN organoleptycznie co jakiś czas zerkną na stan gąbki wygłuszającej wykładziny podłogowej.
Może mam nieodpowiednie pH że trafił mi się taki nie 100% dobrze spasowany/sprawny egzemplarz klimy lub może nie do końca właściwie jest on zaprojektowany i wykonany.

Sugerujesz, że u niektórych odpływ od parownika może być nieszczelny bądź niedrożny przez co skraplająca się woda ścieka nie pod auto tylko do kabiny?

Zimno..
Cieplej..
Ciepło..
Gorąco..
Parzy..
Choć pod autem mokro

Po weryfikacji ASO przypuszczenia potwierdzone - nieszczelność połączenia odpływu
Dla spokoju polecam wykonanie sprawdzenia

Ale to ot tak sobie sprawdziłeś nauczony doświadczeniem i wyszło że znowu kaszana? Czy jakiś objaw był? To połączenie idzie sprawdzić bez wieksZego nakładu podczas np przeglądu rocznego ?

@Krzysiec powielając pierwszy post mając
1. Delikatne zaparowanie szyby czołowej od wewnątrz - wiele osób zrzuci to na zmianę temperatury dzień/noc i większą wilgotność powietrza
2. Brak ubytków płynu chłodniczego
3. Brak widocznych przecieków podczas deszczu i mycia - okolice drzwi
4. Brak widocznych przecieków via szyby/szyberdach
5. Mając drożne przewody odpływowe deszczowe

a widzisz że gąbka wykładziny jest nasiąknięta sporą ilością wodą (tylko strona pasażera) to szukasz dziury w całym
Z wyrzutu wody parownika coś nie coś kapało, z przewagą z rzutu do wewnątrz auta
A czy układ odpływowy klimy jest drożny łatwo sprawdzisz odchylając wycięcie wykładziny do sprawdzenia VIN na podłodze auta. Tam ręka pod spód gąbki - jeśli jest sucho to wszystko ok jeśli mokro to coś się dzieje z punktów 2-5 lub klima przecieka. Zapach wody też podpowiada, która z przyczyn występuje.

Do tego numeru VIN się z reguły nie zagląda, do chwili gdy nie sprzedajesz auta lub dziwisz się skąd wzięła się woda pośrodku wykładziny a wszędzie sucho, więc nie widzi się czy pod matą jest ok czy coś się dzieje.

Sprawdzenie nie kosztuje wiele czasu, kto będzie chciał się upewnić zrobi to dla własnego spokoju, i ma się pewność czy jest wszystko ok gdy 100% czasu jeździ się na załączonej klimie

Idąc Twoim tropem sprawdziłem (wcześniej używając intensywnie klimatyzacji) i w moim bolidzie na szczęście jest sucho.

Może to dziwnie zabrzmi, że mam takiego pH, i że trafiło to na mnie, ale cytując

colins pisze:...w moim bolidzie na szczęście jest sucho.

życzę użytkownicy AK wam tego

ASO przyznało, że nie jestem odosobniony i m.in. usuwali już podobne defekty w Insigni czy Mokka

colins pisze:...(wcześniej używając intensywnie klimatyzacji)...

Jednorazowe, czy od czasu do czasu użycie nie przyniesie tak szybko widocznego efektu - trochę tej gąbki przed miejscem gdzie umieszczony jest VIN

Pisząc intensywnie miałem na myśli cały czas od kwietnia (kiedy nastały upały), a nie że dziś. W innych porach mniej intensywnie, bo zimą bywa chłodniej, co nie znaczy, że wcale, bo np. do odparowania szyb klima jak znalazł.
W każdym razie ufff, ale mój egzemplarz wydaje się być pozbawiony tej przypadłości. Współczuję Tobie, bo pewnie będą rozbierać pół auta, by dostać się do parownika i jego odpływu.

Może ktoś pokierować gdzie dokładnie jest wycięcie wykładziny dla numeru VIN?

Rizen pisze:Może ktoś pokierować gdzie dokładnie jest wycięcie wykładziny dla numeru VIN?

Od strony pasażera (prawy przód) pod dywanikiem blisko progu jest plastikowa obwoluta naciętej wykładziny podłogowej gdzie masz nabity numer VIN nadwozia
Drugi masz od strony kierowcy na dole szyby czołowej