Astra5Klub.pl

Na wycie tego dziadostwa prawie wszyscy narzekają.
W niektórych AK wizualizacja jest na ekranie radia,ale tez nie ma możliwości wyciszenia.
U mnie pikają na pewno wcześniej niż 0,5m,ale i tak trzeba pamiętać o tym opóźnieniu w sygnalizacji .

U mnie pika już ze 2 m przed przeszkodą, potem pika częściej, a około 0,5 mm lub mniej piszczy w sposób ciągły. Sam nie hamuje a powinien.

Inferno pisze:U mnie pika już ze 2 m przed przeszkodą, potem pika częściej, a około 0,5 mm lub mniej piszczy w sposób ciągły. Sam nie hamuje a powinien.

A to niby dlaczego powinien?

Żeby nie pi.. nąć?
Jeśli ma funkcję awaryjnego hamowania?

Ta funkcja nie uaktywnia się poprzez czujniki parkowania.
W bardo prosty sposób "mowi" o tym instrukcja

No i o tym piszą właśnie koledzy. Nie uaktywnia się, a w innych markach jakoś potrafili to zrobić żeby działało poprawnie.

Moim zdaniem to są dwie różne funkcje.

W VW jest dodatkowa funkcja zatrzymania oparta o kamerę cofania (było już w octavii 3 FL) - tego nie ma w Astrach.

Segor pisze:No i o tym piszą właśnie koledzy.

Adwokat? Może pozwól kolegom napisać o co im chodziło..... hmm.

Przecież instrukcje są dla #$@.
Segor ma rację: dlaczego nie napisali kilku linijek kodu,żeby AK zatrzymywała się ,gdy wyje ciurkiem ?

PaGo pisze:Przecież instrukcje są dla #$@.
Segor ma rację: dlaczego nie napisali kilku linijek kodu,żeby AK zatrzymywała się ,gdy wyje ciurkiem ?

Bo to nie jest kwestia kilku linijek kodu.

Może nie kilku, ale kod tu nie jest problemem. Raczej chodzi o zbyt małą dokładność systemu czujników. Biorąc chociażby pod uwagę ich opóźnienie to taki system byłby zbyt nieprzewidywalny i mało przyjazny dla kierowcy. Dodatkowo musiałby wyliczać tor jazdy itp. (co w sumie w systemie automatycznego parkowania już jest). Do tego kwestie marketingowe: AK nie ma, ale może Insignia już ma?

Ciekawe jakby miało wyglądać zatrzymywanie się Astry z manualną skrzynią przy dojeżdżaniu do przeszkody.

Tak jak vw z manualem.

Nie widzę problemu, aby samochód sam zahamował, gdy jest blisko przeszkody. Piszczy w sposób ciągły, auto się samoczynnie zatrzymuje. Tak powinno być, a nie jest. Prezycja czujników jest wystarczająca. System automatycznego parkowania parkuje bardzo dokładnie.

Ale sam też nie hamuje. Strzelam, że chodzi o zbyt duże wahania w odczycie. Dla systemu parkowania może nie mieć to takiego znaczenia, bo on może sobie płynnie zmieniać tor jazdy w zależności od wyliczanej w sposób ciągły trasy. Z systemem hamowania już gorzej, później miałbyś tak, że cofasz, cofasz, nic nie piszczy i nagle jeb: heble w podłodze, bo czujniki się uaktywniły. Mało to komfortowe dla użytkownika.

Nie wiem czy dobrze kojarzę ale mazda miała chyba z tym chwilowy problem i ludzie nie mogli wyjechać z wąskich garaży bo system był nadgorliwy.

@Segor:
Dwa razy trafiło mi się takie gwałtowne zatrzymanie w paserati:przestraszyłem się,nie wiedziałem co się stało, czy walnąłem ?
A powodem zatrzymania była jakaś cherlawa roślinka , którą zlekceważyłem.

Segor pisze:Ale sam też nie hamuje. Strzelam, że chodzi o zbyt duże wahania w odczycie.

Nie ma czegoś takiego. Piszczy zawsze jakieś 40 - 50 cm przed przeszkodą. Nie widzę odchyleń od tego. Mógłby się zatrzymać te 20 - 30 cm przed przeszkodą. W takich systemach jest raczej błąd systematyczny (stały) niż przypadkowy.

Added in 2 minutes 42 seconds:

PaGo pisze:@Segor:
Dwa razy trafiło mi się takie gwałtowne zatrzymanie w paserati:przestraszyłem się,nie wiedziałem co się stało, czy walnąłem ?
A powodem zatrzymania była jakaś cherlawa roślinka , którą zlekceważyłem.

Potrafi piszczeć, gdy się jedzie po polnej drodze i wjeżdżą się w dziurę, albo gdy jest na środku takiej drogi wyższy garb. Wtedy by się VW sam zatrzymywał. W Astrze można przyciskiem wyłączyć te czujniki i już nic nie piszycz. W VW pewnie też.

Jedno jest pewne: czujniki nie muszą się drzeć,wystraczy ostrzeżenie wizualne.
W VW jest dosyć fajna grafika pokazująca monitorowane obszary.
Nie wiem czy awaryjne hamowanie można w VW wyłączyć .