Do usunięcia

[marez]

Sprawa wygląda tak. Wczoraj podczas jazdy wyskoczył komunikat, że nie działa tylny lewy kierunek. Ten po stronie kierowcy aby nie było problemu z określeniem. Przyjechałem do domu. Dzisiaj miałem jechać odwieźć młodego do szkoły, to wsiadam i nadal to samo. Wiadomo samo się nie naprawi. Wróciłem i wymieniłem żarówkę. Prosta i szyba robota. Wymieniłem, sprawdziłem i działa. Po ok dwóch godzinach wsiadam w auto wyjeżdżam z parkingu i znowu to samo... O co chodzi. A teraz jeszcze jedno. Zauważyłem, że przy okazji tej awarii zaczęła wariować mi tylna elektryczna klapa. Otwiera się kawałek, zamyka. Otwieram ją ręcznie, próbuję zamknąć przyciskiem i lipa. Coś ewidentnie powariowało. A i dodam, że po tym jak wymieniłem żarówkę pierwszym razem, to problem z klapą zniknął. Teraz jak znowu żarówka przestała działać, to klapa znowu oszalała.
I teraz pytanie czy to jest jakoś powiązane? I co może być przyczyną? Od czego zacząć. Pójdę po skończonej pracy do auta i wymienię jeszcze raz żarówkę. Macie jakieś pomysły na co zwrócić jeszcze uwagę? Jakiś moduł mógł się wysypać?
Dzięki za podpowiedzi i sugestie.

[komisarzryba]

z kierunkiem bylo, tez sie barowalem. podegnij styki w lampie.

[marez]

z kierunkiem bylo, tez sie barowalem. podegnij styki w lampie.

Byłem pogrzebałem i działa. Nie udało mi się rozpiąć wtyczki niestety. Poruszałem, obróciłem lampę o 360 stopni jak ktoś pisał w innym wątku i działa Ktoś orientuje się jak ją rozpiąć jednak tę wtyczkę? Wolną chwilą chciałbym to rozpiąć i wyczyścić. Ten czerwony przycisk czy co tam jest to trzeba przesunąć, wcisnąć czy co z nim zrobić?
Dzięki za info.

[komisarzryba]

musisz przesunac ten czerwony dynks ;)

[marez]

musisz przesunac ten czerwony dynks

Próbowałem ale on ani drgnie. A dosyć mocno próbowałem

[komisarzryba]

a moze wcisnac i przesunac? nie pamietam, ale tez sie z tym nameczylem.

[marez]

a moze wcisnac i przesunac? nie pamietam, ale tez sie z tym nameczylem.

Popróbuję. Teraz na szybko robiłem.
Dzięki.

[mariomario]

Często przepalają się styki na masie wtedy już kierunki i światła maja problem ...Często omija się masę podpinając kablem bezpośrednio do - przewód wychodzący a ścieżka w reflektorze - to daje spokój raz na zawsze. Pozdro.