Astra5Klub.pl

marwisn pisze:

remiem pisze:Taka smutna prawda. Klikam ok i jadę dalej. Nie wiem jak to "naprawić", więc jeżdżę. Już się przyzwyczaiłem.

Na Oslamp'ach to łapie?

pgrad pisze: A czy ten błąd zapisuje się w komputerze auta - tak z ciekawości pytam czy sprawdzaliście to i co ewentualnie jest zapisane?

Nie powinien, ale tak na 90%. Nie sprawdzane.

1. Nie Oslampy. Auxbeam.
2. Nic nie ma w kompie przynajmniej nie pokazuje tego zwykły elm na BT.

To ciekawe jakie informacje zawiera raport Onstar w odniesieniu do oświetlenia - skoro wywala błąd spalonej żarówki to powinna być stosowna informacja, przypuszczam że na szybko pobierana z komputera.

ja się ostatnio bawiłem przy bezpiecznikach i wywaliło komunikat o spalonej żarówce tablicy - od razu sms, mail no i na zegarach.
na stronie OnStar jest też wszystko zaznaczone w diagnostyce.

Budus pisze:ja się ostatnio bawiłem przy bezpiecznikach i wywaliło komunikat o spalonej żarówce tablicy - od razu sms, mail no i na zegarach.
na stronie OnStar jest też wszystko zaznaczone w diagnostyce.

masz chyba jakąś ulepszoną wersję OnStara, albo to działa dopiero od MY17.5.. mi co jakiś czas wywala błąd na Oslampach ale nigdy żaden email/sms nie przyszedł (w ustawieniach mam pozaznaczane, że ma wysyłać).

dostałem maila, że to wchodzi, pozmieniałem w ustawieniach i działa o niskim ciśnieniu opony też dostałem

@Budus nie to że będę miał coś za złe że traktują Ciebie z powodu pewnego zdarzenia inaczej
To co mówi @odl jest faktem - mam pozaznaczane wszelaki sposób przekazu informacji, ani razu nie dostałem powiadomienia pomimo np. niskiego ciśnienia powietrza czy alarmu, który co prawda sam wywoływałem. O przepraszam raz przyszedł sms o alarmie, choć po wejściu do samochodu nie było żadnej informacji a aktywacji alarmu, a ja mając auto w pobliżu nie wychwyciłem że wyło.
Dodatkowo gdy wyskoczył mi komunikat awarii układu poziomowania IL Onstar nie widział że coś się dzieje, możliwe z powodu tego że światła świeciły.

Zrobiłem test ma czterech rezystorach 10W podpietych równolegle. Grzeją się wolniej, ale też mocno (powyżej 130 stopni). Nie ma opcji by to wsadzić w lampę...

Zmontowane też w robocie takie coś . Po 15 minutach temperatura w stresie 42 stopnie. Ale do lampy nie wejdzie .

Grubo No dobra, a sama lampa nie ma jakiegoś modułu sterującego? Może sprawdzanie przepalenia jest w module przy skrzynce, a nie w głównej instalacji?

Ciężko powiedzieć. Lampa jest klejona i nitowana. Przez otwór nic za bardzo nie widać.

Grubo fakt. Ale to wersja beta by sprawdzić koncepcję. Myślę, że przy pomocy frezarki uda sie zrobić coś bardziej kompaktowego .

Może być tak że skrzynka bezpiecznikowa obsługuje oba typy oświetlenia. Kwestia wpięcia w odpowiednie piny. Ale bez schematów to tylko teoria.

marwisn pisze:Ciężko powiedzieć. Lampa jest klejona i nitowana. Przez otwór nic za bardzo nie widać.

czy komputer rozróżnia, która żarówka jest przepalona? Lewa-prawa, czy tylko żarówka świateł tylnych?
Jakie przewody dochodzą do wtyczki/gniazda lampy? Same grube, czy jest jeden cienki?

Przed chwilą kupiłem service manual, mają w nim być schematy.

Znalazłem coś takiego
http://pmmonline.co.uk/technical/rear-l ... all-astra/
post jest z tego roku, więc prawdopodobnie dotyczy aktualnego modelu. Patrząc na kabelkologię, dochodzi tam tylko zasilanie. Nie widać żadnych przewodów sygnałowych. Wynikałoby z tego, że kontrola robiona jest gdzieś wcześniej. Czy ktoś z ST mógłby to potwierdzić?

Miron pisze:czy komputer rozróżnia, która żarówka jest przepalona? Lewa-prawa, czy tylko żarówka świateł tylnych?

Nie ma rozróżnienia na lewą i prawą stronę. Jest komunikat "Awaria światła STOP"

Miron pisze:Jakie przewody dochodzą do wtyczki/gniazda lampy? Same grube, czy jest jeden cienki?

W wersji LED cztery. Wszystkie mają przekrój 1mm. W lampach LED (obu) dwa skrajne (masy) są zmostkowane wewnątrz lampy.

Do tej pory w oplu był jeden schemat oznaczania kabli :
- brązowy - masa
- czarny - plus po stacyjce
- czerwony - plus stały

Jeżeli dalej się tego trzymają to na lampę LED wchodzi 12 V po stacyjce (na pin od od modułu lampy pozycyjnej), a reszta to już już niewiadoma.

Dlaczego dwa skrajne przewody mają różne kolory skoro są zmostkowane w lampie ??

W wersji bez LED złącze w lampie ma tylko trzy piny. Brak jednej masy i mostka między pinami. Zerknę ile kabli jest we wiązce zasilającej lampę.

Miron pisze:Przed chwilą kupiłem service manual, mają w nim być schematy.

Gdzie znalazłeś? Podaj linka.

Miron pisze:Znalazłem coś takiego
http://pmmonline.co.uk/technical/rear-l ... all-astra/
post jest z tego roku, więc prawdopodobnie dotyczy aktualnego modelu. Patrząc na kabelkologię, dochodzi tam tylko zasilanie. Nie widać żadnych przewodów sygnałowych. Wynikałoby z tego, że kontrola robiona jest gdzieś wcześniej. Czy ktoś z ST mógłby to potwierdzić?

To na fotkach to jest Astra J nie K : Make light work of the Tourer – Rear light replacement guide for the Vauxhall Astra J Sports Tourer

Do tej pory ople miały miały dwa typy rozwiązań w zależności od wersji (bieda lub wypas).

W bieda wersji wszystko ubslugiwala skrzynka pod maską (UEC). W bogatszych wersjach jest dodatkowa skrzynka sterująca w tylnym nadkolu (REC). Od astry J doszedł moduł BMI.

Nie wiem czy przejął on tylko funkcję komfortu (zamki, domykanie okien itp.) czy obsługuje też oświetlenie tyłu. Wcześniej robił to wszystko właśnie REC.

marwisn pisze:Nie ma rozróżnienia na lewą i prawą stronę. Jest komunikat "Awaria światła STOP"

W wersji LED cztery. Wszystkie mają przekrój 1mm. W lampach LED (obu) dwa skrajne (masy) są zmostkowane wewnątrz lampy.

W wersji bez LED złącze w lampie ma tylko trzy piny. Brak jednej masy i mostka między pinami. Zerknę ile kabli jest we wiązce zasilającej lampę.

wychodzi na to, że żarówki są sprawdzane wcześniej, nie w lampie. Dodatkowa masa może być poprowadzona do jakiegoś innego modułu/elementu. Miałem tak w Polonezie, masa szła przez tylną lampę.

Miron pisze:Przed chwilą kupiłem service manual, mają w nim być schematy.

Gdzie znalazłeś? Podaj linka.

proszę bardzo
https://www.tradebit.com/filedetail.php ... and-repair

Daj znać czy są schematy. Jak są to kupuję.

marwisn pisze:Daj znać czy są schematy. Jak są to kupuję.

przed chwilą dostałem zwrot kasy na kartę, nie wiem o co biega. Czyżby nie sprzedawali poza USA? Nic takiego nie znalazłem na ich stronie. Napisałem do nich, ale raczej trzeba poczekać do poniedziałku

Dotarły rezystory 100 watowe. I jest dobrze .

Przy zasilaniu :
- 4.2V temperatura około 30 stopni
- 12V po dwóch minutach około 60 stopni

Mam na ukończeniu radiator niewiele większy od samego opornika. Po jego założeniu temperatury będą niższe o jakieś 20 stopni w stresie co już jest ok.

Ale ten radiator aktywny, czy pasywny?

Ten co robię? Aktywny.

a mógłbyś zrobić zdjęcie opornika z np. pudełkiem zapałek?

Zapałek akurat nie mam pod ręką.

spore toto

100W to też sporo.

marwisn pisze:100W to też sporo.

jutro nie dam rady, ale w środę zacznę próby z elektroniką

Miron pisze:w środę zacznę próby z elektroniką

Działaj Miron, bo to w sumie ostatni element układanki. Rezystor jest Ok, ale wolałbym coś bardziej wysublimowanego .

Wczoraj na warsztat poszła lampa w klapę. Niestety całkowicie różni się elektrycznie od wersji standardowej. Konieczne było małe cięcie, gięcie i lutowanie żeby było ok.

Tak było :


A tak jest teraz :


Lampa założona na auto do testów w terenie. Wszystko działa, błędów brak. Na zasadzie p&p. Żadnych modyfikacji w instalacji auta.



Ponieważ nie chciałem wyjeżdzać nie mając pewności, że lampa działa w 100%, a nie było nikogo pod ręką kto by to zweryfikował stojąc za autem musialem sobie to nagrać .

https://youtu.be/0Uce4UPkCKg

No i niech mi ktoś powie że te paseczki nie dodają autu pazura... Ja nie żałuję dolozonych 900 zł Podobnie jak z tłumikiem
marwisn koniecznie druga musi zawitać na aucie

Czytam ten wątek i czegoś nie rozumiem?
Podziwiam Was, marswin, Miron za inwencje, zapał, chęć zrobienia coś samemu ale....przecież te lampy różnią się, więc i tak musicie kupić te "ledowe"

Gral48 pisze:Czytam ten wątek i czegoś nie rozumiem?
Podziwiam Was, marswin, Miron za inwencje, zapał, chęć zrobienia coś samemu ale....przecież te lampy różnią się, więc i tak musicie kupić te "ledowe"

bo chcemy je kupić. Problem w tym, że nie da się ich zamienić 1:1, bo wywala błąd spalonej żarówki. I walka jest o skasowanie tego błędu

marwisn pisze:Lampa założona na auto do testów w terenie. Wszystko działa, błędów brak. Na zasadzie p&p. Żadnych modyfikacji w instalacji auta.

Trochę mylący opis, bo wszystko działa, p&p itp. ale samą lampę trzeba przerobić zgodnie z tym co pisałeś: czyli dodać symulowane obciążenie i przerobić elektrykę lampy z klapy. Rozumiem, że w tej wersji w lampie schowałeś rezystor z wiatraczkiem, czy poza lampą jest?

Miron pisze:

Gral48 pisze:Czytam ten wątek i czegoś nie rozumiem?
Podziwiam Was, marswin, Miron za inwencje, zapał, chęć zrobienia coś samemu ale....przecież te lampy różnią się, więc i tak musicie kupić te "ledowe"

bo chcemy je kupić. Problem w tym, że nie da się ich zamienić 1:1, bo wywala błąd spalonej żarówki. I walka jest o skasowanie tego błędu

A nie da się OPCOMem ustawić jakiego obciążenia powinien spodziewać się komputer aby nie wyświetlać błędu spalonej żarówki?

Krzysiec pisze:No i niech mi ktoś powie że te paseczki nie dodają autu pazura...

.
Zgodzę się z Tobą. Wygląda dobrze .

Segor pisze:Trochę mylący opis, bo wszystko działa, p&p itp. ale samą lampę trzeba przerobić zgodnie z tym co pisałeś: czyli dodać symulowane obciążenie i przerobić elektrykę lampy z klapy.

Masz rację. Pisząc p&p miałem na myśli podmiankę lamp już po modyfikacjach.

Problemy sa cztery :
- załączony ciągle stop (dodanie elektroniki do lampy)
- błąd żarówek stop (sztuczne dodanie obciążenia)
- inne wyprowadzenia elektryczne lamp w klapie (przeróbka wyprowadzeń)
- brak lampy cofania w lewej kostce lampy w klapie (dołożenie wiązki i między lampami)

Segor pisze:Rozumiem, że w tej wersji w lampie schowałeś rezystor z wiatraczkiem, czy poza lampą jest?

Obecnie jest poza lampą. Sama idea rezystora poza lampą sprawdza się bardzo dobrze. Rezystor umieszczony swobodnie pod zderzakiem doskonale odprowadza ciepło, a całość jest wielkości pudełka od zapałek. Potrzeba umieszczenia go wewnątrz lampy to raczej własne widzimisię w myśl zasady " jak nie ja to kto".

tslawek pisze:A nie da się OPCOMem ustawić jakiego obciążenia powinien spodziewać się komputer aby nie wyświetlać błędu spalonej żarówki?

W aucie z Led'ami instalacja do lampy jest cztero przewodowa. W aucie z normalnymi lampami trzy przewodowa. Więc proste przeprogramowanie sterownika raczej nie wchodzi w grę.

No i nie mam dostępu do legalnego OC by to sprawdzić.

Jaki tam w końcu prąd idzie przy 12V?? 60 stopni to da się jeszcze dotknąć?