Lakier niedomalowania a gwarancja
: 11 kwie 2020, 09:56
Cześć wszystkim
posiadam 1.5 roczną astrę, z racji obecnej sytuacji epidemiologicznej miałem w końcu czas ją oddać do kumpla z pracy na detaling
i niestety zauważył takie kwiatki jak ten z załącznika
Czy ASO ma obowiązek gwarancyjnie naprawić ten defekt lakieru?
Czy może ono oznaczać że auto było bite i ponownie malowane?
Robimy w firmie motoryzacyjnej on na lakierni i stwierdził: zaciek z wtrąceniem, skórka pomarańczy itp, dla mnie defekt
Auto kupiono roczne jako służbowe pracownika ASO MM Cars Wrocław serwisowane od zakupu w Katowicach .
Z mojej strony lane paliwo i jeżdżone.
Dodam że słupek B ze strony tego niedomalowania/zacieku wydaje niepokojące dźwięki i to chciałem zgłosić pierwsze po zakupie ale z braku czasu a teraz Epidemii jest problem.
Auto jest na przedłużonej gwarancji do 2023 2+3 lata lub do 200 000 km przebiegu całkowitego, wszelkie możliwe ubezpieczenia wykupione, to moje pierwsze "nowe" auto.
PS. Miałem inne rzeczy do zgłoszenia ale gdy zauważyłem defekt lakieru zmieniły mi się priorytety:
charczenie nawigacji google ze smartfona, parowanie i zamarzanie od środka klosza intelluxów, parowanie wnęki kamerki, sporadyczny brak działania Intelluxów, max rozjaśnianie i przyciemnianie ekranu bez możliwości zmiany, stuki, strzaski i piski ze słupka B tam gdzie jest ten zaciek niedomalowanie, nie działająca pozycja 3/4 klapy bagażnika, fajne auto ale masa taki defektów powoduje złość i niechęć do tego jakże fajnego autka. O rysowaniu się Piano od samego patrzenia nie wspomnę.
Przez formularz na stronie opla nie umiem zgłosić usterki, próbowałem już kilkoma przeglądarkami i nawet gdy mam niecałe 100 znaków dostaje komunikat: "Długość pola tekstowego przekroczona. Proszę nie używać więcej niż 800 znaków w tym polu."
posiadam 1.5 roczną astrę, z racji obecnej sytuacji epidemiologicznej miałem w końcu czas ją oddać do kumpla z pracy na detaling
i niestety zauważył takie kwiatki jak ten z załącznika
Czy ASO ma obowiązek gwarancyjnie naprawić ten defekt lakieru?
Czy może ono oznaczać że auto było bite i ponownie malowane?
Robimy w firmie motoryzacyjnej on na lakierni i stwierdził: zaciek z wtrąceniem, skórka pomarańczy itp, dla mnie defekt
Auto kupiono roczne jako służbowe pracownika ASO MM Cars Wrocław serwisowane od zakupu w Katowicach .
Z mojej strony lane paliwo i jeżdżone.
Dodam że słupek B ze strony tego niedomalowania/zacieku wydaje niepokojące dźwięki i to chciałem zgłosić pierwsze po zakupie ale z braku czasu a teraz Epidemii jest problem.
Auto jest na przedłużonej gwarancji do 2023 2+3 lata lub do 200 000 km przebiegu całkowitego, wszelkie możliwe ubezpieczenia wykupione, to moje pierwsze "nowe" auto.
PS. Miałem inne rzeczy do zgłoszenia ale gdy zauważyłem defekt lakieru zmieniły mi się priorytety:
charczenie nawigacji google ze smartfona, parowanie i zamarzanie od środka klosza intelluxów, parowanie wnęki kamerki, sporadyczny brak działania Intelluxów, max rozjaśnianie i przyciemnianie ekranu bez możliwości zmiany, stuki, strzaski i piski ze słupka B tam gdzie jest ten zaciek niedomalowanie, nie działająca pozycja 3/4 klapy bagażnika, fajne auto ale masa taki defektów powoduje złość i niechęć do tego jakże fajnego autka. O rysowaniu się Piano od samego patrzenia nie wspomnę.
Przez formularz na stronie opla nie umiem zgłosić usterki, próbowałem już kilkoma przeglądarkami i nawet gdy mam niecałe 100 znaków dostaje komunikat: "Długość pola tekstowego przekroczona. Proszę nie używać więcej niż 800 znaków w tym polu."