Astra5Klub.pl

Wjechałem na płytę chodnikową i wyszedł klops. Robić coś z tym czy olać sprawę?

Goła blacha. Rdza lubi takie miejsce. Ja bym robił!

Bez dwóch zdań rób bo później będziesz miał problem z korozją w tym miejscu.

Czym to najlepiej zabezpieczyć?

Środkiem do konserwacji podwozia

Silver pisze:Środkiem do konserwacji podwozia

chodziło mi raczej o to czy ktoś ma jakiś sprawdzony środek

BOLL ma dobry środek do konserwacji, taka puszka się nada do takiego małego ubytku

https://allegro.pl/oferta/boll-srodek-do-konserwacji-podwozia-spray-500-ml-8711875044

Yetii pisze:Czym to najlepiej zabezpieczyć?

Na to jest 30 tyś sposób i 38 milionów w Polsce jest lakierników i każden jeden powi ci co innego
Ja jako lakiernik z kilkunastoletnim stażem ( malowanie szprajem fiata 126 p.)
Zaprawdę podpowiadam tobie tak
Odtłuść powierzchnię benzyną.
Można z lekka zmatowić. Psiknąć podkładem epoksydowym ( 2 warstwy zgodnie z instrukcja)
farba w kolorze auta ( najpierw baza potem lakier) i i żyjesz
Tak bym to zrobił.
Natomiast oddałbym auto do specjalisty. Niech robią z AC bo to nowe auto jest

jakoku pisze:

Yetii pisze:Czym to najlepiej zabezpieczyć?

Na to jest 30 tyś sposób i 38 milionów w Polsce jest lakierników i każden jeden powi ci co innego
Ja jako lakiernik z kilkunastoletnim stażem ( malowanie szprajem fiata 126 p.)
Zaprawdę podpowiadam tobie tak
Odtłuść powierzchnię benzyną.
Można z lekka zmatowić. Psiknąć podkładem epoksydowym ( 2 warstwy zgodnie z instrukcja)
farba w kolorze auta ( najpierw baza potem lakier) i i żyjesz
Tak bym to zrobił.
Natomiast oddałbym auto do specjalisty. Niech robią z AC bo to nowe auto jest

Z AC to chyba się nie opłaca tego nie widać trzeba wejść pod samochód żeby to zobaczyć. Zamówiłem już boll-a i zaprawkę i będę z tym walczył. Z ciekawości zapytam we wtorek podczas przeglądu w ASO ile licza za to. Dzięki za podpowiedzi.

Jak zapytasz w aso to ci powiedzą, że musisz to naprawić właśnie w aso, bo zabiorą ci gwarancję na korozję nadwozia.

Jeżeli nie zdarłeś progu do gołej blachy, to kup sobie mastykę z Boll-a lub innego producenta i nanieś cieniutką warstwę na blachę. Odtworzysz w ten sposób gumową powłokę. Potem albo dorobić spray w kolorze auta, lub kupić zaprawkę w ASO i podmalować pędzelkiem. Jeżeli do gołej blachy jest uszkodzenie, to tak jak pisał jakoku - odtłuścić, prysnąć albo punktowo pędzelkiem dwie warstwy epoksydu, potem dwie warstwy podkładu akrylowego, mastyka i na koniec kolor.
A jeśli denerwuje cię wgniotka, to bez większych problemów da się do wypchnąć bezinwazyjnie. Po zdjęciu nadkola jest dobry dostęp to blachy, ewentualnie odpływem

jakoku pisze:Goła blacha. Rdza lubi takie miejsce. Ja bym robił!

Też bym robil alw tak przy okazji : astry sa chyba ocynkowane nie?