Astra5Klub.pl

Czy ktoś zaobserwował na części karoserii między szybą bagażnikową a relingami jakieś prostopadłe/pionowe dziwne ugięcia karoserii?

Zastanawiałem się nad tym ostatnio po tym jak @kuba zapytał czy mamy to u siebie.

Czy ktoś zauważył u siebie?

Niczego takiego nie mam.
Płytek w bagażniku lub czegoś ponad 200 300 kg w bagażniku nie woziłeś?

Nigdy...generalnie mam od nowości to ale chciałem się dowiedzieć czy ktoś oprócz nas z Kuba takie cos zauważył?

Ugięcia brak.

Macie to z jednej strony, czy z dwóch?? Jutro zbadam swoją

Kurde, u mnie coś podobnego pojawiło się w HB ale z przodu przy słupku A. Zachodziłem głowę od czego, bo zero śladów uderzenia, sam też niczym nie przyhaczyłem. Przyszło mi do głowy, że to może wada nadwozia, bo auto często stoi na takim ukośnym podjeździe. Latem też słychać jak mocno trzeszczą uszczelki. Na szczęście prawie w całości udało mi się to wyciągnąć i na razie nie ma praktycznie śladu.

PS. U mnie do zagniecenie było od strony kierowcy.

Tutaj też od strony kierowcy...z jednej strony. Ja to odkryłem jakieś 2 lata temu już po odbiorze auta podczas mycia...w sumie nic z tym nie robiłem bo co można zrobić...nie powiększa się i nie pomniejsza...po prostu jest. Myślę, że jest ze mną od nowości.

Sprawdzę u siebie popołudniu i wieczorkiem napiszę.

Z obserwacji brak zjawiska

Blacha na Ak jest bardzo cienka wyciagnij i po sprawie 15 min. pracy

Wczoraj przy okazji mycia autka sprawdziłem i u mnie brak.

Być może jest tam miejsce, gdzie poszycie ze wzmocnieniem jest połączone i usztywnione klejem. Widocznie czasem klej jest lepiej, a czasem gorzej położony i bardziej ściągnie poszycie przy schnięciu i zostaje deformacja. Widziałem, jakie deformacje poszycia powstają po naprawach, gdzie blacharz sam kładzie klej i nie do końca pewnie wie jak.