Astra5Klub.pl

Witam,
Astra K 2017 , 1,5 roku użytkowania -Garażowana ,zauważyłem po ostatniej wizycie na myjni małe rude kropki , szok rdza .
Rdza pojawiła się na każdym błotniku i drzwiach ,największe skupisko na drzwiach kierowcy.
Wizyta w serwisie ,odpowiedź - odpryski od kamieni ,możemy wykonać korektę zaprawką.
Moim zdaniem nie są to odpryski .
Załączam kilka fotek w powiększeniu .
Proszę poradę ,może napisać do centrali Opla.
Pozdawiam

Akurat to ostatnie (i zapewen przedostatnie) zdjecie wg mnie to ewidentny odprysk od kamenia... Nawet promieniste pęknięcia po lakierze sie rozchodzą, właśnie jak po uderzeniu... Ale te w ktorych jest kolor po środku "krateru" to dziwnie wyglądają.

a podobno Asia jest ocynkowana...

podobno te z wyspy, wiesz, nie do końca... ;)

komisarzryba pisze:podobno te z wyspy, wiesz, nie do końca...

czyżbyś coś @Komisarzryba wiedział, że ten ocynk co na wyspy miał jechać na ślunsku został aby habety zabezpieczyć?!

Witam,
Tak Astra składana na na Wyspach w Luton.Ostatnie zdjęcia faktycznie wygląda na ślad po kamieniu ja stawiam na pauzy obsługi serwisu który za wszelką cenę chciał zdrapać korozję sądząc ze coś się przykleiło.
Zaproponowano mi wykonanie zaprawek korektorem ale nie zgodziłem się i czekam dalej na odpowiedź ASO.

moja jest z 2016 modelowo 2017 i całe szczęście rudej nie widać... i też z wysp. Może tylko z tymi lakierami z nowej palety coś nie tak... na zdjęciach widać Darkmoona...

Kolor to niebieski Deep Sky- metalizowany

TomMax pisze:Kolor to niebieski Deep Sky- metalizowany

… i zapewne przez to tak szybko wypadł z oferty
no i przez te prawie już 3 lata jeszcze mi się nie opatrzył

pgrad pisze:czyżbyś coś @Komisarzryba wiedział, że ten ocynk co na wyspy miał jechać na ślunsku został aby habety zabezpieczyć?! ;)

Byłem wczoraj na slunsku, widziałem same habety, ani jednego kombi, takze tego... ;)

Trzeba było jak ja, kupić brązową i ruda niestraszna, bo dobrze z kolorem się komponuje.

Przecież jest niemożliwe,żeby kazd element był kilkukrotnie tak mocno trafiony kamieniami,żeby do gołej blachy poodpryskiwało..
Chyba czeka cię wojna ...

Mnie to bardziej wygląda, że na nadwozie zostało coś naniesione po spawaniu, po piaskowaniu lub z jakiegoś komina hutniczego. Wygląda, jakby korodowało coś na powierzchni, skąd z czasem się odrywa, a pod spodem normalny lakier. Sprawdź na szybach i elementach plastikowych. Spróbuj użyć lupy takiej x8 lub x10 żeby ocenić miejsca skorodowane. Ale obstawiam, że coś ci na lakier siadło.

Witam,
W piątek dostałem telefon z ASO z informacja że korozja nadwozia uznawana jest na gwarancji dopiero jak nastąpi ona od wewnętrzna samochodu nap. Korozja na zewnątrz nie jest uznawana .Nie mam tego na piśmie dlatego, wystąpię z zapytaniem do centrali Opla.

o a mi klapa rdzewieje od środka;)
ciekawe co powiedzą

TomMax pisze:Witam,
W piątek dostałem telefon z ASO z informacja że korozja nadwozia uznawana jest na gwarancji dopiero jak nastąpi ona od wewnętrzna samochodu nap. Korozja na zewnątrz nie jest uznawana .Nie mam tego na piśmie dlatego, wystąpię z zapytaniem do centrali Opla.

Też tak słyszałem. Dlatego też nie robię przeglądów karoserii...
Ktoś ładnie wymyślił warunek "małym druczkiem"...

Wysłane z mojego HMA-L29 przy użyciu Tapatalka

po fotkach jestem 100% pewny że jest to lotna rdza. ironX i po sprawie. nie ma możliwości, żeby astra rdzewiała.

opelek pisze:po fotkach jestem 100% pewny że jest to lotna rdza. ironX i po sprawie. nie ma możliwości, żeby astra rdzewiała.

Dzięki ,jutro postaram się kupić ironX i spróbuję.Dam znać jak poszło

Według mnie tez jest to lotna rdza. Tez mam deep sky i jakis rok temu zrobilo mi sie ciepło jak zobaczylem tylna klape po wizycie na myjni. Wygladalo to podobnie. Da się to usunac.

userzz pisze:Według mnie tez jest to lotna rdza. Tez mam deep sky i jakis rok temu zrobilo mi sie ciepło jak zobaczylem tylna klape po wizycie na myjni. Wygladalo to podobnie. Da się to usunac.

Najlepsze jak mądre głowy serwisu ASO tego nie wydumali... a tak będzie

Wysłane z mojego HMA-L29 przy użyciu Tapatalka

Wygląda na to, że my tutaj za dużo piszemy. Potem mądre głowy z ASO nie muszą już dumać tylko mówią nam to co wyczytają na forum.

Mnie to najbardziej dziwi odpowiedź typu "korozja nadwozia uznawana jest na gwarancji dopiero jak nastąpi ona od wewnętrzna samochodu"
To jak mi w ciągu roku rdza wpier..... cały samochód od zewnątrz to mogę się bujać?
Pomijam już fakt że malowanie w zakładzie w Anglii pozostawia wiele do życzenia, dwa samochody, na każdym zaciek na rancie drzwi który odpadł po tygodniu użytkowania i pozostawił odprysk. Dodatkowo w innym miejscu zamalowany jakiś paproch, albo ziarno piasku.

Nie, nie. Jeśli korozja jest od zewnątrz i wynika z uszkodzenia powłoki to musisz na swój koszt naprawić te uszkodzenia, żeby zachować gwarancję na perforację. Inna sprawa to ocena, czy korozja wychodzi spod powłoki, bo tak się zdarza, czy jest wynikiem czynników zewnętrznych, czy to mechanicznych, czy chemicznych. I gwarantuję, że występują oba rodzaje korozji i trzeba dokładnie z lupą zbadać powłokę, żeby wyłapać, z jakiego rodzaju korozją mamy do czynienia.

OORBAN pisze:... malowanie w zakładzie w Anglii pozostawia wiele do życzenia, dwa samochody, na każdym zaciek na rancie drzwi który odpadł po tygodniu użytkowania i pozostawił odprysk. Dodatkowo w innym miejscu zamalowany jakiś paproch, albo ziarno piasku.

na pocieszenie wiedz, że w gliwicach nie jest lepiej, ta sama szkoła

Witam serdecznie ,
Dzięki dla "opelek'' za poradę z ironX , i dla ''userzz'' za podpowiedź z lotną rdzą. Niestety nie dostałem ironX.
Znalazłem dobry środek Zap-OX mleczko do usuwania rdzy na metalach itp.
Faktycznie jest to rdza lotna , zeszła po 2-3 razach aplikacji mleczka.Mam nadzieje że ruda nie wróci
Dzięki za pomoc!!!
Ale mam cały czas ofertę z ASO na wykonanie zaprawek
Poniżej kilka zdjęć z usuwania rdzy .

Tak, jak pisałem. Ale. Spróbuj skojarzyć, gdzie to ci się stało, żebyś zaoszczędził sobie roboty lub zniszczeń na przyszłość. Może jakieś naprawy mostu, albo warsztat, albo ktoś szlifował, albo masz wysoki komin gdzieś w okolicy? Albo stawiasz gdzieś koło zakładu, który może wytwarzać iskry podczas obróbki metali?
Na szybach masz czysto i na plastikach?

rah pisze:Tak, jak pisałem. Ale. Spróbuj skojarzyć, gdzie to ci się stało, żebyś zaoszczędził sobie roboty lub zniszczeń na przyszłość. Może jakieś naprawy mostu, albo warsztat, albo ktoś szlifował, albo masz wysoki komin gdzieś w okolicy? Albo stawiasz gdzieś koło zakładu, który może wytwarzać iskry podczas obróbki metali?
Na szybach masz czysto i na plastikach?

Szyby i plastiki czyste przednia maska i zderzak też , tył ok. Tylko boki zainfekowane na dolnych partiach .
Dzięki za info

Siema podłącze się witam jakoś w sierpniu 2019 kupiłem u autoryzowanego dealera opla nowe auto tzn prod 07.19. Było to auto z placu w super promocji itd……Coś czytałem że warto takie auta sprawdzić dobrze przed zakupem no ale widocznie nie zrobiłem tego dość dobrze Już
w pierwszym tygodniu użytkowania zauważyłem (zaznaczę że nie jestem ekspert w tych tematach) jednak że powłoka lakieru jest jakaś taka cieńka lekkie kontrolowane puknięcie drzwiami o ścianę czy klapa bagażnika o drewnianą konstrukcje wiaty i lakier odrazu schodzi mam już dwa takie miejsca. W sumie nie wiem może za mocno uderzone? No ale olałem temat wmówiłem sobie może moja wina zahaczyłem przesmarowałem zaprawką ok. tak ma być. Jednak teraz, przy myciu, zauważyłem że lakier na belce progowej (to już środek auta) z tyłu jest jakiś cieńszy, matowy (da się wyczuć dłonią zmianę faktury lakieru) a na dodatek pojawiły się ogniska rdzy?? mikro punkty, które z czasem będą pewnie powiększały swoją powierzchnię??Co z tym fantem zrobić?
Może panikuje za bardzo i to ta lotna rdza?Na razie do dealiera nic nie pisałem. Może warto gdzieś o jakąś ekspertyzę wystąpić zanim z ASO?jaka jest fabryczna grubośc lakieru w astrze. w załączeniu zdjęcie rdzy nie wiem czy będzie widać w połączeniu napewno.

Jak czujesz pod palcem, te kropki, to pup deironizer w sklepie z kosmetykami samochodowymi zanim zaczniesz latać po ASO. Podczas mycia, pryskasz odczekujesz chwilę. Zacznie w tym miejscu "krwawić" element. Możesz delikatnie potrzeć pędzelkiem, następnie dokładnie płuczesz. Powinno zejść.
Z tej perspektywy zdjęcia trudno ocenić co to jest. Mogą to być również kropki smoły lub żywic, które bardzo podobnie będą wyglądać jak rdza, szczególnie te drugie.

sprawdziłem miernikiem Prodig-Tech GL-8. Po kalibracji i włączeniu asystenta w większości wypadków wyszło mi że lakier cieńki tzn ok
40-60 um. Nie wiem czy oni w tej anglii tak oszczędzali faktycznie (bo sw składane są tam z tego co się orientuje) czy coś nie halo.?Jakie są właściwe parametry grubości lakieru dla astry k rocznik 2019 ?