Astra5Klub.pl

Pytanie - jakiś patent na wyczyszczenie tych listew?

Wyglądają dramatycznie - zacieki, syf i generalnie nie pomagają kolejne mycia.

K2 aluchrom pasta.

Dokładnie jak napisał poprzednik, ale generalnie każda jedna pasta lekkoscierna powinna dać efekt.

dopóki za ktoryms razem nie zdejmie się całego chromu. mam w pracy sporo srodkow do chromow, ale jakos nie chce mi się ich sprawdzać ;)
no dobra, zaraz jakiś sprawdze...

ja używam i polecam "Turtle Wax All Metal Polish mleczko do czyszczenia chromu, aluminium i stali"

OKLEIC!!

vic pisze:ja używam i polecam "Turtle Wax All Metal Polish mleczko do czyszczenia chromu, aluminium i stali"

kazda pasta/mleczko do polerowania to ruszy, ale chromy na plastikach sa cienkie i za ktoryms razem... ups…
sprawa wygląda tak, ze przed chwila sprawdziłem szesc niesciernych preparatow i nic tego nie rusza. chwilowo się zniechecilem, ale postaram się wrocic do tematu ;)

Ja użyłem Autosol M1 - taki wynalazek do chromowanych plastyków. Dała radę na średnio zasyfionych chromach. Jest lekko ścierna.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jest mi on znany, ale będę sprawdzać jedynie preparaty niescierne ;)

Kurde, u mnie na szczęście listwy po roku wyglądają jak nowe, ale ja często myję auto. Co jakiś czas potraktuje je woskiem do karoserii. @Admin spróbuj tak jak koledzy wyżej napisali jakiegoś preparatu do polerowania chromów. Zaaplikuj na wilgotną mikrofibrę i delikatnie poleruj. Potem mikrofibrą na sucho.
PS. Wydaje mi się, że te nasze chromowane listwy są metalowe a nie z plastiku. Chyba, że ktoś już to demontował i może potwierdzić, że to plastik

kobe24la pisze:PS. Wydaje mi się, że te nasze chromowane listwy są metalowe a nie z plastiku. Chyba, że ktoś już to demontował i może potwierdzić, że to plastik ;)

Popukaj paznokciem w listwe, a pozniej w karoserie ;)

BARDZO MOCNO polecam przeczytanie tego co mam Wam do zostawienia.

Byłem ostatnio na serwisie i dostałem ekstra pro-tipa. Listwa chromowa ta nad linią drzwi jest CZĘŚCIOWO z prawdziwego chromu. Otóż, odcinek który mamy za tylnymi drzwiami w stronę bagażnika auta to jest jakiś polimer powleczony czymś na wzór "chromu".
Bardzo ciężko a praktycznie niemożliwe jest z tej części plastikowej usunięcie jakiś zacieków które pozostają po myciu auta - polerowanie nic nie daje, bo się przebijecie do czarnego plastiku.

Polecenie z serwisu? - po myciu ten odcinek listwy który jest nadzwyczaj narażony na "uszkodzenie" chemikaliami z mycia, przetrzeć chusteczką/szmatką do sucha i adios.

Pokazywali mi naocznie efekt chemikaliów na jednej z astr która przyjechała na serwis i jest ciut starsza niż moja. Na prawdę wyglądały one w tej części tylnej jak obrzygane. A w przypadku czarnego auta, te listwy strasznie się rzucają w oczy )

Żeby nie zakładać nowego tematu podczepię się z pytaniem.
Czy ktoś z użytkowników zakładał listwy ozdobne do Astry lub innego pojazdu wykonane z stali nierdzewnej które można kupić na popularnym portalu aukcyjnym. Chodzi mi o opinie jak z jakością wykonania i dopasowania tego typu akcesoriów, czy efekt jest warty zabawy i wydania pieniędzy. Doposażenie Astry w oryginalne listwy ozdobne mija się raczej z celem ponieważ wiązałoby się to z wymianą ramek okien.

Z tego, co kojarzę, to na forum jest raczej odwrotny trend (no może bardziej trendzik), czyli oklejenie chromowanych listew na czarno...

Duniu pisze:Żeby nie zakładać nowego tematu podczepię się z pytaniem.
Czy ktoś z użytkowników zakładał listwy ozdobne do Astry lub innego pojazdu wykonane z stali nierdzewnej które można kupić na popularnym portalu aukcyjnym. Chodzi mi o opinie jak z jakością wykonania i dopasowania tego typu akcesoriów, czy efekt jest warty zabawy i wydania pieniędzy. Doposażenie Astry w oryginalne listwy ozdobne mija się raczej z celem ponieważ wiązałoby się to z wymianą ramek okien.

Ja kiedyś kupowałem do Focusa chromowane ramki do środka, na nawiewy i klamki. Były wykonane z jakiegoś miękkiego metalu i .... nie chciałbym cię zniechęcić, ale nic to nie było warte. Odstawały, nie dochodziły rogi, a ta ich taśma 3M to jakieś nie porozumienie.
Od razu się nie poddałem i trochę kombinowałem z odginaniem itp, w ostateczności wyjebałem je wszystkie na śmietnik. Koszt był śmieszny więc nie było jakiegoś wielkiego żalu. Nie wiem jaki koszt listew do Astry, ale podejrzewam, że 50 zł nie starczy:)

Z drugiej jednak strony kupowałem też chromy na klamki zewnętrzne. Tu był plastik pomalowany i z tego zakupu za 25 zł naprawdę byłem zadowolony:) Musiałem tylko zainwestować w oryginalną mocną taśmę 3M, bo ta od myfriendów po dwóch miesiącach zaczęła puszczać, dobrze że w porę zauważyłem bo bym je pogubił na autostradzie:)

Także ciężko jednoznacznie odpowiedzieć czy warto. Metal bardziej się odkształca i jest większe prawdopodobieństwo, że już przy montażu będzie coś odstawało. Pytanie jaki koszt, jak nie wielki, to można zaryzykować. Jak już parę stówek to ja bym się mocno zastanowił, a gdybym już jednak się zdecydował, to pierwszą rzeczą, byłaby wymiana taśmy na coś mocnego i porządnego.

Chorwat pisze:Z tego, co kojarzę, to na forum jest raczej odwrotny trend (no może bardziej trendzik), czyli oklejenie chromowanych listew na czarno...

Każdy ma jakieś swoje upodobania, akurat mi podobają się takie listwy jako ozdoba, ale co kto lubi
Listwy o których myślałem są akurat z naszego rodzimego portalu aukcyjnego, w opisie producent krajowy a nie od myfriendów i montaż na taśmie 3M, jak chodzi o koszty to cena około 350zł. Mało to na pewno nie jest żeby kupić i wyrzucić jak coś nie będzie pasowało, także mam mały dylemat co robić, chyba że jeszcze ktoś z forumowiczów będzie miał jakieś opinie na ten temat.

JA myje na myjnie samoobslugowej i do tego 2 razy w roku na recznej, stosuja tam srodki K2. Troche marudza ze ciezko usuwa sie zacieki z chromow ale daja rade . Tylko moja astra ma niecały rok wiec moze jeszcze przykre niespodzianki mnie czekaja.

norbertus20 pisze:Listwa chromowa ta nad linią drzwi jest CZĘŚCIOWO z prawdziwego chromu. Otóż, odcinek który mamy za tylnymi drzwiami w stronę bagażnika auta to jest jakiś polimer powleczony czymś na wzór "chromu".

W ST jest szersza więc zrobimy ją z jakiegoś badziewia i trochę zaoszczędzimy. Nie wiem czy się śmiać czy płakać.

MarekCz pisze:Ja użyłem Autosol M1 - taki wynalazek do chromowanych plastyków. Dała radę na średnio zasyfionych chromach. Jest lekko ścierna.

Ogarniałeś nią ten ostatni "ekonomiczny" odcinek?
U mnie w pamiątce od poprzedniego właściciela dostałem zapuszczoną listwę na końcowym odcinku. Ewidentnie są to ślady po myjni: kropki, zacieki i matowy nalot. Nad drzwiami są spoko i fajnie się błyszczą.
Chciałbym spróbować właśnie Autosol M1 ale zanim zacznę działać wolałbym zapytać czy to ma w ogóle sens.

Edit.
Dzisiaj wypróbowałem Autosol M1 i ani trochę nie rusza tych zacieków.
Pewnie dlatego, że ta końcowa listwa nawet w ułamku procenta nie jest chromowana.

Stwierdziłem, że nie mam nic do stracenia i odnalazłem w piwnicy tubkę pasty tempo, której używałem do wypolerowania szybki licznika w swoim drugim aucie. Spróbowałem na małym fragmencie listwy i także nie było żadnego efektu.
Ktoś ma jakiś pomysł? W ogóle da się to jakoś wyczyścić?

Ja w weekend spróbuje starej metody z pastą do zębów

Będę czekać na informację jaki to przyniesie efekt.

Ostatnio robiłem korektę lakieru w aucie brata. Ponieważ u siebie zauważyłem już lekkie zmatowienia i delikatne zacieki na listwach postanowiłem wypróbować pastę polerską Menzerne 3000 (pasta finishowa). Wziąłem miękką mikrofibrę, odrobinę pasty i po chwili listwa wyglądała jak nowa. Będzie trochę więcej czasu to przelecę całość.

Widzę, że masz HB. W ST ta ostatnia listwa na wysokości bagażnika jest inna niż te nad drzwiami i to z nią jest największy problem.

Myślę, że w HB wszystkie listwy są chromowane.

admin pisze:Ja w weekend spróbuje starej metody z pastą do zębów

I jak tam? Podziałałeś pastą do zębów?

Szymko pisze:

admin pisze:Ja w weekend spróbuje starej metody z pastą do zębów

I jak tam? Podziałałeś pastą do zębów?

Bez zmian - zmienię jeszcze pastę na mocniejszą

Ja stosowałam wodę z octem i sam ocet ale bez rewelacji. Słyszałem jeszcze o sposobie z sokiem z cytryny.

Ocet raczej jest mocniejszy od soku z cytryny.
Coraz bardziej jestem przekonany, że to przebarwienie nie jest powierzchowne lecz jest efektem wniknięcia wody w głąb tego czegoś z czego jest wykonana ta listwa.
Nie wiem jak można stworzyć coś co się niszczy w krótkim czasie w wyniku zwykłej eksploatacji.

Racja, niezła wtopa jakościowa opla. Taki badziew w tak widocznym miejscu. Spytam jeszcze w firmie detailingowej może mają jakiś patent to jak coś to dam znać.

Wziąłem się w weekend za ponowne czyszczenie, mam wrażenie że są to jakieś nacieki pod lakierem - czyli wierzchnią warstwą listew...

Strasznie wkurzające - przetestowałem kilkanaście środków i dalej syf.

No to wychodzi na to, że w kombi z czegoś innego jest ta listwa. Ostatnio u siebie przepolerowałem wszystkie listwy - mikrofibra i pasta SONAX Perfect Finish. Zacieki z wody i kamienia bardzo ładnie poschodziły, na koniec nałożyłem na listwy wosk FUSO 12Months, bo nie chciało mi się bawić z powłoką. Fakt, że raz na jakiś czas woskowałem u siebie listwy i to jest może klucz do tego, że u mnie nie ma takich zacieków. Zawsze tam jakaś ochrona była.

Ja dziś przeleciałem listwy zwykła pasta K2 turbo tempo i efekt bardzo dobry jak nowe nic się nie wydarzyło itd, a listwy jak nowe.