Astra5Klub.pl

Cześć,
Od pewnego czasu zauważyłem pewną przypadłość. Otóż wariują mi czujniki parkowania z przodu, gdy przez dłuższy czas pada deszcz / jest wilgotno. Nie musi być ulewy. Wystarczy, że przez całą noc lekko pada i rano czujniki z przodu wyją bez przerwy. Miał ktoś podobny problem?

Pozdrawiam

woda splywa po czujnikach, "normalne" ;)

komisarzryba pisze:woda splywa po czujnikach, "normalne"

W oplu jak najbardziej "normalne".

A u mnie takie zjawisko nie występuje.

marwisn pisze:

komisarzryba pisze:woda splywa po czujnikach, "normalne" ;)

W oplu jak najbardziej "normalne".

uscislilbym, ze w nowej astrze. w innych nie zaobserwowałem ;)

W Hondzie Civic też tak czasem mam więc nie tylko Opel . Ale jak na gwarancji to trzeba działać.

Raczej nie jest to normalne. W moim przypadku nie występuje taki problem.

W mojej Astrze również nie mam z tym problemów. Miałem natomiast tego typu problemy w Nissanie. Proszę więc mnie tu niesprawiedliwie nie hejtować na Astrę, bo i innym się zdarza.

no właśnie to chyba nie jest normalne, bo nie pamiętam, aby to działo się od nowości.

jacekbomba pisze:no właśnie to chyba nie jest normalne, bo nie pamiętam, aby to działo się od nowości.

"Normalne w Oplu" w cudzysłowie. Czyli coś nie działa lub działa dziwnie, ale ASO twierdzi, że to nie wada tylko "cecha" produktu .

u mnie jest tak od nowości. splywajaca woda musi sobie wybierac droge przez czujniki i tyle ;)

Może więc tu jest klucz do rozwiązania zagadki. Moje czujniki (jak i całe auto) staram się mieć czyste i nawoskowane. W związku z tym woda po nich nie spływa jeno się odbija. Przy okazji czujniki zaklajstrowane są woskiem niczym żołnierskie buty, to i wilgoć w nie nie wlezie. I to moim zdaniem jest sposób na ich bezproblemowe działanie.
A tak już całkiem serio, to w poprzednim aucie czujniki potrafiły wariować faktycznie ze względu na wilgoć. Teoretycznie odporne na trudne warunki, a w praktyce wilgoć w nie właziła i wariowały. W ASO Nissana próbowali je uszczelniać lub wymieniali w całości jeśli nie pomagało.

Nigdy u mnie takiego problemu nie było. Auto rzadko myte, a wosku tym bardziej nigdy nie widziało

U mnie ten problem też nie wystąpił.

Ja ostatnio miałem podobny problem po deszczu.
Parkuje w garażu czujniki działają i nagle „czujniki parkowania zostały wyłączone” i za nic nie dało się ich włączyć.
Samochód postał noc w garażu i nagle wszystko działa.

Dziwne te czujniki. W żadnym samochodzie jaki miałem deszcz nie przeszkadzał w „pikaniu”.

Na razie temat zostawiam do obserwacji. Ostatnio kilka razy nieźle lało i czujniki działały prawidłowo. Wygląda to tak, jakby gdzieś musiała być jakaś szpara i jeśli nawet podczas małego deszczu wleje tam się kropla lub dwie, to czujniki zaczynają wariować.