Strona 1 z 1

Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 26 paź 2018, 14:28
autor: Ppara
Witam,

ostatnio odebrałem swoją Astrę ST z zakładu blacharsko-lakierniczego jednego ze śląskich ASO - naprawiany był lewy błotnik (mała wgniotka parkingowa). Po odebraniu samochodu zauważyłem, że w środku został element ("pianka") oznaczona symbolem GM 13475914. Jest to absorber / wyciszenie błotnika, dokładnie takie:

https://allegro.pl/absorber-wyciszenie- ... 33639.html
https://www.ersatzteile-original.com/Op ... 96677.html

Niestety nie było wówczas blacharza, który składał samochód i dopiero dziś po rozmowie telefonicznej dowiedziałem się, że specjalnie wyciągnął ten element twierdząc, że może przez niego zbierać się woda od wewnątrz błotnika co powoduje powstania ogniska korozji.
Sprawdziłem w dziale części zamiennych, element ten jest montowany pomiędzy błotnikiem a "Ścianą grodziową" komory silnika.

Czy ktoś spotkał się z taką praktyką ?
Po długim weekendzie będą robić poprawki lakieru (odcień wyszedł inny niż na reszcie samochodu) i chyba każę im to zamontować na swoje miejsce.

Z góry dzięki za odpowiedź.

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 27 paź 2018, 12:06
autor: Rizen
Może to źle zabrzmi, ale jak napisałeś
wyciągnął ten element twierdząc, że może przez niego zbierać się woda od wewnątrz błotnika co powoduje powstania ogniska korozji.

przypomniało mi się stwierdzenie kolegi, że nie wszyscy są od myślenia w robocie.

Chciałbym żeby to co kupiłem było zamontowane (wyciszenie) i tak samo wyglądało (lakier).

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 27 paź 2018, 16:58
autor: kowal78
@Rizen ma rację. Gość się mądrzy w sprawie wygłuszenia, a sam nie potrafi odpowiednio dobrać lakieru. Myślę że jako autorytet sie nie sprawdzi.;)

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 27 paź 2018, 23:35
autor: zienx
Ciekawy temat. Mam w tej chwili wymieniane drzwi i błotnik i też się zastanawiałem, czy oni to wszystko dobrze poprzekładają. Można takie rzeczy w ogóle jakoś sprawdzić? Na odbiór jadę z osobą, która zajmuje się zawodowo sprawdzaniem aut, ale czegoś takiego czy drzwi zostały wygłuszone jak w fabryce raczej nie sprawdzę na oględzinach, tylko po dłuższej jeździe.

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 28 paź 2018, 19:36
autor: kowal78
Czemu nie sprawdzisz? Trochę roboty jest, ale wystarczy zdjąć boczek drzwiowy( około 20-30 min. max) .Pytanie czy to nie przesada?

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 06 lis 2018, 08:07
autor: Ppara
Z pewnością poproszę o ponowny montaż tego elementu. Niestety nie udało mi się porozmawiać bezpośrednio z blacharzem, który dokonywał naprawy a przedstawiciel salonu miał "krótki" staż pracy więc ciężko było mu wyciągnąć coś więcej (np. czy nie kupili drugiej gąbki i jedna im została).

W moim przypadku nie dało się zaobserwować z zewnątrz czy inny element tam jest czy nie. Są to tylko słowa przedstawiciela salonu, który miał rozmawiać z blacharzem. Podczas jazdy na autostradzie nie słyszę żadnej różnicy.

W kwestii doboru lakieru, pomalowali kolorem, który wychodził im z VIN. Wyszedł nie taki jak trzeba więc będą ściągać kolorystę, który ten oryginalny kolor "podrasuje".

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 10 cze 2020, 14:44
autor: zienx
Odgrzebuje ten temat ponieważ chciałem zapytać o ten element, a tworzenie nowego wątku jest bez sensu. Czy bez pakietu wyciszenie, taka dziura jaka jest u mnie jest standardem u Opla? :D

Tam wiatr hula aż miło, do tego odgłosy z zawieszenia. Żadnej pianki, zabudowanej blachy jak u innych producentów. Biednie to wygląda. Czy dołożenie tej fabrycznej pianki poprawi trochę komfort jazdy?

Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 10 cze 2020, 14:58
autor: kobe24la
Mam Astrę z 2018 z pakietem wygłuszenia i nie mam tam żadnej pianki.

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 10 cze 2020, 15:03
autor: zienx
Dziwne, powinno to chyba wyglądać tak:

https://images86.fotosik.pl/25/457ebad575ee6740.jpg

To jest wprawdzie Astra J, ale do K są w necie podobne gotowe pianki.

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 10 cze 2020, 15:09
autor: Fuks
kobe24la pisze:Mam Astrę z 2018 z pakietem wygłuszenia i nie mam tam żadnej pianki.

Oszczędności bo ja mam 2017 z pakietem i jest pianka.

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 10 cze 2020, 15:41
autor: rah
Z 2017 z lipca mam też tam piankę od dołu do góry

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 10 cze 2020, 16:28
autor: kobe24la
Oszczędności bo ja mam 2017 z pakietem i jest pianka.


Dokładnie. W 2018 zabrali czujnik z tylnej klamki od bezkluczykowego systemu, wygłuszenie pod schowkiem pasażera i pewnie jeszcze wiele innych detali. A cena wzrosła ;)

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 10 cze 2020, 16:45
autor: komisarzryba
W porsche też płaci się ekstra za odelżony, wyczynowy samochód pozbawiony części wyposażenia zwykłej wersji ;)

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 10 cze 2020, 17:05
autor: zienx
Kupie te pianki i zobaczmy czy będzie różnica.

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 10 cze 2020, 18:22
autor: ToniEja
W ogole nalezy wszystko zdemontowac bo woda bedzie sie zbierać, a najlepiej nie wyjezdzac w ogole jak pad i po deszczu ;). Moze warto wstawić w taki balon wtedy na pewne nie bedzie rdzy ;)

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 26 gru 2020, 20:09
autor: t0ffik1
Sorki Panowie za Nekro... ale glupie pytanko (bo nie mam garażu) https://allegro.pl/oferta/nowe-wyglusze ... OREALw_wcB

Czy jak te elementy wygłuszenia się kupi to można je łatwo wsadzic bez rozbierania błotników czy nie da rady i trzeba rozkrecać? (mam astre ale, że 2015 (październik) to jest to wersja Cosmo (chodz wyposażenie odpowiada Elite) i tych elementów nie ma.

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 26 gru 2020, 21:38
autor: zienx
Trzeba zdjąć koło, plastikową osłonę nadkola i to założyć.

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 07 sty 2021, 08:45
autor: tygore88
Zainteresowałem się tematem, gdyż uważam ze Astra K ma sąłbe wyciszenie nadkoli. Nie mam pakietu wyciszenia niestety w mojej Elite i pytanie czy mam ten element? Da się go zobaczyć bez rozbierania koła?
Oraz oczywiście czy on coś daje? mam na myśli, że np jak jezdze po drodze ktora jest usypana z małych kamyczków albo jakies kamyczki sa na drodze asfaltowej to okrutnie tłucze po nadkolach. Jeśli tam jest lakier to juz dawno wybity do zera. Tez tak macie i czy ta oslonka pomaga?

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 07 sty 2021, 18:17
autor: 72marek
W insigni b również nadkola słabo wyciszone i tak samo słychać kamyki. Mimo iż nadkola chroni jakieś tworzywo jakby pokryte miękkim czymś nic to nie daje,w AJ były czyste plastiki chroniące lakier nadkola i było o wiele ciszej.

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 07 sty 2021, 19:21
autor: zienx
tygore88 pisze:Zainteresowałem się tematem, gdyż uważam ze Astra K ma sąłbe wyciszenie nadkoli. Nie mam pakietu wyciszenia niestety w mojej Elite i pytanie czy mam ten element? Da się go zobaczyć bez rozbierania koła?
Oraz oczywiście czy on coś daje? mam na myśli, że np jak jezdze po drodze ktora jest usypana z małych kamyczków albo jakies kamyczki sa na drodze asfaltowej to okrutnie tłucze po nadkolach. Jeśli tam jest lakier to juz dawno wybity do zera. Tez tak macie i czy ta oslonka pomaga?


U siebie montowałem ten element "pakietu wyciszenia". Nie jestem przekonany czy to coś dało. Lepiej chyba odkładać na Serię 5 lub E klasę, tam pewnie takich problemów nie ma. :D

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 07 sty 2021, 19:44
autor: tygore88
Heh szkoda, bo szukam lekarstwa na te nadkola. Tez bym chcial e klase, ale to cena jak 3x astra k. :-)
Ogolnie mam w sumie 2 uwagi tylko do astry: wyciszenie nadkoli oraz duze opoznienie jak skrzynia reaguje na pedal gazu (nie wiem czy to turbodziura bo 1 raz mam auto z turbo, czy charakter skrzyni). Reszta to w sumie super auto w tej cenie. Wyglada dobrze. Inteliluxy petarda, jest duze itp. nie sile sie ze to jakis premium. W cenie 90k jest fest :-P.

Teraz za 90k idzie kupic mniej

Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 08 sty 2021, 21:06
autor: Astroid
tygore88 pisze: Nie mam pakietu wyciszenia niestety w mojej Elite i pytanie czy mam ten element? Da się go zobaczyć bez rozbierania koła?
Jak otworzysz drzwi to widać czy masz prześwit między błotnikiem a nadwoziem, albo jest zatkane. Ja z tej https://allegro.pl/oferta/k32-mata-wygluszajaca-guma-pianka-kauczukowa-32mm-5920333982 pianki zrobiłem te elementy i myślę że są lepsze jak fabryczne. Błotniki wykleiłem bitmatami jak i nadkola.

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 20 sty 2021, 16:23
autor: VADER
Powinny tam być te wygłuszenia,jeśli nie ma to może znaczyć że coś było robione z autem i ktoś tego nie zamontował.
Można też skorzystać z rady Astroid i zrobić sobie własne wyciszenie. Błędy fabryczne się zdarzają - ktoś nie zamontował- ktoś nie skontrolował i pojechało.

Re: Zbędne wygłuszenie błotnika?

: 20 sty 2021, 19:24
autor: 72marek
Sądze, że to nie tak iż ktoś zapomniał i nie zamontował . W insigni b jednogłośnie wszyscy narzekają na złe wyciszenie tylnych nadkoli i z tego co przeczytałem w AK jest podobnie.