Martin pisze:wiesz, zawsze czytałem aby ładować akumulator prądem 1/10 pojemności akumulatora
A fabrycznie w AK zróżnicowanie pojemności względem wersji silnika i wyposażenia. Udało mi się ustalić, że 50 Ah ma klasyczna wersja (np. 1.4) bez S/S i elektrycznej nagrzewnicy, 80 Ah mają wersje z systemem S/S, 70 Ah bez S/S, ale z dodatkową elektryczną nagrzewnicą
Fest ogarnąłem, nie? To by znaczyło, że mam na 90% 50 Ah i powinienem szukać prostownika dającego 5A, ale nie jest to jak widzę super łatwe, jeśli nie chce się wydać 300-400 zł na CTEK'a.
Taka walizka?
https://sklep.powermat.pl/pl/prostownik ... m-10t.htmlRozmiar mi w sumie nie przeszkadza, to nie kable - sprzęt leży w domu, ale teraz kwestia znowu, czy to dobry produkt i czy spełnia wymagania i zalecenia do naszych akumulatorów.
@Astroid, poczytam, aczkolwiek nie widzę oficjalnej dystrybucji w UE, a bym wolał.
@Mati, konsultowałem temat tego Boscha i również dostałem negatywną opinię. Noco, mówisz. Ależ to droższe niż CTEK jest
@Segor, właśnie ten mam teraz przed sobą (pożyczony), ale w wersji 3.8, a nie 5.0. Może to przyczyna ładowania akumulatora do połowy w około 9 godzin. Jak go podłączyłem, to pokazywał stan akumulatora 0 i rozpoczął ładowanie na poziomie 12.1V.
No i nadal nie wiem, nie wiem nic. Skoro ten Yato za słaby o 1A, w Lidlu mogę kupić ULTIMATESPEED ULGD 5.0 A1 za 65 zł, to jak żyć? Chciałem wydać do nawet i 180-200 zł na porządny sprzęt, a się okazuje, że przepaść i można kupić za 6 dych, a lepsze już za 300+
Martin pisze:Ja powiem tak, jak ładujesz akumulator po za autem to możesz kupić jakiś nawet tani 5A, jednakże jak ładujesz akumulator w aucie (podpięty pod instalacje auta) to polecam coś lepszego/droższego z dobrymi zabezpieczeniami bo w razie jakiegoś przepięcia w sieci może ci polecić cala elektryka w aucie (komputer).
Martin, jeśli będę ładował, to raczej na miejscu, bez wyciągania akumulatora z bagażnika.