Astra5Klub.pl

Na jeździe testowej trudno przyzwyczaić się od razu do nowego auta ale przeszkadzał mi trochę bardzo skośnie poprowadzony słupek A.
Jak to się sprawdza w codziennej jeździe?

Napewno się przyzwyczaisz.Jeśli o mnie chodzi nigdy mi nie przeszkadzał..

Mi przeszkadzał jak wsiadłem, po 15 minutach jazdy testowej już nie zauważałem dyskomfortu Więc to tylko kwestia czasu.

ememel pisze:Na jeździe testowej trudno przyzwyczaić się od razu do nowego auta ale przeszkadzał mi trochę bardzo skośnie poprowadzony słupek A.
Jak to się sprawdza w codziennej jeździe?

Nie wiem o czym mówisz ;)

komisarzryba pisze:

ememel pisze:Na jeździe testowej trudno przyzwyczaić się od razu do nowego auta ale przeszkadzał mi trochę bardzo skośnie poprowadzony słupek A.
Jak to się sprawdza w codziennej jeździe?

Nie wiem o czym mówisz

To się wytnie

ememel pisze:

komisarzryba pisze:

ememel pisze:Na jeździe testowej trudno przyzwyczaić się od razu do nowego auta ale przeszkadzał mi trochę bardzo skośnie poprowadzony słupek A.
Jak to się sprawdza w codziennej jeździe?

Nie wiem o czym mówisz

To się wytnie

Polak Potrafi

do wszystkiego się można przyzwyczaić, a do tego co przed oczami, najszybciej i najłatwiej.

Wg mnie jest ok, widoczność bardzo dobra. Wcześniej jeździłem Astrą J - tam to nic nie było widać bo słupek nie dość, że gruby, to i pod takim kątem poprowadzony, że naprawdę mocno to przeszkadzało. Nie ma na co narzekać w AK.

Moim zdaniem nie przeszkadza on ani trochę - mam porównanie chociażby ze skodą fabią - jeżdząc stosunkowo niewiele ograniczona widoczność bardzo dawała się we znaki.
Brakuje mi raczej widoczności do tyłu - parkowanie bez czujników (całe szczęście, że są) to nie to samo co we fiacie uno ale lusterka (zwłaszcza prawe) generalnie przekłamują

mat pisze:Moim zdaniem nie przeszkadza on ani trochę - mam porównanie chociażby ze skodą fabią - jeżdząc stosunkowo niewiele ograniczona widoczność bardzo dawała się we znaki.
Brakuje mi raczej widoczności do tyłu - parkowanie bez czujników (całe szczęście, że są) to nie to samo co we fiacie uno ale lusterka (zwłaszcza prawe) generalnie przekłamują

Czyli wszystko obiektywne. Akurat we fabii nie widzę problemu

ememel pisze:Czyli wszystko obiektywne. Akurat we fabii nie widzę problemu

Chyba subiektywne?

Segor pisze:

ememel pisze:Czyli wszystko obiektywne. Akurat we fabii nie widzę problemu

Chyba subiektywne?

Jak na głowie siedzą mi bliźniaki to nie słyszę własnych myśli

Mam auto ponad 3 miesiące i póki co nie stwierdziłem, żeby mi utrudniał widoczność. Inaczej pewnie jest na krótkiej jeździe testowej, a inaczej jak jeździsz cały czas. Zaczniesz jeździć i problem zniknie. Natomiast muszę przyznać, że zdecydowanie bardziej przydaje się przy parkowaniu kamera cofania, może nawet bardziej niż czujniki parkowania.

Mieszko66 pisze:Mam auto ponad 3 miesiące i póki co nie stwierdziłem, żeby mi utrudniał widoczność. Inaczej pewnie jest na krótkiej jeździe testowej, a inaczej jak jeździsz cały czas. Zaczniesz jeździć i problem zniknie. Natomiast muszę przyznać, że zdecydowanie bardziej przydaje się przy parkowaniu kamera cofania, może nawet bardziej niż czujniki parkowania.

Bardzo cenna uwaga podczas jazdy testowej właśnie takie miałem odczucia. Do tej pory jeździłem, jeżdżę starszymi autami i faktycznie widoczność z tyłu jest świetna w porównaniu do Astry K dlatego cieszę się na myśl, że w moim zamówieniu jest kamera cofania. A do reszty przyzwyczaje się

Co do słupka to na jeździe testowej nie zwróciłem uwagi. Od kilku dni jak mam auto złapałem się na tym, że musiałem przesunąć głowę, aby go ominąć wzrokiem, ale nie jest to zbyt kłopotliwe.

Co do widoczności z tyłu to po tych 2 dniach nie wyobrażam sobie tego auta bez kamery cofania masakra z widocznością z tyłu :/

to chyba nie jeździliście nigdy Civikiem Ufo

a mi wyjątkowo mocno przeszkadzają te słupki. Szczególnie w jezdzie po Krakowie gdzie ciagle na ludzi trzeba uważać albo w górach na serpentynach. Dodatkowo jak doda się jeszcze padający snieg ktory jest zbierany przez wycieraczki na krawędziach szyby to już w ogóle tragedia jest

bartek2626 pisze:a mi wyjątkowo mocno przeszkadzają te słupki. Szczególnie w jezdzie po Krakowie gdzie ciagle na ludzi trzeba uważać albo w górach na serpentynach. Dodatkowo jak doda się jeszcze padający snieg ktory jest zbierany przez wycieraczki na krawędziach szyby to już w ogóle tragedia jest

to racja, że piesi bardzo ładnie się komponują z słupkiem A. Jakoś tak jest wymierzony, że jak stoisz przy linii zatrzymania przed przejściem, to akurat zasłania pieszych na nim stojących.

Trochę gimnastyki przy wychylaniu nie zaszkodzi A tak na serio, to faktycznie problem jest, ale czy istotny, to kwestia indywidualna.

richat pisze:Wg mnie jest ok, widoczność bardzo dobra. Wcześniej jeździłem Astrą J - tam to nic nie było widać bo słupek nie dość, że gruby, to i pod takim kątem poprowadzony, że naprawdę mocno to przeszkadzało. Nie ma na co narzekać w AK.

Potwierdzam, w Astrze J było kiepsko pod tym względem, w Astrze K jest całkiem dobrze.

Może jest trochę lepiej jak siedzi się nisko. Ja raczej pompuje siedzenie mocno w górę.

Ułożenie fotela niżej niczego nie poprawia. Dalej mocno słupek zasłania widoczność. Najbardziej trzeba uważać na pasy dla pieszych tuż za zakrętem. Przyzwyczaiłem się do tego

Masz rację już dwa razy zasłoniło mi pieszego na pasach przy 20 km/h, aż głupio bo o mało nie wylądował na masce. Szczególnie jest to uciążliwe przy małych prędkościach do 40 km/h i w korku. A już tragedia jak szyba jest brudna, bo przecież wycieraczki nie dojeżdżają do brzegów tylko zostawiają dodatkowo ok. 5 cm brudnego paska do tego szerokość słupka i okazuje się że zasłonięte mamy 5 metrów jezdni z lewej strony co w dzisiejszych czasach gdy pieszy myśli że jest nieśmiertelny prowadzi do niebezpiecznych sytuacji.

Z drugiej strony ja w golfie nie narzekałem na słupki, a raz prawie potrąciłem pieszego, a raz prawie wjechałem pod auto jadące z prawej strony - w obu przypadkach obiekty schowały się za słupkiem. Także bez względu na rozmiar słupka trzeba brać na niego poprawkę i upewniać się, że nic za nim nie ma. Przy dużym słupku przynajmniej nie mamy fałszywego poczucia że wszystko widzimy.