Strona 33 z 38

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 26 paź 2019, 22:33
autor: Krzysiec
Ja bym zaprawka nie ciapał... Jeśli już to polakierować całe... Albo okleić ;)


Ja dzisiaj wymieniałem kapcie... I przez cholerna końcówkę do śrub zabezpieczających dynamo mi zeskoczylo :/ I dawaj... Znowu robota...ObrazekObrazek

Wysłane z mojego Pixel 3 przy użyciu Tapatalka

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 26 paź 2019, 22:39
autor: man1utek
ożesz kurna, toż to trzeba mieć niesamowitego pecha.... gumki superowe, ale szkoda kurna -chociaż z drugiej strony Czarnej też się coś od życia należy - jakieś SPA chociaż...
jak się będziesz brał za naprawę?

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 26 paź 2019, 22:40
autor: Krzysiec
Podjadę gdzie trzeba i niestety zapłacę :/

Wysłane z mojego Pixel 3 przy użyciu Tapatalka

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 26 paź 2019, 22:43
autor: man1utek
Krzysiec, kurde, wydatek nieplanowany...
A myślisz, że za lusterko to policzą jak za polakierowanie jednego elementu?

Re: RE: Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 26 paź 2019, 22:45
autor: Krzysiec
man1utek pisze:Krzysiec, kurde, wydatek nieplanowany...
A myślisz, że za lusterko to policzą jak za polakierowanie jednego elementu?
No skoro będą lakierować jeden element to chyba tak ;)

Wysłane z mojego Pixel 3 przy użyciu Tapatalka

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 28 paź 2019, 18:41
autor: Radziu
Krzysiec pisze:Ja dzisiaj wymieniałem kapcie... I przez cholerna końcówkę do śrub zabezpieczających dynamo mi zeskoczylo :/


Dlatego ja zaopatrzyłem się w przedłużkę, bo widziałem że klucz za blisko auta przechodzi. Chodzi oczywiście o przedłużkę 1/2cala między klucz a nasadkę.

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 28 paź 2019, 18:42
autor: Krzysiec
Tu nie chodzi tyle o przedłużkę... Co o to że nasadka do zabezpieczenych śrub nie wskakuje "na kulkę" i luźno wsuwasz ja w odpowiedni klucz. I to dlatego się omsknela :/

Wysłane z mojego Pixel 3 przy użyciu Tapatalka

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 28 paź 2019, 21:57
autor: OORBAN
Krzysiec pisze:Tu nie chodzi tyle o przedłużkę... Co o to że nasadka do zabezpieczenych śrub nie wskakuje "na kulkę" i luźno wsuwasz ja w odpowiedni klucz. I to dlatego się omsknela :/

Wysłane z mojego Pixel 3 przy użyciu Tapatalka


Nie ściemniaj, znowu się za dupami rozglądałeś :D

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 28 paź 2019, 21:58
autor: Krzysiec
Biorąc pod uwagę , że byłem na zadupiu w domu u rodziców... Gdzie dookoła wszędzie żywopłot na 4 metry... Dokładnie tak było :D

Wysłane z mojego Pixel 3 przy użyciu Tapatalka

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 28 paź 2019, 22:02
autor: OORBAN
To już przestań z tym rozglądaniem się, bo jak będziesz astrę sprzedawał to będzie miała po 500 mikronów na każdym elemencie :lol:

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 28 paź 2019, 22:04
autor: Krzysiec
Hahaha , solidna warstwa ochrony blachy :D

Wysłane z mojego Pixel 3 przy użyciu Tapatalka

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 14 lis 2019, 10:53
autor: Kuba21
witam sprawdziłem miernikiem Prodig-Tech GL-8. Po kalibracji i włączeniu asystenta w większości wypadków wyszło mi że lakier cieńki tzn ok
40-60 um. Nie wiem czy oni w tej anglii tak oszczędzali faktycznie (bo sw składane są tam z tego co się orientuje) czy coś nie halo.?Jakie są właściwe parametry grubości lakieru dla astry k rocznik 2019 ?

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 15 lis 2019, 08:13
autor: rah
To niemożliwe. Coś nie tak z miernikiem. W Bydgoszczy mogę zmierzyć gratis, jeśli ktoś chętny.

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 05 gru 2019, 20:20
autor: Segor
Podczepię się, chociaż na szczęście to nie AK.
Moja lepsza połówka pod presją innych kiepskich kierowców miała na parkingu bliskie spotkanie ze słupem. Przy okazji okazało się, że nadkole już było kiedyś robione...
Teraz pytanie jak to najtaniej zabezpieczyć? Obtłuc młotkiem szpachlę, przeszlifować papierem grubym, a potem drobnym, a na koniec czarna farbą typu hammerite??Obrazek

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 05 gru 2019, 21:18
autor: kuba
A nie zamierzasz tego u lakiernika zrobić "jak bóg przykazał" ? Wersja z młotkiem zmroziła mi krew w żyłach

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Added in 1 minute 5 seconds:
A co to za fura ? Po kształcie dzwi na jakąs Golfinę mi wygląda ?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 05 gru 2019, 21:38
autor: Segor
Golf 5. I po co mam to robić u lakiernika skoro rdza łapie to tu, to tam, a wszystkie rogi auta są też przerysowane?? To auto ma być tylko sprawne. Już dawno przestało wyglądać. A będzie używane pewnie do momentu złomowania.

Added in 44 seconds:
A najlepsze to że mam jeszcze AC na tym aucie.

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 05 gru 2019, 21:38
autor: Segor
A najlepsze to że mam jeszcze AC na tym aucie.

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 06 gru 2019, 11:35
autor: kamilnh
To wspaniale.

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 14 gru 2019, 09:43
autor: Segor
A jakieś szybkie rady jaką farbę/podkład na rdzę kupić??

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 14 gru 2019, 10:50
autor: woody23
Jak masz AC to do warsztatu

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 14 gru 2019, 10:54
autor: Segor
Zwyżkę na AC będzie mnie kosztować więcej niż planuje na to wydać (i to na dwóch autach). A nie zależy mi na wyglądzie skoro każdy róg tego auta wygląda podobnie...

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 14 gru 2019, 13:41
autor: mmm
W Matizie robiłem tak goła blacha, r-stop, epoksyd novol, szpachla, epoksyd, podkład wypelniajacy, baza i klar (lakier w sprey'u ). Wyszło mi to kiepsko
szpachla siadła, zacieki ale zimę wytrzymało.

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 14 gru 2019, 17:17
autor: Segor
Ja sobie szpachlę daruję. Tylko czyszczę i maluję

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 15 gru 2019, 20:37
autor: kobe24la
To tak jak kolega wyżej pisał, oczyścić z ewentualnej rdzy, odtłuścić, na to ze trzy warstwy R-Stop, potem podkład epoksydowy dalej podkład akrylowy i kolor. Jak masz metallica, to na baze jeszcze bezbarwny, bo inaczej będziesz miał mat.

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 16 gru 2019, 00:52
autor: Segor
3 warstwy rstop już poszły. Tylko chyba za dużo go dawałem bo porobiły się zacieki, których nie mogę usunąć...
Jutro idzie podkład epoksydowy x2 i zwykła czarna farba w połysku x2. Nie bawiłem się w metaliki i klar biorąc pod uwagę, że elementy są całe powgniatane...
Przy okazji na drugim nadkolu znalazłem niezły wykwit, więc maluję z obu stron...
Znalazłem też że 3 purchle tu i tam, oba przednie progi puchnące i jedno przednie nadkole... W skrócie: statek tonie...ObrazekObrazekObrazek

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 16 gru 2019, 06:55
autor: Krzysiec
Jestę lakiernikię :D Wygląda PRO! ;)

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 16 gru 2019, 10:12
autor: Segor
Pro jak... Zacieki pierwsza klasa :) Dobrze ze mam pędzel do pomocy :D

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 16 gru 2019, 10:24
autor: jakoku
Segor pisze: Zacieki pierwsza klasa :)

"Beznynom" próbował ?

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 16 gru 2019, 10:25
autor: komisarzryba
acetonem.

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 16 gru 2019, 10:25
autor: jakoku
Wie kierownik, że te wżery to "dowiedzenia" nie powiedzą tylko wylezo.