Strona 28 z 38

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 20 mar 2019, 19:43
autor: rah
Ale, że co? Zwierzak się w tobie odezwał?

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 21 mar 2019, 16:02
autor: JaroV
jacekplacek pisze:
vervex pisze:Koledzy podpowiedzcie co z tym zrobić. Zdarty lakier na tylnym zderzaku i drobne rysy.

Tylny zderzak to zdaje się plastik, olać, jeździć, nie przejmować się. Nie ostatnia to rysa zapewne ;)


Mi w zeszłym roku coś na masce wylądowało że było nawet punktowe wgniecenie. Auto ubezpieczone w Hestii (pakiet dilerski) zgłosiłem szkodę, załatwili sprawę moim zdaniem wzorowo. Podnieśli mi składkę o 400 zł ale to jest nic bo koszt malowania wyniósł 1500zł ASO pomalowało jak fabryka tak więc jeśli boli mocno to bym się nie zastanawiał auto zastępcze także dadzą.

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 22 mar 2019, 09:11
autor: jacekplacek
JaroV pisze: Podnieśli mi składkę o 400 zł ale to jest nic bo koszt malowania wyniósł 1500zł ASO pomalowało jak fabryka tak więc jeśli boli mocno to bym się nie zastanawiał auto zastępcze także dadzą.


Podnieśli składkę o 400, pytanie ile czasu zajmie powrót do wysokości składki sprzed naprawy.

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 22 mar 2019, 13:31
autor: Mati
Odnośnie mojego uszkodzenia ubezpieczyciel wypłacił mi odszkodowanie za utratę wartości 1300zł i sprawa już zamknięta.

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 22 mar 2019, 13:47
autor: Krzysiec
To teraz pytanie ... Własnie dzowniła zona, ze jej CORSA ZNOWU do roboty (znowu nie z naszej winy) :/ Kobieta zmieniała pas i w nią wjechała (martwy punkt) Czy odszkodowanie za kolejna utratę wartości mi sie nalezy? (ja mam w PZU, winna w ERGO Hestia)

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 22 mar 2019, 13:58
autor: 200HP
Mati pisze:Odnośnie mojego uszkodzenia ubezpieczyciel wypłacił mi odszkodowanie za utratę wartości 1300zł i sprawa już zamknięta.


Mati jakieś podanie do nich słałeś czy w jakiej formie to załatwiłeś przez "papugę" ?

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 22 mar 2019, 14:49
autor: Mati
Wniosek znalazłem na internecie :)

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 22 mar 2019, 15:44
autor: jakoku
Krzysiec pisze:To teraz pytanie ... Własnie dzowniła zona, ze jej CORSA ZNOWU do roboty (znowu nie z naszej winy) :/ Kobieta zmieniała pas i w nią wjechała (martwy punkt) Czy odszkodowanie za kolejna utratę wartości mi sie nalezy? (ja mam w PZU, winna w ERGO Hestia)

W trakcie realizacji naprawy auta trzeba dzwonić do ubezpieczyciel lub najlepiej zwrócić się z wnioskiem (potrzebnym numer zgłoszenia).
W tym wypadku będzie to ERGO Hestia. Szkopuł w tym, że to my mamy wiedzieć z jaką utratą wartości mamy do czynienia.

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 23 mar 2019, 13:06
autor: JaroV
jacekplacek pisze:
JaroV pisze: Podnieśli mi składkę o 400 zł ale to jest nic bo koszt malowania wyniósł 1500zł ASO pomalowało jak fabryka tak więc jeśli boli mocno to bym się nie zastanawiał auto zastępcze także dadzą.


Podnieśli składkę o 400, pytanie ile czasu zajmie powrót do wysokości składki sprzed naprawy.


Zawsze można zmienić ubezpieczyciela miałem kilka ofert tańszych ale wolę zostać przy obecnym bo poziom usług był bezproblemowy.

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 23 mar 2019, 14:02
autor: rah
Drugie odszkodowanie za utratę wartości należy się jeśli uszkodzenie dotyczy innych elementów niż wcześniej lub tych samych, ale uszkodzonych w znacznie większym zakresie, czyli np. wymiana błotnika tylnego zamiast jego naprawy. Przy czym obliczoną utratę wartości pomniejsza się o wartość utraty wartości z tytułu wcześniejszego uszkodzenia.

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 26 mar 2019, 16:09
autor: izusek
Hej
Macie też tak że te plastiki co są pod zderzakami z przodu i z tyłu się odbarwiaja/przecieraja się? Przypuszczam, że to może jest od karczera na myjni ale i tak zawsze robię z dużo większej odległości jak zalecają.

Można jakoś to zatuszować? Zdjęcie jak trzeba wrzucę jutro.

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 26 mar 2019, 16:26
autor: jakoku
Hokej z przodu porysowany. Zima dała się ostro we znaki. Tył jedną zaspę zaliczył.
Jak będzie cieplej to spróbuje zatuszować (zarysowania z przodu) opalarką

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 26 mar 2019, 21:40
autor: kobe24la
Można jakoś to zatuszować? Zdjęcie jak trzeba wrzucę jutro.


Zależy jakie to przebarwienia, ale ogólnie bez problemów można. Przykłady kosmetyków znajdziesz w dziale detailing i kosmetyka - kosmetyki do pielęgnacji.

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 29 mar 2019, 12:07
autor: izusek
jakoku pisze:Hokej z przodu porysowany. Zima dała się ostro we znaki. Tył jedną zaspę zaliczył.
Jak będzie cieplej to spróbuje zatuszować (zarysowania z przodu) opalarką


kobe24la pisze:
Można jakoś to zatuszować? Zdjęcie jak trzeba wrzucę jutro.


Zależy jakie to przebarwienia, ale ogólnie bez problemów można. Przykłady kosmetyków znajdziesz w dziale detailing i kosmetyka - kosmetyki do pielęgnacji.


Obrazek

Obrazek

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 29 mar 2019, 14:12
autor: kobe24la
Wygląda to na typowe ślady po wosku lub czymś woskopodobnym. To nie są żadne odbarwienia. Coś podobnego miał kolaga rafdudas. Weź APC, może być trochę mocniejsze stężenie i mięciutką szczoteczkę do zębów lub coś podobnego. Pryskasz i szczotkujesz, tylko nie za mocno. Powinno elegancko zejść ;)

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 29 mar 2019, 15:19
autor: rafdudas
Kolego @izusek tak jak @kobe24la wspomniał u mnie takie cudo również się znalazło.
Poniosła mnie fantazja przy woskowaniu samochodu :mrgreen:
Tutaj masz informację na ten temat ;)
http://astra5klub.pl/kosmetyki-do-piel-gnacji-t193-240.html
Spryskujesz magiczną gąbkę APC w roztworze 1:10 i delikatnie ścierasz :)
Zejdzie bez najmniejszego problemu ;)

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 31 mar 2019, 19:46
autor: zienx
robal pisze:Hej.

Dawno nic nie pisałem, ale tak mnie rozeźlili, że musiałem się wyżalić. Powodem videorejestrator... :(.


Kurde, widzę, że to we Wro. Aż strach zostawiać auto na dzielni.

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 12 kwie 2019, 21:19
autor: Radziu
Przypomniało mi się że miałem zobaczyć zniszczenia po bliskim spotkaniu z "krawężnikiem" tzn zahaczyłem wyjeżdżając z drogi gruntowej na asfalt, niestety był spory próg i lekko obtarłem podwoziem. W końcu wpadłem na to jak to zobaczyć bez kanału. Telefon na selfistiku :D (Wyłącz dźwięk przed włączeniem filmu).

Strona kierowcy: https://youtu.be/kZZqKCR4nKk

Strona pasażera: https://youtu.be/rJf2zpbSJlE

To było latem, po zimie wygląda jak wyżej. Rdzy nie widać, wygląda na to że zabezpieczenie oberwało tylko powierzchownie. Myślicie, że trzeba coś z tym robić?

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 12 kwie 2019, 21:44
autor: colins
Wypadałoby psiknąć jakimś barankiem w te miejsca. Z drugiej strony, podłużnice w tym miejscu są grube więc prędzej korozja przeżre blachy nadwozia Astry niż to. :mrgreen:

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 16 kwie 2019, 09:47
autor: Koowall
No to ja dzisiaj miałem bliskie spotkania z lampą, która się sprytnie jakoś schowała...
Obrazek
Można z tym jeździć?

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 16 kwie 2019, 10:00
autor: MaccFerri
lampy cale więc dowodu nie zabiorą

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 16 kwie 2019, 10:14
autor: Koowall
MaccFerri pisze:lampy cale więc dowodu nie zabiorą

No to dobrze, bo na święta wyjazd by się skomplikował...

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 16 kwie 2019, 10:16
autor: STANISLAW
Na YT gość pokazuje jak to wyprostowac za pomocą wrzątku ;-)

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 16 kwie 2019, 10:41
autor: Koowall
Ja mam takie szczęście (bądź moją nieuwagę raczej), że więcej sam sobie szkód robię... Ochrony zniżek brak więc AC w górę...

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 16 kwie 2019, 11:56
autor: Martin
Koowall pisze:Ja mam takie szczęście (bądź moją nieuwagę raczej), że więcej sam sobie szkód robię... Ochrony zniżek brak więc AC w górę...


dobrze ze lampa a nie człowiek - spokojnie to tylko samochód :) wyklepie się, odciągnie :)

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 16 kwie 2019, 12:24
autor: jakoku
Koowall pisze:... Ochrony zniżek brak więc AC w górę...

Ubezpieczenie wykupione przez ASO, bo jak tak to tragedii nie będzie.
Co do uszkodzenia. Wrzucą nowy zderzak. Pomalują ładnie i będzie jak nowe.

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 16 kwie 2019, 12:34
autor: Koowall
jakoku pisze:
Koowall pisze:... Ochrony zniżek brak więc AC w górę...

Ubezpieczenie wykupione przez ASO, bo jak tak to tragedii nie będzie.
Co do uszkodzenia. Wrzucą nowy zderzak. Pomalują ładnie i będzie jak nowe.

Tak, przez ASO:) tzn kupowałem używane w salonie i przez salon odrazu w Ergo Hestii wykupiłem ubezpieczenie na miejscu, a to jakieś znaczenie ma? :)

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 16 kwie 2019, 12:41
autor: mmm
Sprawdź sobie bagażnik gdzie koło zapasowe oraz pas tylny czy nie ma żadnych wgnieceń.

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 16 kwie 2019, 12:49
autor: Koowall
mmm pisze:Sprawdź sobie bagażnik gdzie koło zapasowe oraz pas tylny czy nie ma żadnych wgnieceń.

Bagażnik ok, pas tylny jak sprawdzić?
Magik z Hestii ma dzwonić i na oględziny się umówić. ASO już też na oględziny umówione.
Dobrze, że jeździć z tym można bez strachu żadnego, bo do świąt mi tego nikt nie zrobi ;)

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

: 16 kwie 2019, 13:58
autor: jakoku
Koowall pisze:
jakoku pisze:
Koowall pisze:... Ochrony zniżek brak więc AC w górę...

Ubezpieczenie wykupione przez ASO, bo jak tak to tragedii nie będzie.
Co do uszkodzenia. Wrzucą nowy zderzak. Pomalują ładnie i będzie jak nowe.

Tak, przez ASO:) tzn kupowałem używane w salonie i przez salon odrazu w Ergo Hestii wykupiłem ubezpieczenie na miejscu, a to jakieś znaczenie ma? :)

Jest tak zwana serwisówka w pierwszych trzech latach użytkowania. Full opcja. Bardzo często nie ma lepszych ubezpieczeń niż przez ASO. ( jest post o ubezpieczeniach)
Jeśli tak jest twoja zwyżka to max 10 % od ceny ubezpieczenia.