Strona 18 z 38
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 23 kwie 2018, 12:10
autor: Krzysiec
I dlatego nie biegam! Jak widac bieganie niesie za soba spore ryzyko uszkodzenia samochodu
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 23 kwie 2018, 13:10
autor: Vex
Krzysiec pisze:I dlatego nie biegam!
problem nie w bieganiu, tylko w dojeździe samochodem zamiast przybiegnięciu
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 23 kwie 2018, 13:25
autor: jakoku
Vex pisze:Krzysiec pisze:I dlatego nie biegam!
problem nie w bieganiu, tylko w dojeździe samochodem zamiast przybiegnięciu
Nie znam się kompletnie na złamanych lusterkach. Tylko kolejny raz widzę i słyszę jak nadmuchane "gówno" niszczy urywając się z lin.
Jak nie ma to powinien być przepis regulujący " siła wiatru taka i taka" , zakaz rozstawianie takich nadmuchanych balonów.
Zdaje się, że nad morzem zrobili porządek.
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 23 kwie 2018, 14:16
autor: Desiderata
Wczoraj jadąc po mieście widziałem te balony biegaczy, tu zawsze wieje mocno nie wiem jak to jest uregulowane
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 23 kwie 2018, 14:28
autor: Vex
jakoku pisze:Zdaje się, że na morzem zrobili porządek.
to było na pograniczu Sopotu i Gdyni, więc nad morzem
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 29 kwie 2018, 09:11
autor: mleczyk
I na mnie trafiła "grubsza sprawa". Co polecacie z tym zrobić?
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 29 kwie 2018, 09:32
autor: jakoku
Wypełnić ubytek kolorem i tyle. Zapomnieć omijać nie patrzeć!
Re: RE: Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 29 kwie 2018, 09:44
autor: mleczyk
jakoku pisze:Wypełnić ubytek kolorem i tyle. Zapomnieć omijać nie patrzeć!
Dzięki za odpowiedź. A skąd najlepiej wziąć kolor? ASO czy normalnie jakaś lakiernia?
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 29 kwie 2018, 11:06
autor: daro
Lakier zaprawkowy w serwisie. Tak będzie najprościej
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 29 kwie 2018, 11:34
autor: jakoku
daro pisze:Lakier zaprawkowy w serwisie. Tak będzie najprościej
ale nie najtaniej.
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 29 kwie 2018, 11:39
autor: daro
Coś za coś
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 29 kwie 2018, 13:11
autor: Krzysiec
34 złote to dużo? Tyle w piątek zapłaciłem za zaprawke w ASO.
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 29 kwie 2018, 13:15
autor: mleczyk
Ja myślę że nie dużo. A oni to robią na poczekaniu? Mają przygotowane? Orientujecie się jak to wygląda?
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 29 kwie 2018, 13:16
autor: jakoku
Krzysiec pisze:34 złote to dużo? Tyle w piątek zapłaciłem za zaprawke w ASO.
rozbój w biały dzień! Orżneli przynajmniej na 10 zł czyli 2 piwa plus chipsy
A tak poważnie ile tej farby jest w tych oryginalnych opakowaniach?
Re: RE: Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 29 kwie 2018, 13:21
autor: Krzysiec
mleczyk pisze:Ja myślę że nie dużo. A oni to robią na poczekaniu? Mają przygotowane? Orientujecie się jak to wygląda?
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Nie no jak nie mają, to zamawiaja pod numer VIN auta i to już zależy od ASO... Ja miałem 3 dni po zamówieniu.
jakoku pisze:rozbój w biały dzień! Orżneli przynajmniej na 10 zł czyli 2 piwa plus chipsy
A tak poważnie ile tej farby jest w tych oryginalnych opakowaniach?
Panie... Co prawda auta w całości nie polakierujesz, ale na odrpyski i rysy starczy Ci na kupę lat
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 29 kwie 2018, 13:21
autor: Budus
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 29 kwie 2018, 13:25
autor: Krzysiec
Ja łooo taki
klikTylko kod inny.
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 29 kwie 2018, 13:30
autor: jakoku
Ja mam za daleko do ASO a bliżej do mieszalnika farb i lakierów. 12 ml za 34 zł na pewno dużo ale czy tej farby "dużo" potrzebujemy, no nie.
100 gram w szczelnie zamkniętej puszcze za 22,50 zł też zdaje egzamin
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 29 kwie 2018, 13:32
autor: Krzysiec
Tam masz ekstra pędzelki w zestawie z nakrętkami
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 29 kwie 2018, 13:49
autor: jakoku
Pędzelek to ja żonie ukradłem, odkręciłem nakrętkę z pędzelekiem a resztę (lakier od paznokci) odstawiłem na miejsce bo po co mi niebieski kolor. Potem okazało się, że to jest niejaki turkusowy i zostawienie niezakręconej buteleczki było poważnym błędem
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 29 kwie 2018, 13:56
autor: Krzysiec
Do dziś odczuwasz jego skutki rozumiem?
A jak komuś trzeba dokładny numerek dla Mineral Black to właśnie cyknalem fotkę mojego
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 29 kwie 2018, 14:16
autor: jakoku
Krzysiec pisze:Do dziś odczuwasz jego skutki rozumiem?
Eeeee najważniejsze, że na lusterku nic nie widać
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 29 kwie 2018, 17:19
autor: Mieszko66
I mnie spotkało dziś nieszczęście. Można powiedzieć norma, parking przy sklepach, zdarzenia monitoring nie objął - sprawca nieznany.
Co o tym myślicie? Chyba trzeba będzie z AC robić.
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 29 kwie 2018, 18:28
autor: Krzysiec
Takiego uja dorwać i to samo mu z facjata zrobić :/ Gnida nie kierowca! Poczekaj do końcowki roku ubezpieczeniowego jak masz ochronę znizek i rob z AC, a jak nie masz to możliwe, że zwyżka będzie niższa niż koszt. Ehhh aż mnie cholera bierze jak widzi jakie wredne france jeżdżą po tych naszych i nie tylko drogach
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 29 kwie 2018, 18:35
autor: Mieszko66
Krzysiec najgorsze że nic na to nie poradzisz, w dodatku myślisz sobie: cholera, gdybym zaparkował parę miejsc dalej to by się nic nie zdarzyło. No cóż... co do uja to myślę dokładnie to samo. Nic tak nie wkurza jak brak cywilnej odwagi u niektórych.
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 01 maja 2018, 21:45
autor: pgrad
Mieszko66 pisze:Co o tym myślicie?
Zaprawkowym nie wyciągniesz - przynajmniej w moim przypadku pomimo odczytu zgodnego z VIN różnica o kilka tonów znacząca
Demontaż zderzaka i lakiernia
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 02 maja 2018, 10:28
autor: Mieszko66
pgrad pisze:Mieszko66 pisze:Co o tym myślicie?
Zaprawkowym nie wyciągniesz - przynajmniej w moim przypadku pomimo odczytu zgodnego z VIN różnica o kilka tonów znacząca
Demontaż zderzaka i lakiernia
Tak się stanie. Jestem w trakcie załatwiania tego z AC i potem do ASO - lakiernia.
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 02 maja 2018, 10:31
autor: jakoku
Mieszko66 pisze:pgrad pisze:Mieszko66 pisze:Co o tym myślicie?
Zaprawkowym nie wyciągniesz - przynajmniej w moim przypadku pomimo odczytu zgodnego z VIN różnica o kilka tonów znacząca
Demontaż zderzaka i lakiernia
Tak się stanie. Jestem w trakcie załatwiania tego z AC i potem do ASO - lakiernia.
ASO może wszystko załatwić.
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 02 maja 2018, 10:39
autor: Mieszko66
jakoku, w spisie warsztatów z którym współpracuje mój ubezpieczyciel brak mojego ASO, więc najpierw rzeczoznawca, wskazanie we wniosku-zgłoszeniu warsztatu (ASO) w którym chcę robić, a dopiero potem ASO i upoważnienie do rozliczenia się z ubezpieczycielem.
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
: 02 maja 2018, 10:54
autor: jakoku
Mieszko66 pisze:....współpracuje mój ubezpieczyciel brak mojego ASO, .
a jaki to ubezpieczyciel? Jeśli to nie tajemnica