Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

[nickt91]

Oczywiście, że opiszę, czekam tylko co panowie policjanci napisali w swojej notatce. Narazie nie ma winnego a ja mam do wymiany szybę i porysowany zderzak, dach i maskę

Na szczęście w tym miejscu stał samochód a nie np. dziecko. Zerwana linka stalowa mogłaby poważnie kogoś uszkodzić...

[Budus]

jak oddasz sprawę do sądu - a pewnie tak się to skończy - to zgłaszaj szkodę z AC na sprawcę - po wyroku sobie pościągają.
minusem takiego rozwiązania jest to, że do zakończenia sprawy będzie miał historię szkodową

[vic]

Wczoraj, mogłem się przekonać o wytrzymałości blach w naszych super odchudzonych asterkach. Przez Lublin przeszła niezła nawałnica z gradem. Stałem pod chmurką i w efekcie naliczyłem 5 wgniotek. Generalnie widać je pod kątem jak się wie gdzie patrzeć. Jak ktoś nie wie, że są to ich nie widzi Stałem na parkingu w otoczeniu "starszych" samochodów i u nich nic w mojej starej astrze H też pewnie ten grad nie pozostawiłby śladu. eehhhh.

[colins]

Dzisiejsze "plakatowe" lakiery rysują się od samego wiatru, a blachy wyginają od patrzenia więc nie dziwne, że nawet drobne gradobicie może spowodować szkody. Na moim dotychczasowym na ten przykład aucie lakier jest tak słaby, że można go zarysować tępym paznokciem, siadające muchy pozostawiają nieusuwalne ślady swoich stóp, a ptasie kupy wypalają dziury razem z blachą. Nie wspomnę o przedniej szybie, która rysuje się nawet od świateł nadjeżdżających z przeciwka pojazdów.
Ekologia i oszczędności księgowych, job ich mać.

[komisarzryba]

fakt, szyba przednia lapie rysy od byle czego. moja po roku jest cala w cieniutkich rysach, zgodnych z ruchem wycieraczek. na szczęście widać je tylko pod slonce.

[colins]

Toż to właśnie chciałem przekazać, że nowe auta to wszystkie do jednego wora można włożyć, a udowadnianie za wszelką cenę, że w kilku Astrach wylatał tłok troszkę mnie śmieszy. Bo ja korzystając czynnie z wynalazków dzisiejszej motoryzacji wiem, że na ten przykład w Nissanach silniki żrą olej (remonty na gwarancji), w VW rozrządy potrafią się skończyć wcześniej niż seks napalonego nastolatka, a w uznawanych przez niektórych za wzór bezawaryjności Mazdach poskąpiono na wygłuszeniach chyba po to żeby korozja miała się gdzie rozwijać.
Nie ulegajmy mitom i cieszmy się tym co mamy. Bo mamy całkiem dobrze, a w praktyce kto ma Opla, ten ma hopla.
Pozytywnego ma się rozumieć.

[vic]

Nie ulegajmy mitom i cieszmy się tym co mamy. Bo mamy całkiem dobrze, a w praktyce kto ma Opla, ten ma hopla.
Pozytywnego ma się rozumieć.

Bardzo mi się to podoba
Pozdrawiam serdecznie

[remikm]

dzisiaj umyłem i natarłem Astre takim czymś Meguiars Deep Crystal Carnauba Wax, przy okazji zauważyłem pierwsze uszkodzenia, 4 odpryski na masce i jedno takie wyraźniejsze na zderzaku przednim na dolnej listwie. Nie bardzo wiem co z tym zrobić, kupić w ASO zaprawkę i wykałaczką to nałożyć ? Zastanawiałem się kilka tyg temu na położeniu ceramiki ale nie wiem czy taka nawet 5 warstwowa (2500zł) dała by jakąś ochronę przed takimi uszkodzeniami. Codziennie jeżdzę obwodnicą Krakowa w sumie jakieś 30km dziennie i stąd takie efekty są nieuniknione. Jak się przed tym zabezpieczyć ? Ceramika, folia ?

[Segor]

Tylko folia zabezpieczy cię przed takimi kamorami. Ceramika głównie daje wygląd i niewielka ochronę przed odpryskami.

[Krzysiec]

Ja pomimo tego że chłopaki z mojego studia właśnie trzymają moja Astrę na porządnym myciu i odkamienianiu powłoki oraz przeglądzie powłoki to dzisiaj nie kładł bym już żadnej ceramiki a zbieral ewentualnie na folie jeśli już. Aczkolwiek prędzej zmienił bym folia kolor aniżeli zabezpieczal transparentna. I to nie ze czarny mi się już odwidzial z uwagi na utrzymanie go w czystości ale z uwagi na chęć zmiany co jakis czas

[Segor]

Matowy czarny

[Krzysiec]

Kto wie? hehe

[Segor]

I ja dziś znalazłem coś na zderzaku... Jednak jest na tyle delikatne ze może nie zostanie śladu... Chociaż nie wiem czy odstająca zaślepka haka nie jest z tym powiązana. Jak umyje to zrobię zdjęcia.

[Krzysiec]

Dzisiaj moja kochana dwuletnia córeczka (podczas kiedy tatus montowal belki THULE i miał zajęte ręce i skupiona uwagę na tejże czynności) postanowiła wyrwać się babci podbiec do rabatki wysypanej tysiącem małych kamyczkow, wziąć jednego oczywiście najbardziej ostrego... I szybko podbiec do tylnej klapy żeby tatusiowi podpisać auto parafka, co by nikt na parkingu auta nie pomylił... No i mam parafke :/ Myślałem że mnie trafi... Pół dnia folie kleilem pod stopki relingow żeby się lakier nie porysowal... No i z racji tego że równowaga w przyrodzie musi być... To zamiast rys pod stopkami mam podpis córki nad napisem TURBO. W pełni spersonalizowane auto :/ Osobiście nie polecam takiej personalizacji pojazdów.

Jakby tego było mało dzisiaj rano auto odebrane z przeglądu powłoki i polerka i uzupełnieniem niektórych miejsc. Świecilo się jak psu jajca. A jutro znowu gonie do chłopaków tylko mam przeczucie że studio detailing owe może juz tu nie wystarczyc

[kuba]

Wystarczy... zmatowią papierem, przepolerują i będzie lala

[Mieszko66]

Siła wyższa... . Nic nie poradzisz.

[Segor]

Ja tam widzę brud wokół napisu to gdzie ten błysk ? Co, nie domyli przy przeglądzie?

[Krzysiec]

Rano był błysk a chwile postoi u teścia gdzie za ogrodzeniem plac budowy i wystarczylo

[Wadeen]

Oj tam się przejmujecie... wrzucam obrazki z mojej na poprawę humoru

Mam identyczne otarcie w moim fiacie teraz.... Debile parkingowe, ludzie to zawistne świnie..

[Krzysiec]

No i u mnie już po personalizacji...

Przed:

I po:


Chłopaki widząc moja rozpacz wzięli auto bez kolejki i chcieli na poczekaniu... Ale że rodzice niedaleko mieszkają to skoczyłem na śniadanie, a po śniadaniu było gotowe Koszt? 0zl. Ale i tak chłopakom którzy robili zostawiłem każdemu na 4 porządne piwa... Czyli sumarycznie 40zl Nie lubię jak ktoś nie dostaje zapłaty za świetnie wykonana robotę

[kuba]

Widzisz, mówiłem że śladu nie będzie

[Krzysiec]

Nie no ślad jest Ale widzę go tylko ja i ktoś kto wie gdzie patrzeć

[lary]

@Krzysiec,
Dobrze, że skończyło się happyendem

[kubik]

minęło dobre pół roku od likwidacji szkody ale nadal trochę boli




ciekawi kosztu naprawy?

[Budus]

15k ? 25k ? bo nie widzę co dokładnie uszkodzone

[nadja6]

ciekawi

[kubik]

31k - wymienione dwa reflektory (jeden nie bił bity ale podobno zerwane naczepy i do wymiany - trudno mi to zweryfikować), zderzak, maska i nadkole, plus pewnie jakaś jeszcze drobnica, dokładnej specyfikacji nie widziałem.
Czas naprawy ok. 5 tygodni na co składało się głównie oczekiwanie na inteliliuxy.

[nadja6]

toż to prawie pół wartości auta, nieźle się cenią, oczywiście AC, chyba że to kogoś innego wina

[Budus]

z AC pewnie by mu to wyżej wycenili i stwierdzili szkodę całkowitą z OC sprawcy już tak łatwo nie ma

[kubik]

Wina moja, poszło z AC. Mnie też to wprawiło w osłupienie, gdybym jechał ciut szybciej to jeszcze by wyszła całkowita szkoda Spora część tego kosztu to dwa reflektory.