Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Wszystko co chciałbyś wiedzieć o karoserii i nadwoziu w Astrze 5
roman669
Wyjadacz
Posty: 111
Rejestracja: 19 wrz 2016, 09:36
Posiadane auto: Opel Astra 5 Dynamic
Silnik: 1.4 Turbo 125KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Goleszów
Województwo: Śląskie
Has thanked: 2 times
Been thanked: 6 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: roman669 » 15 gru 2016, 10:08

Segor pisze:Oczywiście, że możesz. Po prostu jeżeli pójdzie dalej ruda od tego miejsca, to oni Ci nie uznają tego w ramach gwarancji na karoserię, co jest dość oczywiste. Jednak jak chociaż trochę się do tego przyłożysz, to nie będzie mowy o rdzewieniu. I nie myśl o gwarancji jak o jednym elemencie. Na każdy element z osobna jest gwarancja, na karoserię masz 12 lat, a na pozostałe elementy po 2 lata. Jeżeli Ci wymienią coś, to na każdy taki element masz znów gwarancję (1-2 lata). A to czy tracisz gwarancję na dany element zależy od tego jak Twoje działanie mogło wpłynąć na niego - naprawa blacharki nie wpływa np. na gwarancję na silnik.
Z ubezpieczycielem w sumie podobnie. Dopóki nie zgłaszasz szkody, to ich nie obchodzi co się dzieje z autem. Dopiero gdybyś chciał zmienić ubezpieczyciela, bądź warunki ubezpieczenia, to mogą chcieć poznać stan auta. I wtedy taka naprawa może, ale nie musi, wpłynąć na wycenę auta (drobne poprawki lakieru nie mają znaczenia, co innego jakbyś sam sobie zaszpachlował jakiś duży element i pomalował puszką spray'u :)).


Dzięki za info. Dziurek nie ma na wylot ale wgniecenie. Lakier wygląda że jest w całości nie popękany. Do wiosny to tak zostawię i potem się to naprawi.

Awatar użytkownika
Krzysiec
Moderator
Posty: 7085
Rejestracja: 11 paź 2016, 20:37
Posiadane auto: Astra V HB Elite (Czarny - Mineral)
Silnik: 1.4 XFT 110/150KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Rzeszów
Województwo: podkarpackie
Has thanked: 630 times
Been thanked: 401 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: Krzysiec » 17 gru 2016, 16:12

Takze panowie miałem szybki chrzest... Stałem w korku wczoraj i nagle slysze "jeb" cos w dach... Mysle sobie K#$@#$ co to? ale nikt mnie nie puknął... Wieczorem patrze na dach a tu obsrany caly kupami ptasimi (akurat wtedy lataly na ulica) no to siup na myjnie i zapomnialem. Dzisiaj chcialem porobic przy aucie ide patrze a tu?!!! Widocznie ktoras franca miala cos w dziobie i puscila :/ Akurat na moje nowe 4-dniowe auto. Teraz bede musial cos z tym zrobic :/

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
daro
Moderator
Posty: 3932
Rejestracja: 02 lip 2016, 17:23
Posiadane auto: KIA SPORTAGE V 1.6T-GDI 180KM MHEV 7DCT
Silnik: ---
Rocznik auta: 0
Miasto: Kętrzyn
Województwo: Warmińsko - Mazurskie
Has thanked: 213 times
Been thanked: 179 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: daro » 17 gru 2016, 16:23

Lekkie wgłębienie widzę? Kuźwa, że taki pech przeważnie dopada świeżo zakupione auta :-(

Awatar użytkownika
Krzysiec
Moderator
Posty: 7085
Rejestracja: 11 paź 2016, 20:37
Posiadane auto: Astra V HB Elite (Czarny - Mineral)
Silnik: 1.4 XFT 110/150KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Rzeszów
Województwo: podkarpackie
Has thanked: 630 times
Been thanked: 401 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: Krzysiec » 17 gru 2016, 16:25

Dokładnie ... jak po gradobiciu :/ Jakas frenca miala w dziobie albo kamien albo orzech albo ciort wie co... I mam... Zaprawka zamowiona z niemiec w ASO juz do mnie jedzie (zamawialem w dniu odbioru na wszelki wypadek) ale zeby tak szybko musiec z niej skorzystac? :( Do tego musze pozbyc sie tego wgłębienia po przepatrzec na to nie moge...

Awatar użytkownika
kuba
Moderator
Posty: 6664
Rejestracja: 10 cze 2016, 01:03
Posiadane auto: Astra K ST Dynamic
Silnik: 1.4 Turbo 150 KM (B14XFT MT6)
Rocznik auta: 2016
Miasto: ,,,
Województwo: ,,,
Has thanked: 574 times
Been thanked: 316 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: kuba » 17 gru 2016, 19:01

No to pech cholerny.... szkoda :( Z tego co słyszałem ta firma zajmuje się naprawami typu "smart" poczytaj:
http://www.smart-plus.pl/lakierowanie-samochodu Bo ASO, to pewnie zaproponuje lakierowanie całego dachu. A tym bardziej że czarny lakier to jeden z niewielu który można lakierować punktowo i nie powinno być widocznych różnic.
A tutaj usuwanie wgnieceń: http://www.smart-plus.pl/wyciaganie-wgniecen
Przepięknie jest... i tylko tlenu mniej...

Awatar użytkownika
Krzysiec
Moderator
Posty: 7085
Rejestracja: 11 paź 2016, 20:37
Posiadane auto: Astra V HB Elite (Czarny - Mineral)
Silnik: 1.4 XFT 110/150KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Rzeszów
Województwo: podkarpackie
Has thanked: 630 times
Been thanked: 401 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: Krzysiec » 17 gru 2016, 21:54

Coż życie ;) Jakoś mnie to w sumie nie dziwi... Zawsze mam pecha w sprawach na ktorych mi zalezy :D Ale to kurde tylko samochód :) Znalazlem u siebie 3 km od bloku takie cus... bede musial podjechac. http://www.saco-wgniecenia.pl/uslugi/na ... -karoserii bez lakierowania... Wiec nawet gwarancji nie strace bo grubosci lakieru beda tskie same ;) A zaprawka sie zaciagnie i trzeba bedzie jakos z tym "żyć" :) Mysle ze w poniedzialek juz zaprawka do ASO trafi (mowie "pech" chcial za skusilem los i zamowilem ja od razu przy odbiorze auta (musieli az z niemiec ja drzec)

Awatar użytkownika
Krzysiec
Moderator
Posty: 7085
Rejestracja: 11 paź 2016, 20:37
Posiadane auto: Astra V HB Elite (Czarny - Mineral)
Silnik: 1.4 XFT 110/150KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Rzeszów
Województwo: podkarpackie
Has thanked: 630 times
Been thanked: 401 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: Krzysiec » 19 gru 2016, 16:50

Post pod postem zeby zaktualizowac informacje o powyzszej wgniotce ... Kolejna aktualizacja mysle ze juz ze zdjeciami bez wgniecenia ;) Bylem w warsztacie ktory zajmuje sie tylko tym i ma bardzo dobre opinie (w smym oplu - serwisant ktory akurat uslyszal jak opowiadalem mi tam poradzil podjechac) Koszt naprawy 200pln - jutro podstawiam i pojutrze odbieram. Musza niestety zdjac podsufitke i wypchac bo zbyt ostry charakter wgniotki ... Gdyby byl lgodniejszy to dalo by rade wyciagnac bez rozbierania podsufitki...

Awatar użytkownika
LordDarq
Wyjadacz
Posty: 337
Rejestracja: 09 wrz 2016, 09:01
Posiadane auto: Astra K HB
Silnik: 1.4 Turbo 125KM S/S
Rocznik auta: 2016
Miasto: Kraków
Województwo: małopolskie
Has thanked: 7 times
Been thanked: 15 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: LordDarq » 19 gru 2016, 22:55

Powodzenia!

Awatar użytkownika
Krzysiec
Moderator
Posty: 7085
Rejestracja: 11 paź 2016, 20:37
Posiadane auto: Astra V HB Elite (Czarny - Mineral)
Silnik: 1.4 XFT 110/150KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Rzeszów
Województwo: podkarpackie
Has thanked: 630 times
Been thanked: 401 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: Krzysiec » 21 gru 2016, 21:21

Aktualizacja w mojej sprawie...
Auto odstawiłem do warsztatu, gdzie zajmują się wgnieceniami dzisiaj o 8:00, a o 13 miałem tel. ze już gotowe.
Koszt: 250 PLN...
Efekt poniżej:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Takie mam wrażenie jakby mogli się nieco bardziej postarać przy "ciapaniu" tego zaprwką... Myslę czy lekko tego nie dopracować... Tylko boje sie zeby jeszcze gorzej nie zrobić. Wyglada jakby w dwoch, trzech punktach nie bylo lakieru naniesionego.

Tak czy siak jest lepiej bo nie ma dolka :) ... ale serducho boli, że na starcie juz takie cos ;)

toniemy
Wyjadacz
Posty: 113
Rejestracja: 22 lis 2016, 19:04
Posiadane auto: Astra K ST
Silnik: 1.4 Turbo 125 KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
Has thanked: 5 times
Been thanked: 1 time

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: toniemy » 22 gru 2016, 09:25

Nie wygląda źle, ale faktycznie tak jakby w kilku punktach nie do końca położyli lakier (przynajmniej tak na zdjęciach to wygląda). A w środku wszystko dobrze poskładali?

Awatar użytkownika
Krzysiec
Moderator
Posty: 7085
Rejestracja: 11 paź 2016, 20:37
Posiadane auto: Astra V HB Elite (Czarny - Mineral)
Silnik: 1.4 XFT 110/150KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Rzeszów
Województwo: podkarpackie
Has thanked: 630 times
Been thanked: 401 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: Krzysiec » 22 gru 2016, 09:39

W środku nie zauważyłem, żeby coś było nie tak... Podsufitkę oglądnąłem dosyć dokładnie. "Siedzi" tak jak siedziała (więc zaczepy chyba w porządku). Panel oświetlenia z przodu również bez śladów... Mam nadzieję (wierzę), że wszystko w tej kwestii ok. To głównie demontaż tej podsufitki wygenerował ten koszt naprawy (czas) Samo wgniecenie wycenili na 50zł.

Ale odnośnie samego lakieru, pewnie będę próbował go trochę dołożyć w tych punktach. Jakoś wykałaczką punktowo albo coś, bo pędzelek od zaprawki nałoży zbyt dużo farby/lakieru i potem będzie "górka"... Kupiłem też pastę lekkościerną K2 TURBO i potem delikatnie przypoleruję. Mam nadzieję, że nie narobię syfu ;)

Awatar użytkownika
Mieszko66
Weteran
Posty: 1098
Rejestracja: 26 maja 2016, 23:18
Posiadane auto: Opel Astra V ST
Silnik: 1.4 Turbo 150
Rocznik auta: 2016
Miasto: Szczecin
Województwo: Zachodniopomorskie
Has thanked: 94 times
Been thanked: 34 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: Mieszko66 » 24 gru 2016, 12:48

Moim zdaniem wyszło całkiem nieźle. Ty wiesz gdzie to jest i widzisz. Myślę, że inne osoby jeżeli im nie pokaże się palcem tego miejsca to nie zauważą nawet.
Mieszko66
Obrazek

Awatar użytkownika
kuba
Moderator
Posty: 6664
Rejestracja: 10 cze 2016, 01:03
Posiadane auto: Astra K ST Dynamic
Silnik: 1.4 Turbo 150 KM (B14XFT MT6)
Rocznik auta: 2016
Miasto: ,,,
Województwo: ,,,
Has thanked: 574 times
Been thanked: 316 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: kuba » 28 gru 2016, 12:49

Co prawda to nie karoseria a wnętrze, ale się pochwalę. Myślę że raczej odebrałem auto już z tą rysą, bo jest ona w takim miejscu że trudno ją zrobić, nic do tych kieszeni nie wkładałem, więc pewnie u dealera ktoś machnął czymś i jest. Mieliście podobne niespodzianki ?
Załączniki
rysa - drzwi.jpg
rysa - drzwi.jpg (416.96 KiB) Przejrzano 3645 razy
Przepięknie jest... i tylko tlenu mniej...

Awatar użytkownika
PLGustawo
Nowicjusz
Posty: 65
Rejestracja: 21 paź 2016, 17:14
Posiadane auto: Opel Astra V HB
Silnik: 1.4 Turbo 125KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Mazowieckie
Województwo: Mazowieckie
Has thanked: 17 times
Been thanked: 8 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: PLGustawo » 28 gru 2016, 12:59

U mnie była taka wada w tylnych drzwiach, też nie zauważyłem tego przy odbiorze, tym bardziej, że na siedzeniach miałem zapakowane letnie opony. Zauważyłem dopiero po 2 dniach jak ochłonąłem :). Zgłosiłem do ASO, zrobili zdjęcia, tydzień czekałem na informację z centrali i wymienili bez problemu.
IMG_20161102_200933537 (1).jpg
IMG_20161102_200933537 (1).jpg (74.6 KiB) Przejrzano 3640 razy

mati160
Nowicjusz
Posty: 47
Rejestracja: 04 wrz 2016, 19:21
Posiadane auto: Opel Astra V Sports Tourer
Silnik: 1.4 Turbo 125 KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Poznań
Województwo: Wielkopolska
Been thanked: 1 time

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: mati160 » 28 gru 2016, 14:01

kuba pisze:Co prawda to nie karoseria a wnętrze, ale się pochwalę. Myślę że raczej odebrałem auto już z tą rysą, bo jest ona w takim miejscu że trudno ją zrobić, nic do tych kieszeni nie wkładałem, więc pewnie u dealera ktoś machnął czymś i jest. Mieliście podobne niespodzianki ?


Ja miałem ale kupowałem eks-demo i przy odbiorze nie zwróciłem uwagi dopiero później zadarcie głębsze od Twojego od krawędzi plastiku mniej więcej do głośnika. Podejrzewam że coś ostrego próbowali transportować na tylnej kanapie. niestety za późno sie zorientowałem zresztą przy demo i tak gotowi sie wszystkiego wyprzeć

Awatar użytkownika
kuba
Moderator
Posty: 6664
Rejestracja: 10 cze 2016, 01:03
Posiadane auto: Astra K ST Dynamic
Silnik: 1.4 Turbo 150 KM (B14XFT MT6)
Rocznik auta: 2016
Miasto: ,,,
Województwo: ,,,
Has thanked: 574 times
Been thanked: 316 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: kuba » 28 gru 2016, 14:06

Nie no problemu z wymianą boczku u mnie nie będzie, fotkę dealerowi wysłałem i rozmawiałem z nim, tyle że nie wiem czy warto, przy wymianie ten nowy mogą tak samo załatwić i dodatkowo spasowanie będzie gorsze, temat do przemyślenia.
Przepięknie jest... i tylko tlenu mniej...

Awatar użytkownika
Krzysiec
Moderator
Posty: 7085
Rejestracja: 11 paź 2016, 20:37
Posiadane auto: Astra V HB Elite (Czarny - Mineral)
Silnik: 1.4 XFT 110/150KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Rzeszów
Województwo: podkarpackie
Has thanked: 630 times
Been thanked: 401 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: Krzysiec » 28 gru 2016, 14:10

Eeee kuba co Ty mowisz? :) Jak mogą tak samo załatwić... mają usunąć usterkę i nie interesuje Cię to... Ze spasowaniem... Zaczepy są w tych samych miejscach... Element z jednej formy lany... Pomysl w drugą stronę, moze byc gorsze spasowanie ale moze byc tez lepsze. Ja bym sie nie zastanawiał.

Awatar użytkownika
Shivver
Klubowicz
Posty: 490
Rejestracja: 16 paź 2016, 19:33
Posiadane auto: Astra K HB Dynamic
Silnik: 1.4 150KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Walencja
Województwo: Hiszpania
Has thanked: 24 times
Been thanked: 19 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: Shivver » 28 gru 2016, 16:12

Mi ktoś wczoraj w nocy ze dwie niegłębokie rysy zrobił na drzwiach. Próbowałem scierką z mikrofibry i pastą lekkościerną K2 (https://goo.gl/CgyZqb), ale niestety zbyt wiele nie pomogło, a nawet zaszkodziło bo pojawiły się na około mikro ryski =/ Sam już nie wiem jak to zrobić tak, aby dobrze wyglądało.

Awatar użytkownika
bart
Nowicjusz
Posty: 16
Rejestracja: 02 gru 2016, 20:38
Posiadane auto: Astra
Silnik: 1.4 125KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Sosnowiec
Województwo: Śląskie

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: bart » 29 gru 2016, 14:51

[quote="Ireneusz"]Jak u Was wygląda trwałość powłoki lakierniczej. Mam Power Red i praktycznie odnoszę wrażenie, że ten lakier bardzo się rysuje a mocniejsze przejechanie torbą powoduje głębsze rysy. Wsiadanie do samochodu do tyłu i przejechanie ćwiekiem ze spodni zdarło lakier do białego :(

Pan w salonie odradzał mi ten kolor z ręką na sercu , mówiła że strasznie się rysuje, zresztą Asterka demo która stała w salonie była już nieźle porysowana. Dobry rozwiazaniem bedzie nałożenie jakiejś powłoki ochronnej typu ceramika. Pozdrawiam

Ireneusz
Nowicjusz
Posty: 45
Rejestracja: 25 wrz 2016, 23:26
Posiadane auto: Opel Astra V
Silnik: 1.4 Turbo 150KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Katowice
Województwo: śląskie
Been thanked: 1 time

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: Ireneusz » 08 sty 2017, 00:25

No to ja tez wrzucę. Wyjazd z galerii przy słupie. Czujniki nie wydały nawet pół pisku. Auto juz zrobione w ASO. Na ile obstawiacie koszty?
Załączniki
IMG_1472.JPG
IMG_1472.JPG (579.37 KiB) Przejrzano 3789 razy

mmm
Klubowicz
Posty: 403
Rejestracja: 26 kwie 2016, 12:11
Posiadane auto:
Silnik:
Rocznik auta: 0
Miasto:
Województwo:
Has thanked: 6 times
Been thanked: 10 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: mmm » 08 sty 2017, 01:01

ciekawe czy wymieniali błotnik tylny
Ostatnio zmieniony 26 lut 2017, 20:59 przez mmm, łącznie zmieniany 1 raz.

noso
Klubowicz
Posty: 393
Rejestracja: 28 sie 2016, 10:15
Posiadane auto: Opel Astra V Sports Tourer
Silnik: 1,4 Turbo 125 KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Gdynia
Województwo: Pomorskie
Has thanked: 1 time
Been thanked: 19 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: noso » 08 sty 2017, 09:10

Zbajac z Asonto wyjdzie 4300:)

Awatar użytkownika
Mieszko66
Weteran
Posty: 1098
Rejestracja: 26 maja 2016, 23:18
Posiadane auto: Opel Astra V ST
Silnik: 1.4 Turbo 150
Rocznik auta: 2016
Miasto: Szczecin
Województwo: Zachodniopomorskie
Has thanked: 94 times
Been thanked: 34 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: Mieszko66 » 08 sty 2017, 10:02

Moja propozycja to 2900,-
Mieszko66
Obrazek

Awatar użytkownika
admin
Admin
Posty: 3534
Rejestracja: 23 sty 2016, 15:41
Posiadane auto: Astra V ST i RAV4
Silnik: 1.4 Turbo 150 KM (B14XFT MT6)
Rocznik auta: 2017
Miasto: Wrocław
Województwo: dolnośląskie
Has thanked: 52 times
Been thanked: 110 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: admin » 08 sty 2017, 12:05

Co wy...moim zdaniem zlapali blotnik, plastiki wewnatrz, drzwi cieniowanie, zderzak, czujniki...suma jakies 6500 zl

Admin też człowiek! :-)

b3rs
Klubowicz
Posty: 519
Rejestracja: 06 paź 2016, 18:34
Posiadane auto: Astra K HB (RM17A)
Silnik: B16SHT MT6
Rocznik auta: 2016
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
Has thanked: 9 times
Been thanked: 25 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: b3rs » 08 sty 2017, 17:48

Nie mogę patrzeć na takie rzeczy... I to jeszcze w takim samym kolorze jak moja... :S

Ale skoro już tu piszę, to się przyznam do swojej niechlubnej przygody na parkingu. Samochód nie miał nawet tygodnia. :(
Chciałem się zmieścić na miejscu przy siatce. Niby nie było tak tłoczno i mogłem spokojnie podjechać dalej, ale stwierdziłem, że spróbuję. W końcu AH bym się zmieścił!

https://drive.google.com/file/d/1oNzAmJb-vetlYUKTLTX0AiEzDg6BenqIQQ/view?usp=sharing
Z początku myślałem, że to białe to farba z siatki... Pomyliłem się bo to był podkład. :(
A oto winowajca:
https://drive.google.com/file/d/10ZP-JAsZxsvTvlvY-k56RnwpVH-c4xv9Ew/view?usp=sharing
Zgubiło mnie to, że w lusterku nie było widać tego wystającego fragmentu a gość obok zaparkował jak ostatni @!#&* i czujniki cały czas piszczały dodatkowo mnie dekoncentrując.
Swoją drogą czujniki są dość bezużyteczne skoro zaczynają wyć dobre 20 cm od przeszkody...
Civic TypeR //AK B16SHT //AHZ16XER

Awatar użytkownika
komisarzryba
VIP
Posty: 5898
Rejestracja: 22 cze 2016, 11:34
Posiadane auto: Insignia Grand Sport
Silnik: 2.0 Turbo S/S 200 KM
Rocznik auta: 404
Miasto: Sieradz
Województwo: łódzkie
Has thanked: 1 time
Been thanked: 322 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: komisarzryba » 08 sty 2017, 17:56

jeśli wiesz, ze ok. 20 cm, to sa bardzo przydane. jako potwierdzenie, masz uszkodzony lakier ;)
béton brut

b3rs
Klubowicz
Posty: 519
Rejestracja: 06 paź 2016, 18:34
Posiadane auto: Astra K HB (RM17A)
Silnik: B16SHT MT6
Rocznik auta: 2016
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
Has thanked: 9 times
Been thanked: 25 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: b3rs » 08 sty 2017, 20:00

Tak się składa, że czujniki nic w takiej sytuacji nie dają bo na drzwiach ich w AK nie ma...
Civic TypeR //AK B16SHT //AHZ16XER

Awatar użytkownika
kuba
Moderator
Posty: 6664
Rejestracja: 10 cze 2016, 01:03
Posiadane auto: Astra K ST Dynamic
Silnik: 1.4 Turbo 150 KM (B14XFT MT6)
Rocznik auta: 2016
Miasto: ,,,
Województwo: ,,,
Has thanked: 574 times
Been thanked: 316 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: kuba » 08 sty 2017, 20:50

Błotnik do wyciągnięcia, drzwi nie widzę czy pogniecione czy nie, jeśli tak to pewnie wymiana, obstawiam koszt w okolicach 6-8 k PLN brutto.
Przepięknie jest... i tylko tlenu mniej...

Awatar użytkownika
BlackCarmelST
Wyjadacz
Posty: 152
Rejestracja: 15 lis 2016, 14:37
Posiadane auto: Opel Astra V ST
Silnik: 1.4 Turbo 125 KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: ***
Województwo: Pomorskie
Has thanked: 3 times
Been thanked: 2 times

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: BlackCarmelST » 09 sty 2017, 12:07

To ile realnie?
Pytanie kieruję do użytkowników, którzy mieli takie szkody.

Ireneusz
Nowicjusz
Posty: 45
Rejestracja: 25 wrz 2016, 23:26
Posiadane auto: Opel Astra V
Silnik: 1.4 Turbo 150KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Katowice
Województwo: śląskie
Been thanked: 1 time

Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(

Postautor: Ireneusz » 09 sty 2017, 13:03

Ireneusz pisze:No to ja tez wrzucę. Wyjazd z galerii przy słupie. Czujniki nie wydały nawet pół pisku. Auto juz zrobione w ASO. Na ile obstawiacie koszty?


Więc: część błotnika wycinana. Drzwi malowane. Felga wymieniona razem z czujnikiem ciśnienia. Jakieś tam drobnice przy tym.
Koszt ponad 9k.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 65 gości